[leyt]

Piąty rok BlackBerry 

[czesiekwiesiek]

Podejrzewam że dużo ludzi. Ja iphona 4 używałem około 3 lata aż mi apple go nie popsuło dając mi ios 7, gdyby nie to to możliwe że do dzisiaj bym używał. Potem Lumię miałem ponad 2 lata. Teraz ip6s prawdopodobnie będę miał tak długo aż znowu mi go apple nie popsuje ios-em 12 albo 13

[harti]

naprawdę nie każdy co rok czy 2 wymienia telefon...

mój 3GS cały czas w użyciu

4s również, to bardzo solidne telefony przecież, dają radę

[tomud]

Kto używa telefonów więcej niż dwa lata. Błagam.

 

Normalni ludzie ktorzy potrzebuja telefon do dzwonienia, a nie do bawienia sie coraz nowszymi bajerami

Użytkownik tomud edytował ten post 07 czerwca 2016 - 11:59

[Molimo]

Więc Nokia 6310i najlepsza. Nawet w abonamencie co 2 lata (sado maso) człowiek zmienia. Ja osobiście nie znam osób które mają dłużej niż 2 lata ten sam tele ale na jeśli komuś to odpowiada to czemu nie.

[tomud]

Więc Nokia 6310i najlepsza. Nawet w abonamencie co 2 lata (sado maso) człowiek zmienia. Ja osobiście nie znam osób które mają dłużej niż 2 lata ten sam tele ale na jeśli komuś to odpowiada to czemu nie.

 

Zdziwie cie mam Samsunga Solida B2710 i tak samo mam go juz chyba z minimum 4 lata... po co mam zmieniac ? W plecaku zawsze mam MacBook-a i tablet - kolejny gadzet nosic ktory trzeba ciagle ladowac - a pada akumulator za zwyczaj jak potrzeba pilnie zadzwonic. Natomiast branie obecnie telefonu w abonamencie to jedna z wiekszych glupot, wystarczy sobie porownac co dostajemy w takich abonamentach, a co gdy bierzemy abo bez telefonu. Nawet jak ktos nie ma kasy taniej wychodzi brac na raty w jakims markecie - oszczednosc od paru stow czasem do ponad tysiaca zlotych...

 

Wiesz telefon dla wielu to nie jest jakas najwazniejsza rzecz w zyciu, ja wole taka kase zainwestowac niz marnowac co rok na nowy model telefonu - uwierz o wiele lepiej na tym wychodze ;]

Użytkownik tomud edytował ten post 07 czerwca 2016 - 12:16

[effe]

Każdy używa jak woli i co woli. Do dzwonienia są dziadkofony. Smartfone służy głównie do innych celów. Dzwonienie przy okazji. Zresztą badania to dowodzą. Większość jednak ludzi zmienia telefon raz w roku. Również nie znam osób które używają dłużej niż 2 lata.

[czesiekwiesiek]

Znam wielu co samochody zmieniają jak to się mówi jak rękawiczki, paru tez kochanki, ale żeby telefony to jeszcze nie słyszałem.

Użytkownik czesiekwiesiek edytował ten post 07 czerwca 2016 - 13:30

[tomud]

Każdy używa jak woli i co woli. Do dzwonienia są dziadkofony. Smartfone służy głównie do innych celów. Dzwonienie przy okazji. Zresztą badania to dowodzą. Większość jednak ludzi zmienia telefon raz w roku. Również nie znam osób które używają dłużej niż 2 lata.

 

Bo sie krecisz w srodowisku gadzeciarzy... dlatego nie znasz innych osob. To jest tak jak teraz z polityka kazdy sie dziwi kto na ten PiS glosowal dajac twierdzenie "bo nie znam nikogo takiego" Wielu osoba taki dziadofon wystarcza, ja doszedlem do wniosku ze do internetu, przegladu dokumentow itp. wygodniejszy jest tablet... a telefon ma byc zawsze gotowy do dzwonienia mimo ze tez nosze powerbanka Ankera 16000... Do tego jest wodoodporny, mozna nim gwozdzie wbijac, walic nim o ziemie - jedynie do czego stwierdzilem to sie zbytnio nie nadaje to otwieranie piwa W razie apokalipsy "zombie" mam kompas i GPS...

 

 

Powiedz ile osob tak na prawde potrzebuje do czegos konkretnego smartfona (pomijam tutaj jakies bzdury typu FB, chaty, gierki itp. - ale do powaznych zastosowan), tutaj racja co do tych badan - niewielu. Za zwyczaj jest to zbedny gadzet bez ktorego spokojnie by przezyli... Oczywiscie tutaj nie neguje tego ze ktos kupuje telefon jako gadzet, bo sam jak bylem mlodszy robilem to samo - z tym ze mi przeszlo i wole teraz dobierac sprzet do zastosowan (tak wygodniej). Od kiedy mam taki dziadofon nie bylo sytuacji ze po jakims calym dniu gadania szukalem gniazdka/powerbanku bo musialem go podladowac (to tez dla mnie zaleta).

 

Pomijajac juz to czego az tak brakuje smartfonowi np. z przed 4 lat, jak mowimy o zastosowaniu np. biznesowym (poczta/firmowy intranet itp.).... z tym sobie radzi, a ze nie odpalimy nowych gierek to juz inny problem...

Użytkownik tomud edytował ten post 07 czerwca 2016 - 13:43

[tomk925]

@tomud, u mnie to  już takie przyzwyczajenie, że robię wszystkie przelewy smartfonem (autoryzacja sms) najszybciej i  wygodniej, niż np. siadać do kompa , aplikacja bankowa, z bankomatu wybieram np. pieniądze bez karty bankomatowej, email mam na bieżąco. Nie przyzwyczaiłbym się mieć tylko zwykły fon do dzwonienia, a cały czas nie dźwigam laptopa, czy tabletu (nie mam) ze sobą, dlatego najwygodniej mi takie 5,5 cali  mieć przy sobie.

[maciekk_s]

Szukam telefonu dla siebie teraz na minimum rok, zbyt dużo straciłem pieniędzy na ciągłe zmiany telefonu, często przez moje głupie fantazje i wymysły. Przesiadam się z 6s 16gb tylko z jednego powodu. Zdecydowanie brakowało mi pamięci. iPhone 7 w ogóle nie jest w moim kręgu zainteresowań, nie czekam na niego, bo moim zdaniem to będzie klapa. Rozważam zakup S7 EDGE, bo dla mnie jest to telefon jak najbardziej na rok. Przez ten okres raczej nic mnie z nóg nie zwali. iPhone SE to kolejna myśl, potworek w mojej ukochanej obudowie. 

 

Może któryś z forumowiczów ma SE bądź 7 EDGE i zechce się go pozbyć? 

[iSEe]

Gdybym miał wracać do Samsunga poczekałbym na Note 7 (podobno w sierpniu/wrześniu premiera). Choć seria Note nie ma takiego wsparcia jak S to właśnie Notesy są flagowym sprzetem Samsunga - mam na myśli specyfikację techniczą, parametry itd. Ale generalnie Samsung never again - zabija swoje "flagowce" kolejnymi aktualizacjami, które Ci tylko przypominają: "Możesz wkurzać się dalej ale pamiętaj, że dostępny jest już nowy, lepszy model"

[nie_lubie_jablek]

Haha dobre z tymi aktualizacjami na forum androida to że iPhone'y zwalniają po update na forum srapple że szajsungi nie dostają update'ów i zwalniają. 

[Molimo]

tomud dlatego napisałem, abonament w dzisiejszych czasach to strzał w kolano. 

Według mnie obecnie kupując flagowca spokojnie starczy na 2 lata jak nie dłużej, tu muszę zgodzić się. Wielkiej rewolucji nie widać. Sam mam 6+ i nie mam parcia na 6S czy S7 tak jak chciałem wymienić 5S z racji małego ekranu czy Note 4 ponieważ nie był "premium". Minimalnie lepsze zdjęcia czy szybszy czytnik nie przemawia do mnie. Oczywiście, przyjemnie używa się najnowszego sprzętu ale jest "ale". 

Mając jednak telefon pokroju iPhone 4S/5/5S to wymieniłbym dla samego komfortu użytkowania, baterii, aparatu. W końcu to smartfon, a nie tylko cegła do dzwonienia i nie chodzi mi o granie.

Teraz czekam na iPhone 7. Jeśli nie będzie rewolucji, a nie zapowiada się poczekam kolejne miesiące, może na Note 7 czy S8. Coś co spowoduje jakiś "amazing", np. sporą poprawę fotografii. 

[tomud]

 

@tomud, u mnie to  już takie przyzwyczajenie, że robię wszystkie przelewy smartfonem (autoryzacja sms) najszybciej i  wygodniej, niż np. siadać do kompa , aplikacja bankowa, z bankomatu wybieram np. pieniądze bez karty bankomatowej, email mam na bieżąco. Nie przyzwyczaiłbym się mieć tylko zwykły fon do dzwonienia, a cały czas nie dźwigam laptopa, czy tabletu (nie mam) ze sobą, dlatego najwygodniej mi takie 5,5 cali  mieć przy sobie.

 

to zebys sie ktoregos dnia nie zdziwil - patrzac na luki w SS7 gdzie ktos moze odebrac twoje SMS-y majac tylko dostep do SS7 No ale wygoda kosztem bezpieczenstwa - zawsze jakis kompromis

 

to tak jeden z ostatnich bledow http://news.softpedi...ss-503894.shtml - a jest ich sporo i niektore conajmniej od 2010 roku nie poprawione Z czesci takich bledow korzystaja sluzby specjalne, pytanie ile zlodzieji poza nimi

 

Nie wspominajac ze przechwycic twoj telefon mozna byle USRP https://www.ettus.co...etworked-Series  (ktore nie jest az tak drogie) lub lekko zmodyfikowanym nanoBTS-em

 

Teraz czekam na iPhone 7. Jeśli nie będzie rewolucji, a nie zapowiada się poczekam kolejne miesiące, może na Note 7 czy S8. Coś co spowoduje jakiś "amazing", np. sporą poprawę fotografii. 

 

Na poprawe fotografii to bym nie liczyl fizyka stawia pewne ograniczenia, chyba ze telefon bardziej wygladajacy jak aparat (poprzez duzy obiektyw - chyba nawet jest taki samsung o ile sie nie myle), tutaj jak na tym zalezy to lepiej byle kompakt z serii premium kupic.. Co do baterii to tez jest roznie bo niby rosna pojemnosci bateri, ale tez coraz szybsze procesory i wieksze ekrany - ktore wcale na dluzsza prace sie nie przekladaja. Jakos caly czas to oscyluje w okolicach jednego dnia jak sie nie szaleje... Natomiast komfort to zalezy kto co wymaga dla jednego 4" (dlatego kupia iPhone SE), dla drugiego 5.5" - ja znowy wybieram tablet 10"

 

Ja tam obecnie trzymam sprzet do puki da sie na nim pracowac lub sie nie rozpadnie lub cos padnie np. bateria itp. Baaa stary MacBook Pro 3.1 stoi w domu i dalej daje rade do wielu zastosowan... choc fakt juz obecnie bez akumulatora bo nie ma sensu do niego kupowac...

 

Natomiast patrzac na siebie jak zmienialem smartfon co roku - to jedyny powod jaki byl to aby miec nowszy... inego z perspektywy czasu nie moge znalezc

Użytkownik tomud edytował ten post 07 czerwca 2016 - 15:33

[tomk925]

to zebys sie ktoregos dnia nie zdziwil - patrzac na luki w SS7 gdzie ktos moze odebrac twoje SMS-y majac tylko dostep do SS7 No ale wygoda kosztem bezpieczenstwa - zawsze jakis

A w iOS ?

[tomud]

A w iOS ?

 

Tutaj nie ma znaczenia jaki masz system na telefonie - tylko systemy telekomunikacyjne jakich uzywasz w lacznosci mobilnej i przez jakie sa przesylane dane u operatorow (w tym np. wspomniane SS7)... Takie rozwiazania sa wygodne, ale cholernie niebezpieczne - no ale nikt tego nie mowi bo po co klient ma wiedziec (do puki jacys rumuni itp. nie wpadna by taka metoda zaczac okradac - bo na chwile obecna to chyba tylko karty kopiuja) Taka jest prawda ze takie cos jak SMS nigdy nie bylo projektowane pod katem jakiegokolwiek bezpieczenstwa, nikt wtedy nie myslal ze banki tego uzyja do autoryzacji... Do tego mozna jeszcze dodac to ze systemy bezprzewodowe same w sobie traca wiele na bezpieczenstwu...

 

Generalnie nie chodzi mi tutaj o sianiu paniki, ale IMHO kazdy powinien miec swiadomosc i sam decydowac czy wygoda czy bezpieczenstwo... a to co wyzej to jest kropla w morzu tego co mozna zrobic. Ostatnio to chyba najbardziej odczuwaja to posiadacze aut z wygodnym "zabezpieczeniem" radiowym...

 

-----

 

A tak jeszcze co do iPhone 7 i czekania na nowe telefony itp. to nie wiem czy nie warto poczekac (he he - wiem tak to mozna czekac wiecznie): http://www.eetimes.c..._mc=RSS_EET_EDT

Użytkownik tomud edytował ten post 07 czerwca 2016 - 16:43

[50mlfree]

Autor koniec końców wybrał iPhone'a SE. Nie mogłem się przełamać co do Samsunga, próbowałem, ale zawsze rezygnowałem z kliknięcia "Kup teraz". Tyle było ofert, niektóre szemrane, niektóre zbyt wysoko wycenione, że decyzja padła na pewniaka z OLX. Być może będę żałował i się nie przekonam, ale cóż poradzę. Wrażenia pozytywne, mniejszy ekran na pewno wpływa na wygodę używania jedną dłonią, a reszta to, to samo co iPhone 6s. Nie żałuję bądź co bądź tej decyzji, w sumie cieszę się, że pozostałem w stabilnym, szybkim iOS.

 

Dzięki wszystkim za pomoc i znoszenie moich głupich dylematów. Temat proponuję zostawić, bo może przydać się komuś w przyszłości. 

[premislausg]

Autor koniec końców wybrał iPhone'a SE. Nie mogłem się przełamać co do Samsunga, próbowałem, ale zawsze rezygnowałem z kliknięcia "Kup teraz". Tyle było ofert, niektóre szemrane, niektóre zbyt wysoko wycenione, że decyzja padła na pewniaka z OLX. Być może będę żałował i się nie przekonam, ale cóż poradzę. Wrażenia pozytywne, mniejszy ekran na pewno wpływa na wygodę używania jedną dłonią, a reszta to, to samo co iPhone 6s. Nie żałuję bądź co bądź tej decyzji, w sumie cieszę się, że pozostałem w stabilnym, szybkim iOS.

Dzięki wszystkim za pomoc i znoszenie moich głupich dylematów. Temat proponuję zostawić, bo może przydać się komuś w przyszłości.

Jaką wersję pamięci i jaki kolor wybrałeś?

Szukam telefonu dla siebie teraz na minimum rok, zbyt dużo straciłem pieniędzy na ciągłe zmiany telefonu, często przez moje głupie fantazje i wymysły. Przesiadam się z 6s 16gb tylko z jednego powodu. Zdecydowanie brakowało mi pamięci. iPhone 7 w ogóle nie jest w moim kręgu zainteresowań, nie czekam na niego, bo moim zdaniem to będzie klapa. Rozważam zakup S7 EDGE, bo dla mnie jest to telefon jak najbardziej na rok. Przez ten okres raczej nic mnie z nóg nie zwali. iPhone SE to kolejna myśl, potworek w mojej ukochanej obudowie.

Może któryś z forumowiczów ma SE bądź 7 EDGE i zechce się go pozbyć?

Nowy iP SE 64GB Space Gray. Jeśli jesteś zainteresowany, pisz na maila: premislausg@gmail.com
Administratora proszę o nie usuwanie tego wpisu ☺️
Co do samego SE, to wrażenia bardzo pozytywne. Mniejszy ekran to kwestia przyzwyczajenia.

[effe]

Dobrze, że w końcu coś wybrałeś. Najważniejsze abyś był zadowolony.

iP SE to dobry telefon, trochę gorszy od iP 6s ale za to wygodniejszy do pracy jedną ręką

[50mlfree]

Jaką wersję pamięci i jaki kolor wybrałeś?
 

 

Silver 64GB

[iSEe]

Good choice 50mlfree. Będziesz zadowolony.

[maciekk_s]

Pytanie do posiadaczy S7: jak odbieracie przesiadkę z iPhone i jak wygląda sprawa z aktualizacją którą Samsung miał wydać, tą z przypadkowym dotykaniem ekranu krawędziowego? 

[effe]

Ja osobiście jestem bardzo zadowolony. Zwłaszcza z aparatu który jest rewelacyjny i w końcu łatwo można go i szybko uruchomić. Co do aktualizacji to nie wiem, jednak nie mam problemów z przypadkowym wciśnięcie ekranu. Jak dla mnie w tej chwili iPhone i Samsung to dwie inne ligi. Oby Apple wzięło przykład z samsunga i nas zaskoczyło w tym roku na prezentacji nowego modelu.

[tomk925]

 Jak dla mnie w tej chwili iPhone i Samsung to dwie inne ligi. Oby Apple wzięło przykład z samsunga i nas zaskoczyło w tym roku na prezentacji nowego modelu.

No nie, dwie inne to chyba trochę za dużo powiedziane, oba są w jednej, pewnymi względami Samsung wyprzedza, ale nie we wszystkim jest lepszy, (ogólne porównanie, system stabilność działanie, jakość działania aplikacji, bateria)....

Nie poruszam tu dzielenia ekranu na aplikacje, czy Amoled bo to już było dawno. Ale wygląd i aparat tak. Ekran krawędziowy i jego funkcje to jeszcze dla mnie za  mało funkcjonalne, zresztą jak kto woli.