[chris.zurada]

A ile tego ramu potrzebujesz? 2 giga ramu spokojnie starcza mi do wirtualiozwania windows a nawet i linuxa jednoczesnie, do tego mam safari, itunes, get lyric i maila w pamieci - wszystko chodzi dobrze jak na sprzet sprzed prawie 5 lat...

[lfemzwan]

a właśnie dwa mam i muszę o kolejne dwa powiększyć do tego co opisałeś to może i starczy, ale spróbuj włączyć kilka bardziej wymagających programów to wtedy już nie jest tak różowo

[Szlomit]

Czasami znika kursor, jeżeli strona wyświetla reklamy zrobione we flash'u.

Mi tez znika kursor. Jak ogladam cos na VOD na onecie i w tym samym czasie smigam sobie na innych kartach w Safari. Wystarczy na chwile zminimalizowac tak, zeby bylo widac wszystkie otwarte programy i juz sie pojawia, niemniej czasem bywa to irytujace

[myapple_123]

Tez to samo zauwazylem - onet.pl VOD z Silverlight.

[hubi84]

mnie wkurza to że mój air, ma coś nie teges z siecią bezprzewodową. stojący obok sony vaio nijak ma się do tej usterki. hula bez problemu.

[chris.zurada]

A czytales zastrzezenie firmy ze antena w komputerach Apple moze nie dzialac z roznymi routerami? Powinno byc nawet na pudelku przy specyfikacjach, jedna z gwiazdek jak pamietam.

[myapple_123]

A czytales zastrzezenie firmy ze antena w komputerach Apple moze nie dzialac z roznymi routerami? Powinno byc nawet na pudelku przy specyfikacjach, jedna z gwiazdek jak pamietam.

Prawie jak w umowie z bankiem - malutka gwiazdka w lewym dolnym rogu i drobnym druczkiem W sumie nie wiedzialem o tym fakcie - czlowiek sie uczy cale zycie.

[maxijazz]

Nie wiem jaki to ma zwiazek z antena, ale poszczegolne czipsety wifi gryza sie miedzy soba. Jednym czasem np. wifi broadcoma (w ruterach) bardzo slabo wspolpracowalo z wifi intela (w laptopach). Slabe transfery, zrywanie polaczenia, nie moznosc stabilnej pracy na N-ce itp. Dlatego zawsze doradza sie uzywanie komponentow jednego producenta, a najlepiej tych, ktore sa wymienione przez producenta jako "para" lub przynajmniej kompatybilne. Jednymi z najlepszych (stabilnych i szybkich) i z szerokim wsparciem byly uklady Atherosa (do kompow i ruterow), ale Apple chyba ich juz nie uzywa.

[chris.zurada]

Mialem na mysli karte wifi, antena to jej przedluzenie.

[Jullka]

Wszystko mnie wkurza w macu. Poważnie zastanawiam się nad sprzedażą. Obecnie najbardziej dobija mnie safari: nie wyświetla obrazków, nie otwiera większości stron (tych z których można ściągnąć inne przeglądarki internetowe również). Następna rzecz: magiczna myszka, która jest tak płaska, że po paru godzinach boli ręka od trzymania jej w powietrzu (no i nie ma mega przydatnego kółka, które można by jeszcze przyciskać- b.przydatne w wielu grach) no ale myszkę, to mogę dokupić normalną. Wpieniają mnie BEZNADZIEJNE głośniki (wcześniej miałam toshibę satelite z rewelacyjnymi głośnikami harman) koniecznie trzeba używać zewnętrznych, kupa kabli blee. Dobija mnie szukanie jakichkolwiek plików, system tych całych ,,dokumentów" które wyskakują wszystkie jednocześnie, trzeba przeszukiwać wszystkie pierdoły żeby trafić do tych których się szuka, menu start windowsa jest o wiele logiczniejsze. No i gry... mimo, że jestem już stara baba, uwielbiam pograć sobie czasem w obliviona, fallout'a... no i oczywiście gier nie ma. w każdym razie w Polsce, to znaczy kilka jest, ale baaardzo mały wybór i głównie sprzedaż wysyłkowa. Porażka. Całe szczęście nie kupiłam go sobie sama, tylko dostałam w prezencie, bo jeszcze jakbym miała za to płacić to całkiem możliwe, że w przypływie beznadziei rzuciłabym macbookiem o ścianę. O jaa.... ale się żalę... ale chyba jestem dzieckiem windowsa i toshiby. i koniec. Pozdrowienia dla wszystkich narzekających i nienarzekających!

[RiQ]

Wszystko mnie wkurza w macu. Poważnie zastanawiam się nad sprzedażą. Obecnie najbardziej dobija mnie safari: nie wyświetla obrazków, nie otwiera większości stron (tych z których można ściągnąć inne przeglądarki internetowe również). Następna rzecz: magiczna myszka, która jest tak płaska, że po paru godzinach boli ręka od trzymania jej w powietrzu (no i nie ma mega przydatnego kółka, które można by jeszcze przyciskać- b.przydatne w wielu grach) no ale myszkę, to mogę dokupić normalną. Wpieniają mnie BEZNADZIEJNE głośniki (wcześniej miałam toshibę satelite z rewelacyjnymi głośnikami harman) koniecznie trzeba używać zewnętrznych, kupa kabli blee. Dobija mnie szukanie jakichkolwiek plików, system tych całych ,,dokumentów" które wyskakują wszystkie jednocześnie, trzeba przeszukiwać wszystkie pierdoły żeby trafić do tych których się szuka, menu start windowsa jest o wiele logiczniejsze. No i gry... mimo, że jestem już stara baba, uwielbiam pograć sobie czasem w obliviona, fallout'a... no i oczywiście gier nie ma. w każdym razie w Polsce, to znaczy kilka jest, ale baaardzo mały wybór i głównie sprzedaż wysyłkowa. Porażka. Całe szczęście nie kupiłam go sobie sama, tylko dostałam w prezencie, bo jeszcze jakbym miała za to płacić to całkiem możliwe, że w przypływie beznadziei rzuciłabym macbookiem o ścianę.
O jaa.... ale się żalę... ale chyba jestem dzieckiem windowsa i toshiby. i koniec. Pozdrowienia dla wszystkich narzekających i nienarzekających!

przesadzasz - miałem toshibę P100 z harman/kardon a i tak dokupiłem głośniki
safari nie wyświetla obrazków? eeee ale o co chodzi? zresztą jest wiele innych (np firefox/chrome)
magiczna myszka? nikt nie każe jej uzywac, za to jest fajny gładzik a ostatecznie można kupic jakiegoś logitecha. Ja np korzystam z modelu MX510
szukanie plików? ale w windowsie jest identycznie - też wyskakuje ich miliony i tez trzeba szukać odpowiedniego
gry? zawsze można windę na bootcampie postawic i pograć sobie
a toshiba wcale nie jest taka debest - przynajmniej dwie moje L10 i P100 mają zażółcony jak chińczyk ekran.
wszystkiego dobrego w nowym roku i przyjemnego korzystania z maka po windzie (da się - ja korzystałem z windy dobre kilkanaście lat)

[elita]

safari -> chrome, firefox masz wybór, myszka - jaki problem podpiąć dowolną inną niewkurzającą? na głośniki nic nie poradzę, w moim mba też są beznadziejne, ale cóż co do szukania dokumentów to naucz się spotlighta i problem z co gdzie jest się _definitywnie_ skończy gry - sorry to nie konsola ani nie windows, nikt na to gier nie produkuje, albo są to rodzynki sprzedaj maca styknie Ci na 2 toshiby! szkoda życia na męczarnie jak Ci nie pasuje.

[dirk.diggler]

Po ponad roku, tęsknię za PS CS4 na PC. Na Maku to tragedia dramat i bieda w jednym.

[Jullka]

Ojeej jak miło, że mnie nikt nie zlinczował za krytykę jabłka . Wiem, że myszkę można dokupić, mozillę przez usb z innego komputera ściągnąć (bo safari nie otwiera stron z konkurencją ), głośniki podłączyć jbl, do wyszukiwania przyzwyczaić się i tak dalej... tylko jak się cały czas słyszało, że te maki to takie cuda a teraz jednak okazuje się, że można oszaleć w trakcie użytkowania, no to... wiadomo co. A matryca w toshibie faktycznie- u mnie była z kolei za jasna, nie było sposobu na ustawienie mocniejszego kontrastu. Aaa i co to jest winda na bootcampie ? Ja bym ją sobie bardzo chętnie ,,postawiła" jeśli umożliwiłoby mi ponowne spotkanie z GTA czy Driverem... Oblivionem... nawet Gothickiem... eh... rozmarzyłam się... Na razie chłopcy!

[B@rtasMAC]

winda na boot campie to system Windows zainstalowany na osobnej partycji, a wszystko odbywa się prze program boot camp na Macu. wpisz w spotlighta Boot camp to znajdziesz ten program, resztę polecam poszukać w googlach

---------- Wpis dodano o 01:21 ---------- Poprzedni wpis dodano o 01:19 ----------

tylko jak się cały czas słyszało, że te maki to takie cuda a teraz jednak okazuje się, że można oszaleć w trakcie użytkowania, no to... wiadomo co.

wszyscy znajomi to samo gadali - ja też, ale znalazł się jeden który mnie zapoznał z systemem - po godzinie szukałem macbooka dla siebie

[radek96]

Mi działa,najprościej można przeinstalować system. Co mi w macu przeszkadza?, raczej nic, do codziennych zastosowań jest świetny, tylko brak gier i kilku fajnych programów jest dość wkurzający.

[Jullka]

winda na boot campie to system Windows zainstalowany na osobnej partycji, a wszystko odbywa się prze program boot camp na Macu. wpisz w spotlighta Boot camp to znajdziesz ten program, resztę polecam poszukać w googlach[COLOR="Silver"]

o dzięki wielkie, przyjdzie łikend to nad tym posiedzę, może mi się uda. byłoby cudownie móc sobie pograć...

[radek96]

Też zależy co to za mac, na tych starszych ciężko o radochę z grania, oczywiście jak dla mnie, ale ta nowa grafika 320m już pociągnie jakieś gry w zadowalającej jakości.

[Jullka]

o! przypomniało mi się jeszcze co mnie wkurza i to konkretnie- itunes i łączenie go z ipodem touch. kocham mojego ipoda już od wielu wielu lat, ale sposób wgrywania na niego rzeczy jest odrażający... muzykę zawsze miałam w folderach, poukładaną po mojemu. i tunes wywrócił to do góry nogami. nic nie można znaleźć, ustawić, posegregować... miliardy opcji trzeba pozaznaczać żeby to się kupy potem trzymało. A muzyki mam ok 200GB więc wiadomo... wszystkiego nie dam rady poprzepisywać. No i to samo wgrywanie... szukanie... zaznaczanie.... gdy ma się sporo muzyki to naprawdę ciężkie. A ile razy z jakiś niewyjaśnionych przyczyn skasowałam wszystko z ipoda... nigdy nie miałam "zwykłej" mp3 ale wydaje mi się, że ich właściciele nie mają takich problemów i wrzucaję do nich muzykę jak do pendriva.

[N_E_M]

@Jullka chyba każdy po przesiadce z windowsa na mac przeszedł to co opisujesz z iTunes Na win każdy posiadał własny "porządek" w folderze z muzyką, na mac iTunes wymusza konkretne uporządkowanie (moim zdaniem bardzo dobre, bo nie trzeba się zastanawiać gdzie co jest na dysku, po prostu przerzucamy muzykę i po sprawie). Chwila roboty i działa rewelacyjnie, nawet w przypadku 200GB Od dawna masz tego maka?

[elita]

trzeba było zabronić itunes zaprowadzania swojego porządku, bo bez 100% otagowania zrobi to źle, a wiadomo że nie wszystko mamy otagowane. Reszta z tego co piszesz to konsekwencje ww. Szukanie? live-search to typowy filtr _każdego_ playera jakiego znam (winamp, amarok, itunes)

[Iseeutoo]

Hmm, jest tego troche w MacOS. Zaznaczam z gory ze wymienie co mnie denerwuje wiec nie chce by ktos szukal magicznego rozwiazania badz tlumaczenia dlaczego tak jest. 1. Brak wsparcia zapisu NTFS. 2. Niska wydajnosc grafiki w trybie OpenGL. 3. iTunes, 32bit, brak wsparcia FLAC, niezbyt zadowalajaca jakosc dzwieku, brak wyswietlania tagow koloru oraz klucza utworu. 4. Brak wsparcia dla srodowiska "Classic" 5. Marnie rozwiazane ustawienia kart dzwiekowych w konfiguratorze MIDI. Gubienie ustawien. 6. Finder, jako glowny skladnik systemu powinien miec swoje opcje w "Preferencje systemowe", Brak obslugi zapisu na serwerach FTP. 7. Rosetta, ogromne problemy ze stabilnoscia odpalonych programow, o ile w ogole sie odpala. Skoro juz jest to powinna dzialac dobrze. I znalazłbym jeszcze kilka innych jak np "slownik" w Safari ktory wszystko prawie mi podkreslił na czerwono i nie ma znaczenia czy jest poprawnie czy nie, chyba losuje kostka. Mimo ustawionego poprawnie jezyka.

[N_E_M]

@Iseeutoo opisałeś m.in. to co mi też nie pasuje w iTunes

[horyzont]

Hmm, jest tego troche w MacOS. Zaznaczam z gory ze wymienie co mnie denerwuje wiec nie chce by ktos szukal magicznego rozwiazania badz tlumaczenia dlaczego tak jest.

1. Brak wsparcia zapisu NTFS.
2. Niska wydajnosc grafiki w trybie OpenGL.
3. iTunes, 32bit, brak wsparcia FLAC, niezbyt zadowalajaca jakosc dzwieku, brak wyswietlania tagow koloru oraz klucza utworu.
4. Brak wsparcia dla srodowiska "Classic"
5. Marnie rozwiazane ustawienia kart dzwiekowych w konfiguratorze MIDI. Gubienie ustawien.
6. Finder, jako glowny skladnik systemu powinien miec swoje opcje w "Preferencje systemowe", Brak obslugi zapisu na serwerach FTP.
7. Rosetta, ogromne problemy ze stabilnoscia odpalonych programow, o ile w ogole sie odpala. Skoro juz jest to powinna dzialac dobrze.

I znalazłbym jeszcze kilka innych jak np "slownik" w Safari ktory wszystko prawie mi podkreslił na czerwono i nie ma znaczenia czy jest poprawnie czy nie, chyba losuje kostka. Mimo ustawionego poprawnie jezyka.

2. OpenGL jest porzucany na rzecz OpenCl więc jak dla mnie np to jest na +

4. Trochę chyba przesadzasz. Classica możesz zainstalować mając Tigera, a poza tym możesz zawsze za 200zl kupić Mac'a do Classica - nowoczesne komputery mają za bardzo rozwiniętą architekturę - poza tym wyobrażasz sobie że ponad 10 letni system będą dalej rozwijać ? (pisanie sterowników ect....) Analogicznie jest z win95 - w nowym sprzęcie nie uświadczysz sterowników do tego systemu.

5. Jak ktoś się bawi Midi to zazwyczaj ma kartę dźwiękową a tam ustawienia midi są zawsze lepsze

7. Rosetta za czasów Tigera działała mi dobrze aczkolwiek wolno. Nie zdarzyło mi się aby się wysypywała

[Jullka]

maka mam mniej niż miesiąc. Tak, wiem, wiem jest jeszcze szansa, że się przywzyczaję, ale ponarzekać zawsze fajnie Pozdrawiam wszystkich, którym słowo ,,pozdrawiam" podkreśla się na czerwono jako BŁĄD Ciao!