
Odtwarzacz mp3 - jakość dźwięku - który lepszy od iPoda?
#26
Posted 05 June 2008 - 22:43
Chodziło mi o sam format pliku a nie poprawę jakości dźwięku. Gdyby problem equalizera dotyczył po prostu formatu pliku a nie sposou konwertowania to EQ działałby również na plikach mp3 przekonwertowanych do apple lossless. Jednak ten sposób nie działa i trzeba konwertować oryginalne pliki z płyty.
Nie wymądrzaj się ok? Widać że pisałeś posta pod wpływem emocji i chcałeś udowodnić jaki jesteś mądry... Widać to także w poprzednich Twoich wypowiedziach. Proponuję się uspokoić.
#27
Posted 05 June 2008 - 23:51
#28
Posted 06 June 2008 - 09:57
#29
Posted 06 June 2008 - 11:19



#30
Posted 07 June 2008 - 19:17
#31
Posted 07 June 2008 - 22:21
dalej - flac, alac , fajnie ale gdzie chcecie sluchac muzyki tej jakosci? w autobusie, idac chodnikiem przy ulicy itd? i rzekomo uslyszycie roznice, tak? a swistak siedzi i zawija... zrobcie sobie slepy test w takim srodowisku i dopiero wtedy ogladajac wyniki zastanowcie sie czy warto
Wiesz nie każdy słucha muzyki przez mizerne pchełki , ja mam np. słuchawki nauszne Sony V6, które tłumią dźwięki z otoczenia, ale są też pchełki z wyższej półki , które też tłumią hałasy z otoczenia. Więc w czym tu widzisz problem słuchanie muzyki w autobusie, na ulicy?
tylko dobrze izolowane od zaklocen srodowisko daje szanse
A także dobre słuchawki...
tak więc słuchanie muzyki w domu z odtwarzaczem mp3 to cecha ludzi o słabym guście lub ze słabym kapitałem
Niestety miniaturyzacja nie idzie w parze z lepszą jakością, tak więc słuchanie muzyki w domu z odtwarzaczem mp3 to cecha ludzi o słabym guście lub ze słabym kapitałem. Jeśli ktoś słucha muzyki poza domem, to niech pokusi się o iRiver IFP/T50/T60 plus nauszne senheiser'y(z serii HD np. HD 60 TV)
Może nieładnie powiem ale co Ty pieprzysz... Po za domem dużo osób ma discmany i słucha najlepszą jakość audio-cd, ja w domu słucham mp3 ale jakie to ma znaczenie? Po prostu dlatego, że po pierwsze to najłatwiejszy sposób, po drugie na sieci bardzo trudno ściągnąć pliki wav i wogóle mało kto udostępnia takie pliki wielkości. Po trzecie może kiedyś w końcu kupię jakąś płytę oryg., która mi się spodoba i zgram z niej pliki .wav na ipoda,ale najczęściej to muzykę zmieniam jak skarpetki, cały czas co innego słucham jedno czasami mi się może znudzić więc szkoda mi tracić narazie kasę , żeby coś leżało zakurzone na półce.
Twierdzisz , że kto słucha mp3 w domu nie ma gustu, a Ty dopiero masz świetny gust, nie ma co, te słuchawki co podałeś są kiepskie, testowałem je i to ma być gust?W dodatku mp3 a nie audio -cd ? Człowieku o czym mówisz......
#32
Posted 08 June 2008 - 09:54
Stwierdzam tylko, że każdy kto uważa sie za audiofila i znawcę tematu (jak ty najwidoczniej myślisz) będzie szukał lepszej jakości dźwięku, bo kogo nie zapytasz to każdy wie, że odtwarzacz mp3 najlepszej klasy, a hi-endowy wzmacniacz plus głośniki nalepszej klasy czy nawet słuchawki najlepsze, będą grały o kilkanaście klas wyżej, a co do discmanów to po pierwsze wyszły z mody, a po drugie nie są związane z tematem.Może nieładnie powiem ale co Ty pieprzysz... Po za domem dużo osób ma discmany i słucha najlepszą jakość audio-cd, ja w domu słucham mp3 ale jakie to ma znaczenie? Po prostu dlatego, że po pierwsze to najłatwiejszy sposób, po drugie na sieci bardzo trudno ściągnąć pliki wav i wogóle mało kto udostępnia takie pliki wielkości. Po trzecie może kiedyś w końcu kupię jakąś płytę oryg., która mi się spodoba i zgram z niej pliki .wav na ipoda,ale najczęściej to muzykę zmieniam jak skarpetki, cały czas co innego słucham jedno czasami mi się może znudzić więc szkoda mi tracić narazie kasę , żeby coś leżało zakurzone na półce.
1. Sprawdz lepiej, czy to nie są podróby które wyglądają identycznie i nikt na allegro czy w sklepie o tym nie mówi.Twierdzisz , że kto słucha mp3 w domu nie ma gustu, a Ty dopiero masz świetny gust, nie ma co, te słuchawki co podałeś są kiepskie, testowałem je i to ma być gust?W dodatku mp3 a nie audio -cd ? Człowieku o czym mówisz......
2. Słuchawki są najlepsze jak na klasę urządzenia, nie należy ich porywnywać względem innych(nausznych), czy podłączenia takich do poważnego sprzętu.
3. Nie wierzę żebyś słuchał tego modelu. Najwidzoczniej mówisz o całkiem innych słuchawkach:-P .
4. Nie pamiętam żebym wspominał o formacie mp3 i polecał go.
#33
Posted 08 June 2008 - 10:26
#34
Posted 08 June 2008 - 11:23
Stwierdzam tylko, że każdy kto uważa sie za audiofila i znawcę tematu (jak ty najwidoczniej myślisz) będzie szukał lepszej jakości dźwięku, bo kogo nie zapytasz to każdy wie, że odtwarzacz mp3 najlepszej klasy, a hi-endowy wzmacniacz plus głośniki nalepszej klasy czy nawet słuchawki najlepsze, będą grały o kilkanaście klas wyżej, a co do discmanów to po pierwsze wyszły z mody, a po drugie nie są związane z tematem.
Chłopie nie gadaj takich pierdoł, discman to nadal jedyne urządzenie do słuchania muzyki wysokiej jakości (audio cd) i to się narazie nie zmieniło i wiele osób to używa. Po prostu odpowiadam na twoją odpowiedź, więc Ty zacząłeś pisać nie w temacie.
1. Sprawdz lepiej, czy to nie są podróby które wyglądają identycznie i nikt na allegro czy w sklepie o tym nie mówi.
2. Słuchawki są najlepsze jak na klasę urządzenia, nie należy ich porywnywać względem innych(nausznych), czy podłączenia takich do poważnego sprzętu.
3. Nie wierzę żebyś słuchał tego modelu. Najwidzoczniej mówisz o całkiem innych słuchawkach .
4. Nie pamiętam żebym wspominał o formacie mp3 i polecał go.
Może tych pchełek(douszne) nie sprawdzałem, ale sprawdzałem kilka popularnych modeli sennheisera nausznych dla mnie szmelc(razem z pmx200).
Format mp3 wspominałeś bo polecałeś go słuchać poza domem...
Jak uwazasz sie zaprawdziwego melomana to kupujesz sprzet audifilski (gdzie metr kabla kosztuje 8 tys zl) i sluchasz plyt CD, a nie MP3 z jakoscia odtwarzania 128 kb/s (a taka zapewne wiekszosc ma).
No nie bądź śmieszny, widziałem trochę audiofili i nikt nie jest takim kretynem , żeby kupować jakiś kabel za 8tys złotych. Po prostu oni słuchają do przenośnego sprzętu płyty audio cd z dicsmanem, a w domu sprzęt hifi.
No raczej takiej jakości nie ma większość, ta jakość to syf, mp3 są częściej w formacie 196 kbit lub wyżej, ale jak masz gumowe uszy to nie przypisuj tego innym.MP3 z jakoscia odtwarzania 128 kb/s (a taka zapewne wiekszosc ma).
#35
Posted 08 June 2008 - 18:44
#36
Posted 08 June 2008 - 20:45
#37
Posted 08 June 2008 - 21:04
7.Jeśli założyciel tematu otrzymał już satysfakcjonującą odpowiedź to proponuje żebyśmy zamknęli już ten temat, gdyż moim zdaniem skręciliśmy na niewłaściwy kierunek dyskusji.
No nie dostałem satysfakcjonującej odpowiedzi, ale tłumacze sobie to tym, że nikt nie wie jak mi pomóc, przecież tak też może być ;-P
Jakoś sobie sam poradzę, potestuje w sklepach itp. itd. ;P
#38
Posted 08 June 2008 - 22:07
#39
Posted 08 June 2008 - 22:44
Chłopie nie gadaj takich pierdoł, discman to nadal jedyne urządzenie do słuchania muzyki wysokiej jakości (audio cd) i to się narazie nie zmieniło i wiele osób to używa. Po prostu odpowiadam na twoją odpowiedź, więc Ty zacząłeś pisać nie w temacie..
Hmm. Z tego co wiem (a wiem bo słuchałem i porównywałem) to najlepszą jakość mają vinyle (barwa dźwięku, szczegółowość, dynamika), później kaseciaki, płyty CD a na szarutkim końcu iPody. Proponuje przesłuchać każdego nośnika a dopiero później się wymądrzać.
iPod ma jedną niezaprzeczalną zaletę, można go podłączyć wyjściem liniowym do wzmacniacza i odtwarzać z niego AIFF'y, które w połączeniu z białym pudełkiem oferują jakość bliską płycie CD. Pseudo-audiofile będą się zachwycać dźwiękiem ze swoich superanckich słuchawek podłączonych do grajka wypchanego syfnej jakości ściągniętymi mp3'kami (co z tego, że 192 czy 256 kbps skoro szumy są*o wiele większe niż w zwykłym AAC 128kb/s zgranym z płyty?). Jak komuś zależy na przenośnej jakości to zainwestuje w iPoda (które obecnie deklasują konkurencję pod względem pojemności dyskowych), podłączy sobie zewnętrzny wzmacniacz przez dok i do tego duże i drogie słuchawki

Również należy mieć na uwadze to, czego różni ludzie szukają w muzyce, jedni chcą takich basów, żeby im mózgi przez nos wychodziły, inni chcą kujących w uszy sopranów, inni szukają "złotego środka", czyli pięknego dźwięku na każdym paśmie.
Ps. Dlaczego oceniasz słuch innych na podstawie posiadanego sprzętu? I czy ja ze swoimi iPod'ami (4G, Classic i Shuffle), discmanem i walkmanem wraz z taniuchnymi słuchaweczkami PMX60 mam jakieś szanse zostać audiofilem?
---- Dodano 08-06-2008 o godzinie 22:46 ----
No nie dostałem satysfakcjonującej odpowiedzi, ale tłumacze sobie to tym, że nikt nie wie jak mi pomóc, przecież tak też może być ;-P
Jakoś sobie sam poradzę, potestuje w sklepach itp. itd. ;P
Jak na razie moim faworytem jest iPod 4G. Wyrównane pasmo, ciepły dół i przyjemne dla ucha soprany. Słuchałem jakieś iRiver'y i Sansy ale żadna nie miała takiego pasma i takiej dynamiki. Albo toto przebasowane (jak np. Clip), albo niedobasowane (praktycznie jak większość*iRiverów).
#40
Posted 08 June 2008 - 23:20
2. Naprawdę uważasz, że jest taaaaka ogromna róznica między bitrate 128, a 192 i to jeszcze w odtwarzaczu mp3?
WOOOW serio nie widzisz różnicy? Człowieku idź do lekarza, jesteś głuchy, albo masz coś nie tak ze słuchem!!!???
4. Najwidzoczniej byli słabo poinformowani ci twoi audiofile, bo są kable za 8000 zł/metr i droższe. Następnym razem uważaj sobie, bo obrażasz mojego ojca, który pasjonuje się tym tematem i sam ma takie kable w domu.
No kurde.. to jest paranoja, to jest kierowanie się raczej ekstrawagancją niż prawdziwym audiofilstwem. Prawdziwy audiofil kupił by sobie słuchawki za kilka tys. złotych a nie jakiś kabel, albo zestaw hifi. Więc jeśli nie masz pojęcia o audiofilistwie nie mieszaj tu swojego ojca!
Mozesz pomyśleć też o sandisku sansie z serii E200
Ty dalej chyba nie rozumiesz tematu, on chce najlepszy odtwarzacz mp3/mp4 o najlepszej jakości dźwięku a nie jakiś przeciętniak...
Jak na razie moim faworytem jest iPod 4G. Wyrównane pasmo, ciepły dół i przyjemne dla ucha soprany. Słuchałem jakieś iRiver'y i Sansy ale żadna nie miała takiego pasma i takiej dynamiki. Albo toto przebasowane (jak np. Clip), albo niedobasowane (praktycznie jak większość*iRiverów).
Właśnie z tym się zgodzę, tu przy wyborze liczy się też gust muzyki np. niektóre odtwarzacze lepiej odtwarzają rock a niektóre lepiej techno, więc słuchaj takich wypowiedzi , to pomogą Ci w wyborze. Ja z mojej strony do muzyki jakiej słucham mógłbym polecić Ci słuchawki bo testowałem nawet dużo, ale odtwarzaczy mp3/mp4 bardzo niewiele testowałem, żeby Ci coś polecić.
Hmm. Z tego co wiem (a wiem bo słuchałem i porównywałem) to najlepszą jakość mają vinyle (barwa dźwięku, szczegółowość, dynamika), później kaseciaki, płyty CD a na szarutkim końcu iPody. Proponuje przesłuchać każdego nośnika a dopiero później się wymądrzać.
Tak zgadzam się ale tu chodzi o przenośny sprzęt więc najbardziej popularny jest discman i audio cd, a tak wogóle to nie powiedziałbym , że na taśmie magnetycznej była dobra jakość(kasety), chociaż niewiem ale po prostu wolę, żeby wypowiadały się w tym temacie osoby , które faktycznie mogą mu coś zalecić i się znają na temacie.
inni chcą kujących w uszy sopranów, inni szukają "złotego środka", czyli pięknego dźwięku na każdym paśmie.
Tak ja właśnei czegoś takiego szukam, także niskich tonów, dlatego kupiłem słuchawki 5hz - 30000 hz, ale jak to jest w praktyce jak najłatwiej wrzucić na ipoda muzykę najlepszej jakości? W internecie sam chłam jest wszędzie mp3 128 kbit/s ,160, 196 kbit/s, chociaż te 196, a już napewno 256 czy 320 jeszcze się jakoś dadzą słuchać....
#41
Posted 08 June 2008 - 23:30
Tak ja właśnei czegoś takiego szukam, także niskich tonów, dlatego kupiłem słuchawki 5hz - 30000 hz, ale jak to jest w praktyce jak najłatwiej wrzucić na ipoda muzykę najlepszej jakości? W internecie sam chłam jest wszędzie mp3 128 kbit/s ,160, 196 kbit/s, chociaż te 196, a już napewno 256 czy 320 jeszcze się jakoś dadzą słuchać....
I tak nie usłyszysz tych 5hz i 3000hz. Ucho ludzkie ma zdolność usłyszeć dźwięk od 16hz do 20000hz. Z wiekiem to pasmo maleje. Także kupiłeś niepotrzebny sprzęt. Pragnę dodać iż iPod ma pasmo na poziomie 20-20000.
#42
Posted 08 June 2008 - 23:31
Ps. Dlaczego oceniasz słuch innych na podstawie posiadanego sprzętu? I czy ja ze swoimi iPod'ami (4G, Classic i Shuffle), discmanem i walkmanem wraz z taniuchnymi słuchaweczkami PMX60 mam jakieś szanse zostać audiofilem?
A nie zgodzisz się ze mną że wiele ludzi słucha marnej jakości muzyki, w dodatku tacy ludzie najczęściej na forach polecają jaki sprzęt/ słuchawki co do jakości dźwięku kupić!!?? Ja się o tym już nie raz przekonałem...
Ja czasami niestety nawet posłucham 128 kbit jakości jakiegoś utworu, który bardzo mi się podoba jakoś to mi się udaje przemęczyć, bo po prostu nie mogę nigdzie indziej znaleźć tego utworu w lepszej jakości, a kupić oryginał dla jednego utworu to też trochę nieporozumienie. Kupowanie mp3 to też dla mnie nieporozumienie, czego np. nie sprzedają nigdzie pojedynczych utworów wysokiej jakości bez kompresjii?!?
I tak nie usłyszysz tych 5hz i 3000hz. Ucho ludzkie ma zdolność usłyszeć dźwięk od 16hz do 20000hz. Z wiekiem to pasmo maleje. Także kupiłeś niepotrzebny sprzęt. Pragnę dodać iż iPod ma pasmo na poziomie 20-20000.
Ojej ale ja słyszę, paru ludzi znam też słyszy, i mój wujek też słyszy, to że niektórzy ludzie są głusi to nie moja wina, a te badania są chyba z czasów PRL tak jak inne książki z niedzielnych szkółek

P.S. szymon12 jeżeli uraziłem twojego ojca to przepraszam, ale wiesz, sytuacja często jest taka , że ludzie kupują coś super do kiepskiego sprzętu, np. kupują super sprzęt a używają bardzo kiepskich słuchawek czy głośników lub na odwrót, a oznaką kupienia kabla za 8 tys. złotych napewno nie oznacza , że jest się audiofilem, w dodatku to co pisałeś świadczy o nikłej znajomości tego tematu...
A co do tego kabla się pomyliłem, ale do niego trzeba mieć super sprzęt audiofilski..
#43
Posted 09 June 2008 - 07:10
Zobaczę na tego sandiska, co na to inni?
Co do moich wymagań, o których pisałeś: musi być to odtwarzacz na karty pamięci / z własną pamięcią (nie discmany - za duże). Bateria ponad 10h starczy, czyli każdy odtwarzacz się na to łapie.
Generalnie chciałem się dowiedzieć ile kasy mam uzbierać żeby mieć bardzo dobry sprzęt przenośny - używam go bardzo często, a że lubię dobrą jakość to jestem w stanie zainwestować trochę pieniędzy.
Co do jakości muzyki w internecie - są FLAC i to nie mało. Jeśli czegoś nie ma kupuje się płytę CD ;-) Zresztą i tak nawet jak jest to się kupuje (i tu jestem z siebie dumny bo moja biblioteka robi się coraz większa :-) ).
#44
Posted 09 June 2008 - 11:50
1. Radzę ci żebyś się uspokoił i przemyślał co mówisz, bo piekielnie bruździsz na forum. Takie rzeczy to sobie na tej stronie opowiadaj: http://www.żal.plWOOOW serio nie widzisz różnicy? Człowieku idź do lekarza, jesteś głuchy, albo masz coś nie tak ze słuchem!!!???
2. Ukończyłem szkołe muzyczną 2 stopnia (12 lat) i gram teraz w orkiestrze dętej na waltorni, raczej tam nie przyjmują głuchych.
3. Patrz punkt 1.
@Westu
Bateria sandiska wytrzymuje do 20 h na muzyce w oryginalnym oprogramowaniu i około 15-16h na rockboxie. Ponadto jest w wersjach od 2 do 8 gb pamieci flash. Posiada radio, dykatfon, setki gierek, emulator na gameboya i slot na karty pamięci( nawet do 32 gb)
#45
Posted 09 June 2008 - 14:05
Ojej ale ja słyszę, paru ludzi znam też słyszy, i mój wujek też słyszy, to że niektórzy ludzie są głusi to nie moja wina, a te badania są chyba z czasów PRL tak jak inne książki z niedzielnych szkółek
S�uch - Wikipedia, wolna encyklopedia
Słyszysz ale chyba w wyobraźni. Nie ma możliwości żebyś słyszał dźwięk o takiej częstotliwości. Budowa ucha Ci na to nie pozwala. A z tym PRL i niedzielnymi szkółkami, darował byś sobie. Żal mi Ciebie. Wielki Ą,Ę ... Pfff. Nie masz wiedzy, nie wypowiadaj się.
#46
Posted 09 June 2008 - 14:08
@Westu
Bateria sandiska wytrzymuje do 20 h na muzyce w oryginalnym oprogramowaniu i około 15-16h na rockboxie. Ponadto jest w wersjach od 2 do 8 gb pamieci flash. Posiada radio, dykatfon, setki gierek, emulator na gameboya i slot na karty pamięci( nawet do 32 gb)
Ani radio, ani dyktafon ani gierki mnie nie interesują w ogóle

No to bateria byłaby OK, pamięć w sumie też ale jakoś nie jestem do SanDiska przekonany jeśli chodzi o jakość dźwięku...
Moglibyście przestać się kłócić i pokazywać, kto się lepiej zna?

#47
Posted 09 June 2008 - 14:17
I tak nie usłyszysz tych 5hz i 3000hz. Ucho ludzkie ma zdolność usłyszeć dźwięk od 16hz do 20000hz. Z wiekiem to pasmo maleje. Także kupiłeś niepotrzebny sprzęt. Pragnę dodać iż iPod ma pasmo na poziomie 20-20000.
Oczywiście masz rację, ale czytałem że teoretycznie im większe pasmo mają słuchawki, tym bardziej zrównoważony jest "odcinek" pasma słyszalnego przez człowieka.
#48
Posted 09 June 2008 - 14:18
A może to Ty się doucz:
htttp://forum.studio-nagran.pl/viewtopic.php?t=391
[QUOTE]
1. Radzę ci żebyś się uspokoił i przemyślał co mówisz, bo piekielnie bruździsz na forum. Takie rzeczy to sobie na tej stronie opowiadaj: http://www.żal.pl [/QUOTE]
Nie zaglądam na strony dla dzieciuchów
[QUOTE]2. Ukończyłem szkołe muzyczną 2 stopnia (12 lat) i gram teraz w orkiestrze dętej na waltorni, raczej tam nie przyjmują głuchych.[/QUOTE]
Super a ciekawe jakim sposobem nie odróżniasz mp3 128 kbit/s od 196 kbit/s

Zresztą to , że ukończyłeś szkołę muzyczną to nie znaczy, że masz wrażliwy słuch muzyczny , zacznij odróżniać pojęcia!!! Znam kilka osób , które ukończyły szkołę muzyczną i też nie odróżniają jak Ty dźwięku mp3 128 od 196,256 jakości na swoich odtwarzaczach mp4.
P.S. Ja nie jestem audiofilem i mi np. bardzo trudno odróżnić jakość mp3 bezstratną 320 kbps od pliku wav, muisiałbym do tego mieć dobry/bardzo dobry sprzęt hifi , żeby to odróżnić(a takowego nie mam...), ale mniejsze jakości bezproblemu idzie odróżnić..
A wracając do tematu westu najlepszym wyborem najpewnie będzie to co Ci wcześniej doradzali czyli odtwarzacz COWON IAUDIO, z tego co czytałem ma bardzo dobrą jakość chociaż niektóre modele są brzydkie ale jakość dominuje wśród wszystkich odtwarzaczy mp3/mp4. W dodatku jak Cię nie interesują takie bzdety jak szmelcowate gierki na tym sandisku(fest), to serio COWON będzie idealnym wyborem, pozdrawiam!
#49
Posted 09 June 2008 - 14:28
A może to Ty się doucz:
htttp://forum.studio-nagran.pl/viewtopic.php?t=391
Tylko potwierdza się to co napisałem. Ty też słyszysz infradźwięki ?
"Infradźwięki są wykorzystywane przez słonie i wieloryby do komunikacji na duże odległości. " - współczuje.
Proponuje też kurs pisania na klawiaturze. Nie ma takiego protokołu jak htttp:// - może że jesteś jego twórcą, w takim razie zwrócę honor ...
BTW, ile Ty masz lat ?
#50
Posted 09 June 2008 - 14:33
Proponuje też kurs pisania na klawiaturze. Nie ma takiego protokołu jak htttp:// - może że jesteś jego twórcą, w takim razie zwrócę honor ...
Cudownie nie miałeś się czego czepić, po prostu przypadkowo dopisało się jedno t.
Słuchaj chodzi tu o to , że słuchawki z takimi dolnymi pasmami jest różnica duża w jakości, niewiem dokładnie na czym to polega , czy producenci czasem naginają zakres fal słyszalnych, ale po prostu tak jest w każdych słuchawkach z większym zakresem częstotliwości od 5 Hz w górę i to są najczęściej te lepsze słuchawki w cenie od 200 zł. w górę. Ja ci tego nie wytłumaczę, ale ja jak i inni słyszę różnicę, pomiędzy słuchawkami z mniejszym i większym zakresem częstotliwości. A w dodatku jestem pewny , że niektórzy ludzie potrafią słyszeć dźwięki przy od minimum 15 , 16 Hz. A dźwięki o niższej częstotliwości(od 5 Hz) można właśnie czuć .
2 user(s) are reading this topic
0 members, 2 guests, 0 anonymous users