[df25232a9e]

Witam,

Domyślam się, że większość z Was spędza przy komputerze sporą część dnia. W jaki sposób radzicie sobie z problemem bolących pleców? Głównie chodzi mi o rozwiązanie w postaci namiaru na dobry fotel

W pracy mam zwykłe plastikowe siedzisko na kółkach. Nie ułatwia ono w żaden sposób zachowania prawidłowej postawy, więc po 8 godzinach mój kęgosłup nie jest w najlepszym stanie. Nie wspomnę już o wentylacji pleców i "dołu" podczas upału w nieklimatyzowanym biurze

Na zachodzie popularne są produkty firmy Herman Miller (Aeron, albo Mirra), ale u nas raczej ciężko będzie coś takiego dostać. Możecie polecić jakąś alternatywę?
Zależy mi na tym, żeby był to wygodny fotel, maksymalnie ułatwiający zachowanie poprawnej postawy i przy tym nie męczący pasażera Szkoda marnować zdrowie na zwykłe krzesło za 200zł.

[Witos]

Co godzinę albo i częściej robię sobie przerwy.

[df25232a9e]

To swoją drogą. Wiadomo, że nie da się wysiedzieć tyle bez przerwy

[piotr falba]

Ja w pracy mam plastikowy fotel, ale z takimi jakby wypustkami, bardzo wygodnie się na nim siedzi, nie narzekam, a pleców nie mam najlepszych. Zresztą fotel musi być dostosowany do blatu biurka i ustawienia monitora.

[WojtekF]

Bardzo dobre są krzesła/fotele produkowane przez Nowy Styl, ale te nieco droższe, nie te z podstawowej oferty.

---- Dodano 28-07-2007 o godzinie 11:24 ----
Ideał natomiast czeka tutaj:
http://www.kinesis-ergo.com/9000.htm

[naresh]

Jesli chodzi o dbanie o kregoslup to polecam dwa rozwiazania... Klecznik, albo pilka rehabilitacyjna... I nie jest to zart... Pracuje 9 miesiecy przy komputerze... na poczatku mialem zwykly fotel, no i kregoslup mnie czasem bolal... potem sobie klecznik zazyczylem... i od tamtego czasu nie wiem co to bol kregoslupa... Z pilka rehabilitacyjna jest tak samo, tylko siedzi sie w troszke innej pozycji.

---- Dodano 28-07-2007 o godzinie 11:32 ----
Tylko taka moja rada... Nie kupuj klecznika z drewnianym stelarzem... latwo sie lamia...

[df25232a9e]

Klęcznik miałem, ale się go pozbyłem. Był zbyt wysoki do mojego biurka i też musiałem się schylać. Poza tym bólu kręgosłupa został zastąpiony przez ból kolan.

[bachoo]

Poza tym bólu kręgosłupa został zastąpiony przez ból kolan.

no wlasnie.

[naresh]

W takim razie pilka rehabilitacyjna... brzmi glupio... ale kolana masz w tej samej pozycji co na zwyklym fotelu... No i sa pilki o roznych srednicach, tak wiec dopasujesz cos do swojego biurka.

[Duckling]

Możecie polecić jakąś alternatywę?

Tak poszukaj krzeseł firmy VITRA. W Polsce jest przedstawicielstwo w W-wie. Fotele i krzesła są zaprojektowane przez Charles i Ray Eames - uznani i szanowani projektanci i są klasą samą w sobie. Stąd też ich ceny często są sky high. Ale zdarzają się też na allegro czy ebay'u, gdzie można kupić je po 700 - 2000 złotych.

Przedstawicielstwo w Polsce i showroom:
Poland
Vitra International
AG Spólka
Przedstawicielstwo w Polsce
Ul. Burakowska 5/7
PL-01-066 Warszawa
Tel +22 887 10 64
Fax +22 887 10 65

[Chilon]

Hmm ja długo siedziałem na takim zwykłym "komputerowym" foteliku i często zmieniałem mu pozycję oparcia bo się*wysiedzieć nie dało. Teraz mam jakiś bardziej bajerancki z możliwością odchylenia w tył całego siedziska że prawie się leży i pod koniec pracy często z tej pozycji korzystam

[voitek]

Klęcznik miałem, ale się go pozbyłem. Był zbyt wysoki do mojego biurka i też musiałem się schylać. Poza tym bólu kręgosłupa został zastąpiony przez ból kolan.

Bo problem polega na zbyt długim siedzeniu bez przerw i ćwiczeń, a nie (tylko) niewygodnym krześle. Jak będziesz miał super wygodne dla kręgosłupa i kolan, to z kolei dostaniesz żylaków nóg albo hemoroidów. Zawsze coś. Najlepiej ściągnij sobie soft, który blokuje ekran i każe wstać od kompa na 5 minut.

[df25232a9e]

@Duckling: te fotele faktycznie wyglądają sensownie. Dzięki.

Bo problem polega na zbyt długim siedzeniu bez przerw i ćwiczeń

Jeśli chodzi o brak ćwiczeń to pewnie tak. Przerwy robię przynajmniej co godzinę.
Same ćwiczenia i przerwy niewiele dadzą jeśli nadal będę męczył się na byle jakim krześle.

[Witos]

To fakt, dupsko jakoś drętwieje szybciej w miarę mijania kolejnych przerw.

[pyrzu]

Jako architekt potwierdzam, że Vitra to pietwsza liga, oryginał to wydatek około 1500 euro za klasyczny fotel do biurka, ale za to każdy kto się zna troche na "dizajnie" doceni ponadczasowy model (to tak trochę jak z makami - powinien stać na ładnym stole z pieknym fotelem), mebelki do obejrzenia tutaj: http://www.allmendinger.pl, oczywiście mozna trafić na podróbki za śmieszne pieniądze...
Jeśli chodzi o rzeczy bardziej przystępne polecam PROFI M (http://www.profim.pl) krzesła topowe czyli LINUS czy seria SEDUS to wydatek 1500 - 2500 PLN ale za to otrzymujemy jakość+wygląd : kółka dobrane do podłogi, pełna regulacjia, obicia itp. a nawet jako fajny bajer podnóżek z podstawka pod laptopa. Wymieniony wcześniej NOWY STYL nie cieszy się wśród projektantów dużym wzięciem- to typowe meble do seryjnych "zwykłych" biur, nawet te droższe.
Godne polecenia są produkty firmy MARTELA oraz SITAG ale oczywiście cena idzie w górę...
Generalnie należy sie liczyć z wydatkiem 1000 PLN i więcej, krzeseł raczej nie należy szukac w skleach a tylko u dystrybutorów mebli biurowych (ABSOLUT, BALMA, MARTELA itp). Wszystko co tańsze mimo że wyglada podobnie i sprawuje się całkiem dobrze to niestety druga i trzecia liga...
Nie wymieniam tutaj celowo "foteli prezesa" ze skórą i bujaniem bo chyba nie o to chodzi przy pracy z komputerem.

Pozdrawiam - PYRZU

[df25232a9e]

Dzięki Pyrzu - na takie odpowiedzi liczyłem

[SonnyBlack]

ale zanim znajdziesz odpowiedni fotel twoje jelita moga chcie zaczac sie juz z ciebie wydostawac...polecam ci wlasnie pompowane kola-sidziska, mozna je dostac w aptekach albo tam gdzie dostaniesz jakis podstawowy sprzet medyczny, wydatek to ok 60 zl. a dupsko jest w niebie. cowiecej roune srednice i nie ma mozliwosci wyginania sie na boki tak ze bedziesz mial kregoslup w ksztalcie litery pi , niejednokrotnie dobry dodatek do kazdego krzesla.

[reRESERVEDFX]

Ja mam fotel z Ikei ten skorzany za 70 dolarow. Wystarcza mi dostatecznie. Jedyne, co ja potrzebuje od fotela to to zeby byl miekki, mial podlokietniki i raczej tyle. Pozdr.

[Krzysiek]

dodam ze mam taki sam jak reserved i jest super

[Ka]

Fotel bez profilowanej/regulowanej czesci ledzwiowej to nie fotel ;P To samo dotyczy foteli samochodowych

[Halibut]

A mój fotel nazywa się iJoy i masuje mi plecy. Odlot!

[DoMiNiQuE]

Najwazniejsze w fotelu jest "bujanie" Wez to pod uwage przy zakupie

[reRESERVEDFX]

dodam ze mam taki sam jak reserved i jest super

Tak ja kupilem pierwszy i wredny dupek ze mnie sciagnal jak malpa :grin: jk

[Krzysiek]

Najwazniejsze w fotelu jest "bujanie" Wez to pod uwage przy zakupie

bez bujania to nie fotel

[reRESERVEDFX]

Ja tego bujania nawet nie uzywam Nawet najpierw nie wiedzialem jak to "wlaczyc" Jedyne kiedy sie przydaje to jak na cos dlugo czekam i sie relaksuje wychylajac sie deko do tylu. Ale to rzadko Moj Mac zwykle chodzi jak rakieta Bujane krzesla to Windowsowcom sa potrzebne