Chyba każdy inny będzie ciekawszyDo zobaczenia w jakims innym ciekawszym temacie!
mac os - pierwsze starcie - ciag dalszy
#51
Napisano 19 lutego 2006 - 12:00
#52
Napisano 19 lutego 2006 - 12:33
@ krzyfar a ty znowu swoje,na czerwonym swietele nigdy nie przeszdles, albo w niedozwolonym miejscu na ulicy?!
Tak, przeszedlem. I otrzymalem od funkcjonariusza policji pouczenie oraz mandat w wysokosci 50 zl.
Jak jestescie tacy praworzadni to zacznicie zwracac wiecej uwagi na to co sie dzieje wokol was moze bedzie z tego jakas kozysc zamiast za przeproszeniem pieprzyc o prawie! Ile razy interweniowales gdy widziales jkas awanture na ulicy? Ludzie obudzcie piszecie to o prawie a ile z was co kolwiek zrobilo w tej kwesti? Do smiechu mnie doprowadza to wszystko,w tej dyskusji koniec z mojej strony bo jest to pozbawione jakiegokolwiek sensu.Mozecie dalej ja toczyc,dorzucac swoje trzy grosze itp itd,ale zanim to zrobicie spojrzcie wstecz i ocencie sami czy na pewno jestescie tacy praworzadni!
Finito i zegnam! Do zobaczenia w jakims innym ciekawszym temacie!
Ja interweniowalem wielokrotnie, mam nawet pamiatke po takiej interwencji. Tepie tez osoby, ktore np. mimo zakazu pala w windzie w moim bloku. Zglosilem to nawet do spoldzielni mieszkaniowej , ktora ten zakaz w windzie umiescila, napisala tez regulamin spoldzielni, w ktorym jasno wymienione jest, ze na klatkach schodowych i w windach nie wolno palic. Uslyszalem, ze szkodliwosc spoleczna takiego czynu jest znikoma... A ludzie, ktorym wielokrotnie zwracam uwage dalej pala w windzie. Pali rowniez na parterze ochroniarz tego bloku, oplacany przez spoldzielnie z mojego czynszu ( mam nawet odpowiedni punkt w rozpisce oplat czynszowych) . Nad jego glowa wisi rowniez zakaz.
Czasem sie czuje jak indywiduum w kompletnie zchamialym otoczeniu i jeszcze musze sie tlumaczyc dlaczego nie jestem chamem...
Odpowiednie wnioski wyciagnij sobie sam zanim zaczniesz pouczac innych.
#53
Napisano 19 lutego 2006 - 13:22
#54
Napisano 19 lutego 2006 - 13:37
#55
Napisano 19 lutego 2006 - 13:47
#56
Napisano 19 lutego 2006 - 16:55
No dobra poddaje sie ,ale w niedozwolonym miejscu przelazłeś
Ale zostalem ukarany i kare odbylem. Nawet po pobycie w wiezieniu po jakims czasie papiery zostaja wyczyszczone, trudno wiec by jakis moj drobny wystepek sprzed lat byl argumentem dla "tu i teraz".
p.s. fajnie Ci sie jedzie autem przez miasto gdy co chwile wyskakuje ci pieszy w niedozwolonych miejscach? Uwazasz, ze taki brak porzadku jest w jakikolwiek sposob budujacy?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych