W celu podzielenia się przemyśleniami i historią dla starszych użytkowników tego forum, które kiedyś aktywnie współtworzyłem.
Widzę że nadal je "tworzysz".
Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.
Napisano 17 sierpnia 2013 - 00:26
W celu podzielenia się przemyśleniami i historią dla starszych użytkowników tego forum, które kiedyś aktywnie współtworzyłem.
Napisano 17 sierpnia 2013 - 00:29
Napisano 17 sierpnia 2013 - 00:32
Tak, będę się bawił odlutowanie baterii od reszty. Inny szary Kowalski też. Niech spali Ci się kość RAM. Chłopaki Ci pogwarancyjnie wszystko zrobią za 1,5k zł.
Napisano 17 sierpnia 2013 - 00:49
Napisano 17 sierpnia 2013 - 01:20
Napisano 17 sierpnia 2013 - 06:59
W firmie stoi stary Thinkpad. Plastik wygląda jak kilka lat temu.
Za to mój dwuletni, aluminiowy AIR, jest cały porysowany, a od upadku ma w kilku miejscach zdeformowaną obudowę. Ostre krawędzie musiałem potraktować pilnikiem, żeby nie kaleczyć dłoni. Ale wygląda to fatalnie.
Dobry plastik nie jest zły. Wolę go od miękkiego alu.
Sorry, ale praw fizyki nie zakrzywi nawet ekstremalna niechęć do Apple'a, serio chcesz komuś wmówić, że plastik jest bardziej odporny niż aluminium ?
Napisano 17 sierpnia 2013 - 10:58
Niestety aluminum jest fajne do póki się nie wgniecie bo nie da się go naprostować, skleić, wymienić.
Niestety praw fizyki nie da się oszukać. Wystarczy chwila nieuwagi i masz takie coś:
Napisano 17 sierpnia 2013 - 11:07
Tak, będę się bawił odlutowanie baterii od reszty. Inny szary Kowalski też. Niech spali Ci się kość RAM. Chłopaki Ci pogwarancyjnie wszystko zrobią za 1,5k zł.
Napisano 17 sierpnia 2013 - 12:08
Ale co ma to udowodnić? Że plastik zniesie lepiej crashtesty? IMO więcej tu zależy od np wysokości z jakiej poleci laptop i z jakim zamachem. A plastik się połamie i też będzie do wymiany. Znajomy rozjechał autem, zapomniał zapakować do środka torby i oparł o samochód otwierając drzwi - może przetestujemy jak zniesie to dowolny laptop (z tych niepancernych).
I tak makbooki mają pod tym względem lepiej bo spory odsetek upadków laptopów jest spowodowanych ściągnięciem ich ze stołu za kabel, przed czym magsafe nieźle chroni - co testował mój kocurek wielokrotnie
Napisano 17 sierpnia 2013 - 14:25
Napisano 17 sierpnia 2013 - 14:54
Napisano 17 sierpnia 2013 - 15:00
P
iPhone 5 (biały) noszę czasem z kluczami i monetami bez pokrowców i też się nie rysuje.
Sprzęt jest po to żeby na nim swobodnie pracować.
Po co ten cały wymyślny design Apple jeśli potem nakładamy jakieś cudaczne ochraniacze?
Napisano 17 sierpnia 2013 - 15:17
Napisano 17 sierpnia 2013 - 18:07
Trochę nie rozumiem. W sensie, że ja się cofam?
Nie wiem o co Ci chodzi i nie chcę wiedzieć
. Jak wyczuwasz jakiś spisek, czy nie bardzo ogarniasz temat czy też się do niego nie poczuwasz - masz paręset aktywnych innych wątków, w których możesz pisać i które możesz przeglądać jak ten Ci specjalnie nie pasuje
.
Napisano 17 sierpnia 2013 - 21:03
Zobaczysz jak ta obudowa będzie wyglądać za 2-3 lata, oczywiście są laptopy z Win w solidnej aluminiowej konstrukcji, ale wtedy ceny już porównywalne z applowskimi.
Napisano 18 sierpnia 2013 - 13:03
Napisano 18 sierpnia 2013 - 16:58
Napisano 26 listopada 2013 - 12:10
Mój Vaio ma dokładnie 3 lata a niektórzy pytają co jakiś czas czy mam nowy komputer. Wszystko zależy od tego jak się dba o sprzęt.
Napisano 27 listopada 2013 - 01:54
Po co ten cały wymyślny design Apple jeśli potem nakładamy jakieś cudaczne ochraniacze?
Napisano 27 listopada 2013 - 15:34
Napisano 27 listopada 2013 - 17:10
Na pewno nie po to, zeby go niszczyc niewlasciwym uzytkowaniem. Wystarczy folie nakleic i masz design i ochrone na raz.
