Od 2 dni mam mbp 2018, wersja 8850/32gb/vega 20 i pierwsze odczucia po przesiadce z 13 calowego mbp i5/8gb:
- klawiatura super, pisze się na pewno dużo szybciej i popełniam mniej błędów, chyba przez to, że klawisze są większe. Tym razem wziąłem klawiaturę US zamiast UK i długi shift po lewej stronie i płaski enter są dużo wygodniejsze niż układ UK, polecam,
- touchpad tak samo świetny jak poprzednio, wracając po dwóch dniach do poprzedniego tamten wydaje się jednak malutki (choć nadal korzysta się z przyjemnością). O ile już wcześniej było dla mnie bolesne korzystanie z jakiegokolwiek laptopa na windowsie, to teraz problem się tylko pogłębi,
- głośniki rewelacja, nie sądziłem, że taka pierdoła będzie mnie tak cieszyła i że laptopy potrafią tak dobrze grać,
- touchbara bałem się chyba najbardziej, a polubiłem go bardzo od samego początku, choć jeszcze nie uruchomiłem nawet FCP. Przewijanie filmów na YT, przeskakiwanie między zakładkami w safari, opcje edycji w preview, debuggowanie w intellij, obsługa spotify itd. wszystko bardzo intuicyjne i jest mniej odrywania rąk od klawiatury, jednocześnie nie trzeba pamiętać tylu skrótów,
- wszystko działa dużo lepiej, poczynając od tego, że ciężkie strony typu yt i fb ładują się dużo lepiej, to np. projekt w intellij, który na poprzednim kompie uruchamiał mi się ok 30 sekund, teraz startuje w ok 10, duża oszczędność. Nie wiem, czy to kwestia zewnętrznej grafiki, czy zmiany architektury procka, ale w końcu można oglądać filmy 4k bez zająknięcia,
- niemal nieodczuwalna różnica w masie względem poprzedniego, mniejszego macbooka,
- touch id, pierdoła, ale np. blokowanie i odblokowywanie ekranu dzięki touch barowi i touch id jest dużo wygodniejsze.
Minusy:
- szkoda, że nie znaleźli miejsca na czytnik kart pamięci, choć hub, który traktuję jako stację roboczą rozwiązuje ten problem to byłoby to przydatne,
- rozumiem zamysł ze strzałkami, które mają wypełniać całą przestrzeń, ale jednak różny rozmiar strzałek bocznych i góra/dół jest nieintuicyjny bez patrzenia na klawiaturę.
- trochę dziwne jest to, że nie wszędzie używany jest Touch ID, np. przy kopiowaniu hasła z keychain access i tak trzeba wpisywać główne hasło.
Do obserwacji:
- mam wrażenie, że na 13tce wiatraki uruchamiały się przy dużo wyższych temperaturach niż tutaj,
- jeszcze nie robiłem jakiegoś pełnego testu na baterii, ale po wyjęciu z pudełka miałem wrażenie, że bateria dosyć szybko znikała (choć to może kwestia tego, że na początku dużo się dzieje typu indeksowanie itp.), komp był chłodny itp, zobaczymy za jakiś czas. Generalnie rzadko pracuję na baterii, ale jednak kiedyś długa praca na baterii mi uratowała tyłek, gdy na wyjeździe zapomniałem ładowarki. Może to też kwestia DDR vs LPDDR w poprzednim modelu
Na chwilę obecną nie widzę żadnych naprawdę dużych wad. Mam nadzieję, że z klawiaturą nie będzie żadnych problemów.