[bartosz]

bywasz piekacym jadem trollow na internetowym forum... tylko ty mozesz byc bogiem na wszystkich podnosisz noge... i kiedy ja mowie wolnosc zaraz grozisz mi wojna kiedy druga strona drogi chce przejsc... refren tez ladnie pasuje do postawy goodboya i claej tej dyskusji, prawda?

[toki]

A poza tym wyszło na to, że posiadacze PC nie pracują, nie zarabiają i generalnie to nic nie robią, jedynie makowcy to tacy ciężko pracujący i zarabiający:lol:

no ok ale poruszę temat który był już dawno: a co jak ktoś pracuje w programach CAD/CAM których na osX poprostu nie ma? Inventor, Solid Edge? Pracuje się na PC, nie mniej ciężko niż na macu i zarabia pieniądze bo nie każdy siedzie w Photoshopie. Ludzie kochane są różne zawody i różne zastosowania.

[goodboy25]

Buhahaha, no nieźle, nie spodziewałem się, że byle zestawienie cenowe PC vs imak spowoduje zamieszczanie linków YT do jakiś pioseneczek. Sorry, nie mój gust, wyłaczyłem po 5 sec:)

---- Dodano 14-11-2009 o godzinie 22:35 ----

no ok ale poruszę temat który był już dawno: a co jak ktoś pracuje w programach CAD/CAM których na osX poprostu nie ma? Inventor, Solid Edge? Pracuje się na PC, nie mniej ciężko niż na macu i zarabia pieniądze bo nie każdy siedzie w Photoshopie. Ludzie kochane są różne zawody i różne zastosowania.

Prawda, ale to też działa w odwrotną stronę, np są branże, w których sie pracuje wyłacznie na makach, np moja branża, a konkretnie agencje reklamowe mają wyłacznie sprzęt Apple. Nie dlatego, że jest lepszy czy wydajniejszy, ale dlatego, że jest to trendy i jazzy Myślę, że takie firmy dodatkowo napędzają sprzedaż Apple, co jest spowodowane niczym innym, jak tylko kultem marki i utartym przekonaniem, że w agencjach reklamowych muszą być maki.

[cooper69]

a co jak ktoś pracuje w programach CAD/CAM których na osX poprostu nie ma?

daleko nie szukając
ArchiCAD, VectorWorks, Maya, Cinema 3D - więc można.

A naciski na tego co wszystko kupuje (autodesk) żeby wypuścił ACADa na MacOS też są.

Oczywiście jak musisz lub przyzwyczajenia są dla Ciebie priorytetową sprawą to jesteś na Win.

[ak666]

goodboy25 -dawno nie widzialem takiego zazdrosnika. zalosne..

[toki]

cooper69 to nie przyzwyczajenia, te programy które wymieniłeś nie zastąpią Ci Inventora czy Solid Edge a klient płaci Ci nie za Twoje maniery tylko za szybki efekt w postaci plików w formacie tego właśnie programu. Problem wtedy masz rozwiązany. Nie wytłumaczysz np Niemcom że kochasz maki i muszę się przyzwyczaić że Ty tylko VectorWorks lubisz

[goodboy25]

goodboy25 -dawno nie widzialem takiego zazdrosnika.
zalosne..

Nie wiem tylko czego zazdroszczę, ale może się dowiem...

[cooper69]

Toki masz oczywiście rację tych programów nie ma na Maca. Ale w razie co wszystko jest kwestią wymienności plików i czy konkurencyjny program zapisuje w akceptowanym przez odbiorcę formacie. Zleceniodawca rozlicza Cię przecież z wyniku pracy, a nie z tego na czym to zrobiłeś.

[ak666]

"Nie wiem tylko czego zazdroszczę, ale może się dowiem..." -no to masz problem.

[toki]

cooper69 problem w tym, że są firmy które nie są zainteresowane tym, że pliki mogą się różnic ze względu na niecałkowitą zgodność formatów. Poza tym te które podałeś to akurat nie są programy mające wszystkie potrzebne funkcje i czasem czegoś poprostu nie dasz rady zrobić. Wtedy Twój zleceniodawca grzecznie Ci podziękuje. Fakt rozlicza mnie z wyniku pracy tylko dla niego wynikiem pracy jest plik w formacie tego jednego konkretnego programu z którego Zleceniodawca bierze dane np. na obrabiarki sterowane numerycznie bezpośrednio a nie kombinując czy to aby jest w 100% zgodne. Poprostu najpierw trzeba patrzeć z czego się żyje a potem dopiero czy chcę to czy tamto. VectorWorks przy Inventorze wygląda jak Paint przy Photoshopie...