Napisano 28 listopada 2013 - 00:07
Napisano 08 sierpnia 2015 - 08:18
Moi drodzy,
postanowiłem podzielić się z Wami moimi przemyśleniami po 2 latach pracy na moim Lenovo Z500.
1. Ogólnie o laptopie. Ostatecznie do d.... Plastikowy róg pokrywy ekranu rozwalił mi się, gdy laptop spadł z wysokości 30cm (!), będąc w ochraniaczu, który był włożony do miękkiej torby, która tym bardziej asekuruje przez swoją sprężystość. Pojedyncze kratki plastikowe przy wywietrzniku bocznym też się ułamały i nawet nie wiem kiedy to nastąpiło. Miałem tylko drobne problemy z matrycą (czasami nie kontktuje taśma oraz gdzieniegdzie mam lekkie prześwietlenia). Natomiast muszę pochwalić, że mimo ekstremalnego (momentami) użytkowania laptopa, klawiatura wygląda prawie jak nowa i podświetlenie działa również bezbłędnie. Niedawno mój laptop trafił do naprawy, bo zepsuło się gniazdo zasilające...
2. Rozdzielczość na początku mogłem przegryźć, jednak ostatecznie stwierdzam, że te 100px mniej na szerokość robi wielką różnicę.
3. Windows. Powiem tak - patrząc na to co napisałem w pierwszym poście tego wątku, muszę napisać krótko i treściwie: Windows zawsze będzie Windowsem. Niestety, ale bardzo szybko zaczęło mi brakować elementarnych funkcji systemowych, które powinny być pod ręką. Zawieszanie się systemu przy odpalonych 4 mocno obciążających aplikcjach. "nowe" "Zakończ Zadanie" nie działa tak jak jak zabicie procesu w OS X, co nie raz doprowadzało mnie do szału. Kompletnie absurdalne zarządzanie procesami przez system. To samo dotyczy zarządzaniem RAMem. Nie mówiąc o tym, że oczywiście każdy system się po czasie zapycha, ale uważam, że w Windows następuje to kilkukrotnie szybciej. Po roku musiałem już zrobić reinstalkę... (ciekawostka - właściwie ja nic nie instaluję poza softem, którego potrzebuję...).
4. Praca na baterii. 1,5h przy małym obciążeniu. Wrzuć stresujące zadania na system i skróci się to do 30-40 minut.
W skrócie - o ile przejście na dużo większą moc laptopa (z poprzedniego MBP late 2007) było odczuwalne i to na duuuży plus, tak ostatecznie doświadczanie pracy na Lenovo z Windows było niezbyt przyjemne, a momentami wręcz wnerwiające, gdy system był narażony na większy stres procesowy.
Czy uważam, że zwykłe laptopy to syf, a "maki rlz1111!!!!!"? Nie. Dalej podtrzymuję moje 8-letnie stanowisko, że każda osoba ma indywidualne potrzeby. Ja akurat tylko upewniłem się w tym, że konkurencyjne laptopy z Winzgrozą są nie dla mnie.
I co teraz?
W naturze wszystko wraca. W przyszłym tygodniu kupuję nowego MBP . I'm back!
Użytkownik zbieraj edytował ten post 08 sierpnia 2015 - 08:24
Napisano 08 sierpnia 2015 - 09:03
Zmarnowałeś 2 lata Nikt Ci ich nie zwróci
A tak serio to na moim Lenovo, którego używam stacjonarnie w biurze - a kiedyś nosiłem - nadal pracuję i jest to bardzo dobry komputer, chociaż ma jakiegoś tam tylko coreduo.
pozakadrem.pl
mba2010/13/2/128 rmbp2013/13/8/256 iphone 3g, iphone 4, xperia z1c Garmin Fenix 2 Garmin Fenix 3 sapphire
Napisano 08 sierpnia 2015 - 19:13
Praca na baterii nie dziwi. Zwykły lapek. To nie jest to samo co kupno macbooka i świadomość, że bez znaczenia jaki model kupimy, to będziemy się cieszyć długim czasem pracy na baterii. Przy innych producentach jak nam zależy na baterii to musimy zwrócić większą uwagę na ten aspekt. Ja mam ultrabooka od acera, na baterii spokojnie wytrzymuje mi 3 godziny z włączonym wifi. Max udało mi się ponad 6 godzin pracować przy niezbyt wymagających rzeczach.
Sam zastanawiam się nad zmianą na macbooka air 13 cali, ale coś nie mogę się nadal przekonać. Boję się przejścia na inny system, tego, że na nowo trzeba się uczyć obsługi, że nie wszystko co komuś wyślę, może tamtej osobie z windowsem działać tak dobrze jak to było u mnie. Albo wcale mu się nie otworzy.
Chyba jak obecny acer zacznie kończyć żywot, to wymienię na kolejnego acera z dobrymi przebiegami na baterii, tyle, że wezmę jakiegoś z matowym ekranem.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych