Jump to content

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Photo
- - - - -

Opinia. Pancerny MacBook.


  • This topic is locked This topic is locked
400 replies to this topic

#1 Wicko

Wicko
  • 1405 posts
  • SkądBiałystok

Posted 11 August 2007 - 12:48

Witam. Po dzisiejszych wydarzeniach wreszcie postanowiłem napisać moją opinię o MacBooku, którego posiadam od marca, a więc mija właśnie pół roku, odkąd go zakupiłem. W tym czasie zdążyłem się wkurzyć na OS X, znielubieć niektóre jego rozwiązania (Jak Finder - totalny crap, moim zdaniem), inne pokochać (iLife). Sam system nie wydaje mi się tak stabilny jak go opsiywano. Raz miałem kernel panic, co chwilę zawiesza mi się Photo Booth, nie mogę otworzyć połowy plików .dmg.. Miał też*takie dziwne odpały jak znikająca ikonka Bluetooth w pasku menu i inne smiezne, dziwne przypadki. OS X zamula. Strasznie mnie to denerwuje - jest coraz gorzej i musiałem robić pełną defragmentację. Wtedy system odzyskał wigor. Pod XP ostatni raz defragmentację robiłem jakieś trzy/cztery lata temu, po roku/dwóch użytkowania. Ale przejdźmy do samego sprzętu. Wielu opisuje MacBooka jako sprzęt nietrwały, żółknący, gorący, palący się, wybuchający, skrzypiący i tym podobne historie. Mój taki nie jest - MagSafe działa prawidłowo, jakoś strasznie się*nie grzeje (dzisiaj mój Acer mnie parzyć), matryca jest boska, plastik bialutki, iSight świetna jakość. Ogólnie - sprzęt jest świetny, mam zastrzeżenia jedynie do systemu operacyjnego. Dziś mój MB został poddany wielkiemu testowi, choć przypadkowo. Nie pytajcie jak do tego doszło ;) MB z wyłączonym trybem sleep został zamknięty, po czym wielokrotnie zmieniając pozycję*pion-poziom został wsadzony do jego oryginalnego kartonu, wraz ze styropianem i całym opakowaniem, zamknięty. A przecież on cały czas chodził! Został wsadzony do samochodu. Temperatura powietrza - 30*C. W samochodzie zapewne "kilka" stopni więcej + duszność. Siedział w tym kartonie włączony przez ponad cztery godziny - od 100% baterii do samiutkiego zera. Dodam, że normalnie ma on temperaturę procesora 60*C. Po wyciągnięciu był po prostu cały ciepły, karton również - NIC mu się nie stało. Dysk jest cały (pewnie Sudden Motion Sensor zadziałał :****), matryca bez szwanku, temperatura procesora oczywiście 60*C, tylko dół laptopa ma 5*C więcej niż zwykle :) Co się teraz stanie z plotkami typu "Nie zamykaj MacBooka, bo się ugotuje!"? Jakieś pytania? Pozdrawiam, BARDZO zadowolony z MacBooka, iWicko :)

#2 PGC

PGC
  • 1023 posts

Posted 11 August 2007 - 14:09

matryca jest boska


Bardzo, ale to bardzo byłbym daleki od tego stwierdzenia! Chyba musisz z matą porównywać. Ja bym określił matrycę MB co najwyżej jako przeciętną. Jasność przeciętna, pionowe kąty też przeciętne, w poziomie znacznie lepiej. A jak się będziesz spierał, to w ramach uświadomienia postawie obok dwa laptopy i pstryknę fotkę.

#3 Łukasz Ignacyk

Łukasz Ignacyk
  • 4943 posts
  • SkądKraków, PL

Posted 11 August 2007 - 14:11

Zrzuć go ze schodów to zobaczysz jaki jest pancerny ;) To nie ToughBook Panasonica.

