


Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.
Posted 15 July 2006 - 15:11
Posted 15 July 2006 - 15:16
Niby dlaczego mam sobie dawac spokoj z dyskuska na jakikolwiek temat?
Bo "powinienem" ?Roznica miedzy "moim", a "Twoim" tokiem myslenia polega na tym, ze ja porownuje do siebie przykladowe (przyznaje arbitralnie wybrane) modele komputerow, ,a Ty sypiesz liczbami z rekawa... Taki sposob argumentacji prowadzi do nikad. Dla kazdej swobodnie fluktuujecej sobie w bezodniesieniowej przestrzeni liczby znajdziesz mniejsza lub wiesza. Liczy sie kontekst.
Dlaczego wybralem tego HP z gornej polki ? Ano wlasnie dlatego ze porownanie jego parametrow do najbardziej lowendowego przenosnego maca na rynku wypada dla niego niespecjalnie korzystnie. A ze mozna go kupic z lepsza matryca (oczywiscie odpowiednia doplacajac) to juz inna sprawa. Wtedy porownywalbym go do wspomnianego macbooka pro i co on by bidulek zrobil w tym porownaniu ze swoja "nedzna" GMA 950 ?
![]()
Prosze - zrezygnuj z protekcjonalnego tonu
Jesli wiesz czegos czego najwidoczniej ja nie wiem podziel sie ta informacja - w naszej dyskusji bylby to argument przemawiajacy bardziej na korzysc Twojego stanowiska.
Ja doskonale rozumiem fakt, ze w zalozeniu jest to sprzet wyzszej klasy, ale w pudelku otrzymujemy jednak sprzet o mocno zblizonych parametrach...
Pisze w imieniu swoim a nie komisji
Na jakiej podstawie wybor? Zajrzalem na strone Vobisu i byl to pierwszy markowy notebook ktory nawinal mi sie, ktory wystepowal w konfiguracji sprzetowej zblizonej do tej jaka ma najtanszy macbook (procek, ram, matryca, dysk, grafika).
Cudnie
Raczysz sobie zartowac - IBM T60p to dopiero doskonaly przyklad do porownan. Cena ponad 11000. W zasadzie przenosna stacja robocza z pro karta graficzna... A ponoc to ja nienajlepiej dobieram przyklady
Pozostale (te faktycznie nalezace do tego segmentu co macbook) jak Toshiba U205 stanowia tylko potwierdzenie mojej tezy - za podobne wyposazenie i parametry placimy podobna cene (przy identycznym procku, ramie, dysku, grafie, wifi, bt placimy 250 $ wiecej niz za macbooka zyskujac nieco grubszy, nieco lzejszy komp z mniejszym ekranem ale o tej samej rozdz., wypozazony wprawdzie w PCMCIA czy czytnik kart oraz modem, ale bez kamery i IR).
Oczywiscie, ze w przypadku Apple czynnik psychologiczny odgrywa silna role - taki model marketingowy. Czy to zarzut ? Sporo ludzi woli sredniej klasy autko renomowanej marki o "lechcacym ego" wygladzie niz podobnie wyposazony najwyzszy model mniej cenionej firmy z dalekiego wschodu. Domyslam sie ze posiadacza owego HP z wyzszej klasy mile lechce sam fakt posiadania WYZSZEJ KLASY HP, bo paramatery to ma jak low end konsumencki macbooczek czy Satellite U205
Owszem - sa tacy ktorym nie odpowiada, sa i tacy ktorym pasuje idealnie. Podobnie byloby w przypadku dyskutowania nad wiekszoscia z wymienionych przez Ciebie (o ile nie wszystkimi) modelami. Jednemu nie podpasuje combo w Sattelite innemu kanciasta obudowa T60p, komus jeszcze innemu szarzyzna designerska obu, a jeszcze innemu brak MacOS X a co za tym idzie FCS, FCE lub Aperture
Te fakty wcale nie potwierdzaja tezy o rzekomo zbyt kiepskiej konfiguracji do ceny, lub zbyt wysokiej ceny do konfigurcji (whatever...). Kazdy byc chcial taniej i lepiej, lecz musze przyznac ze akurat w przypadku macbooka Apple niezle trafilo z cena czyniac najnizszy model swojego notebooka interesujaca oferta na konkurencyjnym rynku.
Posted 15 July 2006 - 17:42
@insider,
nie pal tyle to zmienisz nastawienie do Stefana
myśl bardziej pozytywnie, mac store na piątej aleji też Ci się pewnie
nie podoba
wybaczcie poziom tego postu, ale jak ktoś wchodzi na forum dla macuserów żeby zachwalać blaszaki, mogę mu powiedzieć tyle: "idź na pcworld.pl, będziesz wśród swoich"...
Posted 15 July 2006 - 20:45
I tym kontekstem były 3 wykrzyniki przy zaznaczeniu, że ekran większy o 0,7" ma taką samą rozdzielczość.
A gdybyś obniżył cenę tego HP o 30%? Na takie zniżki mogą liczyć docelowi klienci.
Bardzo proszę:
(...)
Wybrane ciekawostki to dodatkowe akumulatorki i czas pracy który dają, multibay, stacja dokująca, czytnik linii papilarnych, modem WWAN i ta sama grafika co w MacBooku tylko z 224 mb pamięci ram (taki nieistotny w sumie drobiazg, ale kuje po oczach) - no i bluetooth oraz FIR, które pominąłeś.
Kulą w płot ;-)
Literówka, oczywiście T60bezp.
Co do toshiby, to kosztuje ona oficjalnie 100$ więcej (lub 30$ od innego sprzedawcy) od najsłabszego macbooka. Ma ciut słabszy procesor, 2x więcej ramu, 1/4 więcej dysku, dvd-r i ważdy sporo mniej. Nie ma bt niestety i isighta.
Myślę, że posiadacza takiego HP bardziej łechce przeświadczenie posiadacza MacBooka, że posiada porównywalny komputer :-).
Na rynku niedoposażonych laptopów z mocnym procesorem conajwyżej. To nie jest laptop typu "consumer" tylko "prosumer", a tacy użytkownicy szybko zdają sobie sprawę, że sprzęt ich ogranicza.
Posted 15 July 2006 - 21:08
Te wykrzykniki, ktore tak sobie do serca wziales nie wskazywaly podniety faktem ze odrobine mniejszy ekran ma ta sama rozdzielczosc (zreszta niezbyt oszalamiajaca - szczegulnie w tym super hiper z gornej polki HP;) ) co wiekszy. Podkreslaly one jedynie fakt, ze mowa jest o takiej wlasnie sytuacji, a nie jak sugerowales rozdzielczosci o "dwie generacje w tyle"...
No wtedy mozliwe ze dluga lista zalet tego kanciaka bardziej przemowilabymi do wyobrazni
Szczegolnie te 224 wspoldzielonej pamieci (z porywajacych 512) dzieki ktorym na dualhead bede mogl z szybkoscia 2 fps (GMA 950) obracac sobie szescian oblozony 32 bitowymi texturami w 3k
Nic nie pominalem - rzeczy o ktorych piszesz to w wiekszosci opcje dostepne za dodatkowa oplata. Rozumiem chyba Twoje intencje - rzeczywiscie komp ten jest przeznaczony do klientow oczekujacych wiekszych mozliwosci rozbudowy w przyszloci, co nie zmienia faktu ze bidniutko jest wyposazony jak na swoja cene (w standardzie).
"T60bezt" - 7213pln. kolejne adekwatne porownanie... Zapewne to tez super hiper maszyna i w rozbudowie bije na leb lowendowego macbooka, ale w pudelku mamy matryce z rozdzielczoscia (wedlug Twej terminologii) jakies 3 generacje do tylu (1024x768 przy 15"), slaby procek, malo ramu i wyzsza wage...
Twoj najcelniejszy strzal to atakcyjna cenowo (zreszta pod katem wyposazenia tez) Toshiba u205, niestety tej z kolei nie sposb kupic z szybszym procem przez co porownanie cen jest malo wymierne. Ale mozna to zrobic z modelem u200 (konfigurowalnym) i w tym przypadku komp zkonfigurowany jak najtanszy macbook (na tyle na ile sie da) kosztuje 1329$
http://www.toshibadirect.com/
To sie nazywa proznosc!
Ciekawe - bo ten kompik po wyjeciu z pudelka nie jest w stanie zbyt efektywnie pokazac swojej wyzszosci sprzetowej nad macbookiem - szczegolnie przy 224 mb ramu alokowanego dla grafy mulil bedzie cudnie pod XP... ;-) pazurki pokaze dopiero po zainwestowaniu kolejnych setek dolcow w owe dodatkowe wyposazenie i akcesoria, ktore dzieki swej najwyzszej klasie potrafi w sobie (lub obok/pod/nad) pomiescic, ale to juz inna bajka (zdaje sie ze o Pciuchu
).
To jest jak najbardziej laptop typu consumer
Posted 15 July 2006 - 21:18
Powiedz mi tylko na jaką cholerę "consumer laptop" jak sam go pozycjonujesz ma mieć dwurdzeniowy procesor 2 ghz?
Posted 16 July 2006 - 00:33
Kwestie rozdzielczości Ty wyciągnąłeś. Ja pisałem o porównaniu 14" i 2 kg vs. 13,3" i 2.36 kg i zacofaniu matrycowym Apple jako takiego.
Oj naprawdę, odrób pracę domową bo kompletne bzdury piszesz. Słówko na dziś "do".
Nie w przyszłości. Teraz, kupujesz i konfigurujesz jak chcesz, zyskując funkcjonalność o której fanatyk Apple może tylko poczytać w moich postach.
Sprawdz jeszcze raz tego T60, bo bajki opowiadasz (1160$ za najtańszego z CD1,66, 14" ekranem i 2.11 kg wagi).
Co do Toshiby - oczywiście chodzi o konfigurację procesora na którą się uparłeś?
Stawiam za punkt odniesienia przy porownaniach procesor, uklad graficzny, ilosc ramu czy matryce, bo uwazam ze te zasadnicze elementy komputera maja wiekszy ciezar gatunkowy przy takich porownaniach niz chocby czytnik kart lub odciskow palcow, czy kamera. Choc oczywiscie w koncowym rozrachunku to takie drobiazgi moga zawazyc na decyzji danego uzytkownika co do zakupu. W moich oczach najwieksza wada macbooka jest zbyt mala w standardzie ilosc pamieci (glownie ze wzgledu na GMA).
Powiedz mi tylko na jaką cholerę "consumer laptop" jak sam go pozycjonujesz ma mieć dwurdzeniowy procesor 2 ghz?
Naprawdę do Ciebie nie dociera, że to porównanie jest tak trafione jak MBP 17" do np Della XPS M1710 albo jakiś potworków z SLI od Clevo? W końcu mają te same procesory i tej samej wielkości matryce, więc wpisują się idealnie w twoją konwencję porównawczą.
Posted 16 July 2006 - 06:07
Posted 16 July 2006 - 10:03
Merytorycznie uzasadnij.
Merytorycznie uzasadnij.
Argumenty ad personam ? Kupuje, konfiguruje i co zyskuje ? Nadal mam 512 mb ram i 60 gb dysku, itd. W Twoich postach najlatwiej wyczytac lekcewazenie i agresje.
Ile Twoim zdaniem powinien miec consumer laptop Ghz ? Mi do maili i www starcza 400 mhz w starym imacu g3... Czy duza wydajnosc to wada ? W dzialaniu konsumenckich aplikacji (imovie, itunes, iwork, idvd, itp.
) najistotniejsza jest wlasnie wydajnosc procka i ilosc pamieci.
Nie dociera do mnie ulotna wirtuozeria tych analogii:
1. GMA 950 > GMA 950 (bo przeciez) FireGL w SLI > X1600
2. LCD 14" 1280x800>>LCD 13,3" 1280x800 (bo przeciez) 17" 1920x1200>> 17" 1680x1050
Nie licytujemy sie tu na najlepiej wyposazony komputer przenosny (moglbys wtedy wezwac z odsiecza chocby i potwory od AlienWare czu Boxx'a, ktore z mobilnoscia czesto juz niewiele maja wspolnego).
W odpowiedzi na teze z tematu watku sformulowalem swoja niezbyt oryginalna "diagnoze" zjawiska
: najtanszy macbook to relatywnie niedrogi (szczegolnie w odoniesieniu do tego co Apple w kwestii polityki cenowej potrafi) zaawansowany notebook konsumencki, relatywnie niezle wyposazony (szczegolnie w odniesieniu do poprzednika, ale i w relacji do zblizonych cenowo PC-odpowiednikow), efektownie wygladajacy (kwestia gustu, jednak z pewnoscia nietuzinkowy), pozwalajacy na sprawna prace z win i macos (bootcamp to gratka nie tylko dla switcherow) + trudny do wycenienia cool factor (rodem z ipoda). To w mojej ocenie stanowi o chyba sporym sukcesie rynkowym tego malucha (zdaniem niektorych przyciezkawego i niedoposazonego). Wyzsze modele sa zbyt drogie.
Z mojej strony (najprawdopodobniej) EOT.
Ale oczywiscie masz racje Lack co do tego, ze za mozliwosci rozbudowy trzeba placic stad moze wybor owego drogiego i standardowo slabo wyposazonego HP nie byl najszczesliwszy z mojej strony, tylko czy kazdy tych mozliwosci rozbudowy potrzebuje ?
Posted 16 July 2006 - 16:18
Posted 16 July 2006 - 16:44
Do PC-ortodoksa z trudem dociera cos takiego jak prosta i przejrzysta konstrukcja oferty cenowej. To trudne do zaakceptowania, ze w danej ofercie model drozszy jest zawsze lepszy od tanszego. Dla owego ortodoksa moze to sie wydawac sztucznym ograniczeniem, ale dla wiekszosci "normalnych" klientow jest rzecza oczywista, ze placac wiecej chca dostac wiecej, a nie dopiero promese wiekszych mozliwosci po wydaniu kolejnych (niemalych) pieniedzy. To ze niektorzy sprzedawcy/wytworcy sprzetu PC zaczynaja dostrzegac zalety takiego rozwiazania wypuszczajac na rynek modele w ktorych placi sie za to, co sie otrzymuje a nie za obietnice mozliwosci (vide: owa dostepna tylko w jednej konfiguracji Toshiba Satellite U205) swiadczy o zaletach tego rozwiazania. Moze nie jest ono idealne, ale ulatwia przecietnemu klientowi sprawe wyboru.
Posted 16 July 2006 - 16:59
Posted 16 July 2006 - 18:41
Posted 16 July 2006 - 19:33
Posted 16 July 2006 - 20:53
Lack - moglym wzorem Ciebie odeslac Cie bys odrobil zadanie domowe (hasla na dzis "segmentacja odbiorcow" i "strategie marketingowe"), ale nie chce Cie w wakacje zmuszac do nadmiernego wysilku intelektualnego
Moze zerknij tylko na takich wlasnie producentow jak AlienWare i Boxx i powiedz mi czy frustruje Cie ograniczona oferta tych producentow
To skandaliczne! Nie kupisz u nich ani celerona, ani kompa z GMA950, ani z czytnikiem odciskow palcow! Skandal
...a jesli jeszcze raz przeczytasz moje wczesniejsze posty to zauwazysz, ze wlasnie elastyczna U200 udowadnia, ze konfigurowalnosc kompa podwyzsza koszty - konfig o parametrach zblizonych do macbooka jest od niego o 200$ drozszy... Ale co ja sie bede powtarzal -Ty i tak wiesz lepiej (a najbardziej porownywalnym i konkurencyjnym cenowo laptopem na rynku PC jest IBM T60 "bezp", nieprawdaz ?
)
Lack, HP nc6400 kosztuje sporo wiecej niz mabook :| 6000zł a 4600zł to spora rożnica. paramety mniej wiecej takie same, a w MB dodatkowo dostajesz isight, BT 2.0 itd
http://www.mobilworl...6400.php?2,1,16
Posted 16 July 2006 - 21:43
Posted 16 July 2006 - 22:01
Lack: Obawiam sie, ze strony na ktorych doskonalisz czytanie maja czarne tlo i biale literki... (szczegolnie te o netykiecie niestety...)
Co do Alienware masz racje - nie sprawdzalem ostatnio ich oferty - maja lowendy z celeronami i GMA, ale zdaje sie ze nie dostrzeglem czytnikow odciskow palcow (choc moze nie szukalem zbyt wnikliwie)
Boxx jednak pozostaje aktualny.
To nie ja podalem T60 jako komp porownywalny z Macbook tylko Ty (moze by tak kursy szkolenia pamieci?) Cenowo nie sa dla mnie porownywalne - chyba, ze wskazesz mi oficjalne zrodlo tych kompow w Polsce, ktore potwierdzi Twoja teze (circa 4500 pln brutto). Poza tym dla Ciebie (milosnika Winteli i duzych zasobow graficznej pamieci wspoldzielonej) macbook powinien byc oferta atrakcyjna - pod Windowsem applowe ograniczenie do 64 mb dla GMA 950 nie obowiazuje - moglbys cieszyc sie calymi 224 MB pamieci graficznej, jedyny feler - brak czytnika linii papilarnych
Posted 16 July 2006 - 22:36
Widzisz, jak nie znajdujemy w ofercie jednego producenta sprzętu o właściwościach które nam odpowiadają to idziemy do innego, pod warunkiem, że nie jesteśmy skazani na MacOS z centralnie sterowaną polityką.
Dlaczego w Polsce a nie np na czukotce? Zdaje się, że Apple to amerykańska firma i tamtejszy rynek jest dla nich rynkiem docelowym, więc w pełni uzasadnione wydaje mi się porównanie cen za wielką wodą, bez udziału polityki handlowej innych koncerów oraz specyfiki rynku (bo ~4500 to już napewno nie jest konsumencji laptop w Polsce).
Ja jestem miłośnikiem wydzielonej pamęci graficznej, dlatego MacBook obchodzi mnie tyle co zmiany w rozkładach pociągów.
Posted 16 July 2006 - 23:20
Nikt nie jest na MacOS X skazany
Wiesz Kolego Lack (mam nadzieje ze mi wybaczysz to spoufalenie), chcac grac w gierki na Xboxa lub PSX tez ludziki sa "skazane" na jednego producenta sprzetu i nie placza. Zawsze moga wybrac konkurencje, razem z dobrodziejstwem inwentarza.
No pomysl dlaczego w Polsce - kombinuj, chocby i cala noc - nie chce Ci odbierac satysfakcji zakrzykniecia "Heureka!".
Ta zorientowana na amerykanski rynek firma (zreszta znana z niezbyt ciekawej polityki cenowej na obcych rynkach) jest w stanie sprzedac mi w Polsce (nie wiem jak to wyglada na Czukotce) komputer ktory w Stanach kosztuje ponoc tyle, co ów "wysokiej klasy HP", za cene o 2000-2500 pln nizsza od polskiej ceny owego HPka, a przeciez HP dosc dziarsko sobie na polskim rynku poczyna...
Tak jak cena dobrej plazmy nie czyni z niej (nawet w Polsce
) sprzetu pro (bo niby dlaczego), tak czarodziejsko nie zamieni sprzetu z natury konsumenckiego, jakim jest macbook, w sprzet pro czy nawet semi-pro. To po prostu lepiej wyposazony sprzet konsumencki z zalozenia. Ale jak sie uprzesz i sobie go kupisz to mozesz na wlasny uzytek nazywac go sobie pro jesli lepiej sie z tego powodu poczujesz
acha... swiadczy o tym dobitnie Twoja aktywnosc w tym watku...
Posted 17 July 2006 - 00:26
Owszem, nie jest. Ale już użytkownik MacOS jest skazany na Apple, a dobrodzejstwem bym tego nie nazwał (podobnie zresztą jak licencjowanie gier dla konkretnych platform żeby nie było).
Hm, dlatego, że lepiej Ci wypada porównanie z HP? Innego powodu nie jestem w stanie znaleźć.
Już Ci pisałem, taki HP dla klienta docelowego kosztuje tyle samo co macbook (6400 * 0,7).
HP posiada za to w ofercie inne modele skierowane do zwykłego konsumenta i stawiam dolary przeciw orzechom, że odnosi większy sukces niż Apple na tym polu.
Lepiej wyposażony sprzęt konsumencji to właśnie "prosumer", o czym pisałem.
Tylko jeśli jest się zwolennikiem teorii "nieważne jak mówią, byle mówili".
Posted 17 July 2006 - 08:00
To jednak kwestia wyboru i wolnej woli. Takie rozwiazanie ma plusy i minusy. kazdy indywidualnie decyduje czy mu ono odpowiada.
Mysl dalej
Ale ladnie z Twojej strony ze probujesz...
Juz pisalem - wskaz mi takie zrodlo dla mnie w Polsce. Po paliwo tez latasz do Stanow bo tam taniej ?
A jak to sie ma do tematu dyskusji ?
Mniejsza o to... Wieksza firma, szerszy asortyment, wieksza kasa. Ale czy to jedyny miernik sukcesu? Zwroc uwage na to, ze w swiecie zdominowanym przez tanie, hipermarketowe pece z windowsem ten producent "zbyt drogich" i "niedoposazonych" komplesowych rozwiazan komputerowych (wlasny sprzet, wlasny system, wlasne oprogramowanie) zdolal zdobyc prawie 4% rynku systemow operacyjnych (podczas gdy "rozdawany" za darmo linux chodzacy na kazdym tanim blaszaku ma niespelna 0,5%). Moim zdaniem to jest sukces.
Lepiej wyposazony, ale nie w kierunku "pro". Ten komputerek nie posiada cech komputerow profesjonalnych skierowanych do zaawansowanych amatorow, no chyba ze za taka ceche uznasz szybki procesor, ale zgodnie z Twoimi wczesniejszymi twierdzeniami procesor akurat najmnej swiadczy o klasie
To tak jak z aparatami cyfrowymi - to ze jakis mini super zautomatyzowany kompakcik jest drogi (jak na swoja klase) i super wyposazony w rozne bajery nie czyni go sprzetem klasy prosumer do ktorej mozna by zaliczyc tanie lustrzanki cyfrowe, lub zaawansowane "duze" kompakty czesto z wymienna wysokiej jaksoci optyka i zestawem zaawansowanych manulanych opcji. Tlumaczenie lopatologiczne, ale co poradzic - oby skuteczne
Powiem tak: jesli ogladasz z wypiekami na twarzy jakis program publicystyczny na dany temat, mimo ze opinie w nim wyrazane strasznie Cie denerwuja i zupelnie sie z nimi nie zgadzasz, to znaczy ze musi Cie on (ten temat) ogromnie interesowac
, w przeciwnym razie zmienisz kanal lub wylaczysz TV. Chyba ze ktos ma nature "kibola" i idzie tam gdzie da sie zrobic dym, niezaleznie kto z kim i o co gra
Posted 17 July 2006 - 09:39
Posted 17 July 2006 - 09:43
daj spokój lack, sam interesujesz sie mac mini chociaz jest drozszy
od peceta w podobnej konfiguracji.
Posted 17 July 2006 - 09:58
Posted 17 July 2006 - 10:04
Panowie, wasza dyskusja zaczyna przypominać przekonywanie wiernych na temat wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia. Przecież to nie jest celowe. Jeżeli ktoś chce i lubi zawieszające się komputery, pracę z komputerem dla samego komputera (stałe ustawianie czegoś, eliminowanie konfliktów programowych i sprzętowych , higienę dysków, stałe odwirusowywanie i inne odrobaczanie) jeżeli ktoś kocha stałe poszukiwanie utraconych plików, nie potrafi wytrzymać bez komunikatu, że praca została wznowiona po poważnym błędzie, lubi otrzymywać podziękowanie za bezustanne komunikaty po wysłaniu do Microsoftu nieprawidłowości, uwielbia przeglądanie bibliotek dll’owskich w poszukiwaniu co jeszcze zostało po odinstalowani zbędnego programu, i w końcu lubi potykać się o kable, bądź ich znacznie zwiększona ilość dla bezkablowej pracy komputera. To dla takiego fana nie ma nic piękniejszego niż „blaszak” z Microsoftem w środku.
Rozumiem, że życie może stać się bezsensowne bez wielodniowego ustawiania dodatkowej karty, czy ponownego uzyskania połączenia np. poprzez USB tego co działało, ale przestało. Wiem, że to problem, co zrobić z nadmiarem czasu, jak odnalezienie w przepastnych pamięciach dyskowych okazuje się być proste i szybkie , a nie można zasnąć bez warkotu blaszka?
Drodzy Panowie, Mac was pogodził już prawie. Z tego co wiem, już można instalować (także i WIN). Możecie zatem sobie ładować Wasze ulubione niedopracowane i pełne błędów programy i bawić się nimi dniami, nocami, tygodniami, miesiącami czyli bez końca. Spokojnie Panowie, będzie zajęcie. A jak trzeba będzie cos zrobić to Tigera. Tylko co zrobicie bez pewnie ulubionego przez Was hałasu „blaszaka”? Może się trzeba zastanowić, czasem można znaleźć porzucone na budowach stare już bezużyteczne betoniarki. Może taka do pokoiku, wtedy popracuje się na Eigerze, aby odwalić robotę, podłubie się przy Win’ach dla zaspokojenia własnych ambicji twórczych, a betoniareczka zapewni przyjazna atmosferę dla pracy i Waszego wypoczynku. Pozdrawiam: Wszystkich Winowców i blaszakowców.
Rozumiem, że nie przekonam ani ja, ani nikt przede wszystkim tych tych co mają za mały pokoik dla betoniareczki.
0 members, 1 guests, 0 anonymous users