[a.s-6704ce448e]

Nie na dysku systemowym tylko na zewnętrznym dzieliłam partycje.

Użytkownik a.s edytował ten post 22 sierpnia 2017 - 08:57

[tka11]

Ostatnie dni/tygodnie diametralnie zmieniły moje poglądy, tego maluszka bronić już nie mogę. Przyznam szczerze - To dzieło sztuki, ale na tym zalety się kończą.

 

Najbardziej awaryjny laptop jakikolwiek miałem od Apple, klawiatura naprawiana jest prawie że co tydzień - A jak wiadomo awaria klawiatury - wymiana prawie całej obudowy itp. laptop działa beznadziejnie, bardzo częste zawieszki, w których pomaga jedynie restart - serwis nie potrafi tego stwierdzić, matryca jest piękna to fakt, ale potrafi migać, falować... Bateria ładuję się godzinami i jest wyjątkowo słaba - to są fakty. Wiele jabłku wybaczałem i wiele potrafiłem przeboleć, ale wystarczyło na dłuższą metę dać sobie spokój z macOS na rzecz pingwinka i z dumą stwierdzam, że moja przygoda z Apple która trwa prawie od moich narodzin - skończyła się, mam nadzieję że na stałe, po prostu przestałem być brzydko mówiąc baranem. macOS nie ma nic w czym góruję nad pingwinkiem i tak samo Apple nie ma nic do by nie dorównało Dellowi.   Moja cierpliwość oficjalnie się wyczerpała. 

[John Sherridan]

Na tym XPS możesz sobie MacOS postawić i sprawdzić różnice w działaniu  , rozumię Twoje rozgoryczenie, wystarczy porównać w tej samej cenie tego https://www.komputronik.pl/product/346979/dell-xps-13-9360-4962ktr-srebrny.html?fromVariant=1  z tym   https://www.apple.com/pl/shop/buy-mac/macbook?product=MNYF2ZE/A&step=config#

Użytkownik John Sherridan edytował ten post 29 sierpnia 2017 - 16:03

[tka11]

Na tym XPS możesz sobie MacOS postawić i sprawdzić różnice w działaniu  , rozumię Twoje rozgoryczenie, wystarczy porównać w tej samej cenie tego https://www.komputro...l?fromVariant=1  z tym   https://www.apple.com/pl/shop/buy-mac/macbook?product=MNYF2ZE/A&step=config#

Nawet nie mam ochoty tykać macOS w najbliższej dekadzie.  Cieszę się, że na jabłkowym forum ktoś mnie rozumie. Dokładnie teraz zdałem sobie sprawę jaki zaślepiony byłem... Lepsza matryca, nie wykastrowany i w dodatku mniej awaryjny sprzęt. Oczywiście żeby nie było - Uważam że Macintoshe do czasu końca czasów Steve Jobsa były naprawdę dobrym sprzętem, potem to jakoś poszło w dół... Jakoś nie przypominam sobie aby stare MBP i iMaci musiały być w serwisie większość czasu pracy.

[pino22]

Ostatnie dni/tygodnie diametralnie zmieniły moje poglądy, tego maluszka bronić już nie mogę. Przyznam szczerze - To dzieło sztuki, ale na tym zalety się kończą.

Najbardziej awaryjny laptop jakikolwiek miałem od Apple, klawiatura naprawiana jest prawie że co tydzień - A jak wiadomo awaria klawiatury - wymiana prawie całej obudowy itp. laptop działa beznadziejnie, bardzo częste zawieszki, w których pomaga jedynie restart - serwis nie potrafi tego stwierdzić, matryca jest piękna to fakt, ale potrafi migać, falować... Bateria ładuję się godzinami i jest wyjątkowo słaba - to są fakty. Wiele jabłku wybaczałem i wiele potrafiłem przeboleć, ale wystarczyło na dłuższą metę dać sobie spokój z macOS na rzecz pingwinka i z dumą stwierdzam, że moja przygoda z Apple która trwa prawie od moich narodzin - skończyła się, mam nadzieję że na stałe, po prostu przestałem być brzydko mówiąc baranem. macOS nie ma nic w czym góruję nad pingwinkiem i tak samo Apple nie ma nic do by nie dorównało Dellowi. Moja cierpliwość oficjalnie się wyczerpała.

