Cos na Rozluznienie/Rozladowanie nerwow po trudnym tygodniu
#26
Napisano 17 listopada 2006 - 15:10
#27
Napisano 17 listopada 2006 - 17:10
Dobrze robią na rozładowanie nerwówdachowania sa fajne
#28
Napisano 17 listopada 2006 - 18:43
#29
Napisano 17 listopada 2006 - 18:58
dachowania sa fajne
Widzisz reRESERVEDFX? Wsiadaj w mesia albo brabusa i smigaj na male dachowanko. Moze pomoze
#30
Napisano 17 listopada 2006 - 19:20
#31
Napisano 17 listopada 2006 - 19:56
#32
Napisano 17 listopada 2006 - 20:00
Dom, żona i... czwórka dzieciWitam!
A wiec tym razem pytam sie Was o jakies dobre sposoby na rozluznienie sie/zrelaksowanie/wyladowanie nerwow po ciezkim tygodniu.
#33
Napisano 17 listopada 2006 - 21:29
Paintball pomaga.
jak wszystko co daje adrenaline
od dawna grasz? moze sie spotkalismy kiedys na polu
#34
Napisano 17 listopada 2006 - 21:57
#35
Napisano 17 listopada 2006 - 22:00
Albo najlatwiej, chcoiaż nie najlepiej- jedz czekoladę. Nie zapomnij umyć po tym zębów.
hehe no ten sposob to jakis dziwny... n mnie nie dziala ;/
#36
Napisano 17 listopada 2006 - 22:07
#37
Napisano 17 listopada 2006 - 22:39
schlej się i poczekaj do jutra
no nie wiem czy to dobry pomysl... w kazdym razie "nie nalezy stosowac regularnie"
#38
Napisano 17 listopada 2006 - 22:42
#39
Napisano 17 listopada 2006 - 23:18
Płyty Merzbow na wytrzymałych słuchawkach, przy głośności ustawionej na 3/4. Joga się chowa
(pisząc "płyty" mam na myśli płyty CD - nie wyobrażam sobie słuchania tego z mp3, nawet tych "dobrej jakości")
Buahahahahaha :D Zaplulem monitor obiadem
Wyjdz z domu, wsiądź w środek transportu i rusz za miasto... na grzyby, na ryby, a moxe i na lwyby... Ważne żeby nie patrzeć na las wierzowców NY sekwoje zdecydowanie są lepsze
W domu zostaw iP, komórkę, laptopa... weź scyzoryk... powędruj w głuchej puszczy... Po cały tygodniu w mieście kilka godzin poza nim jest naprawdę czymś niesamowitym... Szczególnie jak się mieszka w NY- tylko czy uda ci się wyjechać za miasto zanim skończy się dzień?
Taaa tylko gdzie ja znajde las w Chicago? A grzyby tak duuuuzo... na scianach starych budynkow
A może spróbuj sobie strzelić drzemkę? Program pzizz generuje dźwięki wspomagające efektywne drzemanie. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale naprawdę polecam - używam tego od jakiegoś czasu i jestem zachwycony. Przed chwilą obudziłem się z poobiednej drzemki Energizer i czuję się fantastycznie - godzina relaksującego dryfowania, a na koniec muzyka i głos narratora dosłownie wyciągają Cię z powrotem na powierzchnię rzeczywistości. Pełen relaks, energia do pracy i pozytywne nastawienie. Polecam
Nie omieszkam sie wyprobowac
upsss reRESERVEDFX jest w Chicgo.. co za gafa, pomyliłem go z kims czy się przeniósł?
spoco: kabaty to park jest nie las... najdale w niedziele wróciłem z puszczy myszynieckiej... to jest las... a 25mi od warszawy... nadbużańskie i nadnarwiańskie lasy polecam... Popowo, Kuligów, dalej Kamieńczyk, Wyszków- to już coraz dalej na wschód ale dale da się w godzinę/1.5 dojechac
Tak ja jestem z Chicago. I nie przenosilem sie. Pomyliles mnie z Insiderem chyba.
ja ide spać jak mam się zrelaksować, wychodze z dziewczyną na plaże poleżeć, porobić zdjęcia, czasami dla relaksu wsiadam w samochód z zapi**** 180 po obwodnicy różnie to bywa...
Ja juz raz jeszcze M5-tka zap***** 167mph... Skonczylo sie... wiezieniem Oj tak rodzice mnie musieli wykupic. Od tej pory moj lewy posladek chociaz juz mi 19lat stuka jest delikatnie zmieniony
Widzisz reRESERVEDFX? Wsiadaj w mesia albo brabusa i smigaj na male dachowanko. Moze pomoze
No wypas! Zaraz jade A rachunek za samochod wysle ci mailem
Paintball pomaga.
Bylem raz z kolega, ktory gra Pro... Dostalem w gola szyje i w jaja... Od tej pory mam paniczny strach do kolorowych kulek lecacych w moja strone
A tak wogole to sobie chyba wyjde z kumplami do brau na piwko do Zero Gravity to od razu poogladamy sobie ladne malolaty . Potem ewentualnie pojedziemy sobie do Wisconsin postrzelac troche (Bardziej lubie porzadna rifle niz paintball i te kulki )
A tak ogolnie dziekuje wszystkim za wsparcie! A najbardziej za to humorystyczne Podnioslo mnie na duchu dzisiaj. Siedze teraz przy monitorze usmiechniety zamiast z deka pod*****ny.
Pozdrawiam!!!
#40
Napisano 17 listopada 2006 - 23:24
#41
Napisano 17 listopada 2006 - 23:27
#42
Napisano 17 listopada 2006 - 23:32
#43
Napisano 17 listopada 2006 - 23:35
#44
Napisano 17 listopada 2006 - 23:47
#45
Napisano 18 listopada 2006 - 12:57
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych