[effe]

Jeśli sprzęt jest uszkodzony mechanicznie to tak naprawdę sprzedawca nie ma obowiązku przyjmować go do reklamacji. Ma za to obowiązek wręczenia klientowi tzw. odmowy uwzględnienia reklamacji z podaniem przyczyny. Koniec i kropka w tym temacie Każdy by tak chciał, sprzęt okazuje się pęknięty itp to idę do sklepu i go wymieniam, nawet jak go sam uszkodziłem. Skąd niby sprzedawca może wiedzieć, że to nie klient go uszkodził? Nie mówię, że specjalnie ale to nie ma znaczenia.

[Tomasz.Malewski]

Niedawno miałem okazję być przejazdem w Warszawie i wstąpiłem do iSpotu w Złotych. Obsługujących było 4 z czego tylko jeden miał jakiekolwiek pojęcie nt. Apple. Jeden ze sprzedawców miał problem z rozróżnieniem wielkości stojących obok siebie 11" i 13" Macbooka Air - posiłkował się opisówką. Generalnie nadawali się tylko do wycierania ekranów iPadów z odcisków palców macających dzieciaków.
W każdej firmie sprzedażowej, w której pracowałem wymuszaliśmy na Klientach otwarcie kartonu w sklepie by właśnie uniknąć takich sytuacji. iSpot też powinien tak funkcjonować.

Gieza dobrze prawi.
Ja też zawsze staram się otworzyć pudełko przy kliencie, włączyć urządzenie i pokazać jak skonfigurować WIFI ... o ile czas pozwala, nie jest to klient biznesowy który szybko bierze kilka sztuk i leci dalej.

Rozumiem Twoje rozgoryczenie Rerome. Jak dla mnie taka usterka powstaje przy złym spakowaniu akcesoriów kiedy pudełka są na paletach to źle ułozone akcesoria wgniatają obudowę. ... Ale to moje domniemania. Mam nadzieję, że końcowo doszliście do jakiegoś porozumienia ze sprzedawcą

[mariuszperlak]

@ mariuszperlak



Możesz podać numer zlecenia serwisowego ?
White screen od death jest bardzo prostą usterką - z reguły po upadku/uderzeniu. W trosce o stałe podnoszenie jakości produktów z tego co wiem konstrukcja Apple została już odpowiednio poprawiona aby zminimalizować ryzyko pojawiania się takich usterek w przyszłości

Proszę wczuj się w rolę producenta. Problem rozwiązany w 30min i urządzenie gotowe do odsyłki do klienta. Sprzęt taki był wcześniej używany więc wiadomo zawsze posiada jakieś ryski itd. W przypadku wymiany na nowy pytanie co zrobić z tym starym noszącym ślady użytkowania ? Rozumiem całkowicie że fajnie byłoby dostawać wymianę na nowy, ale pomyśl że końcowo za tą nową sztukę i tak musieliby zapłacić wszyscy klienci :roll:
Całkowicie rozumiem wymianę w przypadku poważnych napraw ... gdzie czasami już prościej jest dać nowy a niżeli wymieniać całe wnętrzności ale w przypadku white screen of death koszt byłby niewspółmierny do realnej usterki.
Ja w takich sytuacjach aby choć trochę skompensować klientowi poniesione straty dorzucam jakiś kabelek extra albo ładowarkę - tego nigdy za wiele bo zawsze się przyadaje więcej w domu/pracy/dziewczyny ...

Problem został rozwiązany - niestety musieliśmy wykłócać się o wymianę sprzętu. Dostaliśmy nowy iPad.
Odpowiadając:
Jeżeli producent wysyła do klienta uszkodzony sprzęt to powinien liczyć się z kosztami takiego postępowania. Sam pracuję w fabryce produkującej części do samochodów i samolotów u nas takie coś by po prostu nie przeszło, że my naprawimy nową częśc, która dotarła do klienta uszkodzona - takie element trafia na złom. Klient otrzymuje nową część - a my zastanawiamy się jak uniknąć takiej sytuacji w przyszłości. I cały zakład dostaje premię, jeżeli poziom złomu jest na okreslonym poziomie.
Więc podpowiadam producentom z Cupertino/Chin i sprzedawcom z iSpota - sprzęt uszkodzony i naprawiany nie jest pełnowartościowym produktem i powieniem trafić albo na złom, albo na rynek wtórny jako sprzęt używany/przeceniony. Inne postępowanie jest zwykłym oszustwem.
Ja zapłaciłem za nowy sprzęt, a nie naprawiany. I tu ustawodawca całkowicie się ze mną zgodził dając do ręki przepis o "niezgodności towaru z umową" dając mi decyzje do podjęcia - o tym czy chce sprzęt nowy, czy naprawiany. Wziąłbym naprawiany, gdyby.. no własnie dodano mi ładowarkę, kabelek, dano kupon na zakupy w appstore - ergo zniżkę na używany/naprawiany sprzęt. Absolutnie nie mam zamiaru stawiać się na miejscu producenta, który produkuje buble i traktuje je jako pełnowartościowy sprzęt.

[Ewa Karina]

20 listopada 2012 zakupiłam w Ispot ipad 3. Po dotarciu do domu z wielką radościa przystąpiłam do uruchamiania. Ponieważ mieszkam pod miastem konieczne jest posiadanie sim. I tutaj zaczął się problem ponieważ okazało się niemożliwe otworzenie "szufladki" czyli tray'a. Sprawdziliśmy instrukcje, prezentacje na youtube gdzie wystarczyło wepchnąć kluczyk w dziurkę, popchnąć i gotowe. Wsiadłam więc w samochód i pojechałam z powrotem do Złotych Tarasów. Pani obsługująca wzięła ode mnie urządzenie i z niejakim trudem i po kilku próbach w końcu otworzyła tray'a. Usiłowałyśmy powtórzyć to kilka razy co wychodziło lepiej lub gorzej. Niejako sfrustrowana, że urządzenie za ponad 3 tys sprawia problem przy tak prostej czynności a nie powinno stwierdziłam, ze jednak według mnie coś jest nie tak i czułabym się lepiej jeżeli miałabym urządzenie w pełni sprawne. Pani zaśmiała się i stwierdziła, że urządzenie jest sprawne bo jednak jest możliwość otworzenia i o co mi chodzi bo jak mi włoży kartę to jej już nie muszę wyjmować. Ona mi urządzenia nie wymieni bo zostało rozpakowane. Dyskusja była nieskuteczna. Dzisiaj zaczęłam szukać informacji gdzie mogę złożyć skargę. Nie chodzi mi o to, że jest to bardzo duży problem ale sposób obsługi, rozmowa ze mną jak z idiotką, która pierwszy raz w życiu ma urządzenie w ręku i wmawianie, że dudlenie w dziurce jest normalnym procesem i nawet nie dodanie prostego sorry sprawiło, że wróciłam do domu i wsadziłam ipad'a do szuflady. Pani odebrała mi radość i przyjemność a sprawiła, że poczułam zwykłą złość na markę apple. Nie wiedziałam, że ispot jest oddzielną organizacją i myślę, że wielu ludzi nie wie dlatego utożsamia takie nieprofesjonalne zachowania z konkretnym brand'em. Dlatego też zgadzam się, że apple powinno się zastanowić komu powierza swój znak firmowy. A znajomym poradzę, żeby omijali ten sklep z daleka a dopóki mi złość nie minie i nie pokocham ipada na nowo to będę doradzała samsunga

[pauli675]

ja miałam taką samą sytuację, najpierw kupiłam iphone'a 4s 16gb, przy czym pytając sprzedawcę czy będę mogla sobie dokupić kartę pamięci jeśli ta się okaże dla mnie zbyt mała, usłyszałam odpowiedź, że tak a potem dowiedziałam się z netu, że telefon ma wbudowaną pamięć, poszłam wymienić, pan sprzedawca powiedział, iż nie pamięta, żebym o to pytała, dostałam nowy telefon już 32gb, po czym okazało się iż ma uszkodzoną obudowę z boku i również napisałam pismo reklamacyjne i mam czekać, zadzwoniłam do spółki sad, w momencie gdy się produkowałam do jednej pani, ta nagle bez słowa uprzedzenia przełączyła mnie do innej która to stwierdziła, że podobno zakupiłam sprzęt 3 tygodnie temu, to jakaś masakra, zakup zrobiłam w salonie ispot targówek i odradzam, poczułam się tam jak klient zbędny, odniosłam wrażenie jakby sprzedawcy nie zależało na sprzedaży, bo za bardzo nie miał ochoty mi opowiadać o sprzęcie, o tym, że do tego telefonu pasuje tylko karta microsim dowiedziałam się w domu z internetu, to jakaś porażka, chciałam dostać nowy sprzęt od ręki, kierownik odpowiedział, że nie może tego zrobić bo ktoś będzie musiał wtedy zapłacić za ten sprzęt i że takie mają procedury

