Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Sprowadzanie maka z USA i cło


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
496 odpowiedzi w tym temacie

#1 Pe8er

Pe8er
  • 192 postów

Napisano 30 kwietnia 2005 - 11:19

Witam, Mam małą sprawę - chcę sobie sprowadzić maka mini z USA i nie wiem co zrobić, żeby uniknąć płacenia cła. A wiem, że to nieuniknione, bo parę miesięcy temu ściągałem sobie iPoda photo i ku mojemu zaskoczeniu musiałem zabulić 450 zł na poczcie :x Jeśli ktoś wie, co zrobić, żeby uniknąć tej cholernej opłaty, to byłbym bardzo wdzięczny za poradę :)

#2 tomasz

tomasz

  • 10 981 postów
  • Płeć:
  • SkądBełchatów, PL

Napisano 30 kwietnia 2005 - 11:20

niech ktos go wysle bez papierow i pudelka jako sprzet uzywany, to samo mogles zrobic z iPodem ale najlepiej przewiesc sprzet osobiscie (ale wtedy to sie juz calkiem nie oplaca - bilety lotnicze trzeba dokupic ;) )

#3 ihow

ihow
  • 187 postów
  • SkądWarszawka

Napisano 30 kwietnia 2005 - 11:28

znajomy sprowadza na dziesiatki kilogramow powerbooki i w wiekszosci przypadkow przyjezdzaja z kims ale zdaza sie ze wysyla sam ( statkiem nie samolotem ) . Nie wiem na ile to prawda ale podobno trzeba statkiem wyslac zeby clo nie bylo obowiazkowe.

#4 Pe8er

Pe8er
  • 192 postów

Napisano 30 kwietnia 2005 - 11:29

A wiec to, czy place clo, czy nie zalezy od tego, czy sprzet jest nowy, tak? Zadeklarowana wartosc przesylki nie ma zadnego znaczenia? A gdyby tak zapakowac oryginalne pudelko z makiem w wiekszy, szary karton? Prawde mowiac, to moj znajomy i tak bedzie musial to zrobic, bo biore tez iSight i The Mouse - wiec chyba problem rozwiazany? :) I jeszcze jedno male pytanko: co bys polecal? US Mail czy raczej Fedex? [Edit]@ihow: ale statkiem to chyba bedzie trwalo lata... :(

#5 ihow

ihow
  • 187 postów
  • SkądWarszawka

Napisano 30 kwietnia 2005 - 11:36

[Edit]@ihow: ale statkiem to chyba bedzie trwalo lata... Sad


2tygodnie :)
a co do metody code to dobre to bylo w RFN ale nie wiem czy teraz to aktualne

ten znajomy przesyla i w pudelkach i bez takze nie wiem jaka prawwda

#6 Krzysiek

Krzysiek
  • 4 184 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 30 kwietnia 2005 - 11:56

2tygodnie Smile

nie zartuj. wysylka statkiem paczki do 10kg idzie od 3 do 4 tyg. i jak paczka zostala wyslana przez firme to na 100% zaplacisz clo. firma musi sie z podatku rozliczyc. cla sie nie placi jesli wysle ci go osoba prywatna. osobiscie sprowadzam ze stanow modele zdalnie sterowane i troche sie w tym orientuje:P i od osoby prywatnej moze byc przedmiot "nowka sztuka" bo moze wysylac to jako prezent.
jak chcesz pogadac o sprowadzaniu to odezwij sie na priv lub gg.

dodano: wysylka kurierem dochodzi w 7-14 dni.

#7 Digiface

Digiface
  • 595 postów
  • SkądDeutschland

Napisano 30 kwietnia 2005 - 14:43

...cla sie nie placi jesli wysle ci go osoba prywatna. osobiscie sprowadzam ze stanow modele zdalnie sterowane i troche sie w tym orientuje:P i od osoby prywatnej moze byc przedmiot "nowka sztuka" bo moze wysylac to jako prezent.


Oczywiscie "myapple" ma racje.
Dodam ze osoba wysylajaca z USA nie moze prezentow np. PM G5 w ilosci 100, to jest juz "Handel". Z tego co pamietam 1 sztuke w ciagu roku mozna sprezentowac bez cla.
Uwaga do cen na podawanych np. na stronach www. ale i w sklepach nalezy dodac "VAT" amerykanski.
W roznych stanach jest roznie Alabama np. 10%

Jest to bardzo bezpieczny sposob i legalny. Mozna ubezpieczyc przesylke itd.
Podstawa to miec dobrego znajomego w USA.

#8 Pe8er

Pe8er
  • 192 postów

Napisano 30 kwietnia 2005 - 14:58

Wielkie dzieki za pomoc, Digiface :) Cenami, vatem itp. sie nie martwie, bo to nie ja place za ten komputer :D Martwi mnie tylko clo, a raczej martwilo ;) Dzieki jeszcze raz wszystkim za odpowiedzi.

#9 ainaval

ainaval
  • 272 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 kwietnia 2005 - 22:14

Uwaga do cen na podawanych np. na stronach www. ale i w sklepach nalezy dodac "VAT" amerykanski.
W roznych stanach jest roznie Alabama np. 10%


Ale chyba i to można obejść kupując sprzęt w sklepach online.
Zakupy internetowe AFAIK nie są opodatkowane (jesli mówimy o podatkach stanowych).
Myślę, że zakup w Apple Online Store rozwiązuje sprawę. Oczywiście zakupu dokonuje osoba w USA, nie my z Polski.

#10 Pe8er

Pe8er
  • 192 postów

Napisano 01 maja 2005 - 16:28

@ainaval: kiedy znajomy kupowal mi iPoda, to musial zaplacic 'sales tax' (w tym przypadku to bylo $30). Ale mozna bez problemu zaoszczedzic te 30 dolcow, kupujac ze Student Discount - tam nie trzeba drukowac jakichs pdfow i wysylac formularzy poczta do Apple, zeby dostac takie konto. Po prostu wybierasz sobie z listy uczelnie i juz, ciach ciach, masz konto. Nikt tego nie sprawdza.

#11 Przemion

Przemion
  • 2 465 postów
  • SkądAmsterdam

Napisano 01 maja 2005 - 20:03

Co do podatku przez neta w USA - wszystko zalezy od stanu. Zalezy tez czy do tego samego bedzie wysylane - -trzeba zawsze indywidualnie sprawdzac. Niektore stany (zalezy gdzie fizycznie jest sklep) nie maja podaktu przez neta.

#12 Digiface

Digiface
  • 595 postów
  • SkądDeutschland

Napisano 01 maja 2005 - 22:30

Zapomnialem Zapomnialem dodac . 1.Pewnie wielu osobom jest wiadomo ze w ameryczce innym pradem ludzi pieszcza. 110 w europie 220. Ale to nie wszystko tam maja inne wtyczki i kontakty. (z trzema bolcami) )/np.FBI to tez wtyczki i kontakty ale mam namysli te inne/. Generalnie to nie problem. Nalezy w Europie poprostu kupic kabel do pradu ktory bedzie pasowal. Zasilacze przelaczaje sie automatycznie z 100 na 220 V. 2. To gwarancja . Jesli wykupi osoba kupujaca w USA AppleCare to compa mozna na calym swiecie wszystko jedno gdzie jestes w autoryzowanym service naprawic itd. Jesli nie no to trzeba wyslac, poleciec itd.(koszty moga byc spore). Apple kosztow przesylki w takim wypadku nie zwraca. Tylko naprawi i na Twoj koszt wysle Ci z powrotem. 3.Clo. Nie wiem czy jeszcze obowiazuje w polsce ten przepis. Najlepiej zadzwonic do Urzedu Celnego i spytac. Sprowadzajac jedna sztuke np. compa (jest lista rzeczy ktore mozna) i np udokumetowujac ze to na cele naukowe, edukacyjne itd. Po zaplaceniu cala. Skladasz wniosek to clo zostanie zwrocone z klauzura ze w ciagu roku nie mozna tego sprzetu sprzedac drugiej osobie. Troche skomplikowane ale przeciwiczone z 2 lata temu jeszcze przed EU. 4. Ja sobie to przeliczylem z w tej chwili stwierdzilem ze mi sie nie oplaca specjalnie w USA kupowac. Wole zaplacic 100-200 Euro wiecej i miec gwarancje na miejscu za darmo. A i tak zawsze wytarguje tak ze jestem zadowolony i cena taka prawie jak w USA. ps. z autopsji w podobnej sytuacji ,ale inne kraje po roku wpadla do domu mi ekipa 3 celnikow i sprawdzili czy nie sprzedalem urzadzenia Yamahy. Chlopaki sie zawiedli bo niesprzedalem, mam do dzisial ha ha. No jak bym sprzedal to prawie 2.5 tys DM cla do zaplaty. Z ta gwarancja to uazam ze warto sie zastanowic i rozwazyc kupno np. w niemiaszkowie gdzies blisko granicy itd. Zawsze mozna wrazie czego podjechac itd. A za ocean no co tydzien to sie zadko komu zdaza zeby tam latac. 8)

#13 ainaval

ainaval
  • 272 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 02 maja 2005 - 18:39

Re: Zapomnialem

Zapomnialem dodac .

1.Pewnie wielu osobom jest wiadomo ze w ameryczce innym pradem ludzi pieszcza.
110 w europie 220. Ale to nie wszystko tam maja inne wtyczki i kontakty. (z trzema bolcami) )/np.FBI to tez wtyczki i kontakty ale mam namysli te inne/.
Generalnie to nie problem. Nalezy w Europie poprostu kupic kabel do pradu ktory bedzie pasowal. Zasilacze przelaczaje sie automatycznie z 100 na 220 V.


Tu uwaga. W nowych iMakach (G5) zasilacze się nie przełaczają.
Słyszałem już o jednym co najmniej przypadku w Polsce, kiedy człowiek spalił sobie w ten sposób nowego iMaczka.
Oczywiscie w sprzęcie przenośnym zawsze zasilacze będę takie przełączajace się.

To znaczy, że być może sprzęt stacjonarny trzeba będzie kupować taki na rynek europejski.

#14 Pe8er

Pe8er
  • 192 postów

Napisano 03 maja 2005 - 08:21

Tu uwaga. W nowych iMakach (G5) zasilacze się nie przełaczają.
Słyszałem już o jednym co najmniej przypadku w Polsce, kiedy człowiek spalił sobie w ten sposób nowego iMaczka.
Oczywiscie w sprzęcie przenośnym zawsze zasilacze będę takie przełączajace się.


Bylem wlasnie na stronie Apple i w danych technicznych iMaca G5 wyczytalem:

Line voltage: 100-120V AC or 100-240V AC, depending on country of purchase


Natomiast w przypadku Maca mini wyglada to tak:

Line voltage: 100-240V AC


Wiec wnioskuje, ze w mini zasilacz przelacza sie :)

#15 ainaval

ainaval
  • 272 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 maja 2005 - 16:38

Na to wygląda. I życzę by tak było :)

#16 bartman182

bartman182
  • 288 postów
  • SkądŁódź

Napisano 02 października 2006 - 16:51

Ja wczoraj przywiozlem mini w pudelku. Mialem jko podreczny zadnych problemoww nie bylo. Wieksze problemy mialem z klawiatura...

#17 Rafał P

Rafał P



  • 6 849 postów

Napisano 08 października 2006 - 14:05

No mnie wzieli na kontrole celna w tym roku na Okeciu, mialem macbooka,kalwiature, Mmouse do tego iCurve,canona d70, ipody i udalo sie. Musialem troche posciemniac. Wszystkie pudelka wladowalem do kolegi torby. uff.. bartman, a ty czasami nie planowales Imaca sprowadzic?Tak sie zastanawiam czy w przyszlym roku sie tego nie podjac..

#18 piekamil

piekamil
  • 117 postów

Napisano 08 października 2006 - 15:21

a ja szukam zaufanej osoby w USA. Szkoda, że żadna rodzina tam nie wyjechała...

#19 banan

banan
  • 765 postów
  • SkądChi-Town, Rëmiô, Gotenhafen

Napisano 09 października 2006 - 03:14

Tak czytam Wasze posty i troche mnie to dziwi ten caly Wasz strach i obawy. Czy ktokolwiek z Was zna osobiscie przypadek ze komus dowalono clo? Czy raczej to jest tak ze najlepszego kolegi kolega mowil... Mieszkam w USA, wysylam wiele paczek, ze sprzetem, odzieza, woze w walizkach (ostatnio z zona wiozlem 3 laptopy, 2 aparaty fotograficzne, i wiele innego sprzetu i nic) ! moj, drugi zony a 3 na prezent. Celnik nic wiecej nie spytal W paczce wysylalem ostatnio stacjonarny komputer, monitor, kino domowe i nie przesadzam zle z 200 funtow ubran - zadnego cla. NIe wiem czy to poprostu moje szczescie. Zawsze wysylam przez polska firme Polamer albo Doma. Laduja paczki w kontener i otwierany jest dopiero w Gdyni. Stamtad to tylko 5 minut do miejsca docelowego gdzie wysylam. Rowniez lotnicze paczki wysylam przez te firmy. Sam kiedys (kupe lat temu) pracowalem w tej firmie i nie spotkalem sie z przypadkiem cla. Owszem - zdazylo sie ze paczka "zaginela" w podrozy. Wtedy firma wyplaca $100 odszkodowania. Malo ale zdarza sie to tak rzadko. Mozna owszem ubezpieczyc na wiecej ale wtedy gwarancja jest ze clo dodadza, trzeba okazac rachunek zakupu etc. Moim zdaniem warto zaryzykowac. Zawsze jeszcze jest UPS albo Fedex ale oni sa bardzo drodzy Jakiekolwiek pytania - walcie smialo

#20 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 09 października 2006 - 06:42

banan: ja znam. Jasne, jeżeli wysyłka idzie jakimś trzeciorzędnym przewoźnikiem, którego celem jest w zasadzie omijanie cła to tak się stanie. A jak ktoś lubi ryzykować to może zawierzyć na te 100$. Tylko pamiętaj, że zupełnie inaczej ryzyko i ewentualne koszty straty rozkładają się na jedną paczkę z laptopem, na którego biednys student ciłał cały rok a inaczej na "wiele" paczek ze sprzętem.

#21 Łukasz Ignacyk

Łukasz Ignacyk
  • 4 943 postów
  • SkądKraków, PL

Napisano 09 października 2006 - 17:08

Ile kosztuje wynajęcie takiego kontenera na statku? Chodzi mi o taki duży, aby się samochód w nim zmieścił i coś jeszcze.

#22 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 09 października 2006 - 17:19

Jakiś 1k$ - z NY do Gdyni.

#23 banan

banan
  • 765 postów
  • SkądChi-Town, Rëmiô, Gotenhafen

Napisano 09 października 2006 - 23:25

Tak samo z Chicago. Okolo tysiaca dulkow. Jest taki walek z samochodem - wszystko, ale to wszystko co sie zmiesci do samochodu (nawet tysiac ipodow) jedzie bez cla. Musze sie tylko dowiedziec czy to jest w kazdym przypadku czy tylko w przypadku mienia przesiedlenczego. Jutro Wam powiniennem powiedziec

#24 Lack

Lack
  • 2 171 postów
  • SkądGdynia

Napisano 10 października 2006 - 07:34

Nom, ale wtedy nadal pozostaje kwestia ubezpieczenia.

#25 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 10 października 2006 - 12:08

I ani kropli plynow w aucie - nic w baku i zero oleju ;>




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych