Dobra teraz szczerze.
Przesiadka z 6 plusa, do którego zastrzeżeń nie miałem.
W grę wchodził w przypadku 7 plus czarny mat. Kupiłem ONYX (palcuje się jak byk, czysty wygląda zajefajnie, ale po całym dniu jak ścierwo). Rys - brak. Akcje z tym rysowaniem się uważam za przesadzoną.
Telefon odtworzony z kopi iTunes.
Po 1 dniu aparat zaczął przy włączaniu łapać zadyszkę a dziś ma już takie same objawy jak 6s czyli zamrażanie aparatu po odpaleniu aplikacji na około 3-5 s. - DRAMAT
Dzisiaj wysyła się system tak, że przestał reagować na wszystkie przyciski fizyczne jak i na nowy przycisk HOME. Pomógł hard reset.
Zacinki systemu na aplikacji FB i przy dodawaniu kontaktów to standard.
Pisząc wprost. Gdybym miał cofnąć czas to nie sprzedał bym 6s i nie dopłacał bym do 7 bo nie warto.
Co do wojenki Samsung iPhone. Sam doświadczyłem tego, że zmiany są u każdego z nas porządane. Kupując w marcu Samsunga po premierze, jesteśmy najarani. Po kilku dniach Samsung zaczyna wkurzać i tęsknimy za ekosystemem Apple. Więc we wrześniu kupujemy iPhona, po czym zaczynamy na niego narzekać i część w marcu znów ulega czarowi Samsunga.
Panowie i Panie tylko świnia zdania nie zmienia, więc ..... szkoda się szczepić nad wyższością "świąt ...." 
Enjoy.
Przy okazji, teraz konfiguruje tego nowego "gniota" (7 plus) jako nowego iPhona, zobaczymy czy te same babole wrócą.
Edited by Kronos_Iphone, 27 September 2016 - 15:42.