[DominikVelBadBoy]

Mojito jest dla mnie jak poezja.

 

A z piw to Budweiser & Heineken.

[jasiecki]

heineken to siki

[qb4hkm]

Tru dat, spróbujcie sobie Young's np. London Special Ale albo Double Chockolate... mmm...

[3_Ohm_Back]

Alkohole to tak…

Wysokoprocentowe typy: Chivas Regal 12 YO lub Jamieson & Sons

Piwsko: Raciborskie - Browar Zamkowy, klasycznie warzone

[MaciejNowak]

Jameson....

A swoja droga spróbowałem ostatnio miodowego Jim Beam’a i.... smakuje mi

[ftpd]

Czego nie rozumiesz ? JD to whiskey.

 

No właśnie. Whiskey. Amerykańska kukurydzianka. To już irlandzkie są bliżej 'prawdziwej' whisky, bo po ludzku, na jęczmieniu.

[folharth]

No właśnie. Whiskey. Amerykańska kukurydzianka. To już irlandzkie są bliżej 'prawdziwej' whisky, bo po ludzku, na jęczmieniu.

 

Moze najwyzszy czas wybrac sie z Pyrlandii na tutejszy kontynent i odwiedzic JD Destillery ( http://www.jackdaniels.com/visit ) , wowczas bys wiedzial ze JD robione jest z kukurydzy , zyta i jeczmienia , a 100% kukurydzianke nazywamy tutaj Moonshine.

 

[ftpd]

Nadal: nie ma to nic wspólnego z dobrą, szkocką whisky.

[jasiecki]

https://twitter.com/...3249153/photo/1 próbował ktos?

[folharth]

Nadal: nie ma to nic wspólnego z dobrą, szkocką whisky.

Ale nikt tu nie mowi ze tutejsza lest lepsza od szkockiej. Zreszta kazdy z nas ma inny "gust smakowy" i jednemu bardziej bedzie smokowal JD a innemu Glenmorangie. Mnie osobiscie whiskey ogolnie nie podchodzi , wole rum.

https://twitter.com/narkoman_/status/575390876723249153/photo/1 próbował ktos?

 

Takiego Lecha jeszcze nie widzialem tutaj , ale dzisiaj kupilem takie cos :

 

 

[koh]

ftpd, dnia 10 Marz 2015 - 21:52, napisał:ftpd, dnia 10 Marz 2015 - 21:52, napisał:ftpd, dnia 10 Marz 2015 - 21:52, napisał:ftpd, dnia 10 Marz 2015 - 21:52, napisał:ftpd, dnia 10 Marz 2015 - 21:52, napisał:

Nadal: nie ma to nic wspólnego z dobrą, szkocką whisky.

 

No ja bym polemizował, generalia są takie:

 

Szkocka Whisky -  może być Blended lub te wszystkie Malty i to pod warunkiem, że produkowana w Szkocji. I uwaga, tylko dwie destylacje.

Bajer ze Szkocką polega na tym, że Blended robi się z różnych zbóż, w tym jęczmień i teoretycznie w beczkach może leżeć mniej niż 3 lata, a Malt-y tylko z jęczmienia.

Pomijam kwestie jednej beki, mieszanek z różnych destylarni itp. bo to już dla zboczków takie niuanse

 

Inne Whisky - różnią się tym od Szkockiej, że ... Nie są ze Szkocji

 

Whiskey z Irlandii - różni się od Szkockiej tym, że A) j.w. nie jest ze Szkocji i B ) jest 3 razy destylowana

 

Amerykańska Whiskey - robi się ją z różnych zbóż, w tym z jęczmienia, ale to kukurydza ma stanowić 51% jej składu. Czemu Kukurydza, a nie jęczmień - bo to rosło, jak zaczęto ją produkować, i tak zostało po prostu

Destylowana tylko raz, za to filtrowana z reguły przez węgiel drzewny, co po prostu czuć. Nie każdy to lubi, ja to kocham

Popularny Jack Danniels to właśnie Amerykańska Whiskey.

 

Bourbon - to Amerykańska Whiskey, tyle że z pewnymi obostrzeniami. Żeby mogła nazywać się Bourbonem musi być produkowana w Kentucky, i musi przynajmniej trzy lata leżakować. Wystarczy, że na butelce pisze Bourbon i już wiesz, że to dobry produkt, który leżał minimum trzy lata, ma w składzie minimum 51% Kukurydzy i jest z Kentucky  Co Ciekawe, do leżakowania Szkockiej Whisky używa się beczek po... Bourbonie

 

Generalizując... w teorii Amerykańska Whiskey powinna być lepsza od nawet Szkockiej, ponieważ przepisy w USA zaebiście rygorystycznie podchodzą do składu i procesu produkcji - te przepisy wynikające jeszcze z dawnych czasów, są smyczą na twórców "sikaczy", czego niestety nie można powiedzieć o destylarniach z wysp, gdzie jest wolna "amerykanka" i może powstać prawdziwy kilkumiesięczny śmieć.

 

Oczywiście są też selekcjonowane Malty zarówno w Whiskey jak i Whisky z całego świata - i one już niezależnie od kraju powinny trzymać poziom zawsze.

 

To czy to jęczmień czy kukurydza jest bez znaczenia... ostatecznie jest tyle czynników decydujących o smaku, że rodzaj zboża ma mniejsze znaczenie. I tak na końcu liczy się to co Ci smakuje.

 

Mi najlepiej wchodzi i kocham bezgranicznie Jacka Dannielsa  Bez wody, bez lodu... sam czysty trunek z posmakiem węgla

 

Pozadrawiam

skie00, dnia 08 Marz 2015 - 10:28, napisał:

 

czyliogolnie tokaje.

 

Nie ogólnie Tokaje, jeden Tokaj który rządzi wszystkimi to ASZU, reszta to śmieci

[folharth]

I tak na końcu liczy się to co Ci smakuje.
 

 Wlasnie , kiedys pili Borygo , Wode Brzozowa lub Denaturat przez bulke i tez im smakowalo

[reggis]

Ja lubię sznapsa, ajerkoniak, czasami tequilę

[Jolaos]

Mój alkohol to Ballantines - wg wielu znawców najlepsza whiskey na świecie.

[koh]

folharth, dnia 11 Marz 2015 - 22:40, napisał:

 Wlasnie , kiedys pili Borygo , Wode Brzozowa lub Denaturat przez bulke i tez im smakowalo

Mój kolega, czego byłem świadkiem, na jakimś studenckim wypadzie, kiedyś w akcie desperacji wypił Old Spice Na bogato!

[ftpd]

@koh, nie musisz mi tłumaczyć, ja jestem zboczkiem od jednej beki i takich niuansów ;-)

[zakino]

No to dziś próba Pinta Atak Chmielu.

[Jolaos]

No to dziś próba Pinta Atak Chmielu.

 

 

 

Ja dzisiaj klasycznie.

[zakino]

Mega fajne piwo. Nie to co sikacze masowe.

[douglas]

Mega fajne piwo. Nie to co sikacze masowe.

 

To teraz proponuję kolejny poziom - Imperium atakuje

No ja bym polemizował, generalia są takie:
 
Szkocka Whisky -  może być Blended lub te wszystkie Malty i to pod warunkiem, że produkowana w Szkocji. I uwaga, tylko dwie destylacje.
Bajer ze Szkocką polega na tym, że Blended robi się z różnych zbóż, w tym jęczmień i teoretycznie w beczkach może leżeć mniej niż 3 lata, a Malt-y tylko z jęczmienia.
Pomijam kwestie jednej beki, mieszanek z różnych destylarni itp. bo to już dla zboczków takie niuanse

 
To nie do końca jest prawdą - szkocka (i irlandzka zresztą też) musi leżakować przynajmniej 3 lata w dębowych beczkach, o rok dłużej niż amerykańska, żeby mogła być nazwana "scotch whisky". To, że są destylowane dwukrotnie dla wielu jest zaletą - kolejna destylacja sprawia, że robi się łagodniejsza (dlatego często początkującym czy kobietom bardziej leżą irlandzkie) ale traci też część nut smakowych. Są też szkockie destylowane trzykrotnie (np. Auchentoshan) choć jest to zdecydowana mniejszość.
 

Mi najlepiej wchodzi i kocham bezgranicznie Jacka Dannielsa   Bez wody, bez lodu... sam czysty trunek z posmakiem węgla 

Bo to jest przyzwoita whiskey  Jak się porówna do popularnych blendów to większości osób JD będzie znacznie bardziej smakował chociaż jest on też odpowiednio od nich droższy. Za to porównaj sobie kiedyś z jakimś podstawowym Single Malt (z popularnych np: Bushmills 10, Glenfiddich 12, Glenlivet 12) - to już będzie inna liga a wcale nie są aż tak dużo droższe od JD (gdzie niewątpliwie znaczącym składnikiem ceny jest marketing). Bushmillsa w Biedrze można było kupić za 99 zł niestety to już się skończyło...

[koh]

 

Bo to jest przyzwoita whiskey  Jak się porówna do popularnych blendów to większości osób JD będzie znacznie bardziej smakował chociaż jest on też odpowiednio od nich droższy. Za to porównaj sobie kiedyś z jakimś podstawowym Single Malt (z popularnych np: Bushmills 10, Glenfiddich 12, Glenlivet 12) - to już będzie inna liga a wcale nie są aż tak dużo droższe od JD (gdzie niewątpliwie znaczącym składnikiem ceny jest marketing). Bushmillsa w Biedrze można było kupić za 99 zł niestety to już się skończyło...

 

W Lidlu teraz jest kilka single maltów w przyzwoitych cenach. Ja JD lubię za ten ostry posmak węgla drzewnego (w końcu to tylko jedna destylacja tak przy okazji). W szkockiej generalnie brakuje mi tego posmaku i jak dla mnie jest za łagodna. Nie dane mi było jeszcze pić Single Malta od JD, ale zbieram się żeby to sprawdzić Choć obawiam się, że wydanie 250-400 zł na butelkę po czym okaże się, że nie mam aż tak wyrobionego smaku będzie mnie bolało

[folharth]

Choć obawiam się, że wydanie 250-400 zł na butelkę po czym okaże się, że nie mam aż tak wyrobionego smaku będzie mnie bolało

Skad te ceny ??? Przeciez Single Barrel jest tylko 10-15$ drozszy od Old No.7 czyli spokojnie w 50$ sie zmiescisz. Jedynie za JD Sinatra musisz liczyc jakies 180$ za butelke.

[douglas]

W Lidlu teraz jest kilka single maltów w przyzwoitych cenach. Ja JD lubię za ten ostry posmak węgla drzewnego (w końcu to tylko jedna destylacja tak przy okazji). W szkockiej generalnie brakuje mi tego posmaku i jak dla mnie jest za łagodna. Nie dane mi było jeszcze pić Single Malta od JD, ale zbieram się żeby to sprawdzić Choć obawiam się, że wydanie 250-400 zł na butelkę po czym okaże się, że nie mam aż tak wyrobionego smaku będzie mnie bolało

 

Właśnie byłem dzisiaj w Lidlu - Singleton za 119 i Glenfiddich za 129 więc żadne 400 zł W Biedrze wg plakatu znów powinien być ten Bushmills 10 za 99 zł ale na półce go nie było, może jeszcze dowiozą... Kupowanie butelki za taką kasę jak piszesz tylko po to żeby spróbować SM mija się z celem - do tego w zupełności wystarczą te tańsze Bierz Glenfiddicha - od niego większość zaczyna

[koh]

Właśnie byłem dzisiaj w Lidlu - Singleton za 119 i Glenfiddich za 129 więc żadne 400 zł W Biedrze wg plakatu znów powinien być ten Bushmills 10 za 99 zł ale na półce go nie było, może jeszcze dowiozą... Kupowanie butelki za taką kasę jak piszesz tylko po to żeby spróbować SM mija się z celem - do tego w zupełności wystarczą te tańsze Bierz Glenfiddicha - od niego większość zaczyna

 

Zdam się na Ciebie

Skad te ceny ??? Przeciez Single Barrel jest tylko 10-15$ drozszy od Old No.7 czyli spokojnie w 50$ sie zmiescisz. Jedynie za JD Sinatra musisz liczyc jakies 180$ za butelke.

Takie przedziały cenowe widziałem u nas w jakiś delikutasach... chyba w Almie

[Seba-biały]

Piwa rzemieślnicze, Widawa, KingPin, Pinta, Birbant