Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

W czym tkwi geniusz MacBooka?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
120 odpowiedzi w tym temacie

#76 eyedropper

eyedropper
  • 940 postów
  • SkądŁódź

Napisano 15 lipca 2006 - 15:11

@insider, ;) nie pal tyle to zmienisz nastawienie do Stefana :) myśl bardziej pozytywnie, mac store na piątej aleji też Ci się pewnie nie podoba, co nie zmienia faktu że Ci zazdroszczę tego New York'u bo mam z dnia na dzień*coraz bardziej dość Kaczystanu. zabawny ten Twoj tekst.. "mocne klawiatury" , w moim starym pc zakupionym u składacza z za rogu też była mocna klawiatura, dobre "mocna klawiatura" wbijasz kompem gwoździe w ściane? mój ojciec też by sobie nie poradził z moim kompem, ale on w ogóle nie używa komputera i co z tego ? polonizatora też nie używam mój angielski nie jest perfekcyjny ale sobie radzę, nie ma spolszczonych całe masy dokumentacji, jeźeli szukam informacji na mnie interesujące tematy mogę tylko czytać je po angielsku, po polsku zawsze wszystko rok lub dwa później, język angielski w większości normalnych krajów to drugi język, tak po prostu... po angielsku mówią prawie wszyscy. co do wyświetlaczy Apple to nie widziałem lepszych kolorów w żadnych innych, @lack czy rozdzielczość 1440 x 900 w 14 inch to według Ciebie ok ? od razu idź do kręgarza. wybaczcie poziom tego postu, ale jak ktoś wchodzi na forum dla macuserów żeby zachwalać blaszaki, mogę mu powiedzieć tyle: "idź na pcworld.pl, będziesz wśród swoich"... ;)

#77 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 15 lipca 2006 - 15:16

Niby dlaczego mam sobie dawac spokoj z dyskuska na jakikolwiek temat?
Bo "powinienem" ?;) Roznica miedzy "moim", a "Twoim" tokiem myslenia polega na tym, ze ja porownuje do siebie przykladowe (przyznaje arbitralnie wybrane) modele komputerow, ,a Ty sypiesz liczbami z rekawa... Taki sposob argumentacji prowadzi do nikad. Dla kazdej swobodnie fluktuujecej sobie w bezodniesieniowej przestrzeni liczby znajdziesz mniejsza lub wiesza. Liczy sie kontekst.


I tym kontekstem były 3 wykrzyniki przy zaznaczeniu, że ekran większy o 0,7" ma taką samą rozdzielczość.

Dlaczego wybralem tego HP z gornej polki ? Ano wlasnie dlatego ze porownanie jego parametrow do najbardziej lowendowego przenosnego maca na rynku wypada dla niego niespecjalnie korzystnie. A ze mozna go kupic z lepsza matryca (oczywiscie odpowiednia doplacajac) to juz inna sprawa. Wtedy porownywalbym go do wspomnianego macbooka pro i co on by bidulek zrobil w tym porownaniu ze swoja "nedzna" GMA 950 ? ;)


A gdybyś obniżył cenę tego HP o 30%? Na takie zniżki mogą liczyć docelowi klienci.

Prosze - zrezygnuj z protekcjonalnego tonu :) Jesli wiesz czegos czego najwidoczniej ja nie wiem podziel sie ta informacja - w naszej dyskusji bylby to argument przemawiajacy bardziej na korzysc Twojego stanowiska.
Ja doskonale rozumiem fakt, ze w zalozeniu jest to sprzet wyzszej klasy, ale w pudelku otrzymujemy jednak sprzet o mocno zblizonych parametrach...


Bardzo proszę:
http://h10010.www1.h...8-12401008.html
Wybrane ciekawostki to dodatkowe akumulatorki i czas pracy który dają, multibay, stacja dokująca, czytnik linii papilarnych, modem WWAN i ta sama grafika co w MacBooku tylko z 224 mb pamięci ram (taki nieistotny w sumie drobiazg, ale kuje po oczach) - no i bluetooth oraz FIR, które pominąłeś.

Pisze w imieniu swoim a nie komisji :) Na jakiej podstawie wybor? Zajrzalem na strone Vobisu i byl to pierwszy markowy notebook ktory nawinal mi sie, ktory wystepowal w konfiguracji sprzetowej zblizonej do tej jaka ma najtanszy macbook (procek, ram, matryca, dysk, grafika).


Kulą w płot ;-)

Cudnie ;) Raczysz sobie zartowac - IBM T60p to dopiero doskonaly przyklad do porownan. Cena ponad 11000. W zasadzie przenosna stacja robocza z pro karta graficzna... A ponoc to ja nienajlepiej dobieram przyklady ;) Pozostale (te faktycznie nalezace do tego segmentu co macbook) jak Toshiba U205 stanowia tylko potwierdzenie mojej tezy - za podobne wyposazenie i parametry placimy podobna cene (przy identycznym procku, ramie, dysku, grafie, wifi, bt placimy 250 $ wiecej niz za macbooka zyskujac nieco grubszy, nieco lzejszy komp z mniejszym ekranem ale o tej samej rozdz., wypozazony wprawdzie w PCMCIA czy czytnik kart oraz modem, ale bez kamery i IR).


Literówka, oczywiście T60bezp.
Co do toshiby, to kosztuje ona oficjalnie 100$ więcej (lub 30$ od innego sprzedawcy) od najsłabszego macbooka. Ma ciut słabszy procesor, 2x więcej ramu, 1/4 więcej dysku, dvd-r i ważdy sporo mniej. Nie ma bt niestety i isighta.

Oczywiscie, ze w przypadku Apple czynnik psychologiczny odgrywa silna role - taki model marketingowy. Czy to zarzut ? Sporo ludzi woli sredniej klasy autko renomowanej marki o "lechcacym ego" wygladzie niz podobnie wyposazony najwyzszy model mniej cenionej firmy z dalekiego wschodu. Domyslam sie ze posiadacza owego HP z wyzszej klasy mile lechce sam fakt posiadania WYZSZEJ KLASY HP, bo paramatery to ma jak low end konsumencki macbooczek czy Satellite U205 ;)


Myślę, że posiadacza takiego HP bardziej łechce przeświadczenie posiadacza MacBooka, że posiada porównywalny komputer :-).

Owszem - sa tacy ktorym nie odpowiada, sa i tacy ktorym pasuje idealnie. Podobnie byloby w przypadku dyskutowania nad wiekszoscia z wymienionych przez Ciebie (o ile nie wszystkimi) modelami. Jednemu nie podpasuje combo w Sattelite innemu kanciasta obudowa T60p, komus jeszcze innemu szarzyzna designerska obu, a jeszcze innemu brak MacOS X a co za tym idzie FCS, FCE lub Aperture ;) Te fakty wcale nie potwierdzaja tezy o rzekomo zbyt kiepskiej konfiguracji do ceny, lub zbyt wysokiej ceny do konfigurcji (whatever...). Kazdy byc chcial taniej i lepiej, lecz musze przyznac ze akurat w przypadku macbooka Apple niezle trafilo z cena czyniac najnizszy model swojego notebooka interesujaca oferta na konkurencyjnym rynku.


Na rynku niedoposażonych laptopów z mocnym procesorem conajwyżej. To nie jest laptop typu "consumer" tylko "prosumer", a tacy użytkownicy szybko zdają sobie sprawę, że sprzęt ich ogranicza.

#78 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 15 lipca 2006 - 17:42

@insider, ;) nie pal tyle to zmienisz nastawienie do Stefana :)
myśl bardziej pozytywnie, mac store na piątej aleji też Ci się pewnie
nie podoba


Nie lubie jak ktos przypuszcza co mi sie podoba a co nie. Znajdz prosze wypowiedz moja , jakakolwiek, o 5 alei a potem wyraz jakies przypuszczenie, dobrze?

wybaczcie poziom tego postu, ale jak ktoś wchodzi na forum dla macuserów żeby zachwalać blaszaki, mogę mu powiedzieć tyle: "idź na pcworld.pl, będziesz wśród swoich"... ;)


Dlaczego, regulamin forum myapple zabrania chwalenia blaszakow?

#79 KaszubaS

KaszubaS
  • 225 postów

Napisano 15 lipca 2006 - 20:45

I tym kontekstem były 3 wykrzyniki przy zaznaczeniu, że ekran większy o 0,7" ma taką samą rozdzielczość.


Te wykrzykniki, ktore tak sobie do serca wziales nie wskazywaly podniety faktem ze odrobine mniejszy ekran ma ta sama rozdzielczosc (zreszta niezbyt oszalamiajaca - szczegulnie w tym super hiper z gornej polki HP;) ) co wiekszy. Podkreslaly one jedynie fakt, ze mowa jest o takiej wlasnie sytuacji, a nie jak sugerowales rozdzielczosci o "dwie generacje w tyle"...

A gdybyś obniżył cenę tego HP o 30%? Na takie zniżki mogą liczyć docelowi klienci.


No wtedy mozliwe ze dluga lista zalet tego kanciaka bardziej przemowilabymi do wyobrazni ;) Szczegolnie te 224 wspoldzielonej pamieci (z porywajacych 512) dzieki ktorym na dualhead bede mogl z szybkoscia 2 fps (GMA 950) obracac sobie szescian oblozony 32 bitowymi texturami w 3k ;)

Bardzo proszę:
(...)
Wybrane ciekawostki to dodatkowe akumulatorki i czas pracy który dają, multibay, stacja dokująca, czytnik linii papilarnych, modem WWAN i ta sama grafika co w MacBooku tylko z 224 mb pamięci ram (taki nieistotny w sumie drobiazg, ale kuje po oczach) - no i bluetooth oraz FIR, które pominąłeś.


Nic nie pominalem - rzeczy o ktorych piszesz to w wiekszosci opcje dostepne za dodatkowa oplata. Rozumiem chyba Twoje intencje - rzeczywiscie komp ten jest przeznaczony do klientow oczekujacych wiekszych mozliwosci rozbudowy w przyszloci, co nie zmienia faktu ze bidniutko jest wyposazony jak na swoja cene (w standardzie).

Kulą w płot ;-)


Nie bardziej niz Twoje przyklady i nazywanie konsumeckiego macbooka kompem klasy prosumer...

Literówka, oczywiście T60bezp.
Co do toshiby, to kosztuje ona oficjalnie 100$ więcej (lub 30$ od innego sprzedawcy) od najsłabszego macbooka. Ma ciut słabszy procesor, 2x więcej ramu, 1/4 więcej dysku, dvd-r i ważdy sporo mniej. Nie ma bt niestety i isighta.


"T60bezt" - 7213pln. kolejne adekwatne porownanie... Zapewne to tez super hiper maszyna i w rozbudowie bije na leb lowendowego macbooka, ale w pudelku mamy matryce z rozdzielczoscia (wedlug Twej terminologii) jakies 3 generacje do tylu (1024x768 przy 15"), slaby procek, malo ramu i wyzsza wage...
Twoj najcelniejszy strzal to atakcyjna cenowo (zreszta pod katem wyposazenia tez) Toshiba u205, niestety tej z kolei nie sposb kupic z szybszym procem przez co porownanie cen jest malo wymierne. Ale mozna to zrobic z modelem u200 (konfigurowalnym) i w tym przypadku komp zkonfigurowany jak najtanszy macbook (na tyle na ile sie da) kosztuje 1329$ ;)
http://www.toshibadirect.com/

Myślę, że posiadacza takiego HP bardziej łechce przeświadczenie posiadacza MacBooka, że posiada porównywalny komputer :-).


To sie nazywa proznosc! ;) Ciekawe - bo ten kompik po wyjeciu z pudelka nie jest w stanie zbyt efektywnie pokazac swojej wyzszosci sprzetowej nad macbookiem - szczegolnie przy 224 mb ramu alokowanego dla grafy mulil bedzie cudnie pod XP... ;-) pazurki pokaze dopiero po zainwestowaniu kolejnych setek dolcow w owe dodatkowe wyposazenie i akcesoria, ktore dzieki swej najwyzszej klasie potrafi w sobie (lub obok/pod/nad) pomiescic, ale to juz inna bajka (zdaje sie ze o Pciuchu ;) ).

Na rynku niedoposażonych laptopów z mocnym procesorem conajwyżej. To nie jest laptop typu "consumer" tylko "prosumer", a tacy użytkownicy szybko zdają sobie sprawę, że sprzęt ich ogranicza.


To jest jak najbardziej laptop typu consumer :)

#80 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 15 lipca 2006 - 21:08

Te wykrzykniki, ktore tak sobie do serca wziales nie wskazywaly podniety faktem ze odrobine mniejszy ekran ma ta sama rozdzielczosc (zreszta niezbyt oszalamiajaca - szczegulnie w tym super hiper z gornej polki HP;) ) co wiekszy. Podkreslaly one jedynie fakt, ze mowa jest o takiej wlasnie sytuacji, a nie jak sugerowales rozdzielczosci o "dwie generacje w tyle"...


Kwestie rozdzielczości Ty wyciągnąłeś. Ja pisałem o porównaniu 14" i 2 kg vs. 13,3" i 2.36 kg i zacofaniu matrycowym Apple jako takiego.

No wtedy mozliwe ze dluga lista zalet tego kanciaka bardziej przemowilabymi do wyobrazni ;) Szczegolnie te 224 wspoldzielonej pamieci (z porywajacych 512) dzieki ktorym na dualhead bede mogl z szybkoscia 2 fps (GMA 950) obracac sobie szescian oblozony 32 bitowymi texturami w 3k ;)


Oj naprawdę, odrób pracę domową bo kompletne bzdury piszesz. Słówko na dziś "do".

Nic nie pominalem - rzeczy o ktorych piszesz to w wiekszosci opcje dostepne za dodatkowa oplata. Rozumiem chyba Twoje intencje - rzeczywiscie komp ten jest przeznaczony do klientow oczekujacych wiekszych mozliwosci rozbudowy w przyszloci, co nie zmienia faktu ze bidniutko jest wyposazony jak na swoja cene (w standardzie).


Nie w przyszłości. Teraz, kupujesz i konfigurujesz jak chcesz, zyskując funkcjonalność o której fanatyk Apple może tylko poczytać w moich postach.

"T60bezt" - 7213pln. kolejne adekwatne porownanie... Zapewne to tez super hiper maszyna i w rozbudowie bije na leb lowendowego macbooka, ale w pudelku mamy matryce z rozdzielczoscia (wedlug Twej terminologii) jakies 3 generacje do tylu (1024x768 przy 15"), slaby procek, malo ramu i wyzsza wage...
Twoj najcelniejszy strzal to atakcyjna cenowo (zreszta pod katem wyposazenia tez) Toshiba u205, niestety tej z kolei nie sposb kupic z szybszym procem przez co porownanie cen jest malo wymierne. Ale mozna to zrobic z modelem u200 (konfigurowalnym) i w tym przypadku komp zkonfigurowany jak najtanszy macbook (na tyle na ile sie da) kosztuje 1329$ ;)
http://www.toshibadirect.com/


Sprawdz jeszcze raz tego T60, bo bajki opowiadasz (1160$ za najtańszego z CD1,66, 14" ekranem i 2.11 kg wagi).
Co do Toshiby - oczywiście chodzi o konfigurację procesora na którą się uparłeś? Powiedz mi tylko na jaką cholerę "consumer laptop" jak sam go pozycjonujesz ma mieć dwurdzeniowy procesor 2 ghz?

To sie nazywa proznosc! ;) Ciekawe - bo ten kompik po wyjeciu z pudelka nie jest w stanie zbyt efektywnie pokazac swojej wyzszosci sprzetowej nad macbookiem - szczegolnie przy 224 mb ramu alokowanego dla grafy mulil bedzie cudnie pod XP... ;-) pazurki pokaze dopiero po zainwestowaniu kolejnych setek dolcow w owe dodatkowe wyposazenie i akcesoria, ktore dzieki swej najwyzszej klasie potrafi w sobie (lub obok/pod/nad) pomiescic, ale to juz inna bajka (zdaje sie ze o Pciuchu ;) ).


Naprawdę do Ciebie nie dociera, że to porównanie jest tak trafione jak MBP 17" do np Della XPS M1710 albo jakiś potworków z SLI od Clevo? W końcu mają te same procesory i tej samej wielkości matryce, więc wpisują się idealnie w twoją konwencję porównawczą.

To jest jak najbardziej laptop typu consumer :)


Jeśli pod uwagę nie weźmiemy ceny, marketingu i otoczenia to można go nazwać nawet basic computing...

#81 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 15 lipca 2006 - 21:18

Powiedz mi tylko na jaką cholerę "consumer laptop" jak sam go pozycjonujesz ma mieć dwurdzeniowy procesor 2 ghz?


a) zeby juz nikt nie mowil, ze apple robi kompy z wolnymi procesorami ale upiera sie w swoim marketingu, ze to sie liczy x2

B) bo potrzeba klienta jest miec najnowszy procesor, pal licho reszte.

#82 KaszubaS

KaszubaS
  • 225 postów

Napisano 16 lipca 2006 - 00:33

Kwestie rozdzielczości Ty wyciągnąłeś. Ja pisałem o porównaniu 14" i 2 kg vs. 13,3" i 2.36 kg i zacofaniu matrycowym Apple jako takiego.


Merytorycznie uzasadnij.


Oj naprawdę, odrób pracę domową bo kompletne bzdury piszesz. Słówko na dziś "do".


Merytorycznie uzasadnij.

Nie w przyszłości. Teraz, kupujesz i konfigurujesz jak chcesz, zyskując funkcjonalność o której fanatyk Apple może tylko poczytać w moich postach.


Argumenty ad personam ? Kupuje, konfiguruje i co zyskuje ? Nadal mam 512 mb ram i 60 gb dysku, itd. W Twoich postach najlatwiej wyczytac lekcewazenie i agresje.

Sprawdz jeszcze raz tego T60, bo bajki opowiadasz (1160$ za najtańszego z CD1,66, 14" ekranem i 2.11 kg wagi).


http://www.biscomp.p...c806b2ae0144351

Co do Toshiby - oczywiście chodzi o konfigurację procesora na którą się uparłeś?



Stawiam za punkt odniesienia przy porownaniach procesor, uklad graficzny, ilosc ramu czy matryce, bo uwazam ze te zasadnicze elementy komputera maja wiekszy ciezar gatunkowy przy takich porownaniach niz chocby czytnik kart lub odciskow palcow, czy kamera. Choc oczywiscie w koncowym rozrachunku to takie drobiazgi moga zawazyc na decyzji danego uzytkownika co do zakupu. W moich oczach najwieksza wada macbooka jest zbyt mala w standardzie ilosc pamieci (glownie ze wzgledu na GMA).


Powiedz mi tylko na jaką cholerę "consumer laptop" jak sam go pozycjonujesz ma mieć dwurdzeniowy procesor 2 ghz?


Ile Twoim zdaniem powinien miec consumer laptop Ghz ? Mi do maili i www starcza 400 mhz w starym imacu g3... Czy duza wydajnosc to wada ? W dzialaniu konsumenckich aplikacji (imovie, itunes, iwork, idvd, itp. ;) ) najistotniejsza jest wlasnie wydajnosc procka i ilosc pamieci.

Naprawdę do Ciebie nie dociera, że to porównanie jest tak trafione jak MBP 17" do np Della XPS M1710 albo jakiś potworków z SLI od Clevo? W końcu mają te same procesory i tej samej wielkości matryce, więc wpisują się idealnie w twoją konwencję porównawczą.


Nie dociera do mnie ulotna wirtuozeria tych analogii:
1. GMA 950 > GMA 950 (bo przeciez) FireGL w SLI > X1600
2. LCD 14" 1280x800>>LCD 13,3" 1280x800 (bo przeciez) 17" 1920x1200>> 17" 1680x1050

Nie licytujemy sie tu na najlepiej wyposazony komputer przenosny (moglbys wtedy wezwac z odsiecza chocby i potwory od AlienWare czu Boxx'a, ktore z mobilnoscia czesto juz niewiele maja wspolnego).

Od kilku postow ta dyskusja utyka na mieliznach zlosliwosci i staje sie niezbyt przyjemna ("bzdury", "fanatycy", itp.), zatem krotko tylko podsumuje swoje zdanie.

W odpowiedzi na teze z tematu watku sformulowalem swoja niezbyt oryginalna "diagnoze" zjawiska :) : najtanszy macbook to relatywnie niedrogi (szczegolnie w odoniesieniu do tego co Apple w kwestii polityki cenowej potrafi) zaawansowany notebook konsumencki, relatywnie niezle wyposazony (szczegolnie w odniesieniu do poprzednika, ale i w relacji do zblizonych cenowo PC-odpowiednikow), efektownie wygladajacy (kwestia gustu, jednak z pewnoscia nietuzinkowy), pozwalajacy na sprawna prace z win i macos (bootcamp to gratka nie tylko dla switcherow) + trudny do wycenienia cool factor (rodem z ipoda). To w mojej ocenie stanowi o chyba sporym sukcesie rynkowym tego malucha (zdaniem niektorych przyciezkawego i niedoposazonego). Wyzsze modele sa zbyt drogie.
Z mojej strony (najprawdopodobniej) EOT.

Ale oczywiscie masz racje Lack co do tego, ze za mozliwosci rozbudowy trzeba placic stad moze wybor owego drogiego i standardowo slabo wyposazonego HP nie byl najszczesliwszy z mojej strony, tylko czy kazdy tych mozliwosci rozbudowy potrzebuje ?

#83 kakr

kakr
  • 38 postów
  • Skądwrocław

Napisano 16 lipca 2006 - 06:07

Mam i ja Witam Wczoraj odebralem swojego I maczka .W czym tkwi geniusz Macbooka.. Dla mnie najwazniejsza jest mozliwosc wyboru sytemu na ktorym bedziesz pracowal , nigdy nie kupil bym go jezeli nie istnialaby taka mozliwosc. Jestem adminem w firmie mamy servery na hpux, solaris, redhut oraz windose . Nigdy nie miale do czynienia z MacOSX ale unix jest unix wiec nie bylo zadnego problemu wielki szacunek dla autorow MacOSX , ale zawsze istniej mozliwosc zainstalowania Windowsa, np. dlamnie jest wazne abym moc zainstalowac vmware z kilkoma systemami testowymi -jest to mozliwe na procesorze intela .Mam sluzbowego hp compag nx6110 "ze wszystkim" na pokladzie ipo kilku godzinach jestem ciagle zachwycony Macbookiem - maly , bateria bardzo dobra ,ekran bez porownania oraz intuicyjnosc oprogramowania bardzo mile mnie zaskoczula mnie. Mam tylko jedno ale smieszny odglos klawiatury i 2Gb RAM powinny byc na standarcie...

#84 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 16 lipca 2006 - 10:03

Merytorycznie uzasadnij.


Zacofanie Apple w kwesti matryc? Spójż na rozdzielczość profesjonalnych hp czy delli a później na Apple a poźniej na marketing - co roku Apple wprowadza nowy model z jasnością i kontrastem większymi o 50% - już dawno powinni w takim wypadku montować plazmy bo dla lcd to byłyby wartości niedoścignione bez magii.


Merytorycznie uzasadnij.


Nie ma co uzasadniać, musisz się dokształcić i przeczytać link który Ci podałem wcześniej.

Argumenty ad personam ? Kupuje, konfiguruje i co zyskuje ? Nadal mam 512 mb ram i 60 gb dysku, itd. W Twoich postach najlatwiej wyczytac lekcewazenie i agresje.


Za 1499$ zyskujesz CD 2.0, 1 GB ramu, 80 GB dysku, DVD-R i wydzieloną kartę graficzną.
1200$ kosztuje taki config tylko z procesorem 1.83.

http://www.biscomp.p...c806b2ae0144351


No i?

Ile Twoim zdaniem powinien miec consumer laptop Ghz ? Mi do maili i www starcza 400 mhz w starym imacu g3... Czy duza wydajnosc to wada ? W dzialaniu konsumenckich aplikacji (imovie, itunes, iwork, idvd, itp. ;) ) najistotniejsza jest wlasnie wydajnosc procka i ilosc pamieci.


Jeśli duża wydajność jest wynikiem oszczędności na innych, bardziej potrzebnych funkcji to jest to jak najbardziej wada i błąd w projektowaniu.
Konsument straci więcej czasu na szukanie kabelka i podłączenie aparatu przez usb niż zyska sekundę przy redukowaniu czerwnoych oczy w iphoto na mocniejszym procesorze.
Ośmielę się wysnuć teorię, że konsument byłby bardziej zadowolony z 1 GB Ramu + Core Duo 1.66 na przykład.

Nie dociera do mnie ulotna wirtuozeria tych analogii:
1. GMA 950 > GMA 950 (bo przeciez) FireGL w SLI > X1600
2. LCD 14" 1280x800>>LCD 13,3" 1280x800 (bo przeciez) 17" 1920x1200>> 17" 1680x1050


To jest Twoja wirtuozeria, sprawdzamy czy:
1) Procesor z grubsza ten sam? zgadza sie
2) Ramu tyle samo? Zgadza sie
3) Matryca mniej więcej taka sama? Zgadza się
3 razy tak i mamy ju z idealny sprzęt do porównań. Równie chybione porównanie co XPS'a do MBP 17". Sprzęt innej kategorii.

Nie licytujemy sie tu na najlepiej wyposazony komputer przenosny (moglbys wtedy wezwac z odsiecza chocby i potwory od AlienWare czu Boxx'a, ktore z mobilnoscia czesto juz niewiele maja wspolnego).


To są maszyny Clevo o który wspomniałem - pasują w Twoją konwencję idealnie - matryca ten sam rozmiar, ten sam procesor i tyle samo ramu/dysku.

W odpowiedzi na teze z tematu watku sformulowalem swoja niezbyt oryginalna "diagnoze" zjawiska :) : najtanszy macbook to relatywnie niedrogi (szczegolnie w odoniesieniu do tego co Apple w kwestii polityki cenowej potrafi) zaawansowany notebook konsumencki, relatywnie niezle wyposazony (szczegolnie w odniesieniu do poprzednika, ale i w relacji do zblizonych cenowo PC-odpowiednikow), efektownie wygladajacy (kwestia gustu, jednak z pewnoscia nietuzinkowy), pozwalajacy na sprawna prace z win i macos (bootcamp to gratka nie tylko dla switcherow) + trudny do wycenienia cool factor (rodem z ipoda). To w mojej ocenie stanowi o chyba sporym sukcesie rynkowym tego malucha (zdaniem niektorych przyciezkawego i niedoposazonego). Wyzsze modele sa zbyt drogie.
Z mojej strony (najprawdopodobniej) EOT.


"Jak na Apple" i tyle.

Ale oczywiscie masz racje Lack co do tego, ze za mozliwosci rozbudowy trzeba placic stad moze wybor owego drogiego i standardowo slabo wyposazonego HP nie byl najszczesliwszy z mojej strony, tylko czy kazdy tych mozliwosci rozbudowy potrzebuje ?


Jak już pisałem, ten HP jest w porównywalnej cenie do Appla w US.

#85 KaszubaS

KaszubaS
  • 225 postów

Napisano 16 lipca 2006 - 16:18

Do PC-ortodoksa z trudem dociera cos takiego jak prosta i przejrzysta konstrukcja oferty cenowej. To trudne do zaakceptowania, ze w danej ofercie model drozszy jest zawsze lepszy od tanszego. Dla owego ortodoksa moze to sie wydawac sztucznym ograniczeniem, ale dla wiekszosci "normalnych" klientow jest rzecza oczywista, ze placac wiecej chca dostac wiecej, a nie dopiero promese wiekszych mozliwosci po wydaniu kolejnych (niemalych) pieniedzy. To ze niektorzy sprzedawcy/wytworcy sprzetu PC zaczynaja dostrzegac zalety takiego rozwiazania wypuszczajac na rynek modele w ktorych placi sie za to, co sie otrzymuje a nie za obietnice mozliwosci (vide: owa dostepna tylko w jednej konfiguracji Toshiba Satellite U205) swiadczy o zaletach tego rozwiazania. Moze nie jest ono idealne, ale ulatwia przecietnemu klientowi sprawe wyboru.

#86 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 16 lipca 2006 - 16:44

Do PC-ortodoksa z trudem dociera cos takiego jak prosta i przejrzysta konstrukcja oferty cenowej. To trudne do zaakceptowania, ze w danej ofercie model drozszy jest zawsze lepszy od tanszego. Dla owego ortodoksa moze to sie wydawac sztucznym ograniczeniem, ale dla wiekszosci "normalnych" klientow jest rzecza oczywista, ze placac wiecej chca dostac wiecej, a nie dopiero promese wiekszych mozliwosci po wydaniu kolejnych (niemalych) pieniedzy. To ze niektorzy sprzedawcy/wytworcy sprzetu PC zaczynaja dostrzegac zalety takiego rozwiazania wypuszczajac na rynek modele w ktorych placi sie za to, co sie otrzymuje a nie za obietnice mozliwosci (vide: owa dostepna tylko w jednej konfiguracji Toshiba Satellite U205) swiadczy o zaletach tego rozwiazania. Moze nie jest ono idealne, ale ulatwia przecietnemu klientowi sprawe wyboru.


A te bajki ludowe co wypiszujesz mają jakieś odniesienie do tematu czy chociaż do moich wypowiedzi, czy tylko okazują frustrację z ograniczonej oferty Apple?
Wydawało mi się, że już dałem przykład, że ten Twój negatywny bohater (hp nc6400) kosztuje tyle samo co MacBooki i daje sporo dodatkowych funkcjonalnych cech i możliwości ale może jeszcze raz dać linka do strony HP żebyś dokładniej przeczytał (vide zapominienie o ir, bt i tej 224 pamięci)? Z toshibą dostępna w jednej konfiguracji trafiłeś idealnie obok, pomijając wspomnianą przez Ciebie konfigurowalną U200 dla lepszego przypasowania kontekstu.

#87 mruczek

mruczek
  • 200 postów
  • SkądSosnowiec Tychy

Napisano 16 lipca 2006 - 16:59

Z czystej ciekawości wszedłem na stronę Agito.pl. W wyszukiwarce wpisałem sobie laptopy posiadające procesor itel core duo z 512MB bez zwracania uwagi na wielkośc dysku, grafiki i matrycy. Wyskoczyło mi 39 pozycji, których przedział cenowy oscylował w granicach 3900 - nieskończoność zł. Po ograniczeniu się do procków 1,83GHz pozostały mi laptopy w cenie takiej samej jak macbook lub jeszcze droższe. Jakbym miał wybierac, skusiłbym się jednak na apple mimo tego lekceważenia Polaka w postaci dostarczania anglojęzycznego softu i ograniczającej nakładki polonizacyjnej.

#88 KaszubaS

KaszubaS
  • 225 postów

Napisano 16 lipca 2006 - 18:41

Lack - moglym wzorem Ciebie odeslac Cie bys odrobil zadanie domowe (hasla na dzis "segmentacja odbiorcow" i "strategie marketingowe"), ale nie chce Cie w wakacje zmuszac do nadmiernego wysilku intelektualnego :) Moze zerknij tylko na takich wlasnie producentow jak AlienWare i Boxx i powiedz mi czy frustruje Cie ograniczona oferta tych producentow ;) To skandaliczne! Nie kupisz u nich ani celerona, ani kompa z GMA950, ani z czytnikiem odciskow palcow! Skandal ;) ...a jesli jeszcze raz przeczytasz moje wczesniejsze posty to zauwazysz, ze wlasnie elastyczna U200 udowadnia, ze konfigurowalnosc kompa podwyzsza koszty - konfig o parametrach zblizonych do macbooka jest od niego o 200$ drozszy... Ale co ja sie bede powtarzal -Ty i tak wiesz lepiej (a najbardziej porownywalnym i konkurencyjnym cenowo laptopem na rynku PC jest IBM T60 "bezp", nieprawdaz ? ;))

#89 Krzysiek

Krzysiek
  • 4 184 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 16 lipca 2006 - 19:33

Lack, HP nc6400 kosztuje sporo wiecej niz mabook :| 6000zł a 4600zł to spora rożnica. paramety mniej wiecej takie same, a w MB dodatkowo dostajesz isight, BT 2.0 itd

http://www.mobilworl...6400.php?2,1,16

#90 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 16 lipca 2006 - 20:53

Lack - moglym wzorem Ciebie odeslac Cie bys odrobil zadanie domowe (hasla na dzis "segmentacja odbiorcow" i "strategie marketingowe"), ale nie chce Cie w wakacje zmuszac do nadmiernego wysilku intelektualnego :) Moze zerknij tylko na takich wlasnie producentow jak AlienWare i Boxx i powiedz mi czy frustruje Cie ograniczona oferta tych producentow ;) To skandaliczne! Nie kupisz u nich ani celerona, ani kompa z GMA950, ani z czytnikiem odciskow palcow! Skandal ;) ...a jesli jeszcze raz przeczytasz moje wczesniejsze posty to zauwazysz, ze wlasnie elastyczna U200 udowadnia, ze konfigurowalnosc kompa podwyzsza koszty - konfig o parametrach zblizonych do macbooka jest od niego o 200$ drozszy... Ale co ja sie bede powtarzal -Ty i tak wiesz lepiej (a najbardziej porownywalnym i konkurencyjnym cenowo laptopem na rynku PC jest IBM T60 "bezp", nieprawdaz ? ;))


Dziękuje, na naukę "kup pan cegłe" szkoda mi czasu, wole go poświęcić na doskonalenie nauki czytania - Tobie też polecam - czarne czytamy białe omijamy, później się wypowiadamy.
Alienware można kupić z zarówno z celeronem jak i z GMA950, więc może zacznij od poznania tematu zamiast robić siebie kolejny raz durnia który pisze telenowele fantastyczną?
Nie, T60 nie jest porównywalnym komputerem co MacBook. Tak samo nie jest nc6400. Są innej klasy zarówno jeśli chodzi o przeznaczenie jak i wykonanie i funkcje. Łączy je conajwyżej podobna cena.

Lack, HP nc6400 kosztuje sporo wiecej niz mabook :| 6000zł a 4600zł to spora rożnica. paramety mniej wiecej takie same, a w MB dodatkowo dostajesz isight, BT 2.0 itd

http://www.mobilworl...6400.php?2,1,16


Już podawałem link do ceny HP na normalnym rynku, kosztuje porównywalnie tyle co macbook.

#91 KaszubaS

KaszubaS
  • 225 postów

Napisano 16 lipca 2006 - 21:43

Lack: Obawiam sie, ze strony na ktorych doskonalisz czytanie maja czarne tlo i biale literki... (szczegolnie te o netykiecie niestety...). Co do Alienware masz racje - nie sprawdzalem ostatnio ich oferty - maja lowendy z celeronami i GMA, ale zdaje sie ze nie dostrzeglem czytnikow odciskow palcow (choc moze nie szukalem zbyt wnikliwie) ;) Boxx jednak pozostaje aktualny. To nie ja podalem T60 jako komp porownywalny z Macbook tylko Ty (moze by tak kursy szkolenia pamieci?) Cenowo nie sa dla mnie porownywalne - chyba, ze wskazesz mi oficjalne zrodlo tych kompow w Polsce, ktore potwierdzi Twoja teze (circa 4500 pln brutto). Poza tym dla Ciebie (milosnika Winteli i duzych zasobow graficznej pamieci wspoldzielonej) macbook powinien byc oferta atrakcyjna - pod Windowsem applowe ograniczenie do 64 mb dla GMA 950 nie obowiazuje - moglbys cieszyc sie calymi 224 MB pamieci graficznej, jedyny feler - brak czytnika linii papilarnych ;)

#92 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 16 lipca 2006 - 22:01

Lack: Obawiam sie, ze strony na ktorych doskonalisz czytanie maja czarne tlo i biale literki... (szczegolnie te o netykiecie niestety...)


Nah, ja czytam tylko kodeks piracki.

Co do Alienware masz racje - nie sprawdzalem ostatnio ich oferty - maja lowendy z celeronami i GMA, ale zdaje sie ze nie dostrzeglem czytnikow odciskow palcow (choc moze nie szukalem zbyt wnikliwie) ;) Boxx jednak pozostaje aktualny.


Widzisz, jak nie znajdujemy w ofercie jednego producenta sprzętu o właściwościach które nam odpowiadają to idziemy do innego, pod warunkiem, że nie jesteśmy skazani na MacOS z centralnie sterowaną polityką.

To nie ja podalem T60 jako komp porownywalny z Macbook tylko Ty (moze by tak kursy szkolenia pamieci?) Cenowo nie sa dla mnie porownywalne - chyba, ze wskazesz mi oficjalne zrodlo tych kompow w Polsce, ktore potwierdzi Twoja teze (circa 4500 pln brutto). Poza tym dla Ciebie (milosnika Winteli i duzych zasobow graficznej pamieci wspoldzielonej) macbook powinien byc oferta atrakcyjna - pod Windowsem applowe ograniczenie do 64 mb dla GMA 950 nie obowiazuje - moglbys cieszyc sie calymi 224 MB pamieci graficznej, jedyny feler - brak czytnika linii papilarnych ;)


Dlaczego w Polsce a nie np na czukotce? Zdaje się, że Apple to amerykańska firma i tamtejszy rynek jest dla nich rynkiem docelowym, więc w pełni uzasadnione wydaje mi się porównanie cen za wielką wodą, bez udziału polityki handlowej innych koncerów oraz specyfiki rynku (bo ~4500 to już napewno nie jest konsumencji laptop w Polsce).
Ja jestem miłośnikiem wydzielonej pamęci graficznej, dlatego MacBook obchodzi mnie tyle co zmiany w rozkładach pociągów.

#93 KaszubaS

KaszubaS
  • 225 postów

Napisano 16 lipca 2006 - 22:36

Widzisz, jak nie znajdujemy w ofercie jednego producenta sprzętu o właściwościach które nam odpowiadają to idziemy do innego, pod warunkiem, że nie jesteśmy skazani na MacOS z centralnie sterowaną polityką.


Nikt nie jest na MacOS X skazany :) Wiesz Kolego Lack (mam nadzieje ze mi wybaczysz to spoufalenie), chcac grac w gierki na Xboxa lub PSX tez ludziki sa "skazane" na jednego producenta sprzetu i nie placza. Zawsze moga wybrac konkurencje, razem z dobrodziejstwem inwentarza.

Dlaczego w Polsce a nie np na czukotce? Zdaje się, że Apple to amerykańska firma i tamtejszy rynek jest dla nich rynkiem docelowym, więc w pełni uzasadnione wydaje mi się porównanie cen za wielką wodą, bez udziału polityki handlowej innych koncerów oraz specyfiki rynku (bo ~4500 to już napewno nie jest konsumencji laptop w Polsce).


No pomysl dlaczego w Polsce - kombinuj, chocby i cala noc - nie chce Ci odbierac satysfakcji zakrzykniecia "Heureka!".

Ta zorientowana na amerykanski rynek firma (zreszta znana z niezbyt ciekawej polityki cenowej na obcych rynkach) jest w stanie sprzedac mi w Polsce (nie wiem jak to wyglada na Czukotce) komputer ktory w Stanach kosztuje ponoc tyle, co ów "wysokiej klasy HP", za cene o 2000-2500 pln nizsza od polskiej ceny owego HPka, a przeciez HP dosc dziarsko sobie na polskim rynku poczyna...

Tak jak cena dobrej plazmy nie czyni z niej (nawet w Polsce ;) ) sprzetu pro (bo niby dlaczego), tak czarodziejsko nie zamieni sprzetu z natury konsumenckiego, jakim jest macbook, w sprzet pro czy nawet semi-pro. To po prostu lepiej wyposazony sprzet konsumencki z zalozenia. Ale jak sie uprzesz i sobie go kupisz to mozesz na wlasny uzytek nazywac go sobie pro jesli lepiej sie z tego powodu poczujesz ;)

Ja jestem miłośnikiem wydzielonej pamęci graficznej, dlatego MacBook obchodzi mnie tyle co zmiany w rozkładach pociągów.


acha... swiadczy o tym dobitnie Twoja aktywnosc w tym watku...

#94 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 16 lipca 2006 - 23:20

Nikt nie jest na MacOS X skazany :) Wiesz Kolego Lack (mam nadzieje ze mi wybaczysz to spoufalenie), chcac grac w gierki na Xboxa lub PSX tez ludziki sa "skazane" na jednego producenta sprzetu i nie placza. Zawsze moga wybrac konkurencje, razem z dobrodziejstwem inwentarza.


Owszem, nie jest. Ale już użytkownik MacOS jest skazany na Apple, a dobrodzejstwem bym tego nie nazwał (podobnie zresztą jak licencjowanie gier dla konkretnych platform żeby nie było).

No pomysl dlaczego w Polsce - kombinuj, chocby i cala noc - nie chce Ci odbierac satysfakcji zakrzykniecia "Heureka!".


Hm, dlatego, że lepiej Ci wypada porównanie z HP? Innego powodu nie jestem w stanie znaleźć.

Ta zorientowana na amerykanski rynek firma (zreszta znana z niezbyt ciekawej polityki cenowej na obcych rynkach) jest w stanie sprzedac mi w Polsce (nie wiem jak to wyglada na Czukotce) komputer ktory w Stanach kosztuje ponoc tyle, co ów "wysokiej klasy HP", za cene o 2000-2500 pln nizsza od polskiej ceny owego HPka, a przeciez HP dosc dziarsko sobie na polskim rynku poczyna...


Już Ci pisałem, taki HP dla klienta docelowego kosztuje tyle samo co macbook (6400 * 0,7).
HP posiada za to w ofercie inne modele skierowane do zwykłego konsumenta i stawiam dolary przeciw orzechom, że odnosi większy sukces niż Apple na tym polu.

Tak jak cena dobrej plazmy nie czyni z niej (nawet w Polsce ;) ) sprzetu pro (bo niby dlaczego), tak czarodziejsko nie zamieni sprzetu z natury konsumenckiego, jakim jest macbook, w sprzet pro czy nawet semi-pro. To po prostu lepiej wyposazony sprzet konsumencki z zalozenia. Ale jak sie uprzesz i sobie go kupisz to mozesz na wlasny uzytek nazywac go sobie pro jesli lepiej sie z tego powodu poczujesz ;)


Lepiej wyposażony sprzęt konsumencji to właśnie "prosumer", o czym pisałem.


acha... swiadczy o tym dobitnie Twoja aktywnosc w tym watku...


Tylko jeśli jest się zwolennikiem teorii "nieważne jak mówią, byle mówili".

#95 KaszubaS

KaszubaS
  • 225 postów

Napisano 17 lipca 2006 - 00:26

Owszem, nie jest. Ale już użytkownik MacOS jest skazany na Apple, a dobrodzejstwem bym tego nie nazwał (podobnie zresztą jak licencjowanie gier dla konkretnych platform żeby nie było).


To jednak kwestia wyboru i wolnej woli. Takie rozwiazanie ma plusy i minusy. kazdy indywidualnie decyduje czy mu ono odpowiada.

Hm, dlatego, że lepiej Ci wypada porównanie z HP? Innego powodu nie jestem w stanie znaleźć.


Mysl dalej ;) Ale ladnie z Twojej strony ze probujesz...

Już Ci pisałem, taki HP dla klienta docelowego kosztuje tyle samo co macbook (6400 * 0,7).


Juz pisalem - wskaz mi takie zrodlo dla mnie w Polsce. Po paliwo tez latasz do Stanow bo tam taniej ?

HP posiada za to w ofercie inne modele skierowane do zwykłego konsumenta i stawiam dolary przeciw orzechom, że odnosi większy sukces niż Apple na tym polu.


A jak to sie ma do tematu dyskusji ?
Mniejsza o to... Wieksza firma, szerszy asortyment, wieksza kasa. Ale czy to jedyny miernik sukcesu? Zwroc uwage na to, ze w swiecie zdominowanym przez tanie, hipermarketowe pece z windowsem ten producent "zbyt drogich" i "niedoposazonych" komplesowych rozwiazan komputerowych (wlasny sprzet, wlasny system, wlasne oprogramowanie) zdolal zdobyc prawie 4% rynku systemow operacyjnych (podczas gdy "rozdawany" za darmo linux chodzacy na kazdym tanim blaszaku ma niespelna 0,5%). Moim zdaniem to jest sukces.

Lepiej wyposażony sprzęt konsumencji to właśnie "prosumer", o czym pisałem.


Lepiej wyposazony, ale nie w kierunku "pro". Ten komputerek nie posiada cech komputerow profesjonalnych skierowanych do zaawansowanych amatorow, no chyba ze za taka ceche uznasz szybki procesor, ale zgodnie z Twoimi wczesniejszymi twierdzeniami procesor akurat najmnej swiadczy o klasie ;) To tak jak z aparatami cyfrowymi - to ze jakis mini super zautomatyzowany kompakcik jest drogi (jak na swoja klase) i super wyposazony w rozne bajery nie czyni go sprzetem klasy prosumer do ktorej mozna by zaliczyc tanie lustrzanki cyfrowe, lub zaawansowane "duze" kompakty czesto z wymienna wysokiej jaksoci optyka i zestawem zaawansowanych manulanych opcji. Tlumaczenie lopatologiczne, ale co poradzic - oby skuteczne :)

Tylko jeśli jest się zwolennikiem teorii "nieważne jak mówią, byle mówili".


Powiem tak: jesli ogladasz z wypiekami na twarzy jakis program publicystyczny na dany temat, mimo ze opinie w nim wyrazane strasznie Cie denerwuja i zupelnie sie z nimi nie zgadzasz, to znaczy ze musi Cie on (ten temat) ogromnie interesowac ;) , w przeciwnym razie zmienisz kanal lub wylaczysz TV. Chyba ze ktos ma nature "kibola" i idzie tam gdzie da sie zrobic dym, niezaleznie kto z kim i o co gra ;)

#96 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 17 lipca 2006 - 08:00

To jednak kwestia wyboru i wolnej woli. Takie rozwiazanie ma plusy i minusy. kazdy indywidualnie decyduje czy mu ono odpowiada.


No i niestety Apple ubezwłasnowalnia akurat.

Mysl dalej ;) Ale ladnie z Twojej strony ze probujesz...


Już wiem, może komuś asfalt zwijają jak pocztowy furgon nadjeżdza i nie może przesyłek odbierać ale na szczęście mieszka koło Vobisu?

Juz pisalem - wskaz mi takie zrodlo dla mnie w Polsce. Po paliwo tez latasz do Stanow bo tam taniej ?


W tym przypadku różnica kosztów nie rekompensuje kosztów przesyłki. W przypadku notebooków tak nie jest.
Btw: skoro przy motoryzacyjnych porównaniach jesteśmy - jeździsz samochodem marki Shell, BP lub dajmy na to Orlenu?

A jak to sie ma do tematu dyskusji ?
Mniejsza o to... Wieksza firma, szerszy asortyment, wieksza kasa. Ale czy to jedyny miernik sukcesu? Zwroc uwage na to, ze w swiecie zdominowanym przez tanie, hipermarketowe pece z windowsem ten producent "zbyt drogich" i "niedoposazonych" komplesowych rozwiazan komputerowych (wlasny sprzet, wlasny system, wlasne oprogramowanie) zdolal zdobyc prawie 4% rynku systemow operacyjnych (podczas gdy "rozdawany" za darmo linux chodzacy na kazdym tanim blaszaku ma niespelna 0,5%). Moim zdaniem to jest sukces.


Możesz jakoś podeprzeć te % czy dopasowujesz? Bo tak nie bardzo się zgadzają.
Mówisz, że liczy się udział w rynku, tak?

Lepiej wyposazony, ale nie w kierunku "pro". Ten komputerek nie posiada cech komputerow profesjonalnych skierowanych do zaawansowanych amatorow, no chyba ze za taka ceche uznasz szybki procesor, ale zgodnie z Twoimi wczesniejszymi twierdzeniami procesor akurat najmnej swiadczy o klasie ;) To tak jak z aparatami cyfrowymi - to ze jakis mini super zautomatyzowany kompakcik jest drogi (jak na swoja klase) i super wyposazony w rozne bajery nie czyni go sprzetem klasy prosumer do ktorej mozna by zaliczyc tanie lustrzanki cyfrowe, lub zaawansowane "duze" kompakty czesto z wymienna wysokiej jaksoci optyka i zestawem zaawansowanych manulanych opcji. Tlumaczenie lopatologiczne, ale co poradzic - oby skuteczne :)


A jakie cechy posiada według Ciebie komputer ciut bardziej zaawansowany? Kartę graficzną czy aluminiową obudowę?
Z dzikiej ciekawości, jaki kompakt ma wymienną optykę?

Powiem tak: jesli ogladasz z wypiekami na twarzy jakis program publicystyczny na dany temat, mimo ze opinie w nim wyrazane strasznie Cie denerwuja i zupelnie sie z nimi nie zgadzasz, to znaczy ze musi Cie on (ten temat) ogromnie interesowac ;) , w przeciwnym razie zmienisz kanal lub wylaczysz TV. Chyba ze ktos ma nature "kibola" i idzie tam gdzie da sie zrobic dym, niezaleznie kto z kim i o co gra ;)


Jak sam piszesz temat =/= program.

#97 eyedropper

eyedropper
  • 940 postów
  • SkądŁódź

Napisano 17 lipca 2006 - 09:39

daj spokój lack, sam interesujesz sie mac mini chociaz jest drozszy od peceta w podobnej konfiguracji. Niestety robisz dym dla samego dymu jak napisal Kaszubas, sam nie jesteś przekonany co do niby swoich racji, ciagniesz ta dyskusje byleby Twoje bylo na wierzchu. Ja uważam ze to dobrze ze Apple ogranicza platforme sprzetowa do swoich komputerow, MAC OS m.in. dlatego jest tak dobrym systemem bo jest pisany pod konkretny sprzęt. Patrząc na ceny laptopów pc: Ceny są podobne w niby podobnych konfiguracjach sprzętowych, a HP jako najsłabsze pod względem jakości nie jest wcale takie tanie, sam używałem skanera HP, jak tylko mialem kolejny przyplyw gotowki kupilem skaner Epson, jest szybszy, cichszy a skany są lepsze, to samo z drukarkami, tu tez przesiadlem sie z HP na Epson i jest lepiej. Dla mnie porównywanie pc do mac to jak porównywanie Syreny 105L do Astona Martina, tyle. ;)

#98 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 17 lipca 2006 - 09:43

daj spokój lack, sam interesujesz sie mac mini chociaz jest drozszy
od peceta w podobnej konfiguracji.


Mac Mini jest tańszy od peceta o podobnej konfiguracji i rozmiarach, dlatego się nim interesuję.

#99 Monika_M

Monika_M
  • 858 postów
  • Skądz Banowana

Napisano 17 lipca 2006 - 09:58

Panowie, wasza dyskusja zaczyna przypominać przekonywanie wiernych na temat wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia. Przecież to nie jest celowe. Jeżeli ktoś chce i lubi zawieszające się komputery, pracę z komputerem dla samego komputera (stałe ustawianie czegoś, eliminowanie konfliktów programowych i sprzętowych , higienę dysków, stałe odwirusowywanie i inne odrobaczanie) jeżeli ktoś kocha stałe poszukiwanie utraconych plików, nie potrafi wytrzymać bez komunikatu, że praca została wznowiona po poważnym błędzie, lubi otrzymywać podziękowanie za bezustanne komunikaty po wysłaniu do Microsoftu nieprawidłowości, uwielbia przeglądanie bibliotek dll’owskich w poszukiwaniu co jeszcze zostało po odinstalowani zbędnego programu, i w końcu lubi potykać się o kable, bądź ich znacznie zwiększona ilość dla bezkablowej pracy komputera. To dla takiego fana nie ma nic piękniejszego niż „blaszak” z Microsoftem w środku. Rozumiem, że życie może stać się bezsensowne bez wielodniowego ustawiania dodatkowej karty, czy ponownego uzyskania połączenia np. poprzez USB tego co działało, ale przestało. Wiem, że to problem, co zrobić z nadmiarem czasu, jak odnalezienie w przepastnych pamięciach dyskowych okazuje się być proste i szybkie , a nie można zasnąć bez warkotu blaszka? Drodzy Panowie, Mac was pogodził już prawie. Z tego co wiem, już można instalować (także i WIN). Możecie zatem sobie ładować Wasze ulubione niedopracowane i pełne błędów programy i bawić się nimi dniami, nocami, tygodniami, miesiącami czyli bez końca. Spokojnie Panowie, będzie zajęcie. A jak trzeba będzie cos zrobić to Tigera. Tylko co zrobicie bez pewnie ulubionego przez Was hałasu „blaszaka”? Może się trzeba zastanowić, czasem można znaleźć porzucone na budowach stare już bezużyteczne betoniarki. Może taka do pokoiku, wtedy popracuje się na Eigerze, aby odwalić robotę, podłubie się przy Win’ach dla zaspokojenia własnych ambicji twórczych, a betoniareczka zapewni przyjazna atmosferę dla pracy i Waszego wypoczynku. Pozdrawiam: Wszystkich Winowców i blaszakowców. Rozumiem, że nie przekonam ani ja, ani nikt przede wszystkim tych tych co mają za mały pokoik dla betoniareczki.

#100 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 17 lipca 2006 - 10:04

Panowie, wasza dyskusja zaczyna przypominać przekonywanie wiernych na temat wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia. Przecież to nie jest celowe. Jeżeli ktoś chce i lubi zawieszające się komputery, pracę z komputerem dla samego komputera (stałe ustawianie czegoś, eliminowanie konfliktów programowych i sprzętowych , higienę dysków, stałe odwirusowywanie i inne odrobaczanie) jeżeli ktoś kocha stałe poszukiwanie utraconych plików, nie potrafi wytrzymać bez komunikatu, że praca została wznowiona po poważnym błędzie, lubi otrzymywać podziękowanie za bezustanne komunikaty po wysłaniu do Microsoftu nieprawidłowości, uwielbia przeglądanie bibliotek dll’owskich w poszukiwaniu co jeszcze zostało po odinstalowani zbędnego programu, i w końcu lubi potykać się o kable, bądź ich znacznie zwiększona ilość dla bezkablowej pracy komputera. To dla takiego fana nie ma nic piękniejszego niż „blaszak” z Microsoftem w środku.
Rozumiem, że życie może stać się bezsensowne bez wielodniowego ustawiania dodatkowej karty, czy ponownego uzyskania połączenia np. poprzez USB tego co działało, ale przestało. Wiem, że to problem, co zrobić z nadmiarem czasu, jak odnalezienie w przepastnych pamięciach dyskowych okazuje się być proste i szybkie , a nie można zasnąć bez warkotu blaszka?


Droga Moniko pomijając już moje odmienne zdanie i doświadczenie na ten temat, to niestety nierozumiesz, bo rozmawiamy tu o hardwarze a nie o softwarze.

Drodzy Panowie, Mac was pogodził już prawie. Z tego co wiem, już można instalować (także i WIN). Możecie zatem sobie ładować Wasze ulubione niedopracowane i pełne błędów programy i bawić się nimi dniami, nocami, tygodniami, miesiącami czyli bez końca. Spokojnie Panowie, będzie zajęcie. A jak trzeba będzie cos zrobić to Tigera. Tylko co zrobicie bez pewnie ulubionego przez Was hałasu „blaszaka”? Może się trzeba zastanowić, czasem można znaleźć porzucone na budowach stare już bezużyteczne betoniarki. Może taka do pokoiku, wtedy popracuje się na Eigerze, aby odwalić robotę, podłubie się przy Win’ach dla zaspokojenia własnych ambicji twórczych, a betoniareczka zapewni przyjazna atmosferę dla pracy i Waszego wypoczynku. Pozdrawiam: Wszystkich Winowców i blaszakowców.
Rozumiem, że nie przekonam ani ja, ani nikt przede wszystkim tych tych co mają za mały pokoik dla betoniareczki.


Zadzwijące stwierdzenie z ust posiadaczki komputera o chłodzeniu porównywalnym rozmiarowo z Mini i małą elektrownią wiatrową.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych