Jump to content

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Photo
- - - - -

Office 2016 dla Mac z Ebay za śmieszne pieniądze ?


  • Please log in to reply
25 replies to this topic

#26 bee3

bee3
  • 3841 posts

Posted 12 November 2017 - 14:19

Pytanie jak rozpoznać na Allegro, co pirackie co nie? Czy sam fakt, że sprzedający wystawi fakturę VAT przemawia za tym, że to pewne ?

Faktura VAT jest na jakąś usługę polegającą na udostępnieniu ciągu znaków alfanumerycznych (nawet jeżeli sprzedawca nazywa to "pełnym pakietem Office".

 

Dziś "piractwo" ma trochę inny wymiar niż przed laty (kiedy podrabiano nośniki, opakowania czy nawet certyfikaty autentyczności). Najczęściej stosowane są dwa sposoby:

 

a ) Udostępnianie (za stosunkowo nieduże - już od kilku dolarów - pieniądze) kluczy do darmowych licencji. Prawo do używania takich licencji oraz zasady i zakres ich wykorzystywania są określone w EULA , ale tego prawie nikt nie czyta podczas instalacji (działa - to działa). Nieświadomy nabywca instalując i używając taką licencję najczęściej używa jej niezgodnie z warunkami, które zaakceptował (w EULA a nie na aukcji) łamiąc prawo.

Większość sprzedawców takich licencji "zabezpiecza się" np. przed skasowaniem aukcji na Allegro powołując się na dyrektywy unijne i wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-128/11. Niewielu wie, że wyrok dotyczy prawa do odsprzedaży używanych licencji przez jego posiadacza. Warto zwrócić uwagę, że najczęściej sprzedający takie licencje na portalach aukcyjnych nie jest ich właścicielem (tzn. nigdy ich nie kupił, ani nie otrzymał i nie używał jako uprawniony licencjobiorca). Jest jedynie dysponentem kluczy (które udostępnia za opłatą).


b ) Zwielokrotnianie klucza (bazując na fakcie, że jeden klucz da się aktywować wielokrotnie pod warunkiem zachowania pewnych zasad np. zachowania odpowiedniego odstępu czasowego pomiędzy kolejnymi aktywacjami). Tu mamy analogię do dawnego kopiowania programów na płytach (ale nośnik ze skopiowanym kluczem materializuje się w komputerze na dysku nabywcy).

W takim przypadku licencja mogłaby być nawet OK (np. komercyjna), ale jeżeli ktoś kupuje jedną licencję (nawet business - do zastosowań komercyjnych) a następnie jako jej posiadacz może odsprzedać tę jedną licencję kolejnej (jednej) osobie. Odprzedawana jest ona jednak wielokrotnie. W takim przypadku sprzedawca popełnia przestępstwo, a kupujący (nawet jeżeli nie zainstalował jej) staje się paserem.

 

Znane są przypadki gdy ten sam sprzedawca stosował obie "metody" równocześnie.

 

 

Stara sentencja: Nemo plus iuris in alium transferre potest quam ipse habet (nikt nie może przenieść na inną osobę więcej praw, niż sam posiada) jest również w tym przypadku aktualna - w przeciwnym przypadku mielibyśmy równie dużo sprzedawców np. Pałacu Kultury. 


Edited by bee3, 12 November 2017 - 14:21.

Pomogłem ?   -  Lubię to 





1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users