Jump to content

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Photo
- - - - -

Psystar udostępnia Rebel EFI - Mac OS X na każdym PC


  • This topic is locked This topic is locked
825 replies to this topic

#801 iPaweł

iPaweł
  • 811 posts
  • SkądПри́п'ять

Posted 15 November 2009 - 15:04

Trzymaj się faktów. Cytat, który podałeś nie pochodzi bezpośrednio z dokumentu, tylko jest opinią jakieś osoby, który to przedstawiłeś jakby to było jakieś oficjalne stanowisko, więc o czym Ty rozmawiasz?



Zachęcam do przeczytania artykułu na Engadget, do którego podałem linka. Jest w nim wyraźnie napisane, że sprawa nie jest zamknięta, toczy sie jeszcze oddzielna sprawa, a orzeczenie sądu w kaliforni nie jest ostatecznie wiąrzące i zapewne Psystar sie od niego odwoła.


Nie przeczysz trochę sam sobie? Raz zarzucasz komuś że podpiera się artykułem a zaraz sam używasz go jako argumentu... Moim zdaniem większą wagę ma wyrok sądu niż twoje przypuszczenia, artykuły itp.

#802 dundrub

dundrub
  • 842 posts
  • Skąddolny slask

Posted 15 November 2009 - 15:06

Nie przeczysz trochę sam sobie? Raz zarzucasz komuś że podpiera się artykułem a zaraz sam używasz go jako argumentu... Moim zdaniem większą wagę ma wyrok sądu niż twoje przypuszczenia, artykuły itp.


Ja odpuszczam - szkoda prądu ;)

#803 iPaweł

iPaweł
  • 811 posts
  • SkądПри́п'ять

Posted 15 November 2009 - 15:10

Ja odpuszczam - szkoda prądu ;)


W sumie masz racje :) Wyrok sądu jest znany, a dalsza rozmowa to tylko dywagacje i mętne przypuszczenia domorosłych prawników. Również wycofuję się z rozmowy. ;)

#804 goodboy25

goodboy25
  • 4354 posts
  • SkądWaWa

Posted 15 November 2009 - 15:17

W sumie masz racje :) Wyrok sądu jest znany, a dalsza rozmowa to tylko dywagacje i mętne przypuszczenia domorosłych prawników. Również wycofuję się z rozmowy. ;)

Którym jak widać jesteś, ponieważ to żaden wyrok, a jedynie orzeczenie, od którego można się odwołać i sprawa się toczy dalej. Nie wspominając już o tak drobnym fakcie, że w stanach wyorki sądów stanowych mając swoją moc prawną wyłacznie na terytorium danego stanu, w tym przypadku tylko kaliforni. Jak będzie wyrok sądu najwyższego to pogadamy.

#805 seb235-8731863dbe

seb235-8731863dbe
  • 8114 posts

Posted 15 November 2009 - 15:17

Ja już dawno się wycofałem ale tym co jednak lubią apple chociaż trochę polecam zobaczyć tutaj.

#806 dundrub

dundrub
  • 842 posts
  • Skąddolny slask

Posted 15 November 2009 - 15:25

Którym jak widać jesteś, ponieważ to żaden wyrok, a jedynie orzeczenie, od którego można się odwołać i sprawa się toczy dalej. Nie wspominając już o tak drobnym fakcie, że w stanach wyorki sądów stanowych mając swoją moc prawną wyłacznie na terytorium danego stanu, w tym przypadku tylko kaliforni. Jak będzie wyrok sądu najwyższego to pogadamy.


Tak na szybko z Wiki:

Orzeczenie sądowe - czynność procesowa dokonywana przez sąd w postępowaniu. Do orzeczeń zaliczane są (zarówno na gruncie procesu karnego, jak i procesu cywilnego):
- wyroki
- postanowienia

Wyrok to orzeczenie sądu, rozstrzygające merytorycznie o kwestii będącej przedmiotem postępowania sądowego.

Ale masz rację*Goodboy - zawsze masz rację*:D

#807 emigrant

emigrant
  • 2397 posts
  • SkądBiałystokNew York-Bklyn

Posted 15 November 2009 - 15:32

@Roberto

No i właśnie to jest ten problem, czy mamy/znamy tego twórcę, czy też jest to jedynie jakaś bliżej nieznana osoba/osoby, o który się wypowiadają rózni ludzie na forach i portalach internetowych? I jeśli są twórcy, to czemu nie podali Psystara do sądu? Poza pokrzykiwaniami fanów/antyfanów na różnych forach w internecie, nic się prawnie nie wydarzyło w tej sprawie, poza pozwem Apple, który został skierowany z zupełnie innych powodów.


Układasz se argumenty na granicy chamstwa. Czy tego nie wyczuwasz/ nie zauważasz, że PsyStar zrobił w bambuko undergroundowych ludzi, ukradł im pracę, którzy nad tym ciężko pracowali i wziął za to pieniądze? Przecież to oczywiste, że Netkas nie poda do sądu PsyStara bo sami to robią nielegalnie, ale nie biorą za to pieniędzy i się nie afiszują tym. Tu nie chodzi o prawne pierdoły tylko zwykłe ludzkie zachowanie. Nie mówię, że netkas to ktoś święty, ale różnicę między netkasem a psystarem chyba da się zauważyć? Ty nadajesz się do hitlerowskiego SS i pewne rzeczy byś robił bez żadnych skrupułów, albo jesteś dzieckiem PRLu i ich propagandy komunistycznej do oświecania ciemnogrodu, że stonka(psystar) to cud z ameryki.

#808 dundrub

dundrub
  • 842 posts
  • Skąddolny slask

Posted 15 November 2009 - 15:44

Układasz se argumenty na granicy chamstwa. Czy tego nie wyczuwasz/ nie zauważasz, że PsyStar zrobił w bambuko undergroundowych ludzi, ukradł im pracę, którzy nad tym ciężko pracowali i wziął za to pieniądze? Przecież to oczywiste, że Netkas nie poda do sądu PsyStara bo sami to robią nielegalnie, ale nie biorą za to pieniędzy i się nie afiszują tym. Tu nie chodzi o prawne pierdoły tylko zwykłe ludzkie zachowanie. Nie mówię, że netkas to ktoś święty, ale różnicę między netkasem a psystarem chyba da się zauważyć?


Ty nadajesz się do hitlerowskiego SS i pewne rzeczy byś robił bez żadnych skrupułów, albo jesteś dzieckiem PRLu i ich propagandy komunistycznej do oświecania ciemnogrodu, że stonka(psystar) to cud z ameryki.


Zgadzam się z Tobą*w pierwszej części - druga - nieładna bez względu na to, ile krwi ludziom Goodboy napsuł.

#809 emigrant

emigrant
  • 2397 posts
  • SkądBiałystokNew York-Bklyn

Posted 15 November 2009 - 16:03

druga - nieładna bez względu na to, ile krwi ludziom Goodboy napsuł.

Wiem, ale może w końcu chłopak przestanie pieprzyć te swoje farmazony lub pójdzie sobie stąd. Tak manipuluje zdaniami, zagadnieniami, że rzygać się chce. Ja się wyłączam z tego wątku. Już raz się wyłączyłem i znów dołączyłem nie wiadomo po co i na co. Szkoda czasu i klawiatury. Powodzenia w dalszych "rozmowach" w tym wątku.

#810 oswaldini

oswaldini
  • 185 posts
  • Płeć:
  • SkądKraków, PL

Posted 15 November 2009 - 18:13

Co do Rebel-EFI to można już na nie lać bo jest darmowy odpowiednik Empire EFI :) może troszke więcej zabawy ale za free

#811 goodboy25

goodboy25
  • 4354 posts
  • SkądWaWa

Posted 15 November 2009 - 19:30

Ale masz rację*Goodboy - zawsze masz rację*:D

Nie nie, to ty masz rację, bo oczywiście takie coś jak wyrok sądu pierwszej instancji, jak również odrębnośc prawna każdego ze stanów w USA to nie istnieje... ;)

---- Dodano 15-11-2009 o godzinie 19:32 ----

Ty nadajesz się do hitlerowskiego SS i pewne rzeczy byś robił bez żadnych skrupułów, albo jesteś dzieckiem PRLu i ich propagandy komunistycznej do oświecania ciemnogrodu, że stonka(psystar) to cud z ameryki.

