No wlasnie! Apple dobrze zainwestowalo na poczatku. A i sami przejscie na Intela tez wymagalo konkretnej decyzji, czy dobrej czy zlej tym przypadku mozna dywagowac.
Nie uwazam ze Apple przyklada wage do wygladu, wrecz odwrotnie.
Fakt - zrobili AQUę, ale kiedy to bylo? I do dzis jest to ladniejsze niz Windowsowe przezroczyste gradientow etc paski.
Dlaczego? Bo wyglad OS X jest tez niezwykle uzyteczny.
Przejrzysty.
Vista tego nie ma. Jest ladna, ale nie ma tej funkcjonalnosci, przezroczystosc jest fajnym bajerem ale na dluzsza mete niepraktycznym.
Spojrzcie na okienka Windows - masa niepotrzebnych zajmujacych okno pixeli. Gorny panel zupelnie zbedny - naet nazwy na nim nie ma.
A w OS X? Minimum, praktyczne, potrzebne minimum. I do tego naprawde estetyczne.
Steve Jobs powiedzial kiedys ze MS to sa ludzie ktorzy sa pozbawieni jakiegokolwiek poczucia estetyki. Zgadzam sie z tym w 100%.
A ze wiekszosc ludzkosci tez jest pozbawiona poczucia estetyki sprawia z euzywaja dalej tego badziewia:)
Podsumowujac - MS popelnilo powazny blad obierajac droge, i popelnia jeszcze wiekszy, bo uparcie przy niej tkwi.
Zainwestowalo dobrze i to sie chwali, ale nie wyobrazam sobie, aby nagle Microsoft powiedzial - OK mamy calkiem nowy duzo sprawniejszy system oparty na nowym jadrze, ale wszystkie aplikacje jakie macie w firmach i domach nie beda dzialaly. Wybrali wlasna droge dawno temu i ida konsekwentnie dalej tak samo jak Mac OSX, ktory takze nie zmieni nagle kernela.
Przejscie Apple na Intela to wg mnie dobre posuniecie, ale Apple nie mialo wiekszego wyjscia - mogli owszem wybrac procesory AMD, ale jak wiemy Intel radzi sobie duzo sprawniej jezeli chodzi o mobilne rozwiazania. Patrzac na architekture PowerPC moglby byc jeszcze Cell opracowany wspolnie przez IBM, Sony i Toshibe wykorzystywany w PS3, ale z drugiej strony pewnie nie nadaje sie zbytnio do rozwiazan mobilnych to raz (choc co ciekawe Toshiba np uzywa go jako dodatkowego procesora do przetwarzania wideo, rozpoznawania gestow i twarzy w topowych laptopach), a dwa do dzisiaj programisci maja problemy z wykorzystaniem wszystkich SPE.
Vista faktycznie jest nieprzejrzysta, ale np Windows XP, 2000, 2003, Seven sa OK. W Seven upraszcza sie to co spartolono w przypadku Visty a co wazne uzytkownicy/beta testerzy biora w tym procesie udzial (funkcja Feedback) i to wg mnie dobry znak patrzac na lata ignorancji panow z Redmond. Dostali po dupie, wiec wzieli sie za robote i zanosi sie na naprawde ciekawy produkt.
Jezeli zas chodzi o sam interfejs OSX to dla mnie np jest zbyt prosty - wyraznie skierowany do nowicjuszy lub jak kto woli nastawiony na niezbyt wielkie IQ uzytkownika, a to bywa troche zgubne. Jezeli chcesz cos wiecej musisz posluzyc sie konsola a tu juz sie klania obsluga Unixa, ktora nie kazdy zna w duzym zakresie. Windows jest gdzies posrodku i czasami daje duzo wieksze pole do popisu uzytkownikowi, poniewaz wiele zaawansowanych parametrow urzadzen mozna modyfikowac przy pomocy interfejsu graficznego - jak np mozliwosc deinstalacji nowego updateu systemowego, mozliwosc zmiany parametrow sterownikow kart sieciowych, graficznych itd Na Macu nie dokonasz zmiany parametrow karty wireless z poziomu systemu, bo Jobs zalozyl blednie, ze to niepotrzebne i wszystko bedzie dzialac jak nalezy, a to niestety nie jest prawda. Podobnie z rollbackiem systemowym - na OSX mozesz zrobic sobie backup za pomoca TimeMachine - rozwiazanie innowacyjne, ale mi opcja restore bardzo odpowiada w Windows i jest automatyczna. Podejscie do kodekow video na OSX tez mi sie nie podoba - jest to duzo bardziej utrudnione, niz na Windowsie. Sprzetowej akceleracji przy pomocy GPU kodeka H264/x264 dopiero sie doczekalismy przy okazji premiery Macow Unibody - wg mnie troche za pozno, poniewaz laptopy z GF8600GT juz dawno sa na rynku. Porownajmy zreszta jakosc obrazu DivXa w KMPlayer (jakosc najwyzsza) pod Windowsem, a w jakimkolwiek playerze na OSXie - nie ma porownania itd itp