effe, nie przesadzaj
Powinienes raczej napisac, ze Samsung powinien juz dawno wygladac tak, jak wyglada dziś 
Filmiki porownawcze tak naprawde sa tylko zabawą bo niczego nie porownują. Na filmie widac wreszcie "normalnie" dzialajacy czytnik w Samsungu. Choc ma sie wrazenie, ze dziala on nieznacznie wolniej niz w iPhonie. Na drugim filmiku, wszystko dziala niemal dokladnie tak samo. Ktos moze oczywiscie powiedziec, ze w iPhonie wolniej. Nie do konca. Trzeba wziac pod uwage fakt, iz w obu smartfonach zastosowano zupelnie inne animacje rozpoczynające i konczace aplikacje. Te w iPhonie rzeczywiscie sa "wolniejsze". Pisze "wolniejsze" w cudzyslowie gdyz chodzi mi to, ze tak zostaly napisane a nie o to, ze telefon sobie z nimi nie radzi
Zreszta, na obu filmach widac roznice prawdopodobnie rzedu milisekund, wiec nie ma o czym dyskutowac.
Oczywiscie, w iPhonie 6 przydaloby sie wiecej ramu. chocby ze wzgledu na prado i zasobożerne Safari ktore przy takiej ilosci pamieci przeladowuje niewielka ilosc zakladek. Jesli jednak o optymalizacje chodzi - macie tutaj doskonaly przyklad tego jak swietnie zoptymalizowany jest iOS wzgledem Androida. Przy polowie slabszych parametrach technicznych pracuje tak samo plynnie. Pomijam kwestie aplikacji firm trzecich bo z tym bywa roznie.
Nie mniej jednak taki ActionMovieFX potrafil rozgrzac moja Z1-kę do czerwoności, ze jajca można było na niej smażyc. W iPhonie nic takiego sie nie dzialo a render przebiegal szybciej.
Teraz pare slow na temat wyboru systemu operacyjnego w naszym pieknym kraju. Przylacze sie do wypowiedzi jednego z przedmowcow ktory wspomnial o torentach, chomikach i tym podobnych ustrojstwach.
Coz, nasz kraj nie nalezy do najbogatszych a system android znajduje sie na urzadzeniach z kazdego przedzialu cenowego. Niestety ale trzeba powiedziec to wprost - w Polaczkach siedzi od lat gleboko zakorzenione złodziejstwo programow, gier, muzyki, filmow itp. mediow. Oczywiscie nie generalizuje i nie chce wrzycac wszystkich do jednego worka ale tak jest. Sytuacja stale sie poprawia ale skala powyzszego zjawiska wciaz jest bardzo wysoka. I nie usprawidliwi tego nawet argument, ze w Polsce malo kogo stac na kupowanie drogich aplikacji. Kradzieży takze nic nie usprawiedliwia.
Nie czarujmy sie, Android sprzyja osobom wgrywajacym doń "lewy" stuff. Na iOS zapewne tez jest to mozliwe ale o wiele trudniejsze.
Szeroka game kazdej masci softu znajdziemy na byle jakim chomiku. Po malej modyfikacji mozna do andka wgrac everything. I to jest glownym argumentem przecietnego Kowalskiego, ktory mowiac o otwartosci androida ma na mysli wlasnie wgrywanie pirackiego softu.
Kowalski woli od podawania danych karty kredytowej zrobic roota i jechac na sofcie z chomika. Jailbreak, jakies repozytoria, szukanie softu na iOS to juz troche grubsza sprawa. Oczywiscie, dla chcacego nic trudnego ale jednak jest to mniej popularny i bardziej klopotliwy sposob.
Kogo wiec zatem mozna ujac pod pojeciem tego przecietnego Kowalskiego? Przede wszystkim mlodych ludzi, ktorzy nie maja wlasnych stalych dochodow. Dla nich jest praktycznie niemozliwym wydanie ilustam zl czy euro na gierke ktora moga znalezc na chomiku za free. I tutaj pojawia sie kolejny aspekt "wolnosci i otwartosci" andka - taka spiracona gierke moga bez pierdzielenia przesłać kumplowi poprzez BT. W iOS sie nie da wiec, twierdza, ze jest ograniczony itp.
Dobra, koncze te wywody bo znow zjazd z tematu. I bedzie rozprawka o piractwie. Moje zdanie bede jednak podtrzymywal.
Edited by radzion, 06 March 2015 - 11:57.