[mike_fan]

Wrażenia z iPhone 5 - lekki jak piórko (moim zdaniem to nie wada) - ładniejsze obramowanie obudowy (ta odbijająca światło oszlifowana część) - gorszy wygląd doka i tandetnie wyglądające dziurki na mikrofon i głośnik, w dodatku szerokie oczka będzie trudniej czyścić - wielkość ekranu w trybie poziomym ok, w trybiem pionowym gorzej. Jak nie masz długich palców jak małpa to zapomnij o sięgnięciu kciukiem w przeciwległy górny róg ekranu. - kolory ekranu nieco intensywniejsze, ale nie zauważyłem tych reklamowanych "40% więcej kolorów". Jakość ekranu w praktyce jest podobna, dopiero po postawieniu obok 4S widać niewielkie różnice, w dodatku kolory iP5 zdają się być gorzej skalibrowane niektóre np. niebieski są bardziej sztuczne niż w 4S Mimo wszystko wrażenia ogólnie pozytywne gdyby nie masowo występujące wady rysującej się obudowy i różowego halo w kamerze. W bezpośrednim porównaniu z 4 i 4S widać, że obniżono jakość obudowy i ogólnego wykonania, choć wygląd jest ładny, choć to sprawa subiektywna. Moim zdaniem niektóre aspekty designu są ładniejsze (polerowane krawędzie obudowy), inne brzydsze takie jak większa toporność konstrukcji, czy wygląd spodu telefonu tam gdzie jest dok i głosnik. Wg. mnie jest to przejściowy model Apple i ten design nie utrzyma się zbyt długo, szczególnie ekran 4" sądzę nie będzie istniał w tych proporcjach przez 5 lat tak jak 3,5" w dotychczasowych iPhone'ach. Szkoda, że jak zwykle Apple nie potrafiło wypuścić od razu dopracowanego modelu. Przewiduję, że za rok wraz z modelem 5S wszyscy masowo będą pozbywać się 5, bo Apple bankowo poprawi design i jakość wykonania materiałów, żeby nie było takiej podatności na rysowanie, odpryski farby itp. Będzie tak jak z 4 vs 4S i już dziś właściwie wiadomo co będzie poprawione w kolejnym modelu. iPhone 5 to niedorobione dziecko Apple

[BIGPUN]

Co do wagi urządzenia to pewnie zostanę za to zjechany ale: Iphone 4/4S wydaję się jakiś ciężki. Za ciężki. Taki mam wniosek po tygodniu. Sam w zeszłą sobotę twierdziłem coś zgoła odmiennego...

[MrNorbi]

Wrażenia z iPhone 5
- kolory ekranu nieco intensywniejsze, ale nie zauważyłem tych reklamowanych "40% więcej kolorów". Jakość ekranu w praktyce jest podobna, dopiero po postawieniu obok 4S widać niewielkie różnice, w dodatku kolory iP5 zdają się być gorzej skalibrowane niektóre np. niebieski są bardziej sztuczne niż w 4S

Sam sobie zaprzeczasz i to dwa razy w tym punkcie.

[mike_fan]

Sam sobie zaprzeczasz i to dwa razy w tym punkcie.

Gdzie? A propo niebieskiego na iP5 jest intensywniejszy, ale taki bardziej jak amoledy samsungów, a na iP 4S jest mniej intensywny, ale za to bardziej naturalny wierniejszy prawdziwego niebieskiego. To są moje odczucia i każdy może mieć inne... w każdym razie jak na moje oko nie widzę tych reklamowanych 40% lepszych kolorów.

[mart.plax]

Dwa dni temu wybrałam się do Cortlandu z ciekawości rzucić okiem na ip5. Wrażenia? Rozczarowałam się jeszcze bardziej niż po premierze. Leżał rzucony na regale na środku salonu bez żadnego docka. Niby powinien być czarny ale zastałam tam szarego iPhona, co jest dla mnie sporym zaskoczeniem - do tej pory Apple dbało o czerń i biel swoich produktów, a o innych wersjach kolorystycznych nie słyszałam. W sumie nie mam przekonania czy ta szarość była spowodowana bladością czerni czy wielością rys na powierzchni, choć patrząc na sposób w jaki go prezentowano, chyba jednak to drugie. W dłoni nie leży jak telefon tylko pilot do DVD, chociaż do tej pory nie jestem przekonana czy w ogóle go trzymałam, bo jest na tyle lekki, że moja ręka tego w ogóle nie zarejestrowała. Jeśli chodzi i szybkość to nie zauważyłam żadnej różnicy w użytkowaniu, poza tą, że patrząc na ten nienaturalnie wydłużony ekran można dostać zeza. Na szczęście w kieszeni miałam swojego 4S... I niestety najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że mimo że teraz skomlę nad moim rozczarowaniem, to razem z pracownikami wrocławskiego Cortlandu (których nastawienie do nowego dziecka Apple notabene było podobne do mojego) stwierdziliśmy, że prędzej czy później i tak zaopatrzę się w piątkę. Choć raczej w jej nowszy model, będący "jeszcze większą rewolucją technologiczną" w zakresie smartphonów, okraszony znaczącym "S". Przyznaję się bez bicia: to, co podoba mi się w tym telefonie to (na dzień dzisiejszy) tylko nadgryzione jabłko z tyłu.

[mike_fan]

@mart.plax To nie złudzenie ani kwestia rys (choć nie zaprzeczam, że ich nie było). Kolor "czarny" nazywa się "black and slate" i taki ma być, czyli grafitowy z czarnymi dwoma szklanymi paskami z tyłu obudowy, reszta grafit. Podzielam Twoje spostrzeżenia ten kolor jest kiepski. Z kolei biały model jest świetny i mówie to jako ktoś komu nigdy się nie podobały modele białe, ale iPhone 5 biały jest super.

[zielonydev]

Moje wrażenia, po około 36h użytkowania iP5 B&S 32GB: Z radością stwierdziłem, że iP5 wyjęty z pudełka wyglądał jak powinien - żadnych rys, odprysków itp. IMHO kolor B&S to coś pięknego, od razu przypadł mi do gustu. Waga, wymiary? Jest faktycznie sporo lżejszy i cieńszy od poprzednika (może na papierze nie wygląda to oszałamiająco, ale na żywo robi wrażenie), ale zaliczam to osobiście na plus. Ekran czuły i precyzyjny, ale zdążyłem się do tego przyzwyczaić podczas używania 4. Zmianę nasycenia da się zauważyć. Tu także na plus. 4 cale na moim kciuku nie zrobiły wrażenia Dalej obsługuję bezproblemowo telefon jedną ręką. Głośnik gra głośniej. Jakość rozmów bez zastrzeżeń dla obu stron. Aplikacje działają szybko i bezproblemowo. Mam tylko nadzieję, że twórcy co niektórych szybko przystosują je do nowej rozdzielczości... Bateria spisuje się wyjątkowo dobrze. Telefon odłączony od ładowarki o 8 rano (100% procent), cały czas na pełnym podświetleniu, trochę muzyki, gier, wifi, kilka minut nagrań i zdjęć, sporo smsów i kilka chwil spędzonych na rozmowie i innych "zabawach" na smartfonie. O 2 w nocy stan baterii wynosi 40%. iPek wcale tak łatwo nie łapie rys i farba nie schodzi (z telefonem obchodzę się normalnie delikatnie w stronę ostrożności -mam nadzieję, że łapiecie ). Bez najmniejszego uszczerbku przeżył upadek z 10cm na plastik. Nic nie lata w środku i nie trzeszczy. Jedyne co mi się nie podoba to efekt "purple halo" podczas robienia zdjęć. Nie zawsze jest i nie zawsze jest mocny, ale jednak psuje radość. Tym bardziej, że panoramy, zdjęcia i filmy wychodzą naprawdę ładnie jak na smartfon. W sumie to tyle EDIT: Jednak coś delikatnie lata w środku, ale jest to ciche i za bardzo mnie nie drażni. Zobaczę czy to się zmieni...

[d3n13d]

@gtatarkin Nie można porównywać earpods do słuchawek do kanałowych! to zupełnie inna konstrukcja i zasada działania. Ja osobiście nie cierpię użytkowania słuchawek takich jak ep630, irytuje mnie ciągłe uczucie czegoś wew. ucha, dlatego też muszę stosować słuchawki typu "pchełki". Miałem większość modeli z serii mx (300,400,500,500,660) i na prawdę wiem co mówię/piszę.

[effe]

Osobiście używam tych słuchawek Sennheiser MM 50 iPhone i chwale sobie bardzo. Bez porównania do tych co Apple daje w komplecie.

[crisco]

Home buton powinien być mniej awaryjny bo ma podobno całkowicie inna konstrukcję. Czy we wszystkich sztukach wchodzi głęboko z wyraźnym klikiem? Jak jest u Was. W iPadach bywał różnie.

[Madziushka]

Mnie nie podoba się ta lekkość iP5. Jak dla mnie jest tandetnie lekki, jak jakiś plastikowy Samsung albo inna plastikowa tandeta. Wykonany z dobrych materiałów, ale trzymając go w ręce nie czuć tego.

[Konrado]

Zawsze możesz kupić ciężką obudowę i po problemie…

[xtek]

Zawsze możesz kupić ciężką obudowę i po problemie…

Albo przywiązać cegłę

[BIGPUN]

A ja sie powtórze. Po paru dniach ip4 wydaje się tandetnie ciężki:)

[Fifty-50]

Ja natomiast bawiąc się wczoraj iPhonem 5 w iSpocie zakupiłem osobno słuchawki ear pods i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Za 129zł dostajemy pierwsze słuchawki Apple'a, w których słuchacz słyszy muzykę lepiej, niż osoby otaczające go - emejzing

[djkicak]

Czasem czytając te wszystkie wypowiedzi nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Ciężki źle, lekki źle, mały ekran źle, duży źle, i tak dalej można by było wymieniać. Tak tylko się zastanawiam (użytkując od tygodnia iphona 5) co będzie z kolejnymi wersjami np galaxy? Zrobią ekran 5? 5.5? I gdzie go będą nosić w specjalnym plecaku na telefon ? Jestem bardzo zadowolony że iphone doczekał się większego ekranu, chodź tylko dłuższego ale zawsze coś może to i lepiej bo moge go obsłużyc jedną dłonią. Myślę że kwestią czasu jest aż większość aplikacji będzie wkońcu kompatybilna (pod względem wyglądu gry np. na całym ekranie a nie przyciętą ) i wtedy będzie już super. Osobiście przesiadłem się z 4ki na 5tkę więc dla mnie różnica w szybkości działania ogromna! Jestem bardzo zadowolony z użytkowania

[speedy-X5]

A ja powoli przekonuję się do mojego IP5 choć go jeszcze nie używam cały czas przypomina mi pilota do telewizora ale już coś czuję do niego Chyba zrezygnuję ze sprzedaży i jednak będę używał.Jest to pierwszy mój Iphone do którego nie zapałałem "miłością" natychmiast...

[gtatarkin]

Jest to pierwszy mój Iphone do którego nie zapałałem "miłością" natychmiast...

Do mnie trafiają zaś te modele z numeracją parzystą 2G to było wielkie wow, 3G/3GS pomimo wielu udoskonaleń sprzętowych i software przyjąłem dość chłodno. 3GS był bardzo ok ale "nie iskrzyło" 4 i 4S - to był strzał w 10 i najchętniej kupiłbym model biały do kompletu. Perfekcja. A piątka? Nie przekonała mnie na przeciekach, nie przekonała na prezentacji, nie przekonała na żywo. Mam nieodparte wrażenie, że to model przejściowy i dopiero za dwa lata zobaczymy kolejną rewolucję.

[speedy-X5]

Coś w tym jest

[patryk-112]

W iphone 5 mogli zrobić metalową część na wzór tej z noki e66, posiadam ten telefon od 2 lat jako drugi tel i jest w prawie idealnym stanie, a przyznam szczerze ze nie dbam o niego za bardzo.. Różnica polega na tym że klapka noki e66 posiada inną strukturę tej klapki i jest z połyskiem dzięki czemu nie rysuje się tak łatwo (nie widać zarysowań) a tworzywo takie samo...

[czacha]

Co do wagi urządzenia to pewnie zostanę za to zjechany ale:

Iphone 4/4S wydaję się jakiś ciężki. Za ciężki.
Taki mam wniosek po tygodniu.
Sam w zeszłą sobotę twierdziłem coś zgoła odmiennego...

Ja wczoraj wzialem do reki iP4S i po tygodniu uzywania iP5 ten pierwszy wydawal mi sie komicznie maly, gruby i ciężki :mrgreen: A ekran przysparza o klaustrofobie pomimo ze przeciez duzo mniejszy nie jest Tydzien obcowania z iP5 wystarczyl aby odzwyczaic sie od serii 4. Wczoraj czulem sie jak bym podrozowal wehikulem czasu do epoki kamienia lupanego :cool:

[BIGPUN]

@czacha Pięknie ubrałeś w słowa moją grubo ciosaną myśl:)

[macowiec1999]

To moja sesja fotograficzna iP 5. Postaram się wrzucić jeszcze więcej.

[Waski14]

Ja także miałem ostatnio okazję oglądać iP5 zarówno białego jak i czarnego, gdyż w dalszym ciągu nie mogę się jeszcze zdecydować co do koloru, choć najprawdopodobniej będzie to wersja czarna. W swoich oględzinach skupiłem się głównie na wyglądzie i tak zaczynając od białego oczywiście super lekki, ale o tym już było:P, srebrne aluminium faktycznie wygląda bardzo estetycznie co do długości ekranu od razu przypadła mi do gustu i wcale nie wydawał mi się nienaturalnie długi, nawet z daleka w pierwszej chwili pomyliłem go z iP4 , jedyne co wzbudziło moje zastrzeżenia to 2 paski w tylnej obudowie, które imo nie są idealnie spasowane i ma się wrażenie że między obudową z aluminium a nimi są delikatne odstępy co moim zdaniem wygląda troszkę tandetnie, w dodatku byłem przekonany że będą on wykonane ze szkła tak jak plecki w iP4, czyli przeźroczysta warstwa szkła a pod nią dopiero warstwa białej farby (dzięki czemu od razu wiemy że mamy do czynienia ze szkłem a nie plastikiem). W iP 5 mam wrażenie iż jest to tworzywo w całości zabarwione na biało, nie szkło, i to by było na tyle jeśli chodzi o wersje białą. Czarny iPhone na pierwszy rzut oka wydaje się trochę mniej "zjawiskowy" niż na zdjęciach, pewnie przez to że czerń na tylnej obudowie jest mniej nasycona niż na zdjęciach i bardziej podchodzi pod grafit, dodatkowo trzymając czarnego w ręce ma się wrażenie iż jest on chudszy i dłuższy niż biały, no ale w końcu czerń podobno wyszczupla:P, co do legendarnych już rys telefon leżał bezpośrednio na tacce z pleksiglasu a dodatkowo miał pod sobą czujnik co w połączeniu z zapewne mało ostrożnym traktowaniem oglądających dało wyraz w postaci kilku bardzo płytkich zarysowań, które absolutnie nie ujawniały koloru srebrnego i były prawie niewidoczne (możliwe że po wypolerowaniu palcem by znikły, choć nie próbowałem tego). A teraz tak na koniec w ramach przypomnienia dla wszystkich tych którzy narzekają na rysujące się aluminium, przypomnijcie sobie to jak rysował się aluminiowy tył w iP2g . Ps. Jeśli ktoś ma sprawdzone info na temat materiału z którego zrobione są wstawki na tylnej obudowie, to proszę o rozjaśnienie tej kwestii, gdyż sam podczas kilku minutowych oględzin nie byłem w stanie ocenić czy jest to tworzywo czy szkło.

[mike_fan]

Ja wczoraj wzialem do reki iP4S i po tygodniu uzywania iP5 ten pierwszy wydawal mi sie komicznie maly, gruby i ciężki :mrgreen: A ekran przysparza o klaustrofobie pomimo ze przeciez duzo mniejszy nie jest Tydzien obcowania z iP5 wystarczyl aby odzwyczaic sie od serii 4. Wczoraj czulem sie jak bym podrozowal wehikulem czasu do epoki kamienia lupanego :cool:

Może i tak, ale to kwestia przyzwyczajenia. Poza tym Apple za rok czy dwa i tak znów pewnie zmieni proporcje. Przynajmniej ja nie licze na to, że te 4" i to w tych proporcjach utrzymają się długo na rynku. Ekran do idełu powinien być minimalnie szerszy.


Z innej beczki. Obserwuję foty na necie wykonane ihponem5 i powiem wam, że nie wygląda to za ciekawie. Chodzi mi tu o zdjęcie nocne i przy niewielkim oświetleniu. Np. zdjęcia wykonane o zmierzchu przy zapalonej latarni wyglądają jakby były robione w dzień. Z kolei foty strzelone za dnia wyglądają pięknie i mają nieco mniej szumów niż te z 4S. Jednak nocne i przy słabym świetle wolę te z 4S mimo, bo mimo, że ma mniejsze ISO i wyłapuje mniej szczegółów to wierniej oddaje klimat zdjęcia.