[meh00w]

Witam.

 

Zamierzam przesiąść się w niedługim czasie na pierwszego Maca, a konkretnie na Macbooka Pro.

Problem w tym, że jedyne co mnie wstrzymuje to program na którym pracuje dziennie 8-10h.

Jest to giełda transportowa TRANS.EU i niestety jest dostępna tylko na Windowsa (temat tej giełdy był juz poruszany w kilku wątkach, lecz nie znalazłem żadnego, który by w pełni odpowiedział na moje pytania.)

Wyczytałem, że za pomocą programów Crossover i Wine można otwierać programy pod windowsa na macu.

Chciałem dopytać jak wygląda to w praktyce. Czy program bedzie stabilny, bez zwiech i opoznien? 

Ktoś z forumowiczów korzysta na co dzień z trans'a?

 

I czy bedzie mialo znaczenie jaki sprzęt wybiorę? Jezeli sie zdecyduje to bedzie to nowy Macbook PRO MF839ZE/A.

Edited by meh00w, 20 December 2015 - 11:17.

[zakino]

Crossover oparty jest na wine, więc... Ogólnie lepszym rozwiązaniem będzie postawienie wirtualnej maszyny. 

[circos]

Tylko powiedzcie mi co to za sens posiadania macbooka i emulowania na nim Windowsa ? Przecież to to samo co byśmy kupili zwykłego laptopa z Windowsem - różnica jest w klawiaturze 

[zakino]

No tak jakby nie Dla 1 programu nie będę miał kompa z windowsem. Tym bardziej, że to tylko dla Metatadera używam WIN. Aktualnie próbuję używać MT4 opartego na wine jako "natywna" appka na osx ale to ma swoje wady (zawiesza się, ma opóźnienia czasem). 

[meh00w]

No właśnie wolałbym obejść sie bez partyzantki, że na Macu mam windowsa ;-) Potrzebuje tylko tego jednego programu, żeby mi hulał. Reszta z których korzystam ma swoich odpowiedników lub po prostu jest wydawana na Mac. Oczywiście, jeżeli by sie miało okazać, że TRANS stabilniej pracowałby na windowsie, przez maszynę wirtualną to będę zmuszony tak zrobić, ale najpierw chciałbym podpytać czy można przez te własnie programy bądz inne, które działają podobnie. Dla mnie to byłby złoty środek.

[meh00w]

Mógłby sie ktoś jeszcze podzielić wrażeniami jak w ogóle programy pracują przez crossover albo wine? Chodzi przede wszystkim o stabilność.

[Mikołaj Maciejko]

Nie znam tego Twojego programu ale to raczej Wine, a nie maszynę wirtualną, traktowałbym jak partyzantkę. Komputer, który wybrałeś spokojnie to udźwignie, choć rozważyłbym model z 256GB dyskiem. Późniejsza wymiana dysku niby jest możliwa ale dość kłopotliwa.

[meh00w]

Czemu uważasz, ze Wine jest większa partyzantką?

[ftpd]

Nie nie, 'opowiedzcie o ogólnej opinii' to już nie temat tego wątku, do tego sprawa wałkowana miliard razy.