[goodboy25]

Toki masz oczywiście rację tych programów nie ma na Maca.
Ale w razie co wszystko jest kwestią wymienności plików i czy konkurencyjny program zapisuje w akceptowanym przez odbiorcę formacie. Zleceniodawca rozlicza Cię przecież z wyniku pracy, a nie z tego na czym to zrobiłeś.

Nie jest tak wesoło jak piszesz. Podam tu przykład choćby Corela, którego agencje nie chcą używać (i zresztą chyba nie ma corela na OSX, lub też są jakieś stare wersje), a niestety dla nich wielu klientów i podwykonawców pracuje na Corelu. Rozwiązanie jest niby proste - zapisać plik produkcyjny do niższej wersji, którego odczyta Corel. Jednak w praktyce w większości takich przypadków pliki się sypią, elementy graficzne przekłamują, wdają się jakieś cuda niewidy. Ile to już miałem narzekań, komplikacji i czasowych obsuw na projektach to głowa mała.

[dirk.diggler]

Póki co, świeżynko, która się poczuła jak u sibie ledwie po miesiącu od rejestracji, więcej tu sensownych i konkretnych postów z mojej strony, aniżeli twojej:p

Przejrzałem, nie zauwazylem tych konkretnych. 6 na 13 stron z Twoimi postami to te w tym temacie. Gratuluję wytrwałości

[toki]

Panowie, koniec rozmowy o wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocą. Ktoś chce ma maca, ktoś inny ma PC. Posiadaczowi maca nic do tego co się po moim dysku "szwenda" i vice versa. Ważne żeby z tego co robimy na tych maszynach były pieniądze i to uczciwie zarobione.

[ak666]

toki -dlatego wybiera sie sprzet zgodnie ze swoimi potrzebami. teraz wytlumaczto takiemu goodboyowi, wg ktorego profesjonalista ktory nie pracuje na jakims badziewiu noname to przeplacajacy, bezmyslny fanboy

[toki]

ak666 wiem o co Ci chodzi ale ja np pracuję w tych programach o których mówiłem, komputer wg mnie wcale taki badziewny nie jest mimo że to nie mac. Poprostu w mojej pracy mac się nie sprawdza. Poza tym to temat o RebelEFI a nie tym co lepsze mac czy pecet.

[bartosz]

Ważne żeby z tego co robimy na tych maszynach były pieniądze i to uczciwie zarobione.

w tym caly problem - watek w koncu dotyczy dotyczy psystara ktory zarabia nieuczciwie... dryf mac vs pc jest tylko proba przeniesienia tematu w inne miejsce. i usprawiedliwienia tej nieuczciwosci jakims "wspolnym dobrem".

[goodboy25]

toki -dlatego wybiera sie sprzet zgodnie ze swoimi potrzebami.
teraz wytlumaczto takiemu goodboyowi, wg ktorego profesjonalista ktory nie pracuje na jakims badziewiu noname to przeplacajacy, bezmyslny fanboy

Proszę nie wciskać mi do ust, czegoś czego nigdy nie wypowiedziałem.

Po pierwsze nie badziewiu, tylko podzespołach renomowanych firm, często znacznie wydajniesjzych za te samą cenę co od Apple. Po drugie, jeśli już wspomniałeś o no-name to Apple często takie podzespoły pakuje do swoich zabawek. Po trzecie, ktoś kto decyduje się na komp Apple nie jest bezmyślnym fanboyem, o ile jest to jego w pełni świadomy wybór i zdaje sobie sprawę za co przepłacił, bo to, że przepłacił to jest jasne jak słońce (zwłaszcza w Polsce), ale to nie znaczy, że jest bezmyślny, to twoje słowa nie moje.

Bezmyślny, a w dodatku ślepy jest ktoś, kto kupił se maka i wmawia wszystkim wkoło, że ma najlepszy komp na świecie i nikt nie znajdzie tańszego odpowiednika, a cena jaką zapłacił jest w 100% podyktowania wydajnością.

[dliwski]

Ale po co coś wydajniejszego, skoro komputer Apple [mi] wystarcza? Płacę za niego, bo mi się po prostu podoba. Tak - płacę za tą obudowę, za touchpad, za jeden przycisk od włączania - bo wolę to, niż „pierdylion guzików” i kolejny „pierdylion” lampek. Lubię minimalizm, lubię komputery Apple - za to właśnie płacę. Płacę za markę - to prawda. Nie jestem z tego dumny, ale też nie żałuję - kupiłem ten komputer w pełni świadomie, świadom tego, że mój PC i Sony VAIO są mocniejsze. Mimo to, najczęściej pracuję właśnie przy MacBooku, bo to przy nim pracuje mi się najprzyjemniej i najbardziej komfortowo - i właśnie po to go kupiłem. Nie jest najlepszy, ale jest wystarczający - spełnia moje oczekiwania w stu procentach.

[ak666]

co ty tak tego przeplacania sie uczepiles? moj mak pro byl tanszy od della w tej samej konfiguracji o 500 funtow mozesz mi prosze wskazac jakiegos dwuprocesorowego peceta, ktory bylby tanszy od maka pro?

[cooper69]

Masz rację Toki - porządnego softu dla inżynierów przemysłowych niestety jeszcze na maca nie ma Broń boże nie miałem zamiaru Cię nawracać

[toki]

cooper69 nie nawracałeś bo do dzisiaj mac mini leży w domu, tylko poprostu w tej branży nie ma dla niego miejsca

[cooper69]

to była aluzyjka do pewnego mesjasza udzielającego się w tym temacie

[goodboy25]

Ale po co coś wydajniejszego, skoro komputer Apple [mi] wystarcza? Płacę za niego, bo mi się po prostu podoba. Tak - płacę za tą obudowę, za touchpad, za jeden przycisk od włączania - bo wolę to, niż „pierdylion guzików” i kolejny „pierdylion” lampek. Lubię minimalizm, lubię komputery Apple - za to właśnie płacę. Płacę za markę - to prawda. Nie jestem z tego dumny, ale też nie żałuję - kupiłem ten komputer w pełni świadomie, świadom tego, że mój PC i Sony VAIO są mocniejsze. Mimo to, najczęściej pracuję właśnie przy MacBooku, bo to przy nim pracuje mi się najprzyjemniej i najbardziej komfortowo - i właśnie po to go kupiłem. Nie jest najlepszy, ale jest wystarczający - spełnia moje oczekiwania w stu procentach.

I taką opinię rozumiem

[emigrant]

Psystar przegrywa w sądzie z Apple. Wiadomości ze świata Apple Mac | MacKozer ładnie to Kozer przetłumaczył. W końcu może będzie koniec tej śmiesznej firmy. Nic nie mam do undergroundu, niech se klikają partyzanckie hackintoshe, ale to co odpier**** PsyStar to typowe pasożytnictwo. Pasożytom mówimy NIE, trollom też.

[seb235-8731863dbe]

Jak kochasz markę Apple i jesteś świadomy za co płacisz tej firmie to kup maka. Ja nie polemizuję z kimś kto chce dopłacić ponad 2k za kawałek auliminium i logo z jabłuszkiem, o ile nie będzie mi wmawiał, że takiego samego hardware nie mogę złożyć na własną rękę za 40% mniejszą cenę.

Po pierwsze nie kocham ani nie utrzymuje lojalności wobec żadnej z firm, owszem jeżeli kupie Apple przepłacę troszke ale cena po zniżce edu 10% jest w miarę normalna.

Inna kwestią jest to, że bym się mocno wk... jakbym po wydaniu 6k na iMaka dowiedział się, że w jego bebechach siedzi karta graficzna warta 225zł. Płacąc taką cenę, przynajmniej procesor i grafa powinny być znacznie wyższej pólki i wydajności.

Owszem ale przelicz pobór prądu PC a pobór Mini dla przykładu, polityka apple mi się nie podobała ale wg mnie zmienia się ona powoli na lepsze, fakt za cene porównywalną do iMaca kupie kompa z i7, HD4870 itd ... , OSX zainstaluje bez problemu tylko wizja przyszłości jest znakiem zapytania. Inna sprawa to jest fakt że do mini dostane oryginalny OSX i jestem zgodny z licencją bez żadnych znaków zapytania.

Co do wygranej przez Apple, to po prostu kwestia kasy