Najlepsze, że jak zwyczajnie rozładujesz telefon do zera (np: grając kilka godzin w Asphalta) i się wyłączy, to potem wita cię komunikat, że iPhone wyłączył się z powodu zużytej baterii i uruchamia się funkcja spowalniania (tzn. zarządzanie wydajnością), a w kondycji baterii masz "wymień w serwisie" Robisz factory reset i wszystko się zeruje, a kondycja wraca na 90%
To raczej nie powinno działać w ten sposób, że system nie odróżnia normalnego rozładowania od awarii baterii i nie potrafi od razu rozpoznać, że bateria jest zużyta - przez to sprawne iPhony widzi jako uszkodzone, a te wadliwe można z powodzeniem sprzedać jako sprawne, bo wystarczy format, by usunąć komunikat o awarii podzespołów.
Użytkownik Szaden edytował ten post 04 listopada 2018 - 20:46