[Vitno]

Witojcie!

 

Jakiś czas temu pisałem o zmianie Note 9 na iPhone, wstrzymałem się wtedy i nie żałuję, nowe iPhone zdecydowanie bardziej mi się podobają i teraz powstaje dylemat czy wersja Pro czy nie? W przypadku Pro mam zagwozdkę w postaci pamięci, bo 256GB to są gigantyczne pieniądze, a z kolei obawiam się czy wersja 64GB będzie wystarczająca.

 

Z góry dzięki za pomoc

[winmaciek]

Jak ważny jest aparat?

[Sebosz]

Włączysz optymalizację zdjęć to w ogóle nic nie odczujesz Mam ich ponad 2000 i spokojnie mi 64 GB wystarcza. A mam pobrane ponad 10 GB muzyki i sporo apek.

[Vitno]

Jak ważny jest aparat?

BARDZO ważny

Włączysz optymalizację zdjęć to w ogóle nic nie odczujesz Mam ich ponad 2000 i spokojnie mi 64 GB wystarcza. A mam pobrane ponad 10 GB muzyki i sporo apek.

Masz 11 Pro Max 64GB? Serio wystarcza ta pojemność? A jak zdjrcia? W sensie ci to jest optymalizacja?

[winmaciek]

Optymalizacja wypycha zdjęcia do iCloud, gdy brakuje miejsca. Nie ma utraty jakości, potrzebny jest natomiast uczciwy dostęp do internetu, szczególnie w przypadku, gdy mówimy o wideo. Na iPhonie cały czas przechowywane są jedynie miniatury. 

[Sebosz]

BARDZO ważny

Masz 11 Pro Max 64GB? Serio wystarcza ta pojemność? A jak zdjrcia? W sensie ci to jest optymalizacja?

https://i.imgur.com/DQB7Dwy.jpg
https://i.imgur.com/11rKJBp.png

Póki co nie narzekam

[Migotka]

Ja nie przepadam za trzymaniem wszystkiego na iCloud. Żeby optymalnie z tego korzystać, to pasuje wykupić abonament - mój bardzo szybko zapchał się zdjęciami. Koło 1000 to ja jestem w stanie zrobić na jednej wycieczce >.>
Zostaje systematyczne robienie kopii i przenoszenie plików na komputer.

[Sebosz]

Z telefonu w chmurę i lokalnie zostają tylko miniatury, ale za to na laptopie ściągam i trzymam oryginały :-) Do tego dochodzi kopia zapasowa z Time Machine, więc jak dla mnie jest ok. Zawodowo zdjęć nie robię, a dużo usuwam, bo nie lubię duplikatów. Wszystko zależy od własnych preferencji i użycia.

[WojtekWojtek]

Ja tez mam 64 i połowa wolna. 16000 zdjęć, 165 aplikacji. Muzyki mało. Mam 200GB chmury i przynajmniej nie martwię się, że awaria telefonu pośle wszystko do diabła. Dzięki chmurze mam dostęp do wszystkich dokumentów z maka i to tez się liczy. Ale ja mam tylko zwykłą 11.

[Vitno]

Ok, pamięć to kwestia wtórna w takim układzie, lepiej 11 czy 11 Pro? Myślę o zakupie telefonu na 2 lata, nie chcę co roku zmieniać.

[MC_]

W perspektywie dwóch lat nie ma to żadnego znaczenia.

[Sebosz]

Procesor ten sam, RAMu tyle samo, rok wydania sprzętu ten sam. Pytanie tylko czy chcesz mieć OLEDowy ekran o wyższej rozdzielczości i teleobiektyw :-)

[Vitno]

Procesor ten sam, RAMu tyle samo, rok wydania sprzętu ten sam. Pytanie tylko czy chcesz mieć OLEDowy ekran o wyższej rozdzielczości i teleobiektyw :-)

A teleobiektyw daje radę? Przydaje się?

[WojtekWojtek]

Ten “Teleobiektyw” to w rozumieniu tradycyjnej fotografii obiektyw standardowy. Nawet nie portretowy, no , ale dwa razy dłuższy niż szerokokątny więc przybliża, a ludzie na portretach nie mają takich wielkich nosów jak fotografowani szerokokątnym. Jak miałem w 8 plus to często używałem, potem w Xr mi go brakowało. Jak pieniądze się nie liczą to oczywiście pro, ale za różnicę w cenie kupisz nowego nikona z 35-krotnym zoomem optyczńym albo bilet na weekend do Rzymu, gdzie zrobisz kilka ładnych zdjęć. 

[fudiasz]

Ja wahałem się między XS, 11 i 11pro. Zdecydowałem się na 11 128. Porównywałem wyświetlacze i fakt faktem ten w zwykłej 11 jest gorszy, ale nie jest to różnica warta wydania ponad tysiaka więcej. Jestem typowym androidowcem, od czasów galaxy s2 tylko androidy, z przerwą na iphona 4, ostatnio miałem op6t i pixela 3, jednak wpadł mi na jakiś czas iphone 8 (brat kupił sobie xs, to wziąłem 8 na użytek). Feeling z użytkowania ios dużo lepszy niż na andku, utrata wartości dużo mniejsza. Jutro ma przyjść 11 i zobaczymy.

Użytkownik fudiasz edytował ten post 18 listopada 2019 - 22:27

[Vitno]

Mnie do 11 Pro ciągnie ze względu na trzeci obiektyw. Ktoś jest w stanie powiedzieć na ile on się przydaje?

[m-graficzny]

Jak wykorzystasz taki zakres, to warto. 3 strzały z tego samego miejsca. Mi by brakowało szerokiego.

Załączone pliki

•  IMG_0601.jpg   145,5 KB   8 Ilość pobrań

Użytkownik m-graficzny edytował ten post 21 listopada 2019 - 13:30

[l.gajewski]

Ja się przesiadłem z XS MAX na 11-tkę. Za rok zastanowię się czy z powrotem wejść w Pro. 11-tkę kupiłem tylko dlatego, że podobała się Żonie, a wiedząc, że za rok za dużo będzie zakupów Apple to zamieniłem head 2 head XS MAX na 11 i... to jest tak dobry telefon, że zacząłem poddawać w wątpliwość kupowania modelu Pro.

 

Mnie osobiście w ogóle nie brakuje teleobiektywu, natomiast bardzo często korzystam z szerokiego kąta. Mam nadzieję, że za rok zostanie on znacznie poprawiony (np zostanie dodana cyfrowa korekcja perspektywy, a fizycznie zostanie zwiększona jasność oraz optyczna stabilizacja). 

 

Uważam, że 11 jest zaskakująco dobra. Raczej dla ludzi, którzy nie musza budować sobie ego modelem Pro. Każdy geek będzie się upierał, że OLED to jest must i LCD dzisiaj to jest lame choice, natomiast w praktyce... nie wiem jak Wam, ale mnie zdecydowanie rzadko zdarza się patrzeć na ekran w kompletnej ciemnicy, nie siedzę też z nosem w ekranie, korzystam z case'a. Wszystkie te czynniki powodują, że różnice między PRO znacznie się zacierają, bo:

- skoro nie analizuję pod mikroskopem ekranu to nie widzę ubytku jakości po przesiadce z pięknego OLEDa

- korzystam z case, więc ramki nie są żadnym problemem, bo najzwyczajniej w świecie sam case powiększa fizycznie, ale także dodatkowo zaburza postrzeganie ekranu nieco.

- powyższy ma również wpływ na wagę. 

 

Także podsumowując. Gdyby procesor, jakość matryc aparatów etc stanowiły różnicę to śmiało bym pisał - bierz pro i nawet się nie zastanawiaj. Ja trafiłem z przypadku na model 11, bo pewnie też bym sam na niego nie spojrzał i brał od razu Pro Max, ale traf chciał, ze spróbowałem i uważam teraz, że increment jakości w stosunku do 11-ki kompletnie nie jest warty nawet $1 dla mnie, gdyż mój typowy use case daleki jest od onanizmu nad urządzeniem. Po prostu z niego korzystam, a przy tym, trzeba by się zatrzymać, wpatrzeć, zastanowić i porównać, aby widzieć, że coś jest nieco lepsze. W normalnym trybie nie widać.

 

Jasne, są osoby, które muszą mieć Pro i ja to rozumiem, ja natomiast nie mam kompleksów i 3x będę się zastanawiał czy brać pro za rok.

[MC_]

Pisanie, że kupno wersji to kwestia kompleksów jesy co najmniej nie na miejscu.

[Ernest05]

Ja się przesiadłem z XS MAX na 11-tkę. Za rok zastanowię się czy z powrotem wejść w Pro. 11-tkę kupiłem tylko dlatego, że podobała się Żonie, a wiedząc, że za rok za dużo będzie zakupów Apple to zamieniłem head 2 head XS MAX na 11 i... to jest tak dobry telefon, że zacząłem poddawać w wątpliwość kupowania modelu Pro.

 

Mnie osobiście w ogóle nie brakuje teleobiektywu, natomiast bardzo często korzystam z szerokiego kąta. Mam nadzieję, że za rok zostanie on znacznie poprawiony (np zostanie dodana cyfrowa korekcja perspektywy, a fizycznie zostanie zwiększona jasność oraz optyczna stabilizacja). 

 

Uważam, że 11 jest zaskakująco dobra. Raczej dla ludzi, którzy nie musza budować sobie ego modelem Pro. Każdy geek będzie się upierał, że OLED to jest must i LCD dzisiaj to jest lame choice, natomiast w praktyce... nie wiem jak Wam, ale mnie zdecydowanie rzadko zdarza się patrzeć na ekran w kompletnej ciemnicy, nie siedzę też z nosem w ekranie, korzystam z case'a. Wszystkie te czynniki powodują, że różnice między PRO znacznie się zacierają, bo:

- skoro nie analizuję pod mikroskopem ekranu to nie widzę ubytku jakości po przesiadce z pięknego OLEDa

- korzystam z case, więc ramki nie są żadnym problemem, bo najzwyczajniej w świecie sam case powiększa fizycznie, ale także dodatkowo zaburza postrzeganie ekranu nieco.

- powyższy ma również wpływ na wagę. 

 

Także podsumowując. Gdyby procesor, jakość matryc aparatów etc stanowiły różnicę to śmiało bym pisał - bierz pro i nawet się nie zastanawiaj. Ja trafiłem z przypadku na model 11, bo pewnie też bym sam na niego nie spojrzał i brał od razu Pro Max, ale traf chciał, ze spróbowałem i uważam teraz, że increment jakości w stosunku do 11-ki kompletnie nie jest warty nawet $1 dla mnie, gdyż mój typowy use case daleki jest od onanizmu nad urządzeniem. Po prostu z niego korzystam, a przy tym, trzeba by się zatrzymać, wpatrzeć, zastanowić i porównać, aby widzieć, że coś jest nieco lepsze. W normalnym trybie nie widać.

 

Jasne, są osoby, które muszą mieć Pro i ja to rozumiem, ja natomiast nie mam kompleksów i 3x będę się zastanawiał czy brać pro za rok.

Również posiadam oba i jednak wole XS Max, nie ze względu na rozdzielczość ekranu, a kolory. Korzystam z ciemnego motywu, mam ciemną tapetę i na ekranie średnio dziennie robię 3-4h SOT.  Dlatego skoro tyle, korzystam z ekranu, chce by był jak najwyższej jakości. Poza tym różnic nie widzę jakichś znaczących między oboma modelami. Choć z drugiej strony trzeba przyznać, że 11 ma lepszą baterię.

Z ciekawości odczułeś jakąś różnicę w działaniu pod względem szybkości czy płynności?

[shaper]

Ja stoje przed wyborem między 11 a 11 pro. Mam Xr i ekran mi w zupełności wystarcza. Jedynie co mnie skłania do kupna 11 pro to jego mniejszy rozmiar. I tutaj zapytanie dla osób które korzystały z Xr, 11 i 11pro. Czy 11 pro jest dużo poręczniejsza czy różnica jest znikoma? Niestety nie mam możliwości potrzymania w ręku 11 pro. 

[WojtekWojtek]

W takiej sytuacji - poza aparatem różnicy między Xr a 11 ja nie zauważam. OK, mam teraz inny kolor. Jeśli chcesz zmienić to z Xr zmagają sens tylko na pro. Ja zmieniłem na 11 bo Xr stłukłem. Procesor czy pamięć może da się w jakichś testach porównać, ale w codzienności Xr ma taki zapas wydajności, ze zwykła 11 nic nie wnosi. Poza aparatem. Tu widać postęp.

[Vitno]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Zdecydowałem się na iPhone 11 Pro w wersji 256 GB. Po przeanalizowaniu waszych wypowiedzi, recenzji, testów i wzięcia pod uwagę faktu, że telefon kupuję na przynajmniej 3 lata (być może dłużej, ale zobaczymy jak się będzie starzał), wybór padł na 11 Pro.

 

I do kolegi @l.gajewski nie mam kompleksów czy kłopotów z ego , po prostu dla mnie 11 Pro jest lepszym wyborem na dzień dzisiejszy.

 

Temat do zamknięcia.

[l.gajewski]

Pewnie nie ująłem tego zbyt trafnie w słowa, ale w dużym skrócie chodziło mi o to, aby dobrać dla siebie model, który chce się używać bez spoglądania z zakompleksieniem, że "to tylko 11 bez pro". 

 

Chcesz kupować Pro to kupuj, chcesz 11 to bierz 11, a jak chcesz Pixela 4 to free will. 

[Dastia]

Zastanawiam się po raz enty nad powrotem do Apple - 11 MAX PRO. Mam Samsunga Note 10+ i nie spełnia do końca moich oczekiwań. Jest S21Ultra, ale zdania są podzielone, ale iP dla mnie to iP. 12 odpada w każdej, możliwej konfiguracji. Stoję przed wyborem s21U. czy 11PRO MAX. Chyba wrócę do korzeni za wspaniałego Steve'a.

Użytkownik Dastia edytował ten post 05 kwietnia 2021 - 16:22