[Blac_ks]

wystarczy wejsc na strone apple i pod zakladka "why mac" jest jasno napisane ze mac jest cudowny poniewaz dla najlepszego softu stworzono super komputer - wszystko od jednego producenta.. to od zawsze byla kluczowa sprawa. nie widze sensu wspierania inicjatywy ktora nie ma szans skutkowac czyms lepszym niz standartowy mac.

[bombay1982]

ja jestem przeciw.

"...mam iphone, odblokowalem, wszystko dzieki temu forum..."

jestem jak najbardziej za. Wiele osob nie ma wystarczajaco pieniedzy na ten system chociaz chcialoby miec. Jak mozna tutaj jailbrake na iphone robic to i powinno moc rozmawiac na podobne rzeczy. Kolega tutaj cytuje ze jest zadowolny........dzieki forum, ale jest przeciw-dziwne

[ihow]

Kolega tutaj cytuje ze jest zadowolny........dzieki forum, ale jest przeciw-dziwne

Nic dziwnego.
Jak dotrze do ciebie że jailbreak łamie tylko licencję i nie pozbywa apple zysków to przestanie to być dla ciebie dziwne.

Już to zostało napisane na tym forum ale przypomnę dla tych którzy potrzebują kilka razy:
Apple nie sprzedaje wersji "box" swojego systemu.
Apple sprzedaje tylko upgrade do systemów które sprzedało wraz z nowymi komputerami.
Kupujac pudełkowego leoparda kupujemy upgrade do systemu ktory juz posiadamy.
A wersji upgrade nie mozna instalowac jesli nie ma sie licencji na poprzednia wersje systemu.
Jesli to zrobimy stajemy sie pospolitymi zlodziejami.

Jailbreak natomiast to tak jakbysmy kupili sobie maka i zaczeli sobie grzebac w systemie na wlasny uzytek. Mamy do tego pełne prawo, kupilismy komputer wraz z systemem i mozemy sobie z nim robic co chcemy. Tak samo gdy kupimy telefon, mozemy sobie z nim robic co chcemy, oczywiscei stracimy gwarancje ale to nasz problem a nie apple. Dopoki nie wykorzystamy jailbreak do instalowania kradzionego softu z appstore to nie jestesmy zlodziejami.

[bombay1982]

Nic dziwnego.
"...Jak dotrze do ciebie..."

Jak na razie dociera do mnie ze ok 170 osob jest za a okolo 140 przeciw, sam wysnuj wnioski

[ihow]

Jak na razie dociera do mnie ze ok 170 osob jest za a okolo 140 przeciw, sam wysnuj wnioski

Wniosek jest taki że narazie 347 osób jest w jakikolwiek sposób zainteresowane tematem hackintosha z czego 171 jest na zainteresowana na tyle by chcieć o tym dyskutować częściej a reszta jest zainteresowana odwrotnie co przy ponad 53tys zarejestrowanych użytkowników mówi nam że ponad 52tys mają głęboko gdzieś ten temat

Drugi wniosek jest taki że nie przeczytałeś mojej poprzedniej wypowiedzi do końca albo jej nie zrozumiałeś stąd twój bezsensowny post.

[bombay1982]

że ponad 52tys mają głęboko gdzieś ten temat

Drugi wniosek jest taki że nie przeczytałeś mojej poprzedniej wypowiedzi do końca albo jej nie zrozumiałeś stąd twój bezsensowny post.

Przeczytałem do końca...nie ważne co bys argumentował, każdy ma swoje zdanie i to jest fajne. Najbardziej mnie smieszy ze forum ma tak duzo uzytkownikow a w praktyce pokazuje ile tak naprawde robi wiecej niz czyta posty

[ihow]

Przeczytałem do końca...nie ważne co bys argumentował, każdy ma swoje zdanie i to jest fajne.

Tak jest to bardzo fajne dopóki rozmówcy szanują siebie nawzajem a nie atakują dla samej idei (rząd jest do dupy, moderacja jest do dupy, prezydent jest do dupy, pogoda jest do dupy i wibrator też jest ...)

Najbardziej mnie smieszy ze forum ma tak duzo uzytkownikow a w praktyce pokazuje ile tak naprawde robi wiecej niz czyta posty

To akurat jest normalne na każdym forum.

[Iro]

wystarczy wejsc na strone apple i pod zakladka "why mac" jest jasno napisane ze mac jest cudowny poniewaz dla najlepszego softu stworzono super komputer - wszystko od jednego producenta..

to od zawsze byla kluczowa sprawa.

nie widze sensu wspierania inicjatywy ktora nie ma szans skutkowac czyms lepszym niz standartowy mac.

Czy w środku jest super komputer?
Pomijając Mac Pro, to mogę powiedzieć, że raczej nie.
To że Apple tak twierdzi, to nie wszystko.

W środku jest raczej "jednorazówka"

Ja już im nie wierzę.

[Witos]

Nic dziwnego.
Już to zostało napisane na tym forum ale przypomnę dla tych którzy potrzebują kilka razy:
Apple nie sprzedaje wersji "box" swojego systemu.
Apple sprzedaje tylko upgrade do systemów które sprzedało wraz z nowymi komputerami.
Kupujac pudełkowego leoparda kupujemy upgrade do systemu ktory juz posiadamy.

Wersja box to nie żaden upgrade tylko najnormalniejsza wersja box. Sam mam wersję pudełkową i mogę ją zainstalować na którymkolwiek maczku, jak nowy system. Słowa nie ma na pudełku ani w opisie, żeby to był upgrade. Również faktura zakupu ma podaną pozycję OS X a nie OS X upgrade. Dlatego nie ma problemu.
Nie wiem skąd wiąłeś takie informacje.

[macieksz]

Jestem zdecydowanie przeciw.

[Witos]

Też jestem przeciw.

Niemcy twierdzą, że mogą sprzedawać pecki z OS X bo ich prawo nie obowiązuje, że niby licencia nie działa na terenie niemiec ? ... rzenada żenada.
Licencja mówi wyraźnie to co mówi i nic tego nie zmieni, w żadnym zakątku świata.

[sahib]

Moze zanim zaczniesz sie odzywac przeczytaj "dokladnie" zapisy licencji ... jak znajdziesz tam cos co podwaza moje stanowisko to chetnie wroce do tematu...

W momencie gdy licencja będzie obowiązującym w Polsce prawem, to chętnie na jej temat podyskutuje. Póki co ty znajdź mi przepisy z konkretnych ustaw i kodeksów, które czyniłyby te działania nielegalnymi.

[Witos]

Nie, jest dokładnie odwrotnie. To Ty kolego udowodnij, że licencja nie jest prawem. Z tego co piszesz znaczy, że w zasadzie nie trzeba się przejmować żadną licencją, bo jest nieważna ? większej bzdury nie czytałem już dawno.

[mrChaos]

Też jestem przeciw.

Niemcy twierdzą, że mogą sprzedawać pecki z OS X bo ich prawo nie obowiązuje, że niby licencia nie działa na terenie niemiec ? ... rzenada.
Licencja mówi wyraźnie to co mówi i nic tego nie zmieni, w żadnym zakątku świata.

Poczytaj trochę o licencji, a później pisz.
A żenadą jest pisanie tego słowa przez RZ!

[sahib]

Nie, jest dokładnie odwrotnie. To Ty kolego udowodnij, że licencja nie jest prawem.

Przykro mi, ale to na zwolennikach licencji spoczywa ciężar udowodnienia jej racji. Ja kieruje się zapisami prawa stanowionego w Polsce. Jak chcesz jakiś korporacyjny dokument postawić ponad tym prawem, to ty się wysil i uzasadnij to jakoś.

[Witos]

@ mrChaos
Ojoj, od razu rzenadą jest rzenada pomyłka i tyle.
To kolego uświadom mi zapis, który mówi o nieważności licencji w Polsce albo u szwabów. Skoro znasz licencję to przytocz, go tak będzie prościej.

---- Dodano 24-02-2009 o godzinie 11:41 ----

Przykro mi, ale to na zwolennikach licencji spoczywa ciężar udowodnienia jej racji. Ja kieruje się zapisami prawa stanowionego w Polsce. Jak chcesz jakiś korporacyjny dokument postawić ponad tym prawem, to ty się wysil i uzasadnij to jakoś.

Jaja sobie robisz. To miło, ale temat nie jest do śmiechu.
Zacytuj zatem prawo, które zwalnia nas ze stosowania licencji.

[sahib]

@ mrChaos
Ojoj, od razu rzenadą jest rzenada pomyłka i tyle.
To kolego uświadom mi zapis, który mówi o nieważności licencji w Polsce albo u szwabów. Skoro znasz licencję to przytocz, go tak będzie prościej.

---- Dodano 24-02-2009 o godzinie 11:41 ----

Jaja sobie robisz. To miło, ale temat nie jest do śmiechu.
Zacytuj zatem prawo, które zwalnia nas ze stosowania licencij.

I znowu błędne podejście. Udowadnia się istnienie czegoś, nie na odwót. W tym wypadku należy wpierw udowodnić istnienie obowiązku stosowania się do licencji, nie brak takiego obowiązku.

[mrChaos]

Jaja sobie robisz. To miło, ale temat nie jest do śmiechu.
Zacytuj zatem prawo, które zwalnia nas ze stosowania licencji.

Europejskiego prawa nikt Ci nie przytoczy bo po prostu w Europie nie ma żadnego zapisu na temat licencji. A trudno przestrzegać przepis o którym nie ma mowy w prawie.

[tmpo]

TAK stanowczo tak , teraz wyjaśnienie: 1. Apple ostatnim czasy poza ładnym papierkiem , OSem i kilkoma bajeranckimi rozwiązaniami których jest autorem lub klonownikiem jest niczym innym jak Hakiem na pecetowym sprzęcie. 2. Coraz częściej zwykły nabywca lub bezwzględny sekciarz zostaje użytkownikiem/testerem wersji beta applowych produktów które wbrew pozoru nie są takie niezawodne jak wmawia korporacja. 3. Cupertinowa firma coraz częściej włazi z wielkimi brudnymi łapami w białych rękawiczkach w prywatne życie, mówiąc użytkownikowi co jest dla niego dobre a co złe np. : Jailbreak , Hackintosh, cenzura pewnych treści, złe Blu-ray ( czyli nic innego jak pazerność na kasę z Apple store), FireWire, niedopuszczenie pewnych aplikacji które są lepsze ale mogą konkurować z applowymi. 4. Pogwarancyjna naprawa sprzętu za kolosalne pieniądze oraz ich wspaniale ceny pamięci RAM. 5. Kupując np. boxa z OSX , MBP, lub iPhone – Apple ma wielkie G.. do tego co ja z tym zrobię, zapłaciłem jest moje ot co 6. Dzięki Hackintoshowi zyskuje większy wybór platformy sprzętowej , wkładam w opakowanie takie bebechy jakie Ja chce , przez co zyskuje tańszy/droższy czy gorszy/lepszy sprzęt ale dokładnie taki jaki chce

[Witos]

A myślałem, że tu sensowni ludzie zaglądają. No cóż, myliłem się. Zobaczę za tydzień, może ktoś coś konkretnego napisze.
A póki co:
http://pl.wikipedia....Licencja_(prawo)
Czytajcie i zglębiajce tajemnicę prawa, a wyniki możecie nam przedstawić na forum to wszyscy się dowiemy.

10 sekund szukania.

[sahib]

A myślałem, że tu sensowni ludzie zaglądają. No cóż, myliłem się.

Nie ty jeden.

Licencja (prawo) - Wikipedia, wolna encyklopedia)

10 sekund szukania.

Dziękuję za przyznanie mi racji. W momencie gdy przed zakupem Mac OS X będę musiał zapoznać się z licencją i ją zaakceptować (warunek konieczny by była nazywana umową) to będę się do niej stosować. Do tego czasu stanowi dla mnie alternatywę dla papieru toaletowego.

[Witos]

Licencję akceptujesz płacąc za produkt i go w tym przypadku instalując. Twoja brocha, żeby się z licencją zapoznać. poza tym licencję możesz przed zakupem przeczytać w internecie albo o nią poprosić. Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania, powinieneś był to kiedyś słyszeć przynajmniej.

[sahib]

Licencję akceptujesz płacąc za produkt i go w tym przypadku instalując. Twoja brocha, żeby się z licencją zapoznać.

I tutaj prawo unijne się z tobą nie zgadza (stąd legalność hacków w Niemczech). Żeby warunki umowy cię obowiązywały, to musisz być o tych warunkach poinformowany przed zakupem.

Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania, powinieneś był to kiedyś słyszeć przynajmniej.

Licencja nie jest prawem i nie muszę we własnym zakresie się z nią zapoznawać. To w interesie sprzedawcy leży, żebym zaakceptował warunki użytkowania jego produktu.

[mrChaos]

A myślałem, że tu sensowni ludzie zaglądają. No cóż, myliłem się. Zobaczę za tydzień, może ktoś coś konkretnego napisze.
A póki co:
[url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Licencja_(prawo[/url])
Czytajcie i zglębiajce tajemnicę prawa, a wyniki możecie nam przedstawić na forum to wszyscy się dowiemy.

10 sekund szukania.

Ha, ha, o masakra, podesłałeś coś a i chyba sam nie wiesz co.
zacytuje pewna osobe:
scroller: licencja apple uwzględnia istnienie cmda, a takie w europie nie istnieje, więc i sama licencja nie ma prawa wprowadzać na polskim użytkowniku jakichkolwiek restrykcji prawnych

[blackdog]

Po tej dyskusji widać, że te forum upada, (żeby nie powiedzieć, schodzi na psy). Gratuluję pomysłu adminowi a jednocześnie autorowi wątku. Po temacie Hackintosza, proponuję poddać pod dyskusję i wprowadzić podobne tematy. Mam nawet pomysł: 1. Piracki windows na Maku. 2. Seriale do programów 3. Jak za darmo używać fotoszopa i inne oprogramowanie. do wyboru do koloru. Opcji na tematy może być sporo, bo przecież licencja to nic na warty kawałek papieru toaletowego. Kodeks karny też jest nie ważny, bo przecież trzeba udowodnić najpierw jego ważność. Sam nie wiem, śmiać się, czy płakać nad tym tematem. I w sumie nie mam pretensji do tych, co wypisują głupoty, tylko do tego, który pisanie głupot rozpoczął. Nie życzę wcale powodzenia.