Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

macbook czy windows?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 calezyciewindows

calezyciewindows
  • 6 postów

Napisano 16 listopada 2022 - 19:35

Witam, wiem ze to forum apple, jednak uważam że lepiej tu zadać to pytanie bo na innych forach odnośnie PC, raczej ciężko o opinie na temat macbooków. 

 

Co waszym zdaniem jest lepsze dla kogoś kto korzystał całe życie z windowsa, Macbook air m2 czy thinkpad x1 carbon ?

 

zależy mi na mobliności, żadnych programów które trzymały by mnie przy windowsie nie używam, tylko przeglądarka, pakiet office, wideokonferencje.

 

Macbook w testach pracy na baterii wypada znacznie lepiej, no i ma pasywne chłodzenie co uważam też za wielki plus zważywszy na to że często w testach grzeje się mniej niż ultrabooki z windowsem. No i większość część czasu z laptopa korzystam za pomocą gładzika, który w macbookach jest ponoć bardzo dobry.

 

Thinkpad bardziej przemawia do mnie jeśli chodzi o aspekty wizualne, podoba mi się jego utylitarność, prostota, rozmiar 14 cali też bardziej mi odpowiada. Właściwie tylko dlatego Thinkpad a nie jakiś inny windows, bo mi się podoba. 



#2 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 808 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 17 listopada 2022 - 00:45

Po 13 latach pracy (ważne: pracy, a nie 'klikam jutuba fejbuka i życzenia dla cioci w wordzie' - robię w IT i komputer w ciągu dnia jest moim źródełm pracy zarobkowej, dopiero wieczorem ma walor rozrywkowy) na Macu wróciłem do Thinkpada, ale z zupełnie innych powodów: uważam, że na macOS trochę zęby zjadłem, a zupełnie wypadłem z obiegu w kwestii desktopowego Linuksa i chciałem nadrobić. Poza tym, do flow moich codziennych zapotrzebowań, tiliwing window manager sprawdza się o wiele lepiej, niż <jakkolwiek dzisiaj kodowo nazywa się WM od Apple>.

 

Natomiast odpowiadając na pytanie z tytułu: nigdy Windows. Gardzę (autentycznie gardzę - nie to, że 'mam ale' albo 'mniej się podoba': ja gardzę) Windowsem. Softowo jeśli mam wybierać między tymi dwoma, to zawsze macOS. Sprzętowo - w sumie nie widzę wielkich różnic między macbookiem a thinkpadem, który nie jest plastikowym skrzypiącym szajsem z elektromarketu 'dysk tysionc karta ośm giga', tylko dobrze zrobionym kawałkiem użytkowej elektroniki. Zdecydowanie wolę klawiaturę w Thinkpadzie, ale uczciwie powiem, że skończyłem się na klawiaturze w macbooku z rocznika 2019 i podobno te późniejsze mają już znów dobre rozwiązanie, a nie to motylkowe guano.


Używaj przycisku 'Zgłoś', zamiast edytować post i pisać w nim, na przykład, "do usunięcia".
Pisanie prywatnej wiadomości do moderatora powinno być ostatecznością. Do tego też służy przycisk 'Zgłoś'.
Do płaczu na pracę Moderacji służy ten wątek. Inne formy będą bezwzględnie kasowane.


#3 winmaciek

winmaciek
  • 6 506 postów
  • Płeć:

Napisano 17 listopada 2022 - 02:07

Ja tam jakiś super pozytywnych wrażeń z ThinkPadami nie mam. Czasem mam okazję poklikać w P1 (gen 4 bodajże w pracy) i w porównaniu do MacBooka Pro 14/16 to jest jakaś przepaść jeśli chodzi o kulturę pracy i wykonanie. Może X1 Carbon jest lepszy pod tym względem, ale Apple wykonanie ma topowe generalnie rzecz mówiąc. I pewne rzeczy działają lepiej niż na dowolnym komputerze z Windowsem, np. gładzik. 

Moim zdaniem możesz spokojnie brać MacBooka. Jedynym przypadkiem, kiedy bym się zastanowił, jest korzystanie z jakichś mocno specyficznych makr w VBA w Office. VBA w Office na macOS jest, ale działa tak w 95% (wiem, bo ostatnio trochę w tym siedzę, niestety). Czasem albo coś powinno działać, ale nie działa, a czasami na macOS coś trzeba inaczej zrobić (inaczej się prosi o dostęp do plików na dysku użytkownika). I łatwo jest skończyć w debugerze, który wygląda jak wyciągnięty z Windows 2000 albo gorzej. 

Pytanie sprowadza się do tego, czy chce Ci się zmieniać system i uczyć wielu rzeczy od nowa. Bo przesiadanie się na macOS i zabieranie swoich przyzwyczajeń ze sobą z Windowsa trochę mija się z celem. Moim zdaniem oczywiście warto spróbować; chętnie odpowiem na inne pytania czy wątpliwości przed zakupem lub po nim (lepiej przed, żeby nie było płaczu).


  • MC_ lubi to

MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular

Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware. 


#4 MC_

MC_
  • 6 830 postów

Napisano 17 listopada 2022 - 08:55

Po 13 latach pracy (ważne: pracy, a nie 'klikam jutuba fejbuka i życzenia dla cioci w wordzie' - robię w IT i komputer w ciągu dnia jest moim źródełm pracy zarobkowej, dopiero wieczorem ma walor rozrywkowy) 

Wyobraź sobie, że na komputerze można pracować nie tylko robiąc w IT i obrabiając filmy/zdjęcia.

Dla mnie programami z którymi pracuję są Safari i Pages. Nic więcej mi nie jest w zasadzie do pracy potrzebne.

Ale nie o tym.

 

Ja tam jakiś super pozytywnych wrażeń z ThinkPadami nie mam.

O tym chciałem napisać. Mianowicie, kolega z pokoju obok kupił sobie jakiegoś ThinkPada na początku września - nie wiem jaki model, ale nowy. I po niecałych 2 miesiącach 2 przyciski na klawiaturze latają dosyć luźno, a sama obudowa skrzypi jak najtańszy chiński badziew.


iP Xs; rMBP 2015 13', AW5 44 LTE


#5 WojtekWojtek

WojtekWojtek
  • 1 760 postów

Napisano 17 listopada 2022 - 14:05

Ja mam Air M1, a żona starego thinkpada z serii X. Wiem, że nowych to nie dotyczy, ale w stary to inna liga - według producenta można wylać szklankę wody na klawiaturę, wymienić dysk, wymienić baterię nie przerywając pracy (są dwie), wymienić modem i kartę sieciową (obie te sprawy robiłem), wymienić dysk i pamięć. Sam komputer po 8 latach świetnie się trzyma, mimo, że kilka lat żona pracowała z nim na świeżym powietrzu. Ale obecne modele już na wiele nie pozwalają a tanie (x1 Carbon) nie są. Nadal Carbon to topowy laptop i główny dylemat to MacOS - Windows.



#6 MC_

MC_
  • 6 830 postów

Napisano 17 listopada 2022 - 14:53

Kolega miał wcześniej też właśnie ThinkPada i dlatego kupił kolejnego. Teraz żałuje.


iP Xs; rMBP 2015 13', AW5 44 LTE


#7 WojtekWojtek

WojtekWojtek
  • 1 760 postów

Napisano 17 listopada 2022 - 15:25

Thinkpadow jest wiele serii x to szczyt linii modeli lekkich, T profesjonalnych, ale są tanie ThinkPady o mizernej jakości. 



#8 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 808 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 17 listopada 2022 - 16:02

Mój jest T i po półtora roku używania nic mi nie skrzypi i nic nie lata.

Na początku miałem jeden zgrzyt z klawiaturą, ale mam rozszerzoną gwarancję door to door, więc przyjechał Pan, rozkręcił, naprawił, po dwóch godzinach klikałem dalej.


Używaj przycisku 'Zgłoś', zamiast edytować post i pisać w nim, na przykład, "do usunięcia".
Pisanie prywatnej wiadomości do moderatora powinno być ostatecznością. Do tego też służy przycisk 'Zgłoś'.
Do płaczu na pracę Moderacji służy ten wątek. Inne formy będą bezwzględnie kasowane.


