[Arkhan]

Uznają napewno, oddawaj na gwarancję.

[Driff]

Jakie pytanie taka odpowiedź. Skoro serwis nie uznaje głośnych przycisków home to dlaczego miałby uznać, skrzypienie, które jest wywołane naciskiem, które nie wynika z normalnego używania? No chyba, że telefon traktujesz jak "gniotka" na odstresowanie.

[Arkhan]

Możesz napisać że telefon skrzypi przy normalnym użytkowaniu, przecież naturalnym jest że dotykasz ekranu, niektórzy naciskają na niego mocniej inni mniej

[kukisp]

Moj telefon tez skrzypi z lewej strony ekranu przy lekkim nacisnieciu nawet na ekran. Z tego co czytam to przypadlosc wielu z nas i na szczescie Cortland to uznaje. Tylko jestem totalnie zielony w sprawach gwarnacji. Czy byłby ktos mily wytlumaczyc mi jak wyglada procedura gwarancji w Cortlandzie. Musze miec dowod zakupu czy tylko Imei wystarczy. Jutro zadzwonie na infolinie ale mam nadzieje ze do tej pory dowiem sie wiecej u was

[Gscon]

Wystarczy numer imei

[iAndrzej]

Nie chcę dodawać nowego wątku więc może tutaj zadam pytanie które mnie nurtuje. Jak wiemy możemy iP wykorzystać jako hotspot. Czy może "ktoś" odpowiedzieć mi jaki zasięg może mieć hotspot w iP5s? (nim dysponuje) Pytanie jest tym podyktowane gdyż chciałbym korzystać z tej formy transmisji danych do komputera ale jak uruchomiłem tą funkcję to owszem pojawiła się iPhonowa sieć wifi lecz nazwa jej jest iPhone (andrzej xnazwiskox). Wiem, wiem, że można zmienić nazwę w telefonie ale mi to by nie przeszkadzało w "gąszczu" sieci wifi gdzie akurat mam "zaszczyt" korzystać z tego rodzaju funkcji jakby ta sieć miała powiedzmy zasięg do 10m jak BT. Sprawdzaliście jaki jest zasięg mobilnego hotspotu w iP?

[meg]

Ja też chciałam się podzielić moimi pierwszymi wrażeniami po zakupie iphone 5s (oraz w trakcie zakupu lol) Otóż przeczytałam wcześniej ten topic (oraz te anglojęzyczne) wiec wiedzialam o tych calych mankamentach. Zakupiłam telefon w Apple Store w Londynie i tam też przyglądałam się im wcześniej. Wydawało mi się, że nie mają tych lini i miałam nadzieje ze ja również taki bez-liniowy dostane ^^ Dostałam oczywiście z liniami, serial zaczynający się na DNP, juz bylam zdołowana bo linie naprawdę rzucały się w oczy przy normalnym użytkowaniu. Ekran po teście z obrazkiem migał aż miło. Ale co najlepsze dodatkowo głośnik nie działał, wiec pojechalam wymienic na nowy i na szczescie nie musialam sie przejmowac ze którys z pracownikow nie zauwazy lini, w ogole o nich nie wspomnialam. Drugi dostałam z nr seryjnym zaczynajacym sie na F17. Z początku pełna radość bo ekran idealny… Ale po dłuższej chwili zauważyłam nie jeden a dwa martwe piksele. Albo jeden był martwy a drugi to był jakiś kurz pod szkłem, ciężko stwierdzić. I znow pojechalam wymienić, jeszcze bardziej zdolowana, bo czułam w kościach ze nastepny dostane z liniami na wyswietlaczu xD Tak też się stało… Znów seria DNP i vertical lines… Choc nie byly juz tak widoczne jak przy pierwszym egzemplarzu i przeszło mi przez myśl czy nie zostawic. Ale na testowym obrazku nadal migał i to mocno. Pomyslalam ze za takie ciezkie pieniadze nie chce miec telefonu z ktorego jestem niezadwolona… Pojechalam wymienic… I tutaj juz nie bylo tak na luzie, bo pracownik apple store nie widzial moich "wydumanych" lini czulam sie jak idiotka przychodzac po raz 3 wymienic telefon pan w prawdzie nie mial zadnych obiekcji zeby go wymienic na nowy, ale linii za diabła nie widział widział za to migający ekran. Mój poprzedni iphone to 4S i na nim NIC nie migało, pieknie widac obrazek, róźnica kolosalna. w zasadzie trudno uwierzyc ze na tych telefonach znajduje sie ten sam rysunek. znalazłam jeden iphone 5c (akurat przy tym stole stalismy) z idealnym ekranem i trzy inne z felernym. Pokazalam mu różnice - nie widział. Owszem trzeba sie dobrze przyjrzec, ale roznice bylo widac. Postanowilam sprawdzic telefon od razu na miejscu, dostałam znów F17, wiec domyslalam sie ze tragedii nie bedzie. I nie było. Ekran jest praktycznie idealny. Nie moge sie na nim doszukać żadnych pasków, choc bardzo sie staram haha Nie miga chyba też. Tzn może minimalnie. Ale sama nie umiem stwierdzić, ale to nie jest takie ważne, ważne że nie widze irytujacych linii Zdjęcie testowe miga tylko wtedy gdy je przesuwam palcem. Dodam że na iphonie 4s nie mruga absolutnie wcale obojetnie co nie robie. Przyjrzalam sie tez innym iphonom 5s wystawionym tam i porownalam z ekranem poprawnym. Moge stwierdzic ze mniej wiecej połowa lub ponad połowa miala ten problem. Co jest naprawde zasmucające w ogóle porównując Iphone'a 5S z 4S oczywisnie na plus szybkość. Wszystko ładuje się znacznie szybciej niż na 4S. Poza tym podoba mi się, że jest lżejszy. 4S byl dla mnie za ciężki, zdecydowanie, i niezbyt poręczny. Z 5S jest lepiej jesli o to chodzi. Wracając jednak do ekranu chciałabym zauważyć jedną rzecz. Kiedyś prównując swojego 4S z Galaxy S3 bodajze, mojej koleżanki zauwazyłam, ze Iphone ma bardziej naturalne i realistyczne kolory, nie takie oczojebne, nienaturalnie nasycone jak Galaxy. Może to byc na plus, może być na minus. Jak kto woli. Ale faktem jest, że Apple w Iphonie 5s (nie wiem jak bylo w 5) chcialo jednak dorównać konkurencji i widać wyraźnie, że kolory teraz też są bardziej nasycone. Nie jestem pewna do końca czy mi sie to podoba. Niemniej ekran w Iphonie 4S jest lepszej jakości. Nie ma żadnego migania, pasków etc. Nie wiem, która fabryka tak partaczy te ekrany, ale przykro, że nie są to pojedyncze sztuki a w zasadzie połowa egzemplarzy. Jasne, pewnie wiele osób tego nie zauważy albo ma gdzieś, ale jak dla mnie apple powinno ulepszać swoje telefony a nie obniżać ich jakość w ten sposób… Aha. Jeszcze jeden minus na niekorzysc 5S w porownaniu do 4S. W 4S wibracja była zdecydowanie bardziej cicha. Ta jest teraz dla mnie za głośna. Ale pewnie się przyzwyczaję Chyba, że jest przy tym mocniejsza, to wtedy byłoby na plus, bo tamtej czasem nie czułam, np w kieszeni kurtki. Ogólnie czekam na Iphone'a 6 z większym ekranem, choc fakt ze często obsługuje telefon jedną ręką, a mam małe dłonie wiec taki luksus sie skonczy (Iphone'a 5S łatwiej obsluguje mi sie jedna ręką niz 4S bo jest lżejszy) Tak czy inaczej mam nadzieje, ze Apple, nawet jesli sie do tego nie przyzna, poprawi jakość ekranow w szóstkach, bo inaczej to kiepsko bedzie :/

[madhunt3r]

Ożeń się ze mną w poszukiwaniu perfekcji, też mam na tym punkcie bzika, ale z drugiej strony, to nawet nie zwracałem uwagi na tą wadę ekranu, nie sprawdzam, nie porównuje, dla mnie jest ok

[dopesi]

Panie i Panowie,

Ledwo co 3 miesiące temu odebrałem wymienionego 5s (wcześniej biała plamka na ekranie), a dzisiaj zauważyłem na moim jakąś żółtawą ramkę wokół ekranu... może jej nie widziałem wcześniej, chociaż nie sądzę. Już wygooglowałem, że to problem (chociaż ludzie piszą o tej wadzie na innnych modelach).

Wygląda to podobnie jak tutuaj: iPhone 5 pink hue in center of the screen - MacRumors Forums

Czyli chyba znowu serwis.

[luck1985]

Wasze 5s też mają luz na przycisku power? Jak pukacie w ekran, to go słychać- ten luz. Tak samo przy wibracji jak fon leży, to słychać luzy tego przycisku. Gdzieś mi kiedyś mignęło na forum, bo było o tym i nie mogę odszukać teraz.

[madhunt3r]

Tak, większość jak nie wszyscy tak mają.

[m@ro]

U mnie tez jest luzny ten przycisk jest jakiś sposób/obejscie na przesyłanie plików po BT?

[hamster1979]

Dorzucę swoje trzy grosze na temat 5s. Pomijając staruńkiego już Ipod'a touch, nie miałem wcześniej okazji zabawy innymi urządzeniami od Apple. Przesiadłem się z LG P880 4X HD (4 rdzenie tegra 3). Oczywiście Andek na pokładzie. Ekran żyleta i te kolory… naprawdę świetny wyświetlacz. Niestety kilka aplikacji i telefon mimo swej olbrzymiej wydajności zaczął strasznie przymulać. Może na papierze konfiguracja sprzętowa jest fenomenalna (jak na telefon), ale niestety optymalizacja andka leży i kwiczy. Akurat dobiegała końca moja umowa u jednego z operatorów i postanowiłem, że wstrzymam się do października, wezmę IP6 i umowę bez telefonu. Niestety przechodziłem obok punktu operatora i wszedłem popytać o oferty dla mnie. No i była oferta z IP5s. Pomyślałem sobie, że przynajmniej wezmę do łapki telefon i zobaczę, jak wygląda ten malutki ekranik w porównianiu z moimi 4,7". I tu pierwsza niespodzianka. 4" w 5s nawet nie wydały mi się tak małe. Pierwszy raz od dawna czułem, że trzymam coś w dłoni, poza kawałkiem plastyku. Może to głupie, ale naprawdę poczułem "ciężar" tego telefonu. Żona stojąca obok mnie już się ze mnie śmiała, bo wiedziała już, że nie wyjdę z salonu bez tego telefonu Dzisiaj mija trzeci dzień zabawy urządzeniem. Płynność i prędkość reakcji mnie wciąż zaskakuje. Czasem mam wrażenie, że to urządzenie jest krok przed tym, co chcę zrobić. Żona patrzy z niewielką zazdrością i już zapowiada, że będzie miała IP6 Być może głupio podniecać się zwykłym telefonem, ale pierwszy raz od dawna ani razu od kilku dni nie wkurzyłem się, bo kontakty odpalają mi się z opóźnieniem, a odpalenie, lub zamknięcie aplikacji trwa "wieki". No i coś jednak w urządzeniach Apple coś jest. Można nazwać to marketingiem, owczym pędem, ale to coś działa. No i iCloud… genialna sprawa. Być może podałem mało szczegółów, ale dopiero poznaję IP. Ja w każdym razie na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony… i wciąż szukam wad

[iSerwent]

Dorzucę swoje trzy grosze na temat 5s. Pomijając staruńkiego już Ipod'a touch, nie miałem wcześniej okazji zabawy innymi urządzeniami od Apple. Przesiadłem się z LG P880 4X HD (4 rdzenie tegra 3). Oczywiście Andek na pokładzie. Ekran żyleta i te kolory… naprawdę świetny wyświetlacz. Niestety kilka aplikacji i telefon mimo swej olbrzymiej wydajności zaczął strasznie przymulać. Może na papierze konfiguracja sprzętowa jest fenomenalna (jak na telefon), ale niestety optymalizacja andka leży i kwiczy. Akurat dobiegała końca moja umowa u jednego z operatorów i postanowiłem, że wstrzymam się do października, wezmę IP6 i umowę bez telefonu. Niestety przechodziłem obok punktu operatora i wszedłem popytać o oferty dla mnie. No i była oferta z IP5s. Pomyślałem sobie, że przynajmniej wezmę do łapki telefon i zobaczę, jak wygląda ten malutki ekranik w porównianiu z moimi 4,7". I tu pierwsza niespodzianka. 4" w 5s nawet nie wydały mi się tak małe. Pierwszy raz od dawna czułem, że trzymam coś w dłoni, poza kawałkiem plastyku. Może to głupie, ale naprawdę poczułem "ciężar" tego telefonu. Żona stojąca obok mnie już się ze mnie śmiała, bo wiedziała już, że nie wyjdę z salonu bez tego telefonu Dzisiaj mija trzeci dzień zabawy urządzeniem. Płynność i prędkość reakcji mnie wciąż zaskakuje. Czasem mam wrażenie, że to urządzenie jest krok przed tym, co chcę zrobić. Żona patrzy z niewielką zazdrością i już zapowiada, że będzie miała IP6 Być może głupio podniecać się zwykłym telefonem, ale pierwszy raz od dawna ani razu od kilku dni nie wkurzyłem się, bo kontakty odpalają mi się z opóźnieniem, a odpalenie, lub zamknięcie aplikacji trwa "wieki". No i coś jednak w urządzeniach Apple coś jest. Można nazwać to marketingiem, owczym pędem, ale to coś działa. No i iCloud… genialna sprawa. Być może podałem mało szczegółów, ale dopiero poznaję IP. Ja w każdym razie na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony… i wciąż szukam wad

Nie szukaj wad, ciesz się najlepszym sprzętem GRATULUJĘ DOBREGO WYBORU

[madhunt3r]

Tak naprawdę teraz android Kit Kat 4.4.2 działa już dobrze, ale na czystym Androidzie (czyt. Nexusie) a na większości nakładowych prędzej czy później się zamuli, nie zależnie od świetnego hardware. BTW gratuluję wyboru 5S!

[maciejs11]

Fajnie, ale co ma ostatnia strona postów wspólnego z pierwszymi wrażeniami na temat 5s?

Dokładnie Więc i ja się podzielę, bo nie pisałem jeszcze chyba nic na tym forum. Przesiadłem się z Xperii Z na iPhone'a 5S i na początku brakowało mi wyglądu Androida, ale teraz to iPhone jest najlepszy. Następnym moim telefonem będzie chyba iPhone 6. I bardzo mi przypadło do gustu iMessage A co do aparatu, to wydaję mi się, że iPhone 5S ma o wiele lepszy od Xperii Z.

[Danio02]

Tego się nie spodziewałem. Podjąłem kroki związane z wysyłką iPhone 5S 32GB na niezgodność towaru z umową (martwy piksel na wyświetlaczu; sporo artefaktów na matrycy aparatu; latające przyciski; echo w czasie rozmów; gubienie zasięgu czy niedziałająca redukcja wyciszania otoczenia - jadę pociągiem, słuchawka przy uchu, a koleżanka bardziej słyszy pociąg niż mnie). Urządzenie zostało zakupione w AOS, więc zadzwoniłem na infolinię Apple w tej sprawie. Osoba prowadząca, po wielu konsultacjach (sprawa trwa już 3 dni) ciągle upiera się, że powinienem poczekać na ich kuriera i dostać nowe urządzenie bądź refabrykowane. Wiem jak działa niezgodność towaru z umową, oni chyba też, jednak nie chcą mi podać adresu, gdzie mam odesłać telefon wraz z opisem. Teraz otrzymałem info, że nie ma możliwości kontaktu w języku polskim, tylko po angielsku, z działem analitycznym. Niewygodny klient ze mnie. Dążę do wymiany całego zestawu sprzedażowego na nowy. Macie jakiś pomysł?

- - - Połączono posty - - -

Proszę o połączenie z poprzednim postem:

Ostatecznie po kilku rozmowach dostałem informację, że mam się z kontaktować z siedzibą w Irlandii, chociażby poprzez Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta. Tak też zrobię. Od zakupu nie minęło 6 miesięcy, więc niech mi udowodnią, że wady nie istniały w dniu zakupu

[pendolino]

Znajoma dziś wzięła 5S Silver z Play. Zero grzechotu, stukania power button, doskonała sztuka.

[036f6c57bf]

Od kilku dni mam iPhone 5S Silver. Przycisk power jest luźny i słychać go jak potrząsam telefonem nawet w pokrowcu. W normalnym użytkowaniu nie przeszkadza to. Nawet tego nie słychać. Jedyne do czego nie mogę się przyzwyczaić to fakt, że 5S jest lekki. Mając 4S czułem go w rękach, kieszeni itp, a 5S już gorzej. Ale tak to jest bardzo dobry sprzęt

[Misiekk]

Po tygodniu uzywania iPhone 5s, po krotce opowiem o wrazeniach. - bateria na duzy plus. Rano o 6 odlaczylem telefon, 100% naladowany. 40 minut w uzyciu, 2,30 w czuwaniu i jest nadal 100%. W tym byl flipboard, rozmowa krotka, pare smsow, kalendarza przeglad w pracy - cos tam brzeczalo jak kupilem jak sie potrzasnelo ale jak wlozylem w skorzana obudowe to nic nie slychac - zasieg podobnie jak w 4s - czasem gubi sie na 3g w mojej miescinie, w identycznych miejscach co 4s - touch id - bardzo fajne, przydatne, szybko odblokowuje i intuicyjnie telefon. - rozmiar 4s mi bardziej pasowal

[sancruz3]

Od kilku dni mam iPhone 5S Silver. Przycisk power jest luźny i słychać go jak potrząsam telefonem nawet w pokrowcu. W normalnym użytkowaniu nie przeszkadza to. Nawet tego nie słychać. Jedyne do czego nie mogę się przyzwyczaić to fakt, że 5S jest lekki. Mając 4S czułem go w rękach, kieszeni itp, a 5S już gorzej. Ale tak to jest bardzo dobry sprzęt

poczekaj na wydanie 5,5 calowe tego nie zapomnisz ze masz w spodniach jak Ci sie bedzie obijal o klejnoty

[036f6c57bf]

poczekaj na wydanie 5,5 calowe tego nie zapomnisz ze masz w spodniach jak Ci sie bedzie obijal o klejnoty

4 cale mi spokojnie wystarczy. Mając wcześniej 3,5 nie było tak źle przyznam, że początkowo ciężko było się przyzwyczaić do iPhone'a 4 calowego

[thor88]

Kilka dni temu przesiadłem się z Note 3 na iPhone 5s. Na początku koszmar- tak mały ekran, pisanie bez swype, dużo błędów przy pisaniu. Teraz jest już lepiej. Szczerze powiem tak. iPhone 5s jest fajnym telefonem. Na razie go ponownie poznaje (mój ostatni iPhone był na OS 6). Bateria w porównaniu do Note 3 to tragedia, muszę się przyzwyczaić do noszenia ładowarki. Pożyjemy zobaczymy- obecnie już przyzwyczajam się do wielkości ekranu:)

[Paf]

Od paru dni moim "main" telefonem stał się 5s. Przesiadłem się z 4s. Z 5s miałem styczność ale zazwyczaj aby coś wgrać, naprawić error etc. Powiem szczerze że jestem zaskoczony. Telefon jest super, touch id w końcu nie muszę wklepywać kodu, bateria trzyma lepiej niż w 4s. Póki co nie mam się do czego przyczepić.

[036f6c57bf]

Gdy usłyszałem, że nie ma sensu po raz drugi kupować 4s, a w zamian dołożyć i wziąć 5s miałem minę nie ciekawą. Dlaczego? Naczytałem się różnych opinii na temat 5s. Ale już dwa tygodnie mam 5s i nie narzekam. Zgodzę się, że bateria trzyma lepiej niż w 4s. Przynajmniej ja tak mam na 7.1 bo z tego co czytałem na temat 7.1.1 to bateria trzyma gorzej. Prawda?