Czlowieki, wez sie ogarnij Rozumiem Twoje rozgoryczenie ale spojrz na spokojnie. Statystycznie rzecz ujmujac to jestes w malej waskiej grupie osob, ktorym trafil sie egzemplarz bardzo ferelny. A ile jest takich osob, ktore maja taka kaskade usterek???
Ja w moim MB12 wymienilem plyte glowna i nic nic nic wiecej. Klawisze miod malina.
I teraz po Twoim przypadku trzeba zdyskredytowac tego Macbooka ? Litosci. A jak jest z awaryjnoscia innych firm?
Ehhhh....Apple i macOs nie sa idealne. Ale sa naprawde dobre. Ale zeby pisac ze MB12 to porazka??

[seb235-8731863dbe]

ale wystarczyło na dłuższą metę dać sobie spokój z macOS na rzecz pingwinka i z dumą stwierdzam, że moja przygoda z Apple która trwa prawie od moich narodzin - skończyła się, mam nadzieję że na stałe

 

Tak z ciekawości, dlaczego wybór padł na Arch - XFCE4? Bo generalnie ja bardzo mało słyszałem o tej dystrybucji, aczkolwiek za chwile sobie przetestuje

[tka11]

Czlowieki, wez sie ogarnij Rozumiem Twoje rozgoryczenie ale spojrz na spokojnie. Statystycznie rzecz ujmujac to jestes w malej waskiej grupie osob, ktorym trafil sie egzemplarz bardzo ferelny. A ile jest takich osob, ktore maja taka kaskade usterek???
Ja w moim MB12 wymienilem plyte glowna i nic nic nic wiecej. Klawisze miod malina.
I teraz po Twoim przypadku trzeba zdyskredytowac tego Macbooka ? Litosci. A jak jest z awaryjnoscia innych firm?
Ehhhh....Apple i macOs nie sa idealne. Ale sa naprawde dobre. Ale zeby pisac ze MB12 to porazka??

3 razy pod rząd awaryjny sprzęt? Dziękuje, ale to wystarczy - Air 13 2014' Air 11 2015' i teraz MB 2016'.   "Ja tylko wymieniłem płytę główną" Co to za czasy nastały że wymiana mobo jest czymś normalnym. Kiedyś sprzęt działał 10 lat i bateria padała... Dzisiaj po paru tygodniach trzeba 3 razy wymienić podzespoły aby wreszcie wszystko stykło.   Jeżeli 3 raz z rzędu mam problematyczny sprzęt to TAK JEST TO WYSTARCZAJĄCY POWÓD.

Tak z ciekawości, dlaczego wybór padł na Arch - XFCE4? Bo generalnie ja bardzo mało słyszałem o tej dystrybucji, aczkolwiek za chwile sobie przetestuje

Arch to bardzo popularna dystrybucja, pozwala niemalże dostosować wszystko pod siebie.   xfce to środowisko graficzne, które bardzo zresztą polecam, bo dobrze skonfigurowane pobiera mniej niż 200MB pamięci RAM.

Użytkownik tka11 edytował ten post 29 sierpnia 2017 - 19:21

[Iro]

Czlowieki, wez sie ogarnij Rozumiem Twoje rozgoryczenie ale spojrz na spokojnie. Statystycznie rzecz ujmujac to jestes w malej waskiej grupie osob, ktorym trafil sie egzemplarz bardzo ferelny. A ile jest takich osob, ktore maja taka kaskade usterek???
Ja w moim MB12 wymienilem plyte glowna i nic nic nic wiecej. Klawisze miod malina.
I teraz po Twoim przypadku trzeba zdyskredytowac tego Macbooka ? Litosci. A jak jest z awaryjnoscia innych firm?
Ehhhh....Apple i macOs nie sa idealne. Ale sa naprawde dobre. Ale zeby pisac ze MB12 to porazka??

 

Wiem, że twoja wiara w Apple oparta jest na micie doskonałości, ale kolega TKA11 ma rację. Bo kosztujący 6500,- sprzęt nie powinien być tak awaryjny.

...skończyła się, mam nadzieję że na stałe, po prostu przestałem być brzydko mówiąc baranem...

 

Teraz poprawnie politycznie mówi się "owieczkiem".

Użytkownik Iro edytował ten post 01 września 2017 - 09:08

[John Sherridan]

Ja w moim MB12 wymienilem plyte glowna i nic nic nic wiecej.

No normalnie lajcik, w nowym sprzęcie wymiana mobo, to jak dołożenie ramu. Z drugiej strony przyczyna jest bardzo prozaiczna, zbiegło to się ze zmianą warty w Apple, firma jako jedna z ostatnich pod wpływem ekoterrorystów zrezygnowała z używania ołowiu jako plastyfikatora połączeń lutowanych w swoich sprzętach. Kiedyś starszymi lapkami można było gwoździe wbijać, obecnie wszelkie wstrząsy generować mogą mikropęknięcia, które unieruchomiają sprzęt.

[qb4hkm]

Mamy w robocie laptopy della, hp, lenovo w porównywalnej cenie do MB12 i też się psują. Jak kupiliśmy 200 sztuk to serwisant della przyjeżdżał wymieniać płyty główne(i nie tylko, wisienką na torcie była gratisowa luźna śrubka pod matrycą która odcisnęła się na niej) codziennie przez kilka tygodni. Zdarzało się że sprzęt nowy z pudełka był już martwy. Padają też dyski ssd, laptopy się przegrzewają, wyłączają w losowych momentach albo po poruszeniu. Bywało że 1 wymiana nie pomagała, a jedna sztuka była taka że wymieniono w niej praktycznie wszystkie bebechy po 2 razy i ciągle było coś nie tak. Generalnie apple z mojego doświadczenia stoi całkiem nieźle z jakością w porównaniu do reszty.

[Iro]

Mamy w robocie laptopy della, hp, lenovo w porównywalnej cenie do MB12 i też się psują. Jak kupiliśmy 200 sztuk to serwisant della przyjeżdżał wymieniać płyty główne(i nie tylko, wisienką na torcie była gratisowa luźna śrubka pod matrycą która odcisnęła się na niej) codziennie przez kilka tygodni. Zdarzało się że sprzęt nowy z pudełka był już martwy. Padają też dyski ssd, laptopy się przegrzewają, wyłączają w losowych momentach albo po poruszeniu. Bywało że 1 wymiana nie pomagała, a jedna sztuka była taka że wymieniono w niej praktycznie wszystkie bebechy po 2 razy i ciągle było coś nie tak. Generalnie apple z mojego doświadczenia stoi całkiem nieźle z jakością w porównaniu do reszty.

 

HP, Dell, Lenowo z bylejakim procesorem w cenie 6500,-?

[qb4hkm]

Gdzie napisałem że bylejakim :-) najszybszy dostępny w danym modelu Core i7, ale w pracy biurowej tego nie czuć. No i jakość wyświetlacza w HP za tą cenę woła o pomstę do nieba, TN FHD 14". Dell niewiele lepszy bo IPS daje ale daleko mu do retiny. Chciałem tylko powiedzieć że lepiej już było i kiedyś nawet kamienie były twardsze.

[pino22]

Trochę może przesadziłem z tym stwierdzeniem, że "wymieniłem tylko płytę i nic nic nic więcej". Głupio to zabrzmiało. Ale chodziło mi o fakt, że (odpukać) nie narzekam na żadne klawisze i inne anomalia, które występują najczęściej na tym forum. I jest ich nie za wiele. A płyta-fakt, gruby temat....ale kurcze padło na mnie. Dostałem w serwisie zastępczy, nie odczułem zbytnio straty. A mając 5-6 lat Maki to pierwsza właściwie awaria u mnie. 

 

A kolega tka11 ma w sumie rację. Gdyby mnie tyle awarii dopadło to też bym się załamał 

Chodziło mi bardziej o fakt, że inne marki też się psują ( i coś pod skórą czuję, że o wiele częściej ), i że w mojej ocenie MB12 to fajny dobry sprzęt. Choć nie bez ograniczeń. Zależy co kto potrzebuje.

A moja wiara w Apple?? Bez przesady..... 

[tka11]

 w mojej ocenie MB12 to fajny dobry sprzęt. Choć nie bez ograniczeń. Zależy co kto potrzebuje.

A moja wiara w Apple?? Bez przesady..... 

Pomyśl sobie ile zapłacisz jak ci się gwarancja skończy, ja wolałem nie ryzykować, po tylu naprawach i wciąż aktywnej gwarancji wolę sprzedać komputer i mieć spokój, bo gdy gwarancja się skończy to wtedy głupi klawisz może mnie kosztować kilka tysięcy. 

[pino22]

Zawsze jak kupuję Maki to dokupuję sobie trzy lata Ubezpieczenia. A sprzęt trzymam przeważnie dwa lata, potem sprzedaje i ktoś ma jeszcze min rok Ubezpieczenia. Poza tym nie przesadzajmy....nie wszystkie MB12 będą się psuć   Bez przesadyzmu!!

Użytkownik pino22 edytował ten post 31 sierpnia 2017 - 17:25

[MC_]

Nie lepiej kupic Apple Care?

[Mikołaj Maciejko]

Nie lepiej kupic Apple Care?

Ubezpieczenie (pewnie w zależności od wersji) obejmuje niezamierzone uszkodzenia mechaniczne, w tym także zalanie. Apple Care Ci tego nie da.

[MC_]

Niby tak. Pytanie jak w praktyce wyglada likwidacja szkody.

[pino22]

Z tego co pamiętam....jak brałem Ubezpieczenie i sprawdzałem bardzo dokładnie to mam: od kradzieży, od zalania, od uszkodzeń mechanicznych, od awarii podzespołów. Zawsze biorę full opcje. Na szczęście nigdy nic nie wysiadło i nie korzystałem z tego. A jak jeden raz płyta w MB12 to poszło na gwarancji Apple. ;-) bo było po 8-9 miesiącach.

[kalvin]

Problemy z klawiaturą występują również w wersjach nowych MacBook 12 2017 ?

[pino22]

Problemy z klawiaturą występują również w wersjach nowych MacBook 12 2017 ?

No właśnie....też jestem ciekaw. Ktoś coś zauważył w rocznikach 2017r ??

[MiL]

Ile takie ubezpieczenie kosztuje?

[Oscars]

Problemy z klawiaturą występują również w wersjach nowych MacBook 12 2017 ?

 

Mechanizm butterfly w 2017 zostal lekko usprawniony z tego co czytalem i widzialem na zdjeciach, sledzac jedno z popularniejszych forum o makach nikt nie narzeka na klawiature z 2017.

[Lesp]

Wczoraj odebrałem podstawową wersję (dla przypomnienia: przez ostatnie dwa miesiące użytkowałem Maka Pro 2016 z TB). Tak na szybko... Chyba o to właśnie mi chodziło, o kruszynkę, którą wezmę w dwa palce. Tak, ekran jest mniejszy, ale po godzinie już mi to nie przeszkadza. Na początku miałem też mały problem z touchpadem, bo ten w PRO jest dużo większy i w 12 brakowało mi tej przestrzeni. Ale dzisiaj już jet dobrze. Klawiatura jest ta sama, ale na 12 używa mi się jej dużo wygodniej (oparcie rąk jest inne).

Wydajność: robię dzisiaj to, co będę robił na nim zawsze, czyli siedzę na necie, oglądam filmy i pracuję w pakiecie Office. Przy takich zastosowaniach nie odczuwam absolutnie żadnej różnicy w prędkości działania czegokolwiek. Uśmiałem się nawet wczoraj, bo większość testów uruchamiania. aplikacji wygrał słabszy model. Po prostu włączałem w tym samym czasie aplikacje z Lounchpada. Oczywiście to wszystko dzisiaj, czas pokaże, jak to będzie wyglądać. Ekran lepszy w Pro, ale widać to tylko wtedy, kiedy oba laptopy stoją obok siebie. Jest jeszcze szczegół, który podoba mi się w 12 i nie wiem, czemu tego nie ma w większym modelu. Otóż można ustawić ciche kliknięcie. Ja w ogóle nie rozumiem, czemu to ma być słyszalne. Skoro ja to doskonale czuję pod palcami, to po co jeszcze tego słuchać. W 12 można to fajnie zredukować. To tyle po jednym dniu. Jak coś zwróci moją uwagę, napiszę

[John Sherridan]

Mac Pro a Macbook Pro to dwa rożne sprzęty.