#9 MC_

MC_
  • 6 830 postów

Napisano 17 listopada 2022 - 20:39

Ten jest ewidentnie tandetnie wykonany. Kosztował Ok. 5 tys.

iP Xs; rMBP 2015 13', AW5 44 LTE


#10 Blue

Blue
  • 538 postów
  • SkądPoznań, Warszawa, Murcia ES

Napisano 17 listopada 2022 - 20:40

Ja dostałem w robocie jakiegoś Dell, całkiem na wypasie. Windowsa nie chciałem to było tam ubuntu. Nie szło na tym pracować. Touchpad (a tylko na tym pracuję, nie potrafię myszką) to jakieś nieporozumienie, klawiatura zwolniła pisanie o połowę (ale pewnie by się przyzwyczaił), brak skrótów, automatyzacji całkowicie przekreślił ten system do używania. Nie mówiąc o niemal ciągłym buczeniu wiatraka i grzaniu. Ubuntu jest świetne, ale nie w wersji desktop :) Oddałem, powiedziałem, że robię na prywatnym MacBook. Kupili mi kolejnego Macbooka do kolekcji...


Użytkownik Blue edytował ten post 17 listopada 2022 - 20:41


#11 Arctusik

Arctusik
  • 21 postów

Napisano 18 listopada 2022 - 12:38

Witam, wiem ze to forum apple, jednak uważam że lepiej tu zadać to pytanie bo na innych forach odnośnie PC, raczej ciężko o opinie na temat macbooków. 

 

Co waszym zdaniem jest lepsze dla kogoś kto korzystał całe życie z windowsa, Macbook air m2 czy thinkpad x1 carbon ?

 

zależy mi na mobliności, żadnych programów które trzymały by mnie przy windowsie nie używam, tylko przeglądarka, pakiet office, wideokonferencje.

 

Macbook w testach pracy na baterii wypada znacznie lepiej, no i ma pasywne chłodzenie co uważam też za wielki plus zważywszy na to że często w testach grzeje się mniej niż ultrabooki z windowsem. No i większość część czasu z laptopa korzystam za pomocą gładzika, który w macbookach jest ponoć bardzo dobry.

 

Thinkpad bardziej przemawia do mnie jeśli chodzi o aspekty wizualne, podoba mi się jego utylitarność, prostota, rozmiar 14 cali też bardziej mi odpowiada. Właściwie tylko dlatego Thinkpad a nie jakiś inny windows, bo mi się podoba. 

Od zawsze "siedziałem" na Windowsie - a w zasadzie od Win95. Ostatnio pracowałem na Lenovo Thinkpad i Dell-u, aż w końcu kilka osób mi powiedziało spróbuj z MacOS. Miałem podobny dylemat, ale stwierdziłem, że czemu nie. Kupiłem MacBook'a z M1, potem iPhone'a, potem... i nie wyobrażam sobie powrotu do Windows'a/Androida. 

Zamów MacBook'a przez oficjalną stronę apple'a. Zamawiając przed świętami masz czas na zwrot do 4 stycznia.



#12 Wladimirowicz

Wladimirowicz
  • 35 postów
  • Płeć:
  • SkądGdańsk

Napisano 18 listopada 2022 - 14:25

Zapodam kilka słów o moich przygodach, zacznę w skrócie:

- 1988-1992 MS-DOS

- 1992-1995 MS-DOS + Windows3.11 & 95

- 1998-1999 Windows98, 98SE, ME

- 2000-2002 Windows2000

- 2002-2008 Windows XP & Aurox

- 2009-2012 Windows7 & ArchLinux

- 2012-2021 Windows 8.1/10 & cała stajnia Linuchów (Mint, Arch, Manjaro, Astra, Debian, Gentoo, FBSD, OpenSolaris)

- 2022  ???

 

Wysiadłem, zwłaszcza po przygodach w latach 2012-2021, dość mam. Opowiem dlaczego, może w punktach, łatwiej będzie:
- Windows7 = z deka niedorobiony pod dyski NVME PCIE oraz wielosystemowość, wieczna udręka z UEFI i miltibootem, mułowaty na te czasy OS

- Windows 8.1 = jedyny, który jest na mocy żyć na moich dyskach dłużej aniżeli ze dwa miechy (po zabawie z NTLite)

- Windows10/11 = nawet nie wiem co to...

- Linuchy ze stajni debianowatych = porażka, mamy XXI wiek a oni śpią, soft skrobany i to na raty, masa problemów z aktualizacjami, nowościami

- Linuchy ze stajni archowatych = porażka to mało powiedziane, słynny Manjaro i inne gady sypią się praktycznie po każej aktualizacji.

- Gentoo = dajcie spokój, obsługa kompilacji i całej reszty rodem z czasów PRL, szkoda gadać.
- Solaris = stabilny ale taki z deka na jakąś dobrą Amigę PPC :)

 

Od jakiegoś czasu użytkuję tylko iPhone'y, kiedyś byłem wrogiem telefoników "na pokaz dla bogaczy", dzisiaj nie wyobrażam sobie ujadać się z jakimś Androidę, mam aż cztery Androidy pod dachem (żona, dwie córki, syn), na piątego "sku^$*#@^$(@^$(@^$(@ xyz" nierwów i miejsca nie ma.
Pomyślałem sobie, że zacznę od czegoś z nowszych dla mnie lat (ja już dziadzio) i zacznę od jabłka opartego na Retinie, DDR3-1600 i jakimś dobrym SSD dlatego wylądowałem tu na forum. Jeśli, jest jak większość mówi a mówią że jak już siądziesz na MacOS-X'a to z niego nie zejdziesz. Mi do życia potrzebnye jedynie Internet, Adobe Premiere, Photoshop, jakiś Excel z Wordem na czele, wirtualizacja oparta o VT-d/VTd-IO, Vt-x + kilka programików do zabawy (Audacity, MapsOffline). Nic więcej, zatem sobie pomyślałem że jeśli nie użeram się z iPhoneami opartymi o iOS to może w końcu spokoju nabędę na jakimś MacOS zainstalowanym na jakimś leciwym MacBook'u Pro?  Jak myślicie?

 

Linuch i Windows zjadły mi nerwy, Windows stał się komerchą po całości, programiki DEMO na Windows to zabawki, często na tworach FREE tracimy na czasie i jakości. Z Linuchem jest podobnie, jest pierdylionek pakiecików z których 98% z pierdylionka nie tworzy tego co powinno być tworzone. No nie da się, porównajcie mozliwości Adobe Premiere czy Sony Vegas z jakimś pseudo mitem na Linuxa, nie ma szans.
Z wirtualizacją jest podobie, słynny VirtualBox to jak dla mnie, jakiś uciekinier z oddziału zamkniętego, zero to ma szans w stabilności do choćby VMWare. Z całym innym softem jest podobnie, fajne linuch ma jedynie pulpity i fajną szybkość w XFCE lecz... gdy zaprzągniemy to do prawdziwej pracy to pada i kwiczy. Wczoraj zaktualizował mi się Arch, jajko zostało to samo a dzisiaj VBOX wścieklizny dostał i już pół dnia kombinuję, aby wirtualka zadziałała. I tak... średnio co 2,3 miechy mega niespodzianka. Dajcie sobie spokój z Linuchami.

 

Właśnie kolega wyżej pisze, to co ludzie powiadają: nie wyobrażam sobie powrotu na Linux/Windows. Potwierdza moje słowa, ja do innych smartfonów aniżeli Apple nigdy nie wrócę. Gdy przesiadłem się z Huawei P8 / P9 i innych Honorów na starego iPhone5 wtedy... wszystkie problemy jak ręką odjął. Z czasem pokombinowałem iPhone 5S (64 bitowy z większą pamięcią) no i z czasem przymusowa przesiadka na SE 2016 bo na 12.X.X mało apek działa. Gdy zasiadłem (dwa lata temu) na SE problemy z telefonami mi się skończyły. Ludzie, ja nigdy na telefon już nie warknąłem!! Kamera video 4K bajka, ekran druga bajka, dotyk cacy nawet gdy paluchy upitolone po całości, zasięg super, używam SE jako modem LTE w Tetherningu, hula mi net non stop 80-90Mb/s, baterię wrzuciłem nową (RepairPro, mega mega mega super, lepsza od oryginału), GPS satelity wykrywa natychmiast i od razu (na 12 piętrze przy zamkniętym oknie 1,5m od okna minimum 3,4 satelitki na zielono (Fixed)), mały, poręczny, lekki. Nic dodać - nic ująć no i tutaj 2GB RAM to jak w Huawei minimum drugie tyle, odpalam Safari, odpalam apki takie jak: Allegro, OLX, Poczta, MapsME, komunikator i... hulam po wszystkim, nic się nie wiesza, RAM nie brakuje, wszystko na tym zrobię, nic dodać, nic ująć. Brakuje mi tylko DUAL SIM i delikatnie większego ekranu. Stary iPhone stuka lepszej jakości filmy i foty jak nowe buble ze sklepu ale to trzeba potrzymać w łapie, poużywać z kwartał i wtedy opiniować.
A teraz dylemat...
Ludzie, wciskają mi TEXTY pt. "na MacBooku Pro" będziesz miał życie cacy.
No i szykuję się ... szykuję lecz na razie muszę poczytać, mi sprzęt potrzebny z dyskiem minimum 1TB i choćby 4 rdzeniami z pełną obsługą wirtualizacji. W gry nie gram ale zabawa z filmami w 4K-H264 swoje "zeźre" z wydajności, miłoby było posiadać lapka z dyskiem NVME.
Ekran Retina mnie czarują, czuję te PPI na matrycy 14.X, teraz mam wrak od HP z 12.5" 1920x1080 i nie wyobrażam sobie przeskoczyć z tego na jakiś 15.6" z 1920x1080, dla mnie wtedy "kratka na ekranie". No i RAM... te 16GB minimum, przy wirtualkach które ze względu na pracę używac muszę to tyle co nic.
Co do zabawy na Windows czy Linuchach to szczerze odradzam no chyba że ktoś ma dobry sprzęt. Jak dla mnie średniej klasy GTX mający choćby 4GB RAM, do tego 16GB DDR4, szybki NVME i procek choćby z realnymi 4 jajkami, to takie minimum na dzisiejsze czasy + odpowiedni ekran.
Poniżej chcąc żyć z Windows10/11 nie ma sensu siadać, mowcie co chcecie, to się potem czuje.

 


Jak się nie ma co się lubi, to się lubi na co stać.


#13 Wojtek Piesta

Wojtek Piesta
  • 1 postów

Napisano 27 listopada 2022 - 12:29

Kilka miesięcy temu dostałem z pracy służbowy komputer. Dell Inspiron z dotykowym ekranem. No i nie potrafię na nim pracować. Mam w domu swojego iMaca 24″ i na nim robię wszystko. Dodatkowo nie sprzedałem swojego starego MacBooka Air z 2015 roku. Zostawię go pewnie dzieciom do szkoły, bo w porównaniu z nowszym Dellem śmiga jak zły. Podobnie jest z jakością wykonania. MacBook Air ma aluminiową obudowę, więc jest praktycznie niezniszczalny. Domyślam się, że ThinkPad to plastik?

 

Odpowiadając na Twoje pytanie, bez wahania wziąłbym MacBooka Air  :)



#14 Myszyy

Myszyy
  • 9 postów

Napisano 23 stycznia 2023 - 12:43

Od dnia w którym przesiadłem się na MacOS nie chcę słyszeć o istnieniu Windows, nigdy w życiu, nigdy więcej. Fakt, starego posiadam MacBooka i wymaga już wymiany ale wymienię na bank na kolejnego MacBooka.
Powody? Kupujesz, płacisz, używasz. Potem kupujesz, płacisz, wgrywasz i instalujesz i dalej używasz. Używasz zapominając o jakichkolwiek problemach software'owych. To samo dotyczy smartfonów, Android może przestać istnieć.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych