[korniszon]

O kurde ale błęda strzeliłem. OK, moja odpowiedź brzmi: Nie popieram piractwa, ale nie podoba mi się strategia wytwórni fonograficznych

Mi się nie podoba prezydent. To co, mam go zastzrelić? Reguły gry społecznej są, jakie są, i jeśli nie chcesz byc nazywany piratem, czy złodziejem, to musisz je zaakceptować i ewentualnie działać na rzecz zmiany tych reguł.

[MacDada]

Taka ciekawostka... ;-)

W styczniu 2007 Michael Bates wystawił Sealandię na sprzedaż. Minimum za jakie sprzeda książę swoje państwo wynosi 100 000 000$ (sto milionów dolarów). Agencja nieruchomości sprzedająca Sealand żąda 750 mln euro.
Na ofertę odpowiedział serwis The Pirate Bay rozpoczynając publiczną zbiórkę pieniędzy na zakup platformy. Szwedzcy piraci zamierzają zainstalować tam serwery, z których bezpłatnie będą udostępniać najnowsze filmy, gry i muzykę[3].

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sealandia

[dundrub]

Taka ciekawostka... ;-)


http://pl.wikipedia.org/wiki/Sealandia

Ciekawe, ktore mocarstwo jako pierwsze posle w rejon pirackiej Sealandii ze dwa samoloty z bombami ECM (niszczace urzaedzenia elektroniczne silnym impulsem elektromagnetycznym)