dziwne, dziwne, dziwne...placimy jakies 25-30% wiecej za sprzęt uznany za niezawodny, co mowie cieszący się legendarna niezawodnoscią!!! i co otrzymujemy min. pękajaca obudowe, masakra jakas, i do tego sprzedawca smie twierdzic, ze producent daje ROCZNĄ gwarancje, wbrew polskiemu i europejskiemu prawodastwu...hahahha, ale jest furtka, hahahah apple care hahahah, jasli cos stanie sie mojemu pieknemu macBookowi przed uplywem 24 miesiacy i nie bedzie to spowodowane, moja wina (a sprzedawca nie uzna mi rekoimi, zwanej odpowiedzialnościa sprzedawcy, obejmujacej 2 lata od chwili wystawienia faktury). To zakladam, że rzecznik praw konsumenta i sądy konsumenckie dzialaja, wolna bo wolno ale dzialaja...
na chwile obecną jednak dzieki Iro, za podkladki...
pozostaje czekać...
...pozdr sceptycznie:))
---- Dodano 02-10-2008 o godzinie 11:12 ----
raz jeszcze ja....odpowiedzialność sprzedawcy: pierwsze znalezione oto link:
Odpowiedzialność sprzedawcy względem konsumenta
wroccie uwage na zapis:
Powyższe uprawnienie nie przysługuje, gdy kupujący stwierdził niezgodność towaru z umową po upływie dwóch lat od wydania towaru przez sprzedawcę
przypominam, na szczescie w moim macu wszystko gra, a OSX jest systemem w pelni mnie satysfakcjonujacym, ale lepiej dmuchac na zimne, moze komuś sie to przyda...
..raz jeszcze pozdr sceptycznie:))))