Tak, stało się, to mój pierwszy post-temat na forum myapple, witajcie forumowicze!
Chciałbym podzielić się z Wami pewną usterką, którą odkryłem ponad tydzień temu w swoim pięknym, złotym iPhone 6 16GB.
Gdy po raz pierwszy wyjąłem telefon z pudełka wszystko zdawało się ok. Niestety po ponad dwóch tygodniach zauważyłem i jednocześnie usłyszałem dziwne "pykanie"/"klikanie" podczas naciskania palcem na panel ekranu mniej więcej na wysokości przycisku Power oraz z drugiej strony - przy przyciskach Głośności. Po wielokrotnym wciskaniu właśnie w wyżej wymienionych miejscach dźwięk znikał, by po kilku minutach pojawić się ponownie. Na początku zbagatelizowałem problem, jednak mijały dni a "klik" wzmagał się. Dziś owy "pyk" słychać z dobrych kilku metrów. Postanowiłem zagłębić się w forum amerykańskiego Apple i odnalazłem mnóstwo wpisów dotyczących tego problemu. Całe szczęście - zjawisko nie frustruje tylko mnie. Aby dolać oliwy - krawędź przy przyciskach Głośności w momencie lekkiego wciśnięcia jakby rozjeżdża się delikatnie.
Tutaj czas na podstawowe pytanie: czy komukolwiek z Was zdarzyło się coś podobnego i jak poradziliście sobie z opisanym problemem? Jestem z Warszawy więc czekam także na sugestie, który Reseller sprawdzi się w serwisowaniu bądź wymiany na nowy celująco. Nie ukrywam, że iPhone jest moim narzędziem pracy dlatego marzę na rozwiązaniu, które proponują w amerykańskim Apple Store, czyli wymiana na miejscy na nowy model
Polecam lekturę poniżej oraz abyście nie pomyśleli, że macie do czynienia z kolejnym "mac-czubem", załączam również filmik własnego autorstwa.
https://discussions.apple.com/thread/6553994?start=0&tstart=0
Pozdrawiam i dziękuję za cierpliwość!
P.S. Tutaj link z obiecanym filmikiem: