Cześć,
przepraszam z góry jeśli zrobi się z tego mała ściana tekstu, ale będę wdzięczny za przeczytanie i udział w dyskusji.
Jako, że znalazłem tylko jeden podobny temat z 2014 roku oraz nie znalazłem nigdzie podpiętego tematu związanego z pytaniami iPad czy Macbook, tworzę ten temat, aby zaczerpnąć Waszych opinii.
Posiadam obecnie już 7 rok mojego Macbooka Air Mid 2013 i5, 4GB RAM, 256 SSD. Ilość cykli ładowania wynosi lekko ponad 900. Przymierzam się powoli do zmiany sprzętu i tutaj pojawia się dylemat.
Pierwszy tydzień po premierze nowych Macbooków Air 2020 oraz iPadów Pro 2020 moja uwaga była głównie skupiona na nowych Airach. Obejrzałem chyba wszystkie możliwe filmiki, które pokazywały wyniki geekbenchowe, thermal throttling itp.
Następnie kolejny tydzień byłem oczarowany nowym iPadem z nową Magic Keyboard i Apple Pencil.
Moje dotychczasowe korzystanie z mojego Air sprowadzało się do:
- pracy biurowej - pages, keynote, word, excel - otwarte kilka z nich na raz, split view, ciągłe odpisywanie na maile oraz stała obsług firmowego systemu, który jest zwyczajnie dostępny poprzez przeglądarkę internetową, więc safari również ciągle otwarte,
- zwykłej konsumpcji treści - tweetbot, youtube, czytanie artykułów, felietonów w safari, netflix itp.,
- czasami potrzebowałem zgrać jakiś plik na dysk zewnętrzny,
- nigdy nie byłem żadnym programistą, nigdy nie zajmowałem się również obróbką zdjęć czy filmów oprócz kilku razy, aby sprawdzić imovie czy jakąś inną aplikację do podrasowania zdjęć.
Moje przemyślenia co do nowego Macbooka Air oraz iPada Pro:
- Air w konfigu jaki by mine interesował to quad-core i5, 16GB Ram, 256GB SSD - 6500zł,
- To co przemawia w moim odczuciu za macbookiem to 4-rdzeniowy procesor i 16GB Ram w połączeniu z nową klawiaturą, taki konfig byłby chyba "potworem" jeśli chodzi o rzeczy jakie bym na nim wykonywał i mógłby posłużyć znowu ładnych kilka lat. Widziałem oczywiście testy, które pokazują, że przy dużym obciążeniu Air się poci i chłodzenie nie daje rady, z tym, że w moim obecnym Air mid 2013 sytuacje, kiedy zaczął się pocić, było słychać szumienie i robił się gorący mogę policzyć na palcach dwóch rąk. Głównie z tego co pamiętam, to najczęściej te sytuacje miały miejsce, kiedy włączałem mecze NBA na oficjalnej stronie, podpinałem przez hdmi do telewizora i oglądałem, co wydaje się nowy Air powinien uciągnąć bez problemu?
- To co mogłoby mnie irytować to sama myśl o tym, że komputer, który wygląda znakomicie na papierze, faktycznie nie jest w stanie tej mocy wykorzystać ze względu na słabe chłodzenie (mimo, że być może nigdy swoją pracą bym nawet do tego nie dopuścił) - chodzi o sam fakt wydawania 6500zł.
- iPad Pro w konfigu 11 cali, 128GB + LTE + nowa Magic Keyboard + Apple Pencil - 6800zł,
- To co w ostatnim tygodniu zaczęło przemawiać do mnie, aby to wybór właśnie padł na iPada, to opinie kilku osób znalezione w internecie, że są już #iPadOnly od dobrych kilku lat, a nawet od 2012r, gdzie jeszcze jak wiadomo, nie było iPadOS i zwykły iOS był mocno ograniczony na iPadach,
- prace biurowe, które wykonuję chyba bez problemu powinienem wykonać na iPadzie z nową Magic Keybord z trackpadem, otwarte pages, excel, safari, apka maila, komunikatory itp.? dodatkowo bardzo podoba mi się opcja robienia zrzutów i edytowania ich za pomocą Apple Pencil, zaznaczanie, podkreślanie, pisanie krótkich notatek itp., które wykonuje bardzo często w swojej pracy.
- dodatkowo opcja LTE wydaje mi się być tutaj też dość kluczowa, wizja pracy w każdym miejscu w europie, gdziekolwiek będąc, bez konieczności proszenia o hasła do WI-FI, jest bardzo obiecująca.
- bardzo podoba mi się wizja tego, że kiedy skończę swoją pracę pod względem dokumentów biurowych, odpisywania na maile itp., to wystarczy chwycić iPada do ręki, walnąć się na kanapę i spokojnie i wygodnie chłonąć treści, obejrzeć coś fajnego na netflixie (nie tylko w domu, bo do tego głównie służy telewizor, ale w podróży - tryb offline), a nawet zagrać w coś dla rozluźnienia.
- do tej pory mam okazję korzystać z służbowego iPada Air early 2013 z iOS 12. Nie jest to oczywiście potwór szybkości, ale nawet dzisiaj netflix czy czytanie artykułów poprzez dedykowane aplikacje magazynów nie sprawia większych kłopotów, więc jestem bardzo ciekaw pracy iPada Pro i systemu iPadOS, którego nie miałem przyjemności doświadczyć.
Chciałbym poznać Wasze opinie co do wyboru między tymi dwoma urządzeniami, czy faktycznie jestem w stanie z moją pracą być #iPadOnly, czy jednak w Macbooku widzicie większe zastosowanie? Oczywiście oglądałem filmiki, które porównują te dwa urządzenia, ale głównie były to zwykłe clickbaitowe tytuły, gdzie na koniec końców tak naprawdę nie było jednoznacznej odpowiedzi, dlatego jestem ciekaw prawdziwych opinii z forum.
Edited by szymeg, 31 March 2020 - 12:56.