Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

burak w iSpot


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
98 odpowiedzi w tym temacie

#76 mixtr

mixtr
  • 38 postów

Napisano 26 grudnia 2008 - 19:00

ISPOT - Gdańsk galeria bałtycka - sprzedawcy maja miny jakby tam za kare stali. Bylem tam kilka razy i czułem się jak intruz, zresztą jak w większości polskich sklepów ( wiele razy zastanawiałem się dlaczego tak jest? dlaczego jest taka słaba, często niemiła obsługa? czy to kwestia niskich zarobków? nie wiem...). Za granicą jak wchodzę do sklepów to zaraz biega na około mnie kilka miłych pań, aż chce się kupować ;] Złego słowa nie mogę powiedzieć na USE APR w centrum handlowym manhattan - tu jest profesjonalna obsługa, zawsze pomogą i to za darmo bo z tego co wiemto ISPOT straszne ceny narzuca za pomoc przy kompie. No i w ispocie jak czegoś nie ma na miejscu to trzeba czekać 5 tygodni (szok!) w USE czekałem najdłużej tydzień czasu. Takie profesjonalne podejście do klienta wiadomo jak działa - wszystkim znajomym polecam sklep USE. Dla stałych klientów dają spoko rabaty. Oczywiście to są moje własne odczucia dot. ISPOTU w Gdańsku, może źle trafiałem, ale tyle razy?


Reklamy to chyba nie w tym dziale.

#77 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 26 grudnia 2008 - 19:19

RobAndzik - oto ja - buntownik i rebeliant ;) sorry, ale jesteś chyba pierwszą i jedyną osobą która kogoś takiego we mnie widzi :D nie no po prostu wkurza mnie takie bezsensowne wkurzanie się (;]) na nieodpowiednią osobę i zapatrzenie w kochane Apple to Apple jest winne temu, że tyle do nas sprzęt dochodzi. i że nie wiadomo kiedy będzie to Apple jest winne temu, że niektóre Maki leżą w serwisie cholernie długo bo serwis czeka na dostawę czegoś tam (oczywiście nie zmienia to faktu, że czasem serwis zawodzi i to jest już jego wina) ofc są zmiany teraz, wchodzi powolutku Apple Poland, ale... powolutku ile ludzi bierze pod uwagę to, że apple ma nas mimo wszystko trochę w dupie? i że to nie iSpot, ale apple nas głównie olewa? takie zachowanie to jak wściekanie się i krzyczenie na sekretarkę za to, że nie ma szefa, a ty byłeś umówiony i czekałeś ileś tam czasu

#78 RobAndzik

RobAndzik
  • 365 postów
  • SkądIngolstadt DE

Napisano 26 grudnia 2008 - 19:27

to Apple jest winne temu, że tyle do nas sprzęt dochodzi. i że nie wiadomo kiedy będzie
to Apple jest winne temu, że niektóre Maki leżą w serwisie cholernie długo bo serwis czeka na dostawę czegoś tam (oczywiście nie zmienia to faktu, że czasem serwis zawodzi i to jest już jego wina)
ofc są zmiany teraz, wchodzi powolutku Apple Poland, ale... powolutku
ile ludzi bierze pod uwagę to, że apple ma nas mimo wszystko trochę w dupie? i że to nie iSpot, ale apple nas głównie olewa?

takie zachowanie to jak wściekanie się i krzyczenie na sekretarkę za to, że nie ma szefa, a ty byłeś umówiony i czekałeś ileś tam czasu



Tam gdzie pracuje zamawiam sprzet i mam go do 2 dni. Przyszly nowe macbooki, pierwszy klient poprosil o przejsciowki - za 2 dni mialem je dostepne, ba, skonczyly sie klawiatury w Poniedzialek, We wtorek mialem je na wystawce a bylo to na 1 dzien przed wigilia.. Wiec to co mowisz nie przemawia do mnie..

#79 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 26 grudnia 2008 - 19:46

nie wstydź się - powiedz gdzie pracujesz :) czyli wg. ciebie iSpot po prostu przetrzymuje przez 4 tyg sprzęt w celu wkurzenia klientów? jak ja sobie kupowałem Toucha (niedługo po tym jak zaczął się pojawiać na PL rynku) to jakoś trudno go było dostać w iSpocie dostawali parę sztuk, które schodziły na bieżąco. mam wierzyć, że nie chcieli zarobić więcej i sprzedawali ich jak najmniej? w Cortlandzie też nie mieli - musieli sprowadzać z magazynu z warszawy, co też trwało parę dni o Saturnach czy Media Marktach nie wspomnę a to tylko głupi iPod pytanie oczywiście kiedy ktoś coś zamówi (czy to tuż po premierze, czy już jakiś czas) i co zamawia (czy podstawową konfigurację, czy jakąś specjalną) nie uważasz? super że miałeś klawiatury na drugi dzień ja kiedy kupowałem swoją, to musiałem polować bo dopiero zaczynały się pojawiać a i tak iSpot sprzedał mi 'wystawową' bo akurat w tej dostawie tylko takie do nich doszły

#80 RobAndzik

RobAndzik
  • 365 postów
  • SkądIngolstadt DE

Napisano 26 grudnia 2008 - 19:51

Nie jestem na tym forum od robienia reklamy, zapewniam Cie tylko ze w ostatnim czasie bardzo duzo sie zmienilo na lepsze pod wzgledem dystrybucji sprzetu i samej pracy serwisu w Polsce. A bedac w temacie jest duza szansa na jeszcze wieksze zmiany i to juz w styczniu :) Moze sie w koncu doczekamy

#81 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 26 grudnia 2008 - 19:59

RobAndzik - oczywiście że się zmienia i to na lepsze ;) na klawiatury czekaliśmy nie wiem ile, a potem na nowe Maki jakieś 2 tyg? więc pytanie też kiedy diar coś zamawiał (chociaż jeżeli od dłuższego czasu poleca amerykańskie sklepy... ;]) a serwis - sam zauważyłem, że jest zmiana na lepsze ;) po pierwsze mniej tematów 'poj*** serwis' na forum, po drugie raz trzymali mi komputer przez jakiś miesiąc w serwisie (czy tam 3 tyg) kiedy chciałem tylko wymienić RAM (nie chciałem tracić gwarancji), a potem jak już coś zrąbałem to całość się zamknęła w jakiś 5 dniach ;] więc: to jest wszystko względne i zależy kto, co i przede wszystkim kiedy ;)

#82 MacKozer

MacKozer

  • 7 214 postów
  • SkądŁódź

Napisano 28 grudnia 2008 - 17:23

ja niestety muszę dodać swoją kroplę goryczy do czary z napisem łódzki iSpot. Niemal zawsze kiedy odwiedzam ten salon, mam wrażenie że jestem nieproszonym gościem, że sprzedawców stresuje obecność klienta w salonie, a kontakt werbalno-wzrokowy jest niemal żaden. Nie pierwszy raz piszę o tym na forum.

Zupełnie inne doświadczenia mam w przypadku choćby iSpot w Złotych Tarasach w Wawie, gdzie zwykle zagladam w oczekiwaniu na pociąg do Łodzi (jeśli tylko zdarzy mi się wyjazd do Warszawy). Nigdy nie czułem się tam źle, obco, a sprzedawcy zawsze byli skorzy do rozmowy. Podobnie było też w innych sklepach ze sprzętem, w których były lub są Maki (łódzki Electroworld gdzie kupiłem zarówno iMaka i MacBooka), sklep komputerowy na Pomorskiej przy Wschodniej (też maja Maki) czy nawet Sferis.

Oczywiście... możecie sobie pisać, że sprzedawca w iSpot nie jest applowskim Geniuszem, że rolą sprzedawcy jest sprzedaż a nie pomoc techniczna. Nie do końca macie rację. Po 1. salon to nie zwykły sklep, po 2. to raczej źle świadczy o Premium Reseller, jeśli obsługa w jego salonach (lub jak niektórzy wolą - sklepach) zniechęca klientów swoim nastawieniem. Po 3. sam byłem sprzedawcą (dawno temu, ale jednak) i z tego co pamiętam, do moich obowiązków nie należało zwykłe wciśnięcie czegoś klientowi, ale próba jak najlepszego doradzenia mu w wyborze odpowiedniego produktu. W czasach, kiedy byłem sprzedawcą (rok 1997) wciąż obowiązywała maksyma "Klient nasz pan". Jeśli zatem klient przychodzi z pytaniem, na które odpowiedź można znaleźć w Google, to pracownik SALONU może w Google na swoim iMaku (tym za ladą) znaleźć dla niego odpowiedź (zwykle w iSpotach nie ma tłoku).

argumentacja co niektórych dyskutantów sprowadza salon komputerowy do poziomu sklepu mięsnego...

#83 wojciech23

wojciech23
  • 2 020 postów

Napisano 28 grudnia 2008 - 17:39

W pełni się zgadzam z MacKozerem. To tak jakby sprzedawca w salonie samochodowym nie odpowiadał na pytania, bo on TYLKO SPRZEDAJE. A Panowie na Allegro też 'tylko' sprzedają, ale zanim ktoś coś kupi, to musi wiedzieć, czy dany produkt spełni jego oczekiwania i w razie czego musi mieć możliwość zapytania się jak coś zrobić na danym sprzęcie, aby uniknąć późniejszych problemów. Wątpie, żeyby był ktoś, kto bez żadnych pytań (czy to w sklepie, czy na forum itp.) kupuje bezmyślnie w ciemno jakiś drogi sprzęt. Ja gdy kupowałem iMaka jak i MacBooka, padło ze 100 pytań zanim kupiłem. Chciałem w ten sposób uniknąć potem nieprzyjemnych konfilktów, oskarżeń o oszustwo itp.

#84 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 grudnia 2008 - 18:02

wojciech23, MacKozer - pytania 'zanim' a już 'po' zakupie to IMO 2 różne sprawy jednak ;) oczywiście, że pewnym obowiązkiem sprzedawcy jest odp na pytania i pewna prezentacja i doradztwo w sprawie sprzętu, który ktoś chce kupić. Ale jak już kupię sprzęt i mam jakieś problemy to od tego jest instrukcja oraz pomoc i infolinia techniczna. a nie obsługa w sklepie wg. mnie jednak wpadanie do salonu (samochodowego) już po zakupie i się spytam jak się tam kierunkowskaz włącza i dlaczego on potem miga, no to chyba by mnie skierowali jednak do instrukcji... ;)

#85 MacKozer

MacKozer

  • 7 214 postów
  • SkądŁódź

Napisano 28 grudnia 2008 - 18:15

Roberto mylisz się... w salonie udzielą Ci odpowiedzi - tym się różni salon od sklepu... tak jak pisałem, to nie są rzeczy wpisane w kontrakt / umowę o pracę, ale pewna etyka pracownika salonu (jakiegokolwiek) - jeśli można pomóc klientowi i pomoc ta nie generuje kosztów ani nie zabiera zbytnio dużo czasu, to się mu pomaga i odpowiada na często nawet głupie pytania. W myśl tej zasady i maksymy "klient nasz pan" nie jest rolą pracownika salonu (ba.. nawet sprzedawcy) ocenianie możliwości intelektualnych klienta. W salonach iSpot nigdy nie widziałem tłumu klientów czy kolejek, więc czas się zawsze znajdzie, a jak w danym momencie pracownik kogoś obsługuje, to może poprosić pytającego się o zaczekanie kilka minut, aż będzie miał czas mu pomóc. Roberto: sprowadzasz idę salonu i pewną etykę sprzedawcy do poziomu właśnie sklepu mięsnego.

#86 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 28 grudnia 2008 - 18:19

6, @roberto : albo instytucji :wink: Czym innym jest niewiedza sprzedawcy niż jego arogancja, jeszcze innym zagadnieniem jest chciwość lub lenistwo. Podchodząc łagodnie, grzecznie się odzywając, uśmiechem i "kulturom osobistom" :wink: czarując rozmówcę rozpoczynamy rytuał zakupów. Jeśli rozmówcy reagują prawidłowo, wtedy wizyty w sklepach są balsamem na duszę. Jeśli któraś ze stron odstąpi od tego schematu, wtedy zaczyna się koszmar.

#87 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 grudnia 2008 - 18:32

MacKozer - możliwe. mi chodzenie do salonu/sklepu w celu pomocy technicznej po prostu nie pasuje. jestem tym typem osoby, która najpierw sama spróbuje znaleźć rozwiązanie (czy to w instrukcji czy to w guglu, czy to po prostu próbując) zanim zacznie komuś (że tak brzydko powiem) zawracać dupę ;)

#88 MacKozer

MacKozer

  • 7 214 postów
  • SkądŁódź

Napisano 28 grudnia 2008 - 18:41

Roberto, ale nie dyskutujemy o tym, co Tobie lub mi pasuje lub nie... tylko o pewnych obowiązujących standardach (choć nie koniecznie oficjalnych). Mierzenie innych ludzi podług siebie też nie jest zbyt na miejscu. Znam wiele osób, które są antytalentami technicznymi, nie mają dostępu do internetu, no i nie mają czasu, są do tego za stare by przyswoić pewne zasady obcowania zarówno z techniką lub w społeczności technicznej. Taka osoba może pytać się o pierdoły i zawracać d... gdyż zwyczajnie nie ma dostępu do google. Nie każdy jest takim technicznym omnibusem jak Ty, i nie jest to powód by stawiać go poza pewnym nawiasem. Po to są salony, by nawet największy laik uzyskał kompleksową informację i obsługę na tyle na ile się oczywiście da - a tematem naszej dyskusji nie jest przysłowiowa "gwiazdka z nieba".

#89 _krzysiek

_krzysiek
  • 1 971 postów
  • SkądŁódź

Napisano 28 grudnia 2008 - 18:44

ale powoli odchodzimy od tematu :)

urządzimy safari na poszukiwanie buraka z iSpota :)

MacKozer napewno poprze mnie, że to nie ja :D

#90 MacKozer

MacKozer

  • 7 214 postów
  • SkądŁódź

Napisano 28 grudnia 2008 - 18:46

Krzysiek, już kiedyś pisałem, że to nie Ty :) Temat dotyczący podejścia pracowników iSpot'ów do klientów pojawia się już bowiem któryś raz z kolei :)

#91 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 grudnia 2008 - 19:09

dla mnie pewnym 'standardem' jest szukanie pomocy w miejscach do tego przeznaczonych ;) jeżeli wg. kogoś salon jest takim miejscem - to jasne, niech się do niego uda i niech się tam o swoje problemy wypyta. a sprzedawca jeśli wie, to powinien pomóc. nie ze względu na swój zakres obowiązków, a po prostu 'dobre wychowanie'. a jeżeli nie wie... no to klops... ale wg mnie nie powinno się na to tak narzekać mierzenie swoją miarą... hm, nie o to mi chodziło ;) bardziej o to, że pomocy (szczególnie jak się nie ma czasu ;]) powinno się szukać jakby... 'we własnym zakresie' - przejrzeć instrukcję, poszukać gdzieś odpowiedzi (jeżeli jest możliwość). jak się nie znajdzie - to oczywiście, że nie pozostaje nic innego jak się zapytać innych, bardziej kompetentnych ludzi. i nic dziwnego że sprzedawca takiego sprzętu jawi się jako taka bardziej kompetentna osoba. tylko tak samo jak sprzedawca powinien pomóc w takim przypadku to i osoba pytająca się powinna się wykazać odrobiną własnej inicjatywy jaką jest (podstawowa czynność wg. mnie jak się nie wie jak coś zrobić) chociaż przeczytanie instrukcji zanim się zada pytanie 'jak coś zrobić' (bo jest to tam zapewne opisane, a jak nie - no to się pytamy) - i to wg. mnie też powinno być pewnym standardem a co do łódzkiego iSpota to mam 2 doświadczenia: sprzedawcy nie wiedzieli, że mają (że w ogóle istnieje) nową myszkę MM ;) i zapomnieli mi oddać moją kartę ;) ale to chyba jakieś ich pierwsze dni musiały być ;) albo się chłopak po prostu zamyślił ;) a we wrocławskich iSpotach zawsze jest mi miło, szczególnie jak przychodzę się o coś zapytać (kiedy coś będzie zazwyczaj :D)

#92 _krzysiek

_krzysiek
  • 1 971 postów
  • SkądŁódź

Napisano 28 grudnia 2008 - 19:24

czytając temat analizuję całe swoje życie i zastanawiam się...


czemu ludzię pytają się, "który mamy dzisiaj?"

przecież mogą sprawdzić w komputerze, w komórce, na zegarku, na kalendarzu z gołą laską na ścianie, na kalendarzykach z reklamami...

#93 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 grudnia 2008 - 19:44

w kalendarzu z gołą laską czy na kalendarzyku z reklamami to raczej średnio ;) chyba że ktoś się orientuje jaki jest dzień tygodnia i który jest około dzisiaj ;) mogą, ale zajmie to zapewne więcej czasu niż zadanie pytania i uzyskanie na niej odp. (szczególnie włączenie komputera) a nikt mi raczej nie wmówi, że szybciej jest pojechać do salonu niż dobrać się do instrukcji którą ma się w domu ;) no i nie powinno się raczej mieć do nikogo pretensji jeśli ten ktoś również nie zna dzisiejszej daty ;)

#94 RobAndzik

RobAndzik
  • 365 postów
  • SkądIngolstadt DE

Napisano 28 grudnia 2008 - 20:18

no i nie powinno się raczej mieć do nikogo pretensji jeśli ten ktoś również nie zna dzisiejszej daty ;)


No co Ty, ja bym odrazu wieszal za jajeczka ;)

#95 miaziol

miaziol
  • 94 postów
  • SkądŁódź

Napisano 09 maja 2009 - 21:41

Ja tam kupowalem mojego maca i co moge powiedziec to tyle ze chlopaki momentami sa strasznie zagubieni. Moj maczek okazalo sie ze mial wade matrycy do tego byl ze starym ilifem To po prostu rozlozyli rece. W sumie to im sie nie dziwie winien, jest tutaj sad bo bez dobrego przygotowania i szkolen nie majac wytycznych :) co mozna zrobic. Inna sprawa ze dzwonilem podalem problem koles mial oddzwonic w ciagu godzinki tymczasem zajal sie jakims komputerem cos tam kopiowal z dysku na dysk klientowi i jak wszedlem to zrobil duze oczy eeeee mialem do pana dzwonic :). Nie moge powiedziec zlego slowa bo probowali jakos pomoc ale wiedza tyle samo co ja a moze i mniej :). Jak napisalem ze zadam wymiany ze wzgledu na niezgodnosc z umowa to wygladali tak jak by nie wiedzieli o czym mowie. No dobra troche sie rozpisalem ale generalnie nie jest zle. Wiecie co ja im sie tez troche nie dziwie przeciez wiekszosc klientow wchodzacych do tego sklepu to zwykli apacze :) co na zasadzie a nic a pacze se :). Jest to troche meczace.

#96 apple.user

apple.user
  • 101 postów
  • Skądbehind you, you just can't see...

Napisano 14 maja 2009 - 18:49

Obsługa w Poznaniu - Stary Browar iSpot , jest znakomita moim zdaniem. Polecam i pozdrawiam PS: Prawdziwe "Trolle" to są w RTV-AGD, obsługa jak i zorganizowanie za przeproszeniem fatalne.

#97 bushman.editing

bushman.editing
  • 4 115 postów
  • Płeć:

Napisano 14 maja 2009 - 20:14

Obsługa w Poznaniu - Stary Browar iSpot , jest znakomita moim zdaniem. Polecam i pozdrawiam
[...]


Wiesz dlaczego?
Tam pracują pasjonaci :)

#98 arekjaniak

arekjaniak
  • 108 postów
  • SkądPoznań

Napisano 14 maja 2009 - 21:09

Obsługa w Poznaniu - Stary Browar iSpot , jest znakomita moim zdaniem. Polecam i pozdrawiam


Popieram! Chłopaki pomogli mnie już kilka razy - zawsze z uśmiechem i życzliwością!
P.S. To właśnie dzięki jednemu z nich zdecydowałem się kupić*Maca :-)

#99 Leo

Leo
  • 21 postów
  • SkądGolina

Napisano 15 maja 2009 - 17:20

Hmmm ... tak sobie czytałem ten wątek i .... W iSpocie w Łodzi zakupiłem swojego MacBooka ... obsługa dla mnie była miła, a szczerze to byłem sobie takim "apaczem" :))) nawet zaproponowano mi, że zarezerwują dla mnie na kilka dni sprzęt na wypadek gdybym się jednak zdecydował .... no i się zdecydowałem :) zresztą byłem kilka razy w iSpocie Łódzkim i na każde moje pytanie sprzedawca odpowiadał uprzejmie ... a co do iSpotu w Poznaniu ... dzwoniłem w sprawie modelu w promocji za 2999 z pytaniem czy ten model posiada napęd combo czy SD i ... odpowiedź, że ten model wyposażony jest w napęd combo ... tak więc widać, że różnie można trafić :) dla niewtajemniczonych model w promocji posiadał napęd SD Pozdrawiam,




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych