Trzymam kciuki, tym bardziej, że to Ty masz rację. Sprzedawca, co wynika z treści pisma, nie uświadamia sobie gdzie tkwi problem w ich postępowaniu. Decyzja serwisu nie ma w Twojej sprawie właściwie żadnego znaczenia. Zawalili termin i powinni ponieść konsekwencje.
Reklamacja z tytułu rękojmi w Apple Store Online.
#26
Posted 02 October 2025 - 09:58
#27
Posted 02 October 2025 - 10:22
Apple Distribution International Ltd.
Hollyhill Industrial Estate
Hollyhill, Cork Ireland
Nrid. VAT: IE9700053D
Attached Files
#28
Posted 02 October 2025 - 10:46
I bardzo dobrze https://konsument.go.../skarga-do-eck/
Regulamin składania i rozpatrywania skargi https://konsument.go...lamin_all-1.pdf
#29
Posted 02 October 2025 - 18:15
Przeredagowałem całość i przygotowałem w formie elektronicznej - zebrałem wszystkie maile w osobne pliki PDF i pogrupowałem (każde zgłoszenie oddzielnie), a także dołączyłem komplet niezbędnych dokumentów. Łącznie wyszły cztery załączniki, zgodnie z wytycznymi. Z tego, co się orientuję, średni czas rozpatrywania spraw przez ECK wynosi około 30 dni.
Muszę przyznać, że jestem już mocno zniecierpliwiony całą sytuacją. Szczerze mówiąc, nie wiem, co mogę jeszcze zrobić - procesu nie przyspieszę, a pozostaję bez ważnego narzędzia pracy. Nie jest to wprawdzie mój jedyny sprzęt, ale wciąż bardzo istotny, dlatego trudno mi sobie wyobrazić kolejne tygodnie bez niego.
Dodatkowo - dla porządku - 23 września 2025 nadano do mnie urządzenie wracające z serwisu iSPOT. Sprzęt jednak do mnie nie dotarł (o dziwo) z powodu błędnego/niepełnego adresu. Został ponownie nadany dziś, z przewidywaną dostawą jutro. I tu rodzi się pytanie: czy powinienem go rozpakować i używać? Odebrać i ostawić zapakowanego. Rzecznik poinformował mnie, że urządzenie powinienem odebrać, ponieważ formalnie nadal pozostaje moją własnością i nie ma to wpływu na dalsze postępowanie. Odbiorę, ale czy mogę go używać? Nie będzie można wykorzystać przeciwko mnie takiego działania z mojej strony?
- ali_cja likes this
#30
Posted 02 October 2025 - 19:55
Dołączyłeś pełnomocnictwo dla ECK i zgodę na przetwarzanie danych osobowych?
Rzecznik Konsumentów nie zaproponował Ci pomocy przy sprawie w ECK?
Podzielam Twoje obawy o to, że sprawa potrwa. Nie miałam nigdy do czynienia z ECK, ale podejrzewam, że przebiega ono podobnie jak w IH. Ponieważ jest to postępowanie polubowne, druga strona musi wyrazić na to zgodę. Może to właśnie będzie taki moment, że Apple się zreflektuje i będzie dążyło do ugodowego zakończenia sprawy. Gdy Apple nie wyrazi zgody, ECK kończy sprawę i informuje Cię/daje wskazówki o ewentualnej drodze dalszego postępowania.
Też uważam, że powinieneś ten tablet odebrać. Nie będzie to miało znaczenia w postępowaniu reklamacyjnym, a może Ciebie ochronić przed ewentualną opłatą serwisu za magazynowanie. Czyli, możesz odebrać i używać - jeżeli tylko będzie działał znośnie.
Drobna uwaga poznawcza;
z Twoich informacji wynika, że żądałeś tylko zwrotu kosztów zakupu towaru w związku z niezgodnością z umową sprzedaży /rękojmia nie dotyczy konsumentów/. Nie składałeś oświadczenia o odstąpieniu od umowy sprzedaży, w takiej sytuacji z chwilą złożenia takiego oświadczenia własność rzeczy przechodzi na sprzedawcę. Wówczas tego tabletu nie powinno się odbierać.
#31
Posted 03 October 2025 - 09:22
Tak, dostałem już nawet potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia i sygnaturę sprawy.Dołączyłeś pełnomocnictwo dla ECK i zgodę na przetwarzanie danych osobowych?
Rzecznik Konsumentów nie zaproponował Ci pomocy przy sprawie w ECK?
Podzielam Twoje obawy o to, że sprawa potrwa. Nie miałam nigdy do czynienia z ECK, ale podejrzewam, że przebiega ono podobnie jak w IH. Ponieważ jest to postępowanie polubowne, druga strona musi wyrazić na to zgodę. Może to właśnie będzie taki moment, że Apple się zreflektuje i będzie dążyło do ugodowego zakończenia sprawy. Gdy Apple nie wyrazi zgody, ECK kończy sprawę i informuje Cię/daje wskazówki o ewentualnej drodze dalszego postępowania.
Rzecznik Konsumentów stwierdził, że nie ma kompetencji jeśli chodzi o sprawy związane ECK i nie wiele może mi pomóc.
Na pewno brzmiało to tak "Jako, iż jest to trzecia sytuacja z rzędu, chcę zwrotu pieniędzy, aby kupić nowe urządzenie z innego źródła." Wiem tyle, że w odpowiedzi zapytano mnie "Czy chcę zwrotu środków i odstąpienia od umowy z powodu wady produktu?" - powiedziałem "tak".Drobna uwaga poznawcza;
z Twoich informacji wynika, że żądałeś tylko zwrotu kosztów zakupu towaru w związku z niezgodnością z umową sprzedaży /rękojmia nie dotyczy konsumentów/. Nie składałeś oświadczenia o odstąpieniu od umowy sprzedaży, w takiej sytuacji z chwilą złożenia takiego oświadczenia własność rzeczy przechodzi na sprzedawcę. Wówczas tego tabletu nie powinno się odbierać.
Nie mam prawniczej wiedzy w tym temacie, nie wiem jak to zakwalifikować? - więc jak z tym odbiorem tego iPad'a jest? Odbierać nie odbierać?
Te informacje mam od DHL, który wysyła do mnie powiadomienia o nadaniu przesyłki - problem w tym, że jeśli chodzi o to to ani iSpot się ze mną nie kontaktuje, ani Apple. Zupełnie każdy unika jakiejkolwiek komunikacji. Oczywiście narazie nie inicjuję, żadnego kontaktu w ich stronę. Z tego co się dowiedziałem przesyłka będzie dzisiaj między 14:00 a 16:00.Dodatkowo - dla porządku - 23 września 2025 nadano do mnie urządzenie wracające z serwisu iSPOT. Sprzęt jednak do mnie nie dotarł (o dziwo) z powodu błędnego/niepełnego adresu. Został ponownie nadany dziś, z przewidywaną dostawą jutro. I tu rodzi się pytanie: czy powinienem go rozpakować i używać? Odebrać i ostawić zapakowanego. Rzecznik poinformował mnie, że urządzenie powinienem odebrać, ponieważ formalnie nadal pozostaje moją własnością i nie ma to wpływu na dalsze postępowanie. Odbiorę, ale czy mogę go używać? Nie będzie można wykorzystać przeciwko mnie takiego działania z mojej strony?
Edited by kosodrzewinka, 03 October 2025 - 09:31.
#32
Posted 03 October 2025 - 18:14
„…
04.09.2025 złożyłem reklamację z rękojmią z żądaniem już zwrotu pieniędzy.
Jeżeli rozmawiałeś ze sprzedawcą, to należałoby to potraktować jako niezgodność towaru z umową. I tu wchodzi termin 14 dni o którym głównie rozmawiamy (przekroczenie tego terminu).
- kosodrzewinka likes this
#33
Posted 03 October 2025 - 18:33
04.09.2025 - rozmawiałem z konsultantem Starszym Technikiem:„…[/size]
04.09.2025 złożyłem reklamację z rękojmią z żądaniem już zwrotu pieniędzy. [/size]
Jeżeli rozmawiałeś ze sprzedawcą, to należałoby to potraktować jako niezgodność towaru z umową. I tu wchodzi termin 14 dni o którym głównie rozmawiamy (przekroczenie tego terminu).
Tak czy owak, skoro tablet Ci odesłali, to go odbierz.
Dlatego tak ważne jest czy korzystamy z dobrowolnej ochrony gwaranta (mniej skutecznie prawnie ochrona), czy z niezgodności z umową sprzedaży (dawna rękojmia) - tu wchodzi ochrona prawna konsumenta (na podstawie ustawy).
„Konrad - Apple Inc., w imieniu Apple Distribution International Limited”
Teraz już wydaje mi się, że rozumiem - odebrałem sprzęt.
Ogólnie jeśli to coś zmieni iPad kiedy zgłaszałem nawet pierwszą usterkę był już po okresie rocznej gwarancji, nie miał wykupionego Apple Care, ani żadnej usługi przedłużającej ten okres. Nawet kiedy wymieniano urządzenie na zamiennik, informowano mnie, że okres wciąż liczy się od pierwotnej daty zakupu, a wymiana urządzenia tylko w okresie rocznej gwarancji lub w czasie trwania Apple Care - jest ta jakby od nowa liczona od momentu wydania nowego urządzenia.
Czyli w moim przypadku nie ma mowy by korzystać z opcji gwarancji sprzedawcy.
#34
Posted 04 October 2025 - 11:21
Pozwól, że na początoku się wytłumaczę za opieszałość w odpowiedziach. Wczorajszą noc spędziłam na SOR, ale już jest w miarę OK.
Wracając do sprawy; sytuacja z Apple w ramach reklamacji jest trochę „pogibana’.Zresztą nie tylko Apple tak robi. Producent->Sprzedawca ma swój autoryzowany serwis i przerzuca swoją odpowiedzialność z tytułu niezgodności sprzedanego towaru na ten serwis. W przypadku gwarancji sytuacja jest dla konsumenta mniej korzystna, bo nie stoi za nią prawo w taki sposób jak w przypadku odpowiedzialności z tyt. niezgodności. Przewlekanie napraw, używanie zastępczych części zamiennych, zamienne egzemplarze tzw. refuby i ograniczanie gwarancji- do czasu upływu pierwotnej gwarancji, albo najdłuższej o 3 miesiące. Jest to temat rzeka. Nie respektują w tym zakresie przepisów art. 581. Kodeksu cywilnego:
”…
Art. 581. Bieg terminu gwarancji po usunięciu wady
§ 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać
#35
Posted 04 October 2025 - 11:56
Pozwól, że na początoku się wytłumaczę za opieszałość w odpowiedziach. Wczorajszą noc spędziłam na SOR, ale już jest w miarę OK.
Wracając do sprawy; sytuacja z Apple w ramach reklamacji jest trochę „pogibana’.Zresztą nie tylko Apple tak robi. Producent->Sprzedawca ma swój autoryzowany serwis i przerzuca swoją odpowiedzialność z tytułu niezgodności sprzedanego towaru na ten serwis. W przypadku gwarancji sytuacja jest dla konsumenta mniej korzystna, bo nie stoi za nią prawo w taki sposób jak w przypadku odpowiedzialności z tyt. niezgodności. Przewlekanie napraw, używanie zastępczych części zamiennych, zamienne egzemplarze tzw. refuby i ograniczanie gwarancji- do czasu upływu pierwotnej gwarancji, albo najdłuższej o 3 miesiące. Jest to temat rzeka. Nie respektują w tym zakresie przepisów art. 581. Kodeksu cywilnego:
”…
Art. 581. Bieg terminu gwarancji po usunięciu wady
§ 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej.
§ 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać…”Żeby nie przynudzać, to na tym zakońxczę.
Nie żywię urazy - zdrowie jest najważniejsze. Wracaj szybko do zdrowia.
Czyli odstąpienie od umowy i zwrot pieniędzy to najlepsze co mogę zrobić. Aktualnie zostaje mi ewentualnie 7 miesięcy na ewentualne nowe zgłoszenia problemów i ogólnie na cokolwiek. Po tym czasie Apple może mnie zgodnie z prawem, że tak powiem "kopnąć w dupę", a ja nie będę mógł już z tym nic zrobić.
Tak jak mówiłem wcześniej - chciałem odzyskać pieniądze, żeby kupić nowe zaplombowane urządzenie, ten sam model, ta sama konfiguracja. Jednak albo od innego sprzedawcy (no tu widzę jakie są ciekawe niuanse prawne), ale na pewno będzie to po takim czasie inna seria i inna partia. Internety opisują i również zgłaszają problemy z tymi wyświetlaczami w tym modelu, ale wszystkie te zgłoszenia są z czasów premiery lub chwilę po. Domniemam, że tak jak w przypadku iPhone X - planowana sprzedaż była dużo większa niż zakładano, więc Apple w pośpiechu chciało uzupełnić braki (wiadomo kontrola jakości itd. ma być szybko). Tylko, że w przypadku iPhone X to było 5% wszystkich sprzedanych urządzeń, a było ich mnóstwo, więc skończyło się na akcji serwisowej. Problem również dotyczył ekranów i też jego uszkodzenia w bardzo podobny sposób. Myślę, że iPadów sprzedaje się znacznie mniej i ten problem może dotyczyć 1% sprzedanych egzemplarzy, więc na cały rynek to można zamieść sprawę pod dywan. Takie spekulacje można znaleźć przeszukując np: Reddit na temat podobnych przypadków do mojego. Najczęściej zgłaszali to użytkownicy z Niemiec, Włoch i kilka przypadków z USA.
Myślę, że Apple zdaje sobie sprawę z problemu i walczy jak może, aby niwelować ewentualne straty. Serwis jest pewnie pełny urządzeń po takich zwrotach i próbują je wypchać (może po jakiś naprawach) i jak się uda to się uda, więc wolą wymieniać na te "zamienniki wolne od wad". Nawet jak wróci tylko 1/3 z nich to i tak jest to zmniejszona strata.
Najświeższa awaria jaką znalazłem była 6 miesięcy temu - śmiało można założyć, że nowe wypusty tego modelu już są "poprawione" od pół roku, bo gdyby problem istniał zgłaszano by go w intrenecie regularnie.
Mam nadzieję, że ECK - podejmie jak najszybciej czynności i być może już w przyszłym tygodniu dostanę jakąś pierwszą odpowiedź, a może nawet zakończenie z "happy end'em" ![]()
#36
Posted 04 October 2025 - 12:35
Mam też tego iPada, tylko bez Cellular. Kupiłam go ok. miesiąca temu. Jeszcze sprawuje się nienagannie, być może jest z nowej produkcji.
Twoja sprawa, nawet poprzez nagłośnienie na forum, może być przełomowa. Zazwyczaj ludzie cieszą się, że dostają zamiennik (szrot) i nie nagłaśniają sprawy. Dodatkowo, nie chcą korzystać z niezgodności, bo nie rozumieją tej procedury- a cieszą się, że Apple uznaje 24 miesiące gwarancji. Tu tkwi problem.Ja, za na namowę do rękojmi na tym forum dostałam „ostrzeżenie karne”. To mnie „przytemperowało ![]()
Sprawa w ECK może trochę potrwać; muszą opracować pismo do Apple i oczekiwać na zgodę sprzedawcy na postępowanie polubowne. Chyba, że nie będą oczekiwali na zgodę, bo np. Apple na swojej stronie zastrzegło, że nie wyraża zgody na takie postępowanie. Wówczas sprawa w ECK jest zakańczana. Ale otwiera Ci się droga do postępowania sądowego. Jest to pozytywny aspekt dla konsumenta, ale na niekorzystny dla sprzedawcy.
Teraz już nie pamiętam jak jest to uregulowane prawnie, gdy sprzedawca milczy na swoich stronach na temat postępowania polubownego. Wydaje mi się, że aktualnie takie milczenie domniemuje wyrażenie zgody. Nie pamiętam co jest na stronach Apple, wydaje mi się że chyba nic na ten temat u nich nie ma. Sprawdzi to dokładnie ECK.
- kosodrzewinka likes this
#37
Posted 04 October 2025 - 13:03
Ja tu nie mam nic do dodania, ale jako moderator kibicuję wątkowi. Bardzo dobra i merytoryczna dyskusja, nie mogę doczekać się dalszego rozwoju sprawy (i jej finału).
Osobiście nie zgodzę się jedynie, że te „zamienniki” dawane w serwisach są jakieś gorsze od fabrycznie nowych. Ten sprzęt ma spełniać określone wymagania i je spełnia. Nie wiem czy poza opakowaniem jest sposób, żeby faktycznie odróżnić sprzęt „nowy-nowy” od tego oznaczonego jako „refurbished”. Rzecz jasna mówię jedynie o sprzedaży prowadzonej bezpośrednio przez Apple, bo „odnawiane” sprzedawane w innych miejscach to temat rzeka.
- kosodrzewinka likes this
MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular
Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware.
#38
Posted 04 October 2025 - 15:02
Maćku, dla mnie każdy naprawiany sprzęt jest mniej wartościowy niż nowy. Chyba, że świadomie, że względu na koszt, kupuję sprzęt odnowiony przez producenta. Każda naprawa serwisowa może rodzić „niespodzianki”, dlatego napisałam o „szrocie”. Wiele lat prowadziłam sprawy reklamacyjne i ta materia nie jest mi obca.
Aktualnie trochę odeszłam od zajmowania się tą tematyką, tym bardziej, że zmieniły się przepisy w zakresie reklamacji i muszę się „douczać”. Sprawa „kosodrzewinki” jest dla mnie niezwykle interesująca i bardzo mu kibicuję. Nigdy nie kierowałam się schematami, dlatego reklamacja p/Apple jest dla mnie dużym, pozytywnym wyzwaniem. Dołożę wszelkich starań, żeby ta sprawa zakończyła się dla niego pomyślnie.
#39
Posted 04 October 2025 - 16:10
Mam też tego iPada, tylko bez Cellular. Kupiłam go ok. miesiąca temu. Jeszcze sprawuje się nienagannie, być może jest z nowej produkcji.
Ja swojego zarezerwowałem jeszcze przed premierowo, a i tak czekałem trzy tygodnie na realizację zamówienia. Znam również kilka osób, które zdecydowało się kupić z 4 miesiące temu i nie mają żadnych problemów. Znacząca różnica jaką zaobserwowałem to na pewno z 10% ciemniejszy ekran. Żałuję, że nie mam zdjęcia, ale mój na 100% miał znacząco mocniejsze podświetlenie. Też szukałem informacji na forum i prawdopodobnie to jest ta "naprawa" problemu przez Apple. Zmniejszenie (w moim urządzeniu) o 5% jasności powodowało, że te zielone piksele po prostu się nie pojawiały. Uważam (jeśli to jest ta poprawka - za maskowanie problemu i odwlekanie go w czasie, a nie naprawa). Wymieniłem również sporo wiadomości ze znajomymi mi serwisami, ale też osobami, które naprawiają urządzenia - głównie Apple. Ich zdaniem struktura podwójnego ekranu może być wadliwa i na 90% to musi być jakieś złe odizolowanie miedzy matrycami, a maksymalna jasność powoduje, że zasilanie jest zbyt duże lub nieumyślnie źle złączone dwa plastry w produkcji - co powoduje zwarcie podwójnego OLED'a. Ponoć charakterystyczną cechą zwarcia w matrycach OLED'owych są właśnie takie neonowo zielone piksele. w iPhone X matryca była ułożona pionowo, więc pojawiały sie zielone paski w zadłuż ekranu. W iPad'zie Pro M4, są w formie X, więc efekt jest jeszcze bardziej zaskakujący i piksele formują sie w neonowe zielona narożniki, ponieważ tak ułożone są poszczególne diody które tworzą piksele.
Również nie przynudzam, ale powinien się może wypowiedzieć jakiś specjalista technik. Potwierdzić to czego się dowiedziałem lub zdementować. Na pewno nie będzie trudno znaleźć kogoś kto będzie miał większą wiedzę ode mnie ![]()
Twoja sprawa, nawet poprzez nagłośnienie na forum, może być przełomowa. Zazwyczaj ludzie cieszą się, że dostają zamiennik (szrot) i nie nagłaśniają sprawy. Dodatkowo, nie chcą korzystać z niezgodności, bo nie rozumieją tej procedury- a cieszą się, że Apple uznaje 24 miesiące gwarancji. Tu tkwi problem.Ja, za na namowę do rękojmi na tym forum dostałam „ostrzeżenie karne”. To mnie „przytemperowało
Też tak trochę to odbieram, do kiedy chciałem wymieniać bez pytań to byłem wręcz ekspresowo i kompleksowo obsłużony. W większości przypadków działa to świetnie działa to marketingowo.
Osobiście nie zgodzę się jedynie, że te „zamienniki” dawane w serwisach są jakieś gorsze od fabrycznie nowych. Ten sprzęt ma spełniać określone wymagania i je spełnia. Nie wiem czy poza opakowaniem jest sposób, żeby faktycznie odróżnić sprzęt „nowy-nowy” od tego oznaczonego jako „refurbished”. Rzecz jasna mówię jedynie o sprzedaży prowadzonej bezpośrednio przez Apple, bo „odnawiane” sprzedawane w innych miejscach to temat rzeka.
W teorii właśnie tak powinno być, ale w praktyce jak wszędzie. Firma może mieć swój plan na rozwiązywanie kryzysów, a o sposobach i prawdziwych praktykach, jakich działań się podejmuje, stanie faktycznym rzeczy - nikt nam nic nie powie, ponieważ to tajemnica firmy / tajemnica handlowa. Sprzęt tak "wymieniony" - przychodzi tylko urządzenie, w opakowaniu zastępczym i również mam tu na myśli tylko i wyłącznie bezpośrednią obsługę klienta przez Apple Distribution International Limited, czy Apple Store Online. Jego stan i historię zna tylko sprzedawca.
Świat niestety nie jest czarno-biały, a wielkie korporacje nie zbijają kokosów na celach charytatywnych i krystalicznych działaniach swoich wielkich korporacji. Niestety.
Sprawa „kosodrzewinki” jest dla mnie niezwykle interesująca i bardzo mu kibicuję. Nigdy nie kierowałam się schematami, dlatego reklamacja p/Apple jest dla mnie dużym, pozytywnym wyzwaniem. Dołożę wszelkich starań, żeby ta sprawa zakończyła się dla niego pomyślnie.
Bardzo mi to schlebia, muszę wyrazić wielką radość i podziękowanie za zaangażowanie. Sam czekam z niecierpliwością jak potoczy się ta sprawa.
Ciekawe na ile ta "zmiana" w przepisach zainicjowała takie działanie ze strony Apple - czy to możliwe, że jest jakaś "luka" w nowych przepisach?
Edited by kosodrzewinka, 04 October 2025 - 16:19.
#40
Posted 04 October 2025 - 16:38
Nie jestem pewna, na ile ostatnie zmiany spowodowały praktyki Apple. Jedno jest pewne, że Apple traktuje 2 rok od zakupu jako gwarancję. To jest nadużywanie pozycji dominującej i przeniesienie odpowiedzialności konsumenckiej sprzedawcy na „gwarancję „. Na wielu płaszczyznach jest jednak niekorzystne dla konsumentów. Pierwszy z brzegu przykład: domniemanie prawne istnienia wady już w chwili sprzedaży. Kiedyś było 6 miesięcy od zakupu, teraz jest dwa lata (tyle ile trwa odpowiedzialność z tytułu niezgodności). Jest to o tyle ważne, że ciężar wykazania braku istnienia wady w chwili sprzedaży ciąży na sprzedawcy, nie na konsumencie. Konsument już nie musi niczego udowadniać, szukać ekspertów itp.
#41
Posted 04 October 2025 - 16:53
Nie jestem pewna, na ile ostatnie zmiany spowodowały praktyki Apple. Jedno jest pewne, że Apple traktuje 2 rok od zakupu jako gwarancję. To jest nadużywanie pozycji dominującej i przeniesienie odpowiedzialności konsumenckiej sprzedawcy na „gwarancję „. Na wielu płaszczyznach jest jednak niekorzystne dla konsumentów. Pierwszy z brzegu przykład: domniemanie prawne istnienia wady już w chwili sprzedaży. Kiedyś było 6 miesięcy od zakupu, teraz jest dwa lata (tyle ile trwa odpowiedzialność z tytułu niezgodności). Jest to o tyle ważne, że ciężar wykazania braku istnienia wady w chwili sprzedaży ciąży na sprzedawcy, nie na konsumencie. Konsument już nie musi niczego udowadniać, szukać ekspertów itp.
Zawiłość tego wszystkiego i w co drugim zdaniu "samo zjadający się wąż" - to jest dla mnie coś niesamowitego. Jestem zmuszony czytać po kilka razy bo mnie to przerasta. Podziwiam ludzi, którzy odnajdują się w tym wszystkim.
Dlatego jednak wolę formować kształty, barwy i linie jako grafik - jest to dla mnie prostsze niż zgłębianie meandrów kruczków i odkrywanie niejednoznacznych legislacji ![]()
....achh zapomniałbym.... odebrałem tą paczkę, jest to owinięty w czarny streach karton, z taśmą klejącą iSpot - z hasłami "TAŚMA STANOWI PLOMBĘ OPAKOWANIA". Znajduje się na około oraz przechodzi w formie "krzyża" przez całą paczkę. Dla własnego spokoju nie otwieram jej, nie wiem czy mogę to otworzyć. Jednak nie ruszanie jej i nie rozrywanie tej taśmy zabezpiecza mnie, bo jeśli coś jest nie tak w środku to jest to wina iSpot nie moja.
Edited by kosodrzewinka, 04 October 2025 - 17:00.
#42
Posted 04 October 2025 - 17:07
....achh zapomniałbym.... odebrałem tą paczkę, jest to owinięty w czarny streach karton, z taśmą klejącą iSpot - z hasłami "TAŚMA STANOWI PLOMBĘ OPAKOWANIA". Znajduje się na około oraz przechodzi w formie "krzyża" przez całą paczkę. Dla własnego spokoju nie otwieram jej, nie wiem czy mogę to otworzyć. Jednak nie ruszanie jej i nie rozrywanie tej taśmy zabezpiecza mnie, bo jeśli coś jest nie tak w środku to jest to wina iSpot nie moja.
Nie ufasz serwisowi? Na to z kolei, to ja bym nie wpadła i odpakowałabym tablet. Ale może i słusznie. zrobiłeś.
#43
Posted 05 October 2025 - 08:33
Nie ufasz serwisowi? Na to z kolei, to ja bym nie wpadła i odpakowałabym tablet. Ale może i słusznie. zrobiłeś.
Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że (kiedy mam świadomość tego, że Apple może sprawdzić ile i w jaki sposób użytkuję ten tablet) otwierając go i używając sam daje im w ręce argumenty typu: "skoro pan twierdził, że urządzenie jest uszkodzone/niesprawne, a jednak chętnie pan z niego korzystał przez ostatnie X czasu.... nawet wobec własnego sumienia, czuję, że byłbym nieszczery.
Choć z drugiej strony kusi mnie by uruchomić i sprawić by wywołać znów defekt ekranu, bo mniej więcej wiem jak to zrobić. Problem najpierw pojawia się subtelnie to kilka pikseli w narożniku. Na pewno ułatwia zadanie pracowanie na plikach sRGB (dużo szybciej ten ekran padał) bardzo źle wpływało to na ekran, dużo szybciej wada się ujawniała. Przez ten czas od zakupu do czerwca 2025 pracowałem głównie na RGB. Podejrzewam tą zmianę jako kluczową w mojej sprawie. Jak już przełamie się barierę tych kilku zielonych pikseli (koło daty i godziny) to potem wystarczy wejść w aparat i wada pokazuje się w pełnej krasie.
Dlatego eliminuje to argument "zaktualizuj", "włącz,wyłącz", czy "twój backup jest uszkodzony", ekran w profilu sRGB, często zmniejsza jasność i saturację, by zmieścić się w ograniczonym gamucie sRGB, co wymaga dodatkowych obliczeń i precyzyjnej kontroli subpikseli. Czy gdzieś jest problem z tymi obliczeniami i uszkadzają ekran, czy ekran sam w sobie ma wadę i regulacja nie działa - nie wiem. Z tego co ja rozumiem, coś błędnie podaje napięcie, które uszkadza wyświetlacz. Zmniejszanie jasności (czyli zmniejszanie wyjściowego napięcia) sprawia tylko, że problem znika nam z oczu, ale nie jest wyeliminowany. Tak można zmniejszać, zmniejszać i zmniejszać, aż padnie podświetlenie całkiem. Jednak to będzie pewnie za 3 lub 4 lata...a wtedy to sobie, z tego iPada będę mógł zrobić deskę do krojenia, bo koszt wymiany wyświetlacza jest w kosmicznej cenie.
(tak mi to tłumaczono, ponoć to jakiś mechanizm zapobiegający uszkodzeniu i wypaleniu tego typu ekranów OLED i ponoć bardzo znany temat jest już jeśli chodzi o telewizory (z 2010-2020), po czasie 5 lat /8 lat są prawie zupełnie ciemne).
Znalazłem również wątek z 2019 roku - nazwałbym tą metodę spychologii i pozbywania się petentów "metodą Irlandzką" ![]()
(niestety nie ma kontynuacji chyba, że ktoś ma jakieś informacje w tej sprawie co dalej się potoczyło)
https://myapple.pl/f.../#entry2251828
Edited by kosodrzewinka, 05 October 2025 - 09:05.
#44
Posted 05 October 2025 - 20:51
Dobra, zostaw tablet w spokoju.
Niestety, musimy poczekać na to jak sprawa potoczy się w ECK. Nie pamiętam dokładnie, ale zdaje się, że dostaniesz kopię pisma skierowanego do Apple (za pośrednictwem ECK kraju sprzedawcy) i zostaniesz poinformowany o jego stanowisku. Na dalsze gdybanie jeszcze jest za wcześnie. Nie wiemy jak zareaguje Apple.
Od strony technicznej jestem zupełnie zielona, ale i konsumenta nie powinno to obchodzić - zakupiony sprzęt ma działać zgodnie z jego przeznaczeniem. A jeżeli działa wadliwie/zepsuje się/ujawni się wada w ciągu dwóch lat od chwili zakupu, to domniemuje się /domniemanie prawne/, że wada tkwiła w towarze już w chwili jego wydania. To domniemanie może zostać obalone przez sprzedawcę tylko w procesie sądowym.
1. Ustawa o prawach konsumenta z 30 maja 2014 z późn. zm.
Art.43c.1. Przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność za brak zgodności towaru z umową istniejący w chwili jego dostarczenia i ujawniony w ciągu dwóch lat od tej chwili, chyba że termin przydatności towaru do użycia, określony przez przedsiębiorcę, jego poprzedników prawnych lub osoby działające w ich imieniu, jest dłuższy. Domniemywa się, że brak zgodności towaru z umową, który ujawnił się przed upływem dwóch lat od chwili dostarczenia towaru, istniał w chwili jego dostarczenia, o ile nie zostanie udowodnione inaczej lub domniemania tego nie można pogodzić ze specyfikacją towaru lub charakterem braku zgodności towaru z umową.
2. Na stronie Apple jest to tak przedstawione:
https://www.apple.co...utory-warranty/
„
…
Jeśli produkty zostały nabyte w Sklepie Apple Store lub w sklepie Apple Online Store, podstawowy obowiązek zadośćuczynienia ciąży na sprzedającym tj. Apple. Natomiast, zgodnie z prawem konsumenckim, jeśli produkty zostały nabyte od osoby trzeciej odsprzedającej produkty Apple, podstawowy obowiązek zadośćuczynienia ciąży na odsprzedającym,.
Zgodnie z polskim prawem konsumenckim zakłada się, że każda wada produktu dostarczonego do klienta wykryta w ciągu 1 roku od daty dostawy istniała w dniu dostawy. W okresie pomiędzy 1 a 2 rokiem od daty dostawy na konsumenta przechodzi ciężar udowodnienia, że wada towaru istniała w dniu dostawy towaru.…. „
#45
Posted 06 October 2025 - 08:03
Dobra, zostaw tablet w spokoju.
Niestety, musimy poczekać na to jak sprawa potoczy się w ECK. Nie pamiętam dokładnie, ale zdaje się, że dostaniesz kopię pisma skierowanego do Apple (za pośrednictwem ECK kraju sprzedawcy) i zostaniesz poinformowany o jego stanowisku. Na dalsze gdybanie jeszcze jest za wcześnie. Nie wiemy jak zareaguje Apple.„[/size][/font][/color]
Wypytałem kilka osób o ECK - ponoć działają bardzo sprawnie. ( ponoć dużo zależy od obłożenia sprawami ). W większości przypadków reakcja i jakieś pierwsze działanie jest w przeciągu 5 do 7 dni. Od wylania maila.
Na ten moment żadnych nowych informacji. Nie znalazłem, żadnej innej sprawy, którą mógłbym wziąć jako wzór działania, czy też przypuszczalny scenariusz jak może się potoczyć podobna interwencja.
Wychodzi na to, że jestem trendseterem i nie ukrywam, że chciałbym zostawić taki ślad z oczywiście z pozytywnym zakończeniem.
Na ten moment możemy tylko czekać na dalszy rozwój spawy.
#46
Posted 06 October 2025 - 09:16
Tu też niewiele mogę Ci pomóc. Znam jedynie postępowanie w IH, oczywiście chodziło tam o polskiego przedsiębiorcę. Ów nie wyraził zgody na postępowanie pojednawcze i konsument złożył pozew do e-sądu. Sąd ten jednak skierował sprawę do sądu powszechnego według siedziby przedsiębiorcy. I tu zrobiliśmy błąd, który nie tylko przedłużył postępowanie, ale utrudnił udział konsumenta (z uwagi na odległość) w toczącym się postępowaniu. Gdy sprawa na dobre ruszyła w sądzie, zdaje się, że już na pierwszej rozprawie zapadł wyrok na korzyść konsumenta. Zanim się chłopak obejrzał, komornik przesłał mu zasądzoną kwotę „odszkodowania” na konto.
Sprawa się przedłużała ponieważ nie można było ustalić danych identyfikacyjnych sprzedawcy (zmieniał branżę i miejsca zamieszkania wielokrotnie).
Nie mam już dostępu do tej sprawy ponieważ forum, na którym ją prowadziłam, „umarło”. Pozostały mi jedynie niektóre notatki moich pism.
W innym przypadku, niezwykle skutecznie zadziałał rzecznik konsumentów. Po jego wystąpieniu do sprzedawcy- konsument odzyskał koszty zakupu.
Zastanawiam się, czy w Twoim przypadku nie powinieneś złożyć oświadczenia o odstąpieniu od umowy sprzedaży na piśmie? Może to zrobimy po reakcji sprzedawcy i zapadnięciu rozstrzygnięcia w ECK.
#47
Posted 06 October 2025 - 11:03
Oczywiście jestem otwarty na kompleksową współpracę, jak już mówiłem przepisy i kruczki prawne to nie jest moja mocna strona.
Także jak by sobie ECK nie poradził lub pójdzie to w jakimś kolejnym kierunku, na pewno takie pismo o odstąpieniu od umowy nie zaszkodzi. Na pewno będę informował o postępach i decyzjach.
Mam nadzieję, że stanie się to stosunkowo szybko i bez potrzeby szukania alternatywnych wyjść z sytuacji.
#48
Posted 06 October 2025 - 14:36
„ Inspekcja Handlowa (lH) to wyspecjalizowany organ kontroli służący ochronie interesów i praw konsumentów oraz interesów gospodarczych państwa. W zakresie merytorycznym nadzoruje ją Prezes UOKiK. W pozostałym zakresie 16 wojewódzkich inspektoratów IH nadzorują wojewodowie.”
” Inspekcja Handlowa wykonuje zadania w takich dziedzinach jak:
- podejmowanie postępowania w sprawie pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą.
- organizowanie i prowadzenie stałych sądów polubownych,
- prowadzenie poradnictwa konsumenckiego. „
Edited by ali_cja, 06 October 2025 - 14:39.
#49
Posted 06 October 2025 - 16:17
#50
Posted 06 October 2025 - 16:48
Tu nie chodzi o Twoją porażkę. Najwyżej mogą Ciebie poprosić o jakieś uzupełnienia lub wyjaśnienia. Wstępne działania ECK zmierzają do wszczęcia postępowania polubownego (sąd polubowny).
Ze strony https://wiih.org.pl/...ormacje-ogolne/ :
„….
Warunkiem rozpoznania sprawy przed stałym sądem polubownym jest zgoda obu stron sporu na jego rozstrzygnięcie przez ten sąd. Udział w rozprawie przed SSP ma charakter dobrowolny i sąd nie może w żaden sposób wpływać na strony postępowania, aby taką zgodę wyraziły.
Strony mają możliwość wycofania się z postępowania przed Sądem Polubownym na każdym etapie. Postępowanie jest bezpłatne, strona sporu może jednak zostać obciążona kosztami powołania w toku postępowania rzeczoznawcy w przypadku uznania roszczeń za niezasadne.
Wynik postępowania może mieć charakter:
- ugody zawartej przed zakończeniem postępowania w toku postępowania wstępnego,
- ugody zawartej przed sądem albo
- wyroku stałego sądu polubownego.
Postępowanie i jego ustalenia mają charakter wiążący pod warunkiem uzyskania klauzuli wykonalności pod zawartą ww. ugodą albo wyrokiem.”
Jeżeli zostanie nadana klauzula wykonalności, to od działania komornika i jego skuteczności zależy kiedy pieniądze wpłyną na konto.
PS Przepraszam, nie zrozumiałam Twojego pytania. Myślałam, że pytasz o IH. Ale podejrzewam, że ECK ma podobną procedurę. Ale rzeczywiście, tu nie chodzi o Twoją porażkę, tylko opór Apple przed postępowaniem polubownym. Gdyby tak się zdarzyło, ECK udzieli Ci porady o możliwościach dalszego dochodzenia roszczeń.
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users