Ty masz coś nie tak z głową, albo ktoś cie bardzo w życiu skrzywdził, że teraz na innych swoje frustracje wylewasz.

---- Dodano 15-11-2009 o godzinie 19:35 ----

Co do Rebel-EFI to można już na nie lać bo jest darmowy odpowiednik Empire EFI :) może troszke więcej zabawy ale za free

No więc właśnie, jest wybór, ale mimo wszystko nie dopatruję się niczego złego w działalności Psystar.

#812 emigrant

emigrant
  • 2397 posts
  • SkądBiałystokNew York-Bklyn

Posted 15 November 2009 - 19:56


Ty masz coś nie tak z głową, albo ktoś cie bardzo w życiu skrzywdził, że teraz na innych swoje frustracje wylewasz.

.


Ze mną wszystko jest w porządku w przeciwieństwie do ciebie i to chyba nie jedna osoba to potwierdzi analizując twoje posty.

#813 Roberto

Roberto
  • 13752 posts
  • SkądWrocław

Posted 15 November 2009 - 20:13

No więc właśnie, jest wybór, ale mimo wszystko nie dopatruję się niczego złego w działalności Psystar.

cóż - niestety nie widzę innego wytłumaczenia niż to, że jesteś ślepy
dla mnie podpisywanie się pod czyjąś pracą i komercyjne korzystanie z czyjegoś dorobku bez pytania jest czymś złym
nie wiem, może dla ciebie takie sprawy są ok, może nie widzisz też nic złego w plagiatach, etc. nie wiem.

#814 goodboy25

goodboy25
  • 4354 posts
  • SkądWaWa

Posted 15 November 2009 - 20:17

Ze mną wszystko jest w porządku w przeciwieństwie do ciebie i to chyba nie jedna osoba to potwierdzi analizując twoje posty.


Na razie tylko ty się zachowujesz jak palant, oskarżając mnie o SS i przyrównując do hitleryzmu. Powinienem ci napisać coś bardzo przykrego, ale sobie odpuszcze, żeby sie nie zniżać do twojego poziomu. Jesteś od teraz u mnie oficjalnie na ignorowanym i nie zamierzam odpisywać na żadne twoje przyszłe posty, a jeśli kiedykolwiek znów zobacze oszczerstwa z przyrównywaniem mnie do hitleryzmu, poprosze o wyciągnięcie konsekwencji wobec twojej żałosnej osoby przez administrację. Chcesz niby mi dopiec, a odnosisz odwrotny skutek, kompromitując siebie i psując wizerunek makowców, bo nie sądzę, aby po tym poście ktokolwiek z applowców chciałbym być z twoją postawą identyfikowany.

#815 Gość_owca666_*

Gość_owca666_*

Posted 15 November 2009 - 20:26

Dygresyjka:

Abstrahując od twojej kultury osobistej, wybacz, ale nie pozwolę sobie wmówić, że określenie "fanboy" jest czymś obraźliwym.


Proszę: Fanboy - brzmi dumnie? . Wygląda na to, że również w tej sprawie cały świat jest w błędzie, Panie goodboy25 :lol:

#816 goodboy25

goodboy25
  • 4354 posts
  • SkądWaWa

Posted 15 November 2009 - 20:31

cóż - niestety nie widzę innego wytłumaczenia niż to, że jesteś ślepy
dla mnie podpisywanie się pod czyjąś pracą i komercyjne korzystanie z czyjegoś dorobku bez pytania jest czymś złym
nie wiem, może dla ciebie takie sprawy są ok, może nie widzisz też nic złego w plagiatach, etc. nie wiem.

Zatem gdzie są ci ludzie, rzekomo których "dorobek" został ukradziony? I czemu jeszcze nie poszli do sądu? Kogo w ogóle miał pytać Psystar o zgodę, czy ci ludzie są komukolwiek znani?

W potocznym rozumieniu masz rację, to mało szlachetne, ale po pierwsze niech sie najpierw ci ludzie ujawnią, a po drugie w biznesie nie ma miejsca na szlachetność, tylko jest pogoń za kasą, taka jest brutalna rzeczywistość. Jeśli prawo na coś pozwala to firma nie omieszka z tego skorzystać, niezależnie od tego, czy w oczach moralistów jest to fair, czy nie.

---- Dodano 15-11-2009 o godzinie 20:32 ----

Dygresyjka:



Proszę: Fanboy - brzmi dumnie? . Wygląda na to, że również w tej sprawie cały świat jest w błędzie, Panie goodboy25 :lol:

A gdzie ten cały śwait?
Fanboy to dla mnie ok określenie, ja np jestem fanboyem marki D&G i sie nie wstydze tego przyznać :)

#817 emigrant

emigrant
  • 2397 posts
  • SkądBiałystokNew York-Bklyn

Posted 15 November 2009 - 20:47

Na razie tylko ty się zachowujesz jak palant, oskarżając mnie o SS i przyrównując do hitleryzmu. Powinienem ci napisać coś bardzo przykrego, ale sobie odpuszcze, żeby sie nie zniżać do twojego poziomu. Jesteś od teraz u mnie oficjalnie na ignorowanym i nie zamierzam odpisywać na żadne twoje przyszłe posty, a jeśli kiedykolwiek znów zobacze oszczerstwa z przyrównywaniem mnie do hitleryzmu, poprosze o wyciągnięcie konsekwencji wobec twojej żałosnej osoby przez administrację. Chcesz niby mi dopiec, a odnosisz odwrotny skutek, kompromitując siebie i psując wizerunek makowców, bo nie sądzę, aby po tym poście ktokolwiek z applowców chciałbym być z twoją postawą identyfikowany.


Wow, niesamowity post. Ty też jesteś na mojej prywatnej liście, ale nie powiem jakiej. Palantów to poszukaj u siebie w rodzinie, ok?
Jakim prawem masz decydować o opinii innych jak mają ze mną lub postawą się identyfikować?! Ja psuję wizerunek makowców?, o proszę, niesamowite.
Ja ci tu nic nie próbuje dopiec, tylko zachowujesz się jakbyś pozjadał wszystkie rozumy i za wszelką cenę próbujesz udowodnić, że tylko ty masz rację a resztę wyśmiewasz i wyzywasz od fanbojów( czyt. frajerów co kupili maca).

#818 Gość_owca666_*

Gość_owca666_*

Posted 15 November 2009 - 20:54

A gdzie ten cały śwait?
Fanboy to dla mnie ok określenie, ja np jestem fanboyem marki D&G i sie nie wstydze tego przyznać :)


To moim zdaniem dowodzi tylko, że nie rozumiesz kontekstu w jakim tego słowa się*powszechnie używa. Dlatego rzuciłem linkiem, żebyś przeczytał (z innego źródła niż to forum, bo w to co tu piszą "fanboye" przecież nie wierzysz), jakie konotacje ma to niewinne dla Ciebie określenie.

#819 goodboy25

goodboy25
  • 4354 posts
  • SkądWaWa

Posted 15 November 2009 - 21:19

To moim zdaniem dowodzi tylko, że nie rozumiesz kontekstu w jakim tego słowa się*powszechnie używa. Dlatego rzuciłem linkiem, żebyś przeczytał (z innego źródła niż to forum, bo w to co tu piszą "fanboye" przecież nie wierzysz), jakie konotacje ma to niewinne dla Ciebie określenie.

Wg mnie "Fanboy" może być co najwyżej użyte pjoratywnie, ale nie jest to wg mnie w żadnym wypadku obraxliwe okreslenie. Oczywiście dla kogoś innego może być, rózne rzeczy różnie ludzie odbierają i sobie klasyfikują. Dlaczego jednak miałbym się dostosowywać do czyichś prywatnych przekonań? Mam swoje.

#820 Roberto

Roberto
  • 13752 posts
  • SkądWrocław

Posted 15 November 2009 - 21:27

Zatem gdzie są ci ludzie, rzekomo których "dorobek" został ukradziony? I czemu jeszcze nie poszli do sądu? Kogo w ogóle miał pytać Psystar o zgodę, czy ci ludzie są komukolwiek znani?

chociażby: netkas.org psystar – liars
nie wiem czemu nie poszli do sądu - ich się pytaj.
oczywiście, że są znani, takie osoby nie są anonimowe. osoby łamiące iPhona też są znane, czyż nie?
jak to kogo? autorów!

W potocznym rozumieniu masz rację, to mało szlachetne, ale po pierwsze niech sie najpierw ci ludzie ujawnią, a po drugie w biznesie nie ma miejsca na szlachetność, tylko jest pogoń za kasą, taka jest brutalna rzeczywistość. Jeśli prawo na coś pozwala to firma nie omieszka z tego skorzystać, niezależnie od tego, czy w oczach moralistów jest to fair, czy nie.

mało szlachetne? to jakiś eufemizm chyba. nazywać tego 'po imieniu' nie będę bo jednak za jakąś kulturą jestem.
ci ludzie się nie ukrywają - kontakt z nimi nie jest naprawdę trudną sprawą.
to nie chodzi o żadną szlachetność, ale jeżeli tak twój świat wygląda to mi jest przykro.
to jest 'nie fair' wg. prawa

#821 Gość_owca666_*

Gość_owca666_*

Posted 15 November 2009 - 21:31

Bo nie lubisz jak cię*ktoś nazywa np. SS-mannem? :lol: To oczywiście żart, ale raczej chodzi mi o fakt, że jeśli używasz wobec ludzi dyskredytujących i powszechnie uznawanych za pejoratywne określeń, to mają*prawo czuć się obrażeni. Lepiej używać argumentów niż inwektyw, argumenty są bardziej na temat w dyskusji, inwektywy (lub poniżające, pejoratywne, dyskredytujące adwersarza określenia) świadczą o niskiej kulturze osobistej i przede wszystkim o braku argumentów.

#822 goodboy25

goodboy25
  • 4354 posts
  • SkądWaWa

Posted 15 November 2009 - 21:35

to jest 'nie fair' wg. prawa

No zobaczymy. Póki co warto pamiętać, że sprawa nadal nie jest zamknięta. Orzeczenie sądu jakie zapadło dotyczy innej kwesti i obowiązuje wyłącznie w 1 stanie USA - kalifornii, a więc nadal może działac we wszystkich innych stanach i kreajach. To, czy Psystar przegra na całej linii (w całych stanach) pokaże przyszłość. Jeśli zaś nie ujawnią się pokrzywdzeni autorzy i nie skierują sprawy do sądu to na tym polu firma ta nie będzie miała żadnych problemów, ponieważ jeśli ci ludzie sami nie zawalczą o swoje prawa to nikt inny za nich tego nie zrobi.

Piszesz, że nie wiesz czemu nie wystąpili na drogę sądową. I to właśnie jest podejrzane, gdyż widocznie nie mają wystarczających podstaw (czytaj nie opatentowali, nie zarejestrowali, czy cokolwiek, nie dopełni odpowiednich formalności) aby w swietle prawa tymi autorami być. To tylko przypuszczenie, ale nie widze innego wytłumaczenia takiego stanu rzeczy.

---- Dodano 15-11-2009 o godzinie 21:37 ----

Bo nie lubisz jak cię*ktoś nazywa np. SS-mannem? :lol: To oczywiście żart, ale raczej chodzi mi o fakt, że jeśli używasz wobec ludzi dyskredytujących i powszechnie uznawanych za pejoratywne określeń, to mają*prawo czuć się obrażeni. Lepiej używać argumentów niż inwektyw, argumenty są bardziej na temat w dyskusji, inwektywy (lub poniżające, pejoratywne, dyskredytujące adwersarza określenia) świadczą o niskiej kulturze osobistej i przede wszystkim o braku argumentów.

Ja wiem co to są pojęcia obraźliwe, jednak nie uważam, aby "fanboy" był powszechnie przyjętym za takowe. Nawet jeśli ty tak uwazasz, to stawianie na jednej linii pojęć "fanboy" i "ssman" jest co najmniej niesmaczne.

#823 Gość_owca666_*

Gość_owca666_*

Posted 15 November 2009 - 22:05

Właśnie tu jest sedno sprawy, że nie tylko ja tak uważam (że "fanboy" jest powszechnie używany w znaczeniu negatywnym i obraźliwym). To drugie słowo na "S" również ;) choć oczywiście różnią sie one zasadniczo ciężarem. Nie Ty jedyny używasz na tym forum słowa "fanboy" ale tylko Ty uważasz że to określenie nikogo nie obraża. Co drugi przeciwnik Apple ma stosuje to słowo-wytrych w stylu: "co wy tu piszecie, przecież jesteście fanboyami Apple, macie ogryzki w oczach i jabłka na czołach, a ja jako jedyny obiektywny to dostrzegam i mam rację" ;) Gwoli jasności, sam uważam że fanboyów Apple nie brakuje, ale rozróżniam rzeczowe argumenty od "Mac jest lepszy bo ja mam a ty masz PC".

#824 zouzou

zouzou
  • 68 posts

Posted 15 November 2009 - 22:06

Witam , to sie nie oplaca ! samo oprogramowanie 50 usd , do tego system os x ... a jesli chodzi o maszyne to ich najtansza kosztuje 600 , bez os x , sary dual core , 2 gb ram , slaba nagrywarka , grafyka ok , bez bluetooth , bez wifi , i bez gwarancji . a jak dodajemy paramerty takie jakie Apple nam da z Imac to nam wychodzi za drogo !!!!!!! 1000 dolarow minimum i dalej nie mam parametrow najtanszego imaca nowego , dwa plusy to chyba bluray i 3 lata gwarancji .

#825 Roberto

Roberto
  • 13752 posts
  • SkądWrocław

Posted 15 November 2009 - 22:18

No zobaczymy. Póki co warto pamiętać, że sprawa nadal nie jest zamknięta.

o czym ty mówisz? bo ja o podpisywaniu się pod nie swoim dziełem (przywłaszczanie sobie autorstwa)

Jeśli zaś nie ujawnią się pokrzywdzeni autorzy i nie skierują sprawy do sądu to na tym polu firma ta nie będzie miała żadnych problemów, ponieważ jeśli ci ludzie sami nie zawalczą o swoje prawa to nikt inny za nich tego nie zrobi.

jasne. jak nikt nie zgłosi kradzieży, to też złodziej nie będzie mieć problemów. tylko czy to zmienia fakt, że jest złodziejem? bądź że złamał prawo? nie.

Piszesz, że nie wiesz czemu nie wystąpili na drogę sądową. I to właśnie jest podejrzane, gdyż widocznie nie mają wystarczających podstaw (czytaj nie opatentowali, nie zarejestrowali, czy cokolwiek, nie dopełni odpowiednich formalności) aby w swietle prawa tymi autorami być. To tylko przypuszczenie, ale nie widze innego wytłumaczenia takiego stanu rzeczy.

a ja widzę - mogą mieć za dużo do stracenia po prostu.
żeby być autorem w świetle prawa nie trzeba nic patentować czy rejestrować. mylisz pojęcia ciągle. prawo autorskie to nie patent
U.S. Copyright Office - Copyright in General (FAQ)




1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users