#4 Wicko

Wicko
  • 1405 posts
  • SkądBiałystok

Posted 11 August 2007 - 17:40

Bardzo, ale to bardzo byłbym daleki od tego stwierdzenia! Chyba musisz z matą porównywać. Ja bym określił matrycę MB co najwyżej jako przeciętną. Jasność przeciętna, pionowe kąty też przeciętne, w poziomie znacznie lepiej. A jak się będziesz spierał, to w ramach uświadomienia postawie obok dwa laptopy i pstryknę fotkę.

Niee, nie mam zamiaru ;) Jasność jest jak dla mnie często zbyt duża, nigdy nie miałem tak, żebym czegoś niedowidział ze względu na małe podświetlenie ;)
A kąty - faktycznie, zwłaszcza pionowe, są tragiczne, ale rzadko się odchylam ;)

#5 PGC

PGC
  • 1023 posts

Posted 11 August 2007 - 18:12

Jasność jest jak dla mnie często zbyt duża, nigdy nie miałem tak, żebym czegoś niedowidział ze względu na małe podświetlenie ;)


Ok, źle się chyba wyraziłem. Nie miałem na myśli jasność podświetlania matrycy. Raczej to, że są matryce, które mają znacznie "żywsze" kolory, kontrast chyba też, w porównaniu z tą co wsadzają do MB. Różnica jest tak ogromna, od razu zauważalna. Nie ma nawet co porównywać. Stąd ta moja uwaga odnośnie słowa "boska".

#6 lukas_gab

lukas_gab
  • 828 posts

Posted 11 August 2007 - 22:40

Jak taki fajny to dlaczego sprzedajesz ?

#7 Ka

Ka


  • 6050 posts
  • SkądKraków

Posted 11 August 2007 - 23:12

Z ocena intelowskiego os x wstrzymalbym sie jednak do Leoparda. Pospiesznie przepisany Tiger sprawial jednak pare wiekszych lub mniejszych problemow. PPC wciaz zelazne. A z wersji na wersje intele coraz lepsze ( no, moze z wyjatkiem dziwacznego 10.4.10 ).

#8 Wicko

Wicko
  • 1405 posts
  • SkądBiałystok

Posted 12 August 2007 - 02:29

Jak taki fajny to dlaczego sprzedajesz ?

Bo pragnę nowego iMaca :)

#9 HerKraft

HerKraft
  • 58 posts
  • SkądGdańsk

Posted 13 August 2007 - 14:28

I będziesz pracował w nim na Windowsie?

#10 Hazreth

Hazreth
  • 598 posts
  • SkądSkądinąd

Posted 13 August 2007 - 14:58

Heh, ja mam podobne odczucia związane ze sprzętem - nie mam z nim po prostu problemów. I jeżeli ktoś jeszcze raz powie, że można się do tych kompów zrazić po tym, co ludzie na forum piszą, odpowiem po prostu, że ci, którzy nie mają problemów po prostu na forum tego nie pokazują ;) A co do matrycy - na moje potrzeby wystarcza. Insza inszość system - mam raczej odmienne zdanie od Wicko, po przesiadce z Windy, w której sporo rzeczy nagle i bez powodu zaczynało się sypać [nie, nie, nie - nie chcę kolejnego flejma, piszę tylko, że JA tak miałem], w MacOS nie doświadczam praktycznie żadnych podobnych problemów. Raz słynny szary prostokąt z napisem w czterech językach, żeby zrestartować komputer... i to w momencie, gdy zamykałem system. Ale nic to nie zmieniło i po wszystkim nadal działa w porządku. :) rzymianin -> wytłumaczysz mi jaki jest cel zrzucania komputera ze schodów? ;)

#11 lutecki

lutecki
  • 3315 posts
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Posted 13 August 2007 - 15:50

Co do "mankamentów" systemu to zacytuję kawałek utworu zespołu w którym gra mój znajomy - "A może to nie tak, może problem jest w nas?"

#12 Wicko

Wicko
  • 1405 posts
  • SkądBiałystok

Posted 13 August 2007 - 16:14

I będziesz pracował w nim na Windowsie?

Tego nie powiedziałem. Nie lubię Tigerowskich rozwiązań, ale nadchodzący Leopard to całkiem inna bajka - 64bit, wreszcie normalny Finder, elo FrontRow. Mam nadzieję na poprawę stabilności pod Intelami. Wreszcie z Leopardem bezużyteczny stanie się Polonizator (zainstalowałem go od tak, bo czemu nie - żałuję, bo po angielskim systemie lepiej było mi się poruszać niż*po polskim, no ale cóż), którego obwiniam o połowę moich problemów, i tak dalej.

lutecki: Nie, wina nie leży po mojej stronie.

#13 woojt

woojt
  • 300 posts
  • SkądWuWuA --> The Right Side

Posted 13 August 2007 - 16:54

Mój Tiger też się zamulił po pół roku (MB kupiony w lutym)... i nie bardzo wiem co mam zrobić - farmacik a'la Pecet i heja od zera czy sa może jakieś uzdrawiacze? Wicko czym defragmentowałeś dysk?

#14 Wicko

Wicko
  • 1405 posts
  • SkądBiałystok

Posted 13 August 2007 - 17:30

Zestawem iDisk + Coriolis CDMaker - iDisk to defragmentator, a to drugie pozwala nagrać to na płytkę i zrobić pełną defragmentację. System dostaje od razu kopa :)

#15 sel4

sel4
  • 787 posts
  • SkądGdynia

Posted 13 August 2007 - 17:58

mój macbook chodzi normalnie, jak nie ma odpalonych żadnych "dziwnych" ramożernych programów typu Aperture (które muli jak cholera). Przed chwilą zrobiłem upgrade do 2GB ramu, mówię wam - cud miód teraz, nawet Aperture już się nie tnie... Niedługo dowalam jeszcze 1 kość 1Gb, wtedy zobaczymy co da się z OSXa wycisnąć ;)

#16 nicomsw

nicomsw
  • 728 posts
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, Polska

Posted 13 August 2007 - 18:00

Jak to jest, że żaden z moich komputerów nigdy nie mulił? Dziwne to jest bo nie są to demony prędkości. Ani Macbook, ani mini PPC... a jednak śmigają na pełną miarę swoich możliwości. OCB?

#17 HerKraft

HerKraft
  • 58 posts
  • SkądGdańsk

Posted 13 August 2007 - 22:41

Na moje oko to wszystko wina Polonizatora... Na początku, po zakupie Mac'a odrazu go zainstalowałem nie czytając postów na MyApple.pl i to był błąd. Po przeinstalowaniu OS X 'a wszystko wróciło do normy i do tamtej pory nie miałem żadnych problemów ze stabilnością, a w Windowsie dostaje białej gorączki, gdy muszę na nim pracować mimo, że przed Macintoshem pracowałem na nim dobre 8 lat. Co do Findera zgadzam się, że nie jest idealny, może to Windowsowe przyzwyczajenie, ale myślę , że Leopard załatwi sprawę. P.S. A ja nie rozumiem problemów Intelo-macowców z Tigerem... U mnie wszystko pięknie śmiga...

#18 nicomsw

nicomsw
  • 728 posts
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, Polska

Posted 13 August 2007 - 22:50

A to Ci dziwne. Na polonizatorze też nie mam problemów...

#19 Wicko

Wicko
  • 1405 posts
  • SkądBiałystok

Posted 14 August 2007 - 09:47

nicomsw: Ja Maca kupiłem po to, żeby go po prostu używać, a Tiger przysparza mi więcej kłopotów niż Windows. Nie obchodzi mnie czemu Tiger jest taki mało n00bproof, zasobożerny i mulący - czekam na Leoparda.

#20 nicomsw

nicomsw
  • 728 posts
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, Polska

Posted 14 August 2007 - 10:00

Bo nie umiesz korzystać z komputera widocznie. Ja nie mam problemów z Tigerem. Śmiga pięknie na wszystkich komputerach. Trzeba go używać po prostu zgodnie z zasadami jego działania i już. Może porozmawiaj z bardziej doświadczonymi użytkownikami, i poproś żeby Ci opowiedzieli, co robić a czego nie. zasobożerny? To co ci tak zasoby pożera?

#21 PGC

PGC
  • 1023 posts

Posted 14 August 2007 - 10:07

Nie obchodzi mnie czemu Tiger jest taki mało n00bproof, zasobożerny i mulący - czekam na Leoparda.


Zasobożerny w porównaniu z leciwym XP czy Vistą (która jest moim zdaniem bardziej zasobożerna niż OSX)? Chyba rozczarujesz się sądząc że Leopard będzie mniej zasobożerny. Przecież go nie wykastrowali, tylko dodali wodotryski (przeźroczystości, odbicia w docku, coverflow w finderze itp). Pewnie i będzie bardziej przyjazny niż Tiger, ale na bank będzie zużywał więcej zasobów.

Spróbuj może przeinstalować system? Musisz mieć coś nieźle skopane że masz problemy z *.dmg (albo najzwyczajniej masz walnięte pliki). Kiedyś swego czasu FF (pod Win) co jakiś czas mi ściągał walnięty plik, być może to jest tego przyczyną. Masz 2GB RAM?

#22 Wicko

Wicko
  • 1405 posts
  • SkądBiałystok

Posted 14 August 2007 - 10:08

nicomsw: lol? Zdążyłem już w mojej 10letniej obsłudze komptuera programować w PHP, .NET (więc ASP.NET i C#), Perlu, C, C++ i innych mniej znaczących językach. Używałem 10 dystrybucji GNU/Linux, kilku wersji Windowsa (od 9x do NT6), no i Tiger. Nie mów mi, że nie mam doświadczenia. Poza tym - w przypadku Maków twoje słowa lekko nie mają sensu. Przypominam o grupie docelowej oraz hasłach reklamowych Maków. "Just click and works!" Co żre? RAM oczywiście. Chyba nie ma na tym forum osoby, która temu zaprzeczy? PGC: Si, ale mogliby poprawić zarządzanie pamięcią, także wirtualną (która w TIgerze jest strasznie dziwna). 64bity z resztą lekko gwarantują zmiany w obsłudze pamięci, no i sposób wykorzystania procesora. No i.. z kolei moim zdaniem Vista żre mniej pamięci niż Tiger z uruchomionymi powiedzmy 10-cioma niezależnymi procesami. A systemu nie mam zamiaru przeintalowywać. Przypomnę - "Just works". To nie Windows, nie platforma 9x. To Unix O_o Kto to widział, żeby Uniksa przeinstalowywać, bo się coś zepsuło?

#23 nicomsw

nicomsw
  • 728 posts
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, Polska

Posted 14 August 2007 - 10:13

nicomsw: lol? Zdążyłem już w mojej 10letniej obsłudze komptuera programować w PHP, .NET (więc ASP.NET i C#), Perlu, C, C++ i innych mniej znaczących językach. Używałem 10 dystrybucji GNU/Linux, kilku wersji Windowsa (od 9x do NT6), no i Tiger. Nie mów mi, że nie mam doświadczenia.


No widzisz. I to wszystko nie nauczyło Cię używać Tigera :)

#24 PGC

PGC
  • 1023 posts

Posted 14 August 2007 - 10:23

A systemu nie mam zamiaru przeintalowywać. Przypomnę - "Just works"


Jak się nasłuchasz haseł reklamowych to w zimie w sandałach... :P Trudno obwiniać system za to że Ci najprawdopodobniej jakiś program(y) system rozwalił. Przecież na grupie można wyczytać również opinie zgoła odmienne wiec nie każdy Tiger zamula.

Teraz widzę w stopce że masz 1GB. To takie minimum, zarówno dla OSX jak i Visty. Takie to już są współczesne systemy.

#25 Wicko

Wicko
  • 1405 posts
  • SkądBiałystok

Posted 14 August 2007 - 11:39

No widzisz. I to wszystko nie nauczyło Cię używać Tigera :)

Może porozmawiaj z bardziej doświadczonymi użytkownikami, i poproś żeby Ci opowiedzieli, co robić a czego nie.

Błagam..

Trzeba go używać po prostu zgodnie z zasadami jego działania i już.

Dołączona grafika
Jakimi np. ?
"Nie instaluj 3rd party apps"?




1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users