
Opinia. Pancerny MacBook.
#26
Posted 14 August 2007 - 11:43
Synku, chyba nie sądzisz, że będę Cię przekonywał że tiger jest lepszy od windowsa.
A na przyszłość jak chcesz wstawić idiotyczny obrazek, to się zastanów, bo teraz zaleciało taką dziecinadą, że mam ochotę Cie wstawić do kąta...
#27
Posted 14 August 2007 - 11:47
Zdążyłem już w mojej 10letniej obsłudze komptuera programować w PHP, .NET (więc ASP.NET i C#), Perlu, C, C++ i innych mniej znaczących językach. Używałem 10 dystrybucji GNU/Linux, kilku wersji Windowsa (od 9x do NT6), no i Tiger. Nie mów mi, że nie mam doświadczenia.
Jak pokazesz efekty tych prac to uwierzę, a na razie póki co, to samochwalstwo :-p
No i.. z kolei moim zdaniem Vista żre mniej pamięci niż Tiger z uruchomionymi powiedzmy 10-cioma niezależnymi procesami.
Synek zainstaluj sobie na tym swoim maku (o ile go masz w ogóle) Viste i sprawdź jak ona wykorzystuje pamięć. Samo uruchomienie kalendarza, czy pokazu slajdów w tym ichnim 'iPhoto', powoduje (w 2 minuty od startu) zapełnienie pamieci, tworzenie swapa, buczenie wiatraka. Nie wspomne o WMP czy innych aplikacjach. Porównywanie takiego gniota jak Vista do Tigera jest co najmniej mówiąc śmieszne. No chyba że chcesz sobie potrollować hehe
:-p
#28
Posted 14 August 2007 - 12:52
#29
Posted 14 August 2007 - 14:42
To jest zasada używania Mac OS X? O.oNp. używaj Onyx'a, Disk Utility, i utrzymuj porządek na dysku..
No proszę, Ty chyba nie chcesz mnie rozśmieszyć?
koolavy: obojętnie czy to sarkazm czy nie - dzięki. Zarabiam na tym, więc musze mieć jakieś doświadczenie.
Hm, Beta aplikacji dla Wymiary.pl w .NET, Mój CMS napisany w PHP z wykorzystaniem technologii AJAX, serwis, dla którego napisałem parsowanie Perla w PHP. Poczytaj też fora różnych dystrybucji GNU/Linux - tam też powinieneś się*czegoś an mój temat dowiedzieć.Jak pokazesz efekty tych prac to uwierzę, a na razie póki co, to samochwalstwo :-p
A Visty używałem i wcale nie jest gorzej niż z Tigerem po połowie roku eksploatowania

#30
Posted 14 August 2007 - 14:49
To jest zasada używania Mac OS X? O.o
No proszę, Ty chyba nie chcesz mnie rozśmieszyć?
Nie. To jest zasada używania każdego systemu operacyjnego. Higiena normalnie.
hm, Beta aplikacji dla Wymiary.pl w .NET, Mój CMS napisany w PHP z wykorzystaniem technologii AJAX, serwis, dla którego napisałem parsowanie Perla w PHP. Poczytaj też fora różnych dystrybucji GNU/Linux - tam też powinieneś się*czegoś an mój temat dowiedzieć.
Ale jak to się ma do kwestii mulenia Ci kompa przez Tigera? Pytamboniewiem... To tak jakby powiedzieć, że mi się kolor mojego auta nie podoba, a wiem co mówię, bo mam 20-letni staż pracy w wytwórni buraków...
BTW - żaden z podanych linków nie działa. Jak chcesz robić wrażenie, rób to z głową, kolego...
#31
Posted 14 August 2007 - 15:08
Nie. Naprawa przywilejów to zasada używnaia każdego systemu? Czyszczenie go ze śmieci i defragmentacja (w dodatku płacenie za soft od niej, bo Apple jest święcie przekonane, że coś takiego jak /problem/ nie istnieje)? Instalacja dodatkowych programów aby działał jak należy? (jak AppDelete) Naprawianie Spotlighta co kilka miesięcy? Nie, tak się nie używa*każdego systemu.Nie. To jest zasada używania każdego systemu operacyjnego. Higiena normalnie.
Przypomnę po raz kolejny. Każdy na tym forum rekomenduje OS X jako system, o który nie trzeba się martwić. System, który zrobi wszystko za Ciebie, a ty nie matrwisz się*strukturą plików, bo iPhoto, iTunes, iMovie i inne same porządkują bibliotekę, a w raazie czego plik odnajdujesz przez Spotlight. Wreszcie system, w którym aplikacje instaluje się przeciągając tylko ich ikonę.
Prr! coś nie tak? Co z usuwaniem programów? A tak. Apple zapomniało o tym szczególe i powstaje kilka aplikacji służących do odinstalowywania ich, bo inaczej zostawiają śmiecie. (Hm, skąd ja to znam.. Windows?) Co z idiotoodpornością*systemu?
Ktoś chciał, abym pokazał jakiś dowód. Linki poprawiłem, z tym, że Parkour Wrocław ma teraz problemy z domeną.Ale jak to się ma do kwestii mulenia Ci kompa przez Tigera? Pytamboniewiem... To tak jakby powiedzieć, że mi się kolor mojego auta nie podoba, a wiem co mówię, bo mam 20-letni staż pracy w wytwórni buraków...
BTW - żaden z podanych linków nie działa. Jak chcesz robić wrażenie, rób to z głową, kolego...
#32
Posted 14 August 2007 - 15:23

#33
Posted 14 August 2007 - 15:31
#34
Posted 14 August 2007 - 15:35

#35
Posted 14 August 2007 - 15:48
Umiejętność czytania ze zrozumieniem się kłania. Ale OK - pokaż mi taki OS, przy którym nic nie trzeba robić (ale to NIC), a natychmiast się przesiądę. To raz. Dwa - 'płacenie za soft do defragmentacji' ??? A po cholerę Ci to? Jak dajesz się naciągać, to miej pretensje do siebie, a nie do Apple... Naprawianie Spotlighta co kilka miesięcy??? Ty naprawdę coś*masz nabagnione w swoim maku, kolego...Nie. Naprawa przywilejów to zasada używnaia każdego systemu? Czyszczenie go ze śmieci i defragmentacja (w dodatku płacenie za soft od niej, bo Apple jest święcie przekonane, że coś takiego jak /problem/ nie istnieje)? Instalacja dodatkowych programów aby działał jak należy? (jak AppDelete) Naprawianie Spotlighta co kilka miesięcy? Nie, tak się nie używa*każdego systemu.
Każdy? Naprawdę? Normalnie jednomyślność niespotykana nigdzie indziejPrzypomnę po raz kolejny. Każdy na tym forum rekomenduje OS X jako system, o który nie trzeba się martwić. System, który zrobi wszystko za Ciebie, a ty nie matrwisz się*strukturą plików, bo iPhoto, iTunes, iMovie i inne same porządkują bibliotekę, a w raazie czego plik odnajdujesz przez Spotlight.

A tak nie jest? To może, cholerka, ja coś nie tak robię, bo w taki właśnie sposób instaluję soft i wszystko mi działa...Wreszcie system, w którym aplikacje instaluje się przeciągając tylko ich ikonę.
Oczywiście wszystko ma granice idiotoodporności, ale o tym Ciebie akurat chyba nie trzeba przekonywać...
I też czytasz fora onetowe?Co do żałosności wypowiedzi: tak, mam na imię Michał i też mam 12 lat

#36
Posted 14 August 2007 - 15:50

#37
Posted 14 August 2007 - 15:53
- MacDada likes this
#38
Posted 14 August 2007 - 16:17
I co się stało z tą deklaracją? Wyglądasz mi na pozera, który kupił Mac'a dla szpanu, żeby się przylansować przed znajomymi, a teraz brakuje Ci PC-ta i gier, w które nie możesz grać...
#39
Posted 14 August 2007 - 16:20
Dobra, ok. Sam jesteś sobie winien. Oplułem monitor kawąpowiem Ci coś w tajemnicy. JAŚ ŚMIETANA to ja

HerKraft, co się dziwisz... on w wieku trzech lat hakował sendmaila przez emacsa...

#40
Posted 14 August 2007 - 16:24
HerKraft, co się dziwisz... on w wieku trzech lat hakował sendmaila przez emacsa...
))
A przedwczoraj dowodził w akcji włamania do ONZ

http://di.com.pl/new...ronach_ONZ.html
#41
Posted 14 August 2007 - 16:33
Jej w ogóle nie ma, ja nie jestem idiotą, a twoja wypowiedź jest żałosna, ma na celu tylko obrażenie, nie wnosi żadnych sensownych argumentów i jest godna 12-latka na czat.onet.pl. Jeżeli masz zamiar tak rozmawiać, to może lepiej zakończę tą dyskusję?
Wybacz ale zarzucanie innym niskiego poziomu podczas gdy samemu wyraza sie zachwyt takim oto wierszykiem:
Siedziała na lipie,
grzebała se w pipie,
a Malińska głupia
miętoliła fiuta.
jest lekko niepowazne :/
#42
Posted 14 August 2007 - 16:36


#43
Posted 14 August 2007 - 16:38

#44
Posted 14 August 2007 - 16:40
Nie. Naprawa przywilejów to zasada używnaia każdego systemu?
Nie, co wiecej Ci powiem: nigdy nie naprawialem przywilejow na zadnym z moich "podopiecznych". Co lepiej: dzialaja bez zarzutu.
Czyszczenie go ze śmieci
Jakich smieci? Normalnemu uzytkownikowi zadne smieci nie zalegaja.
defragmentacja
????!!!!!????







Instalacja dodatkowych programów aby działał jak należy? (jak AppDelete)
Bez AppDelete tez dziala. I to dlugie lata. Zaczynam odnosic wrazenie, ze dorwales sie do jakiegos portalu z softem i wrzucales do komputera wszystko co popadnie. Za kazdym razem wpisujac haselko root, hę?
Naprawianie Spotlighta
Nastepny hit z audycji "Dzieci wiedza lepiej". ;P
Przypomnę po raz kolejny. Każdy na tym forum rekomenduje OS X jako system, o który nie trzeba się martwić. System, który zrobi wszystko za Ciebie, a ty nie matrwisz się*strukturą plików, bo iPhoto, iTunes, iMovie i inne same porządkują bibliotekę, a w raazie czego plik odnajdujesz przez Spotlight. Wreszcie system, w którym aplikacje instaluje się przeciągając tylko ich ikonę.
I mimo , ze mozna pare zastrzezen do tych slow dodac, slusznie sie rekomenduje.
Co z usuwaniem programów? A tak. Apple zapomniało o tym szczególe i powstaje kilka aplikacji służących do odinstalowywania ich, bo inaczej zostawiają śmiecie.
O, znowu odinstalowanie. To moze jednak powiesz jakim softem zepsules sobie system?
#45
Posted 14 August 2007 - 16:41
darkest: niektórzy przynajmniej nie podniecali się powyższym wierszykiem
Fakt, nie w wieku 15. lat

#46
Posted 14 August 2007 - 16:44
Fakt, nie w wieku 15. lat
Sugerujesz, że kiedykolwiek śmieszył Cię ten tekst?

#47
Posted 14 August 2007 - 16:54

#48
Posted 14 August 2007 - 20:20
#49
Posted 14 August 2007 - 21:35
Żal. Widziałeś tam gdzieś zachwyt? Na blogu jest on tylko przytoczony. Jest też napisane, że nie ja jestem autorem.Wybacz ale zarzucanie innym niskiego poziomu podczas gdy samemu wyraza sie zachwyt takim oto wierszykiem:
[..]
jest lekko niepowazne :/
No proszę. Nieźle. A połowa wątków na forum zawiera pytanie "A przywileje naprawiał?!"Nie, co wiecej Ci powiem: nigdy nie naprawialem przywilejow na zadnym z moich "podopiecznych". Co lepiej: dzialaja bez zarzutu.
To mi nicomsw polecił. (Onyx)Jakich smieci? Normalnemu uzytkownikowi zadne smieci nie zalegaja.
Ale zazwyczaj .plist, gdy nie używa się.. AppDelete.
Spodziewałem się tak durnej odpowiedzi. Tak, OS X potrzebuje defragmentacji - sam nie zdefragmentuje niczego powyżej 20mb, a także swoich plików. Może nigdy dysku nie defragmentowałeś, więc nie wiesz jakiego kopa system dostaje po tym zabiegu. Ja natomiast - wiem.????!!!!!???? :lol:lol:
Przyspieszenie działania systemu, Prędkość uruchamiania, [Boot Camp] Cant move some files...
Nieaktywny Spotlight?Nastepny hit z audycji "Dzieci wiedza lepiej". ;P
Nie.I mimo , ze mozna pare zastrzezen do tych slow dodac, slusznie sie rekomenduje.
Nie zepsułem, jak już mówiłem. On po prostu tak działa, może wiele osób na tym forum, po 10 latach użytkowania OS X i dbania o niego, zapomniało jak działa tak samo użytkowany Windows, albo nawet nie wie jak działa seria NT i stąd nie mają pojęcia o czym mówią?O, znowu odinstalowanie. To moze jednak powiesz jakim softem zepsules sobie system?
Edycja: Huh, pominąłem parę postów O.o
To nie jest moja strona domowa. Radziłbym sprawdzić datę ostatniego postu.Odnosząc się do Twojej strony domowej muszę przyznać, że chyba masz na głowie masę zleceń, że Twoja strona domowa http://my.opera.com/wickoo jest tylko szablonem...
Od grania mam konsolę, MacBooka mam dla mobilności - używam go do pracy.I co się stało z tą deklaracją? Wyglądasz mi na pozera, który kupił Mac'a dla szpanu, żeby się przylansować przed znajomymi, a teraz brakuje Ci PC-ta i gier, w które nie możesz grać...
Ale aplikacje są w /Applications, więc usuwając aplikację u siebie, usuwa też wszystkim innym - co im po samych ustawieniach?Wiesz dla czego takie pliki zostają? Bo jak masz kilku użytkowników (kont) na jednym kompie, to jeden użytkownik (z uprawnieniami) nie usunie wszystkim pozostałym użytkownikom ustawień.

Widzę, że robi się tu flamewar - każdy porównuje OS X do Windowsa, a ja mam raczej na myśli resztę Uniksów, przy których czystości OS X wygląda marnie.
Tak, tak jest. Nie zawsze (.pkg i .mpkg, no i aplikacje nieprekompilowane), ale to i tak nie jest trudne rozwiązanie.A tak nie jest? To może, cholerka, ja coś nie tak robię, bo w taki właśnie sposób instaluję soft i wszystko mi działa...
Gentoo Linux. Raz ustawisz i działa jak skała. Przesiadłbym się dawno, nawet go używałem pół roku, ale brak softu zmusił mnie do emigracji. (Ale przecież soft nie podlega pod system)Umiejętność czytania ze zrozumieniem się kłania. Ale OK - pokaż mi taki OS, przy którym nic nie trzeba robić (ale to NIC), a natychmiast się przesiądę. To raz. Dwa - 'płacenie za soft do defragmentacji' ??? A po cholerę Ci to? Jak dajesz się naciągać, to miej pretensje do siebie, a nie do Apple... Naprawianie Spotlighta co kilka miesięcy??? Ty naprawdę coś*masz nabagnione w swoim maku, kolego...
Defragmentacja - pisałem już. Wbrew wielu tematom na forum i przekonaniom wielu fanatyków - OS X nie defragmentuje sam w większości wypadków nawet połowy plików.
A Spotlight psuje się od czasu do czasu, ostatnio zdarzyło mi się dość dawno, ale już z 5 razy miałem tak, że musiałem uruchomić ponownie komputer, bo "nie załapywał". Dwa razy musiałem naprawiać go Terminalem.
Jeszcze jeden post na temat mojego czy też czyjegokolwiek wieku w tym wątku, a poproszę kogoś o zamknięcie go. Nie życzę sobie kategoryzowania według tego kryteria.
#50
Posted 14 August 2007 - 21:59
Jak już tu i ówdzie było wspomniane, Tygrys też program i swoje błędy i problemy ma, acz zdarzają się stosunkowo rzadko. Widocznie wypadło na ciebie, że ci się spieprzyło. Rachunek prawdopodobieństwa. Albo faktycznie dziwne zabiegi, jakim poddajesz system, ale w to nie wnikam, bo w tej materii nas nie poinformowałeś dokładnie.Nie zepsułem, jak już mówiłem. On po prostu tak działa, może wiele osób na tym forum, po 10 latach użytkowania OS X i dbania o niego, zapomniało jak działa tak samo użytkowany Windows, albo nawet nie wie jak działa seria NT i stąd nie mają pojęcia o czym mówią?
Ja styczność z Windowsem mam codziennie w postaci kompa brata, wcześniej sam korzystałem, a wrażenia opisywałem w pierwszej notce na moim blogu. Tygrys w porównaniu z Windowsem działa po prostu wyśmienicie. Przy podobnej [a nawet mniejszej, bo nie martwię się wirusami ani niczym takim, a więcej instaluję i eksperymentuję] higienie użytkowania.
Co do AppDelete, to miałeś powiedziane, wyjaśnił to ładnie PGC. Którego post rzecz jasna raczyłeś zignorować.
Zaś co do wątków na forum - ludzie piszą, gdy pojawia się jakiś problem i chcą go rozwiązać. Nie piszą, gdy wszystko działa jak trzeba. Też było mówione tysiąc sześćset osiemdziesiąt trzy razy, jak dobrze liczę.
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users