Różnica między użytkownikami Maca a Windowsa
#151
Posted 17 June 2007 - 12:50
Gdzieś w połowie lat 90 zabrakło mi cierpliwości i odpuściłem sobie quest pod tytułem Jak kupić makówkę za rozsądne pieniądze. Wróciłem do tego zupełnie niedawno, ceny zeszły do normalnego poziomu (a i stopa życiowa niewątpliwie się podniosła od studenckich czasów). Wprawdzie w międzyczasie zdarzało mi się pracować na maczkach (i nadal będzie się zdarzało), jednak niewątpliwie to PC i Windows jest w moim przypadku maszynką do generowania pieniędzy i choćbym nie wiadomo jak się zaparł, to tego nie zmienię.
#152
Posted 17 June 2007 - 16:34
chcieć to móc ;DIMHO cała koncepcja tego podziału jest baaardzo mocno naciągana i obliczona li i jedynie na flejma Kontrprzykładów cała masa, bo linia podziału użytkowników nie przebiega dokładnie na linii PC-Mac, jak by sobie wielu życzyło.
Gdzieś w połowie lat 90 zabrakło mi cierpliwości i odpuściłem sobie quest pod tytułem Jak kupić makówkę za rozsądne pieniądze. Wróciłem do tego zupełnie niedawno, ceny zeszły do normalnego poziomu (a i stopa życiowa niewątpliwie się podniosła od studenckich czasów). Wprawdzie w międzyczasie zdarzało mi się pracować na maczkach (i nadal będzie się zdarzało), jednak niewątpliwie to PC i Windows jest w moim przypadku maszynką do generowania pieniędzy i choćbym nie wiadomo jak się zaparł, to tego nie zmienię.
#153
Posted 17 June 2007 - 17:53
chcieć to móc ;D
Jasne, mogę uruchamiać Windowsy (bo to się do jednego nie sprowadza) na makówce. Tylko po co :wink:
#154
Posted 18 June 2007 - 09:13
#155
Posted 18 June 2007 - 09:17
ja z obserwacji to widze ze:
w przypadku Mac'a- pracuje sie i Mac Dziala
w przypadku Win'a- pracuje sie zeby Windows dzialal
Wszystko zalezy od poziomu wiedzy uzytkownika. Jesli posadzisz dzieciaka ktory zacznie ci jakis syf instalowac , grzebac i przestawiac wszystko co sie da w systemie to i macos nie wytrzyma.
G.
#156
Posted 18 June 2007 - 11:36
Doombek rozwaliło mnie Twoje twierdzenie
Raptou chodziło mi o to że nie ma NFS na maca, tylko od razu hop siup posadzono by winde a mac os to nieprzydatna pierdoła, bo w końcu windows to poważny system. Nie mam za dużo do wina ale wkurza mnie takie podejście :/
Mnie tam wszytko jedno. Mac to świetny komputer i nie chcę innego. Żaden wstyd mieć na nim dowolny system.
Na dobrym sprzęcie to i byle co dobrze działa. Na razie Windows jest najlepiej oprogramowanym systemem na świecie, więc żyć bez niego nie mogę. Używam go rzadko ale jednak. Choćby dla moich ulubionych Trainzów. W zasadzie poza grami , testami urządzeń (np. EDGE/HSDPA) i Netmeeting do niczego już mi nie jest potrzebny a i tak sporo darmówek już wychodzi na Linux/Mac/Windows.
Cieszę się, że mam tak ogromne możliwości w takim małym pudełku. Jedno lepiej działa na Mac OS, co innego na Linksie a jeszcze inne tylko na Windows. Nie jestem zwolennikiem jednego, czy drugiego systemu. Mam wszystkie trzy i ważne, że pięknie działa wszystko co chę, obojętnie na czym i mogę to uruchomić na moim Mini. Czy potrzeba czegoś więcej ?
Naturalne, że po kupieniu nowego komputera chcę porównać i zobaczyć co zyskałem a co straciłem. Dla mnie Mac to nadal nowy świat ale jest to świat, który bardzo mi przypadł do gustu. Niech sobie każdy gada, co chce. Ta mała maszynka jest bardzo posłuszna w każdym OSie i nie robi mi żadnych "znienacków". No po prostu pięknie i o to chodzi.
#157
Posted 20 June 2007 - 07:12
#158
Posted 20 June 2007 - 12:25
#159
Posted 20 June 2007 - 13:07
Wszystko zalezy od poziomu wiedzy uzytkownika. Jesli posadzisz dzieciaka ktory zacznie ci jakis syf instalowac , grzebac i przestawiac wszystko co sie da w systemie to i macos nie wytrzyma.
G.
Wytrzyma
Od 5 lat mam rodzinnego iMaka 17" (lampka nocna) udostępnionego całej rodzinie za pomocą 4 kont, z czego tylko 1 administracyjne.
Rodzina to : teraz 10 letni Antek wszystkowiedzący, 14to letnia czatująca Alicja, siostra żony i żona.
Antek ściąga i instaluje gry Java, Alicja zmienia ikony i tapety nonstop, żona nigdy nie zamyka aplikacji, siostra ma problem bo regularnie zapycha dysk do 512 KB wolnego miejsc - MacOS X zatrzymuje się w miejscu.
Jednak przez te wszystkie lata raz tylko robiłem upgrade do Tygrysa i reinstalkę dla higieny po szczególnie ostrej sesji Antka, gdy udało mu się jakoś wywalić sporo plików z systemu.
#160
Posted 20 June 2007 - 16:45
uzytkownik Mac'a to czlowiek zadowolony i szczesliwy
uzytkownik PC to czlowiek ciagle szukajacy i cos naprawiajacy
hehhee, to raczej uzytkownik MAC'a ciagle jest "szukajacym" - a to soft do tego, a to do tego.
)))
Odkad sie przesiadlem - ciagle czegos potrzebuje i niestety nie wszystko da sie odszukac, nie wspominajac o wyborze darmowego softu - w PC jest go az za duzo.
Dobrze uzytkowany PC dziala bezproblemowo. Przez rok od instalacji nie potrzebowalem ani razu restartowac "na dziko", nad wiekszoscia rzeczy jest stosunkowo latwa kontrola.
Ale taki pecet wymaga przede wszystkim braku glupiej oszczednosci przy skladaniu (bo kto upuje drogie oryginaly???) - a w MAc wszyscy pogodzili sie, ze hardware jest drogi. PC zlozony z dobrze dobranych, wysokiej jakosci komp[onentow moze byc bardziej dopasowany personalnie (duzy wybor) i nawet wydajniejszy niz PC w porownywalnej klasie cenowej.
W MAC'u zeby osiagnac odrobine wiecej niz poziom laika, trzeba konkretnej wiedzy na temat UNIX'a, skryptow etc.
Mimo dlugich, rocznych poszukiwan, nie znalazlem nawet porownywalnej, nie mowiac o ladniejszej obudowy od np. macPro - do PC. Ciagle szukam.
MAC jest najladniejszy i JEST PROJEKTOWANY!
PC robia informatycy, ktorym wyglad totalnie wisi 9bo ma przeciez tylko dzialac - choc i to nie zawsze wychodzi) a MAC ma byc ladny, ma byc funkcjonalny, ma byc dopieszczony.
I jest.
Kolejnego PC nie kupie juz.
Moze jakis 2 generacje wstecz jako serwerek, albo inny element systemu, ale nie jako komputer "pierwszoliniowy".
#161
Posted 26 June 2007 - 12:37
A cóż takiego robisz, że się nijak nie da ? pytam z ciekawości bo nie spotkałem się z zawodem, który wykluczałby Mac'a. Może po prostu się nie wysiliłem... jednak niewątpliwie to PC i Windows jest w moim przypadku maszynką do generowania pieniędzy i choćbym nie wiadomo jak się zaparł, to tego nie zmienię.
#162
Posted 26 June 2007 - 12:43
#163
Posted 26 June 2007 - 13:05
Chodziło mi o poszukiwanie zawodu, który wyklucza użycie mac'aNie wysiliłeś się.
Ale skoro w temacie to pewnie masz rację. Niestety, nie trafiłem na takiego mózga, a spotkałem kilku, pewnie nie byli tacy zdolni.
A tobie się chce ? używasz mac'a czy pc ?Mac to narzędzie dla tych, którym się nie chce/nie potrafią grzebać.
Poza tym to osobna kategoria sztuki, przecież, żeby na pewno wiedzieć jakie komponenty na 100% nie będą się gryzły to jak szukanie igły w stogu siana. Daj spokój, to jest zadanie dla laboratoriów obecnie. Sprzętu jest tyle, że jeśli ktoś chce tego dokonać to jakieś 3 lata prób i kupa forsy. Może i zakończone sukcesem ale w tym samym czasie mamy już nowe komponenty i od nowa Dziękuję wolę Mac'a.Jeżeli ktoś opanował pecety na tyle, że z łatwością dobierze podzespoły współpracujące ze sobą i systemem bez zgrzytów, a dodatkowo umie radzić sobie z Windowsem, pecetyczny składak będzie w jego rękach równie sprawnym narzędziem co Mac za ułamek ceny tego drugiego.
#164
Posted 26 June 2007 - 13:16
#165
Posted 26 June 2007 - 13:45
A cóż takiego robisz, że się nijak nie da ? pytam z ciekawości bo nie spotkałem się z zawodem, który wykluczałby Mac'a. Może po prostu się nie wysiliłem
Nie napisałem, że wykluczam, maczki się pojawiają często i gęsto. Po prostu bez platform Microsoftu byłbym goły (i pewnie niewesoły).
A co robię? Zajmuję się technicznymi aspektami projektów tłumaczeniowych
Rasowych CATów na MacOS X jest raptem jedna sztuka (Wordfasta i iLocalize nie liczę), zaprawdę porażająca liczba.
#166
Posted 26 June 2007 - 14:26
#167
Posted 26 June 2007 - 18:27
#168
Posted 26 June 2007 - 18:32
#169
Posted 26 June 2007 - 18:38
#170
Posted 26 June 2007 - 19:03
#171
Posted 26 June 2007 - 19:20
#172
Posted 26 June 2007 - 20:58
#174
Posted 26 June 2007 - 22:15
Ha ! nie znam nazwy ale kiedyś jak zaczynałem przygodę z Mac'iem szukałem jakiegoś programu księgowego i znalazłem. Wtedy, 4 lata temu, byly to początki tego programu. Był napisany przez polaków chyba, bo pamiętam, cała strona była po polsku. Nie wiem co z nim dalej bo nie potrzebuję.Nie przesadzaj...Znasz profesjonalny program księgowy dla Mac OS X uwzględniający polskie realia?
A dobry jest ? jeśli tak to chyba nie jest źle... Zajmuję się technicznymi aspektami projektów tłumaczeniowych
Rasowych CATów na MacOS X jest raptem jedna sztuka (Wordfasta i iLocalize nie liczę), zaprawdę porażająca liczba.
#175
Posted 26 June 2007 - 22:22
11 user(s) are reading this topic
0 members, 11 guests, 0 anonymous users