[dvcam]

"Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć." - George Orwell Przestrzeganie regulaminu jest podstawową zasadą każdego forum. Zastanawia mnie jednak owa cienka czerwona linia wyznaczająca granicę między powinnością względem zaakceptowanego regulaminu a nienaruszalnością dóbr osobistych w postaci własnego zdania opartego na przyjętych zasadach. Dzisiaj Orwell pewnie się w grobie przewraca jak "współcześni" nie rozumieją tego o czym pisał. Jeżeli np. Ty wyrazisz opinię, która nie godzi w innych ale która mnie (cytującego Orwella) się nie spodoba, to czy ja mam prawo użyć władzy - np. usunąć niewygodny dla mnie temat, post, dokonać manipulacji, etc ?

[thozo]

Tu chodzi o tzw. biznes, MacDada pokasował moje posty bo były za bardzo emocjonalne czy też z innych powodów. Mam to gdzieś, zawsze mogę zająć się inną aktywnoscią. LOL Ten pewnie też zniknie, bo po co miałby tu zostać. Prawa rynku.

[ogórek]

Niech sobie kasuja, mi to bimba i tak wiele ludzi przeczyta zanim skasuja, a to o nich tylko swiadczy i kazdy widzi co sie tutaj wyrabia.

[dvcam]

Ciekawe jest to, co mówisz, ale czy uważasz ,że już zostało złamane prawo, pogwałcony regulamin, obrażona dana osoba? Chodzi mi bardziej o etyczną stronę problemu.

[thozo]

Naprawdę jeszcze wierzysz w takie rzeczy? Bez urazy proszę Pozdrawiam

[dvcam]

Określenie, czy wręcz sprecyzowanie pewnych czytelnych zasad, pomaga uniknąć przykrych sytuacji. Wybacz ale wychowałem się na pismach etyków. Tu nie chodzi o wiarę tylko o pewną przyzwoitość.

[Blade__]

Panowie, wolność słowa to jedno a drugie to pisanie bzdur nie mających związku z tematem dyskusji, używanie słów ogólnie uznawanych za obelżywe ot tak sobie czy w stosunku do innych użytkowników, pisanie postów niczego nie wnoszących do dyskusji dla np. nabijania sobie licznika postów itd.
Zasada na MyApple jest prosta - korzystaj z forum, pomagaj innym w miarę swoich możliwości, nie obrażaj innych, nie zaśmiecaj forum, nie spamuj, pomagaj je tworzyć (forum) a jeśli nie masz na to czasu czy ochoty to nie zniechęcaj do tego innych którzy chcą się tym zajmować, nie próbuj przekonywać na sile użytkowników sprzętu Apple ze są idiotami bo nie używają PC (nie to miejsce), pamiętaj ze o tym co się ukazuje na forum decydują Admini i Moderatorzy oraz Redakcja MyApple, zanim napiszesz nowego posta z pytaniem sprawdź przy pomocy funkcji ,,szukaj,, czy ten temat nie był już omawiany, pamiętaj - MyApple to forum prywatne i zasady jakie na nim panują ustala jego właściciel a Użytkownik może się z nimi zgodzić lub nie i w zależności od podjętej decyzji zostać tutaj na dłużej lub poszukać swojego miejsca gdzieś indziej w sieci.

---- Dodano 06-12-2009 o godzinie 02:44 ----

Niech sobie kasuja, mi to bimba i tak wiele ludzi przeczyta zanim skasuja, a to o nich tylko swiadczy i kazdy widzi co sie tutaj wyrabia.

Twoje wpisy również świadczą o Tobie... a jak już tak publicznie rozmawiamy to dobrze wiesz, ze nie raz ,,przeginałeś,, w swoich wypowiedziach i tylko fakt ze kilkakrotnie pomagałeś innym w rozwiązywaniu ich problemów spowodował, iż na dzień dzisiejszy masz czyste konto.

[thozo]

@dvcam Niestety żyjemy w barbarzyńskich czasach globalnie, a w naszym pięknym kraju to już jest Alternatywy 4. Z mojej strony EOT, nie lubię bezsensownych dyskusji 8-) Pozdrawiam

[jackeill]

wolnosc slowa ma swoje granice w inteligencji tego, kto dane slowa wymawia. mozesz, jako chrzescijanin, wejsc do meczetu w czasie modlitwy i wykrzyczec, ze muzulmanie sa glupi i wierza w bzdury. potem na pewno sie zdziwisz, ze zareaguja negatywnie. mozesz tez wsadzic glowe glodnemu lwu do paszczy - jestes wolny, robisz co chcesz, nikt niczego Ci nie zabrania. ale nie bedziesz juz mial sie czym dziwic, jak lew Ci glowe zje ;] 99% postow, ktore sa moderowane, po prostu w ten czy inny sposob sa glupie... a moderacja zapobiega wojnom czy odgryzionej glowie. bo po co to komu? jestes wolny i mozesz mowic co chcesz, ale czy naprawde niektore rzeczy musisz powiedziec? pomysl o tym dwa razy. kilka moich wypowiedzi tez zostalo skasowanych, ale jak sie mocniej nad nimi zastanowilem, doszedlem do wniosku ze wobec kogos faktycznie mogly one nie byc do konca fair. chcesz komus podogryzac, pokazac swoja wolnosc slowa? zaczep dresa na swoim podworku i powiedz mu, ze wyglada jak idiota. przeciez mozesz! w internecie kazdy to taki chojrak

[dvcam]

@Blade_ Nie zrozum mnie źle ale problem dotyczy czegoś innego. Czy forum może istnieć bez użytkowników? Ale tak szczerze. Raczej nie. Ale czy użytkownik może łamać regulamin i przyjęte dobre obyczaje? Też nie. Powinien przestrzegać zasad które przypomniałeś. Ale powinna być też pewna "transparentność" między tym co głosimy - cytat z Orwella a tym jak postępujemy wobec innych.

[_krzysiek]

mój post #11. Mimo, że z założenia jest on bzdurny, dzięki niemu wyświetla się kolejny bloczek reklamowy .

A i zapraszam na (CIACH), a i byłby zapomniał, jakie to było to repozytorium? (CIACH)? coś w ten deseń.

ironia off
@dvcam, nie przejmuj się. Na przełomie kilku miesięcy zauważyłem dość wyraźny wzrost w kulturze moderatorów MyApple. Naprawdę w 2008 był dużo większy syf i cenzura niewygodnych tematów. Chyba większość problemów miałem z Tonym Montaną i jego choinką z odznakami pełnionych funkcji. Każdy usunięty post przez niego przyprawiał mnie o obłęd. Ale jak wypiłem z nim piwko na spotkaniu MacUserów w Łodzi, okazał się*całkiem spoko gościem jak wszyscy inni obecni. Raczej moderatorzy reagują szybko i coraz mniej przykrych sytuacji z ich udziałem widuję na MyApple.

Tak trzymać a będzie lepiej.

-edit-
Blade: nabijania sobie licznika postów itd., kto się teraz tym przejmuje? To chyba dobre na forach, które stosują dodatkowe wyróżnienie użytkowników pod względem ilości postów, tzw. rangi. Nie ważne czy posty są inteligentne, czy ynteligentne, czy w ogóle na temat, licznik +=1. Na MyApple ciekawszym licznikiem do nabijania jest poziom Ostrzeżeń, tak mi się*wydaję , sam mam 1 albo 5 punkcików . Osobiście nie dostrzegam takiego problemu, no chyba, że w pore reagujecie i nie mam jak tego dostrzec (nabijanie postów).

[Blade__]

@Blade_
Nie zrozum mnie źle ale problem dotyczy czegoś innego. Czy forum może istnieć bez użytkowników? Ale tak szczerze. Raczej nie. Ale czy użytkownik może łamać regulamin i przyjęte dobre obyczaje? Też nie. Powinien przestrzegać zasad które przypomniałeś. Ale powinna być też pewna "transparentność" między tym co głosimy - cytat z Orwella a tym jak postępujemy wobec innych.

Nie zapominaj o tym, ze przeciętny Użytkownik czyta to co chce (wybrane tematy) Moderator czyta prawie wszystko a to czego nie doczyta czytają inni Moderatorzy i na każdego Użytkownika patrzy się dzięki temu globalnie. Pozwala to wyłapać takich ,,delikwentów,, którzy za nic mają zasady i wielokrotnie je łamią mimo napomnień ze strony Moderacji. Przeciętny Kowalski tego nie widzi.
W wielu działach jako pierwszy post są umieszczone zasady panujące w danym dziale - jeśli ktoś chce w nim pisać powinien się z tymi zasadami zapoznać i ich przestrzegać - jeśli tego nie robi musi się liczyć z tym iż jego wypowiedz zostanie wy-moderowana lub usunięta w całości (tak jest w dziale ,,Giełda,, - osobiście wywalam ogłoszenia niespełniające jej wymogów).

---- Dodano 06-12-2009 o godzinie 03:17 ----

-edit-
Blade: nabijania sobie licznika postów itd., kto się teraz tym przejmuje? To chyba dobre na forach, które stosują dodatkowe wyróżnienie użytkowników pod względem ilości postów, tzw. rangi. Nie ważne czy posty są inteligentne, czy ynteligentne, czy w ogóle na temat, licznik +=1. Na MyApple ciekawszym licznikiem do nabijania jest poziom Ostrzeżeń, tak mi się*wydaję , sam mam 1 albo 5 punkcików . Osobiście nie dostrzegam takiego problemu, no chyba, że w pore reagujecie i nie mam jak tego dostrzec (nabijanie postów).

Ja się przejmuje i większość Moderatorów - bo przez takie nabijanie postów wątki są nieczytelne i wiele osób nie wie w sumie o co chodzi czy nie chce im się przedzierać przez gąszcz zbędnych wpisów aby rozwiązać swój problem - wtedy zakładają nowy wątek i robi się syf.

[_krzysiek]

ojj... dwuznaczność, źle mnie zrozumiałeś. * nabijanie licznika postów, kto isę*teraz tym prejmuje? - chodziło mi, kto z osób zarejestrowanych na forum rajcuje się nabijaniem licznika postów, jako, że nie otrzymuje żadnego wyróżnienia w postaci rang itp. Oczywiście bardzo dobrze że usuwasz definitywnie bezsensowne post, a to, że ja tego problemu nie widzę, najwidoczniej świadczy o tym, że wykonujesz swoją robotę perfekcyjnie.

[Blade__]

ojj... dwuznaczność, źle mnie zrozumiałeś.

* nabijanie licznika postów, kto isę*teraz tym prejmuje?
- chodziło mi, kto z osób zarejestrowanych na forum rajcuje się nabijaniem licznika postów, jako, że nie otrzymuje żadnego wyróżnienia w postaci rang itp.
Oczywiście bardzo dobrze że usuwasz definitywnie bezsensowne post, a to, że ja tego problemu nie widzę, najwidoczniej świadczy o tym, że wykonujesz swoją robotę perfekcyjnie.

Oj zdziwiłbyś się wiedząc ilu jest takich użytkowników (większość ze stażem na MA nie większym niż pół roku), a to ze staramy się szybko reagować to fakt - dlatego między innymi siedzę teraz na forum bo jako ze mam własną firmę i nie muszę chodzić do pracy na konkretną godzinę mogę przypilnować porządku w tym czasie gdy większość Moderatorów smacznie śpi

[1084]

@Blade_
Czy forum może istnieć bez użytkowników? Ale tak szczerze. Raczej nie.

Osobiście nie obraziłbym się gdyby paru użytkowników zniknęło z tego forum. :wink:
Nie wnoszą nic do społeczności a tylko puszczają smrodliwe bąki w towarzystwie.

Wolność nie jest nieograniczona. Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność innego człowieka.

Jest takie mądre powiedzenie:

Contra negantem principia non est disputandum

W 100% zgadzam się z Blade'm.

[_krzysiek]

Osobiście nie obraziłbym się gdyby paru użytkowników zniknęło z tego forum. :wink:
Nie wnoszą nic do społeczności a tylko puszczają smrodliwe bąki w towarzystwie.

po pierwsze: tego nigdy nie unikniesz w społeczeństwie (czy to forum, czy to sąsiedzi, czy to znajomi)
po drugie: no risk no fun

-edit
@blade nie tłumacz się godziną ;P Wszyscy wiedzą, że do świtu Internet 2x szybszy i trzeba nadrabiać i korzystać ile się da żarcik, ja właśnie sobie kupiłem TV online

[Blade__]

Dla informacji podam, ze w ostatnich miesiącach średnio na każdych 10 nowo zarejestrowanych użytkowników 3 jest banowanych... jeśli miałoby dojść do tego ze na 10 nowych 9 trzeba byłoby zbanować tylko po to aby zachować poziom i porządek na MyApple to ręka mi nie zadrży.

[haro]

no i to jest dobra postawa. nie widze powodów, żeby narzekać na moderatorów.

[dzaku]

Osobiście nie obraziłbym się gdyby paru użytkowników zniknęło z tego forum. :wink:
Nie wnoszą nic do społeczności a tylko puszczają smrodliwe bąki w towarzystwie.

W ty wypadku polecam opcje niewyswietlania postow danego uzytkownika. Uzyjesz jej kilka razy i juz forum staje sie zdecydowanie strawniejsze.

[wegorzyk]

_krzysiek "po drugie: no risk no fun" Jeśli to Twoja dewiza życiowa to gratuluję, ale nie ma tym nic poważnego, tylko czyste szczeniatwo. Człowiek poważny minimalizuje ryzyko na każdym kroku, bynajmniej ja tak uważam.

[ak666]

"Wolność nie jest nieograniczona. Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność innego człowieka." Uwazaj, bo pewnemu "moderatorowi" nie w smak takie poglady. Gloszenie takich herezji, skonczy sie w najlepszym przypadku tym, ze ci wytnie post jako niezgodny z regulaminem forum, w gorszym, ze zostaniesz obrzucony obelgami przez pewnego sympatycznego uzytkownika, oczywiscie za przyzwoleniem tegoz "moderatora"

[dvcam]

Gloszenie takich herezji, skonczy sie w najlepszym przypadku tym, ze ci wytnie post jako niezgodny z regulaminem forum, w gorszym, ze zostaniesz obrzucony obelgami przez pewnego sympatycznego uzytkownika, oczywiscie za przyzwoleniem tegoz "moderatora"

I tu dochodzimy do sedna problemu. Chodzi o pewną "przyzwoitość" względem użytkowników przestrzegających oraz szanujących zasady prywatnego forum. Transparentność wystarczy. Samo zasłanianie się cytatami z Orwella i postępowanie zupełnie odwrotnie jest delikatnie mówiąc nieszczere.

[1084]

W ty wypadku polecam opcje niewyswietlania postow danego uzytkownika. Uzyjesz jej kilka razy i juz forum staje sie zdecydowanie strawniejsze.

Korzystam z niej, a jakże! Niestety to nie rozwiązuje w pełni problemu, bo i tak widać że delikwent coś tam jeszcze naskrobał i czasami ręka świerzbi żeby nacisnąć 'pokaż wpis' ale powoli już się zaczynam od tego odzwyczajać. Nie zdarzyło się jeszcze żeby po odkryciu posta, było cokolwiek wartego przeczytania.

Uwazaj, bo pewnemu "moderatorowi" nie w smak takie poglady.
Gloszenie takich herezji, skonczy sie w najlepszym przypadku tym, ze ci wytnie post jako niezgodny z regulaminem forum, w gorszym, ze zostaniesz obrzucony obelgami przez pewnego sympatycznego uzytkownika, oczywiscie za przyzwoleniem tegoz "moderatora"

Na szczęście moderatorzy MA to inteligentni ludzie. Nie spotkało mnie z ich strony jeszcze nigdy nic złego. Za to obelgami już nieraz zostałem obrzucony, za co użytkownik, w nagrodę, trafił na moją "ekskluzywną listę". W innym przypadku moderator pomógł i usunął obelżywego posta. Nie jest więc tak źle. Żyję w myśl zasady: "Nie rób innym tego, co tobie niemiłe".

[dvcam]

@1080 Jeszcze raz powtórzę: mnie chodzi o pewną "przyzwoitość" względem użytkowników przestrzegających oraz szanujących zasady prywatnego forum. Transparentność wystarczy, gdyż samo zasłanianie się cytatami z Orwella i postępowanie zupełnie odwrotnie jest delikatnie mówiąc nieszczere. Sam uważam, że 90% moderatorów MA to ludzie wykonujący świetną robotę a przestrzeganie regulaminu oraz zasad kultury powinno stanowić pewien "imperatyw kategoryczny".

[1084]

Zgadzam się w 100%