- - - Połączono posty - - -

btw jeśli ktokolwiek będzie mi wmawiał, że to pewnie ja upuściłam iphone'a albo nim rzucalam albo coś w tym stylu to wyślę im nagranie z kamery, ponieważ, mam niemiłą okazję pracować naprzeciwko tego ispota i mam nad sobą kamerę, która zapewne uwieczniła moment otwierania pudełka przeze mnie i żadnego upadku żałuję, że kupiłam ten telefon obsługa sklepu skutecznie pozbawiła mnie radości wynikającej z posiadania tak fajnego sprzętu, tymczasem jeszcze będę musiała ich praktycznie codziennie oglądać i znosić ich nieprzychylne spojrzenia

[crisco]

j najpierw kupiłam iphone'a 4s 16gb, przy czym pytając sprzedawcę czy będę mogla sobie dokupić kartę pamięci jeśli ta się okaże dla mnie zbyt mała, usłyszałam odpowiedź, że tak

To jakieś "jaja", kabaret czy ukryta kamera?

[pauli675]

[CIACH]

Twój wpis został usunięty ze względu na błędną pisownię. Napisz jeszcze raz, poprawnie.
Pamiętaj, na tym forum bezwzględnie przestrzegamy zasad jęz. polskiego. Przeczytaj koniecznie TO.

- - - Połączono posty - - -

powiedziałam wyraźnie panu sprzedawcy że nie mam pojęcia na temat tego sprzętu i mimo to nic ciekawego się od niego nie dowiedziałam, pan kierownik dzisiaj powiedział, że pan XXX umiejiętnie zapytany umie udzielić odpowiedzi HAHAHA, TO JA MAM SIĘ JESZCZE WYPYTYWAĆ I PROSIĆ O INFORMACJE ŻAL, nawet nie macie pojęcia jaka jestem wściekła, wyszłam z salonu i podziękowałam im za zaje**** udane zakupy, w odpowiedzi usłyszałam my rownież albo coś podobnego żal

[crisco]

No to przykro. Jak następnym razem chcesz coś kupić sygnowane logiem jabłka zapytaj na forum. Wszyscy chętnie pomogą

[pauli675]

Myślałam, że oni pod jabłko podlegają :/ Mam tylko nadzieję, że mi ten sprzęt wymienią:cry:

[stroner30]

A znajomym poradzę, żeby omijali ten sklep z daleka a dopóki mi złość nie minie i nie pokocham ipada na nowo to będę doradzała samsunga

To trochę głupie podejście. To tak jakbyś odradzała ludziom np.: Samsunga i kazała kupować iPada, bo np.: w jakimś Saturnie źle Cię potraktowali. Tutaj wina leży po stronie iSpotu (czyli SKLEPU), a nie producenta. Jak będziesz za granicą wejdź do Apple Store to zobaczysz jakie ta firma ma podejście. A ma na prawdę baaardzo dobre

[pauli675]

Tylko dlaczego u nas nie ma bezpośrednio jabłka, tylko te ispoty? poza tym jakbłko poland powinno kontrolować te punkty, zgłoszę się do nich jeśli ispot mi odda uszkodzonego ipone'a i ciekawe jak oni się na to będą zapatrywali

[EMU]

Mnie ostatnio rozbawili w iSpot w Katowicach, bo chciałem kupić jakaś obudowę do iPhone 5, znalazłem taką które mnie interesuje ale nie mogę jej nawet dotknąć, bo nie można otwierać opakowania. Pytam więc na jakiej podstawie mam określić czy obudowa mi sie podoba czy będzie dobrze wyglądać z moim iPhone? Dodam ze obudowa kosztowała ponad 100zł. Sprzedawczyni odpowiedziała ze muszę zaryzykować, że ona mi nie otworzy pudełka bo nie może! Więc ją pytam tzn. mam kupić kota w worku? Odpowiedziała że tak! Zapytałem czy mogę za nią zapłacić i jak mi sie nie spodoba to oddać? Odpowiedz NIE! Bo to będzie towar używany! I jeszcze z hasłem do mnie, czy Pan by chciał kupić otwarty produkt? Paranoja!

[TTomekk]

Ekipa z iSpot SCC to ludzie, którzy są mili jedynie w dzień dokonywania zakupów.

Niedawno właśnie kupowany był tam mój obecny komputer. Niestety ludzie tam pracujący bardzo zwracają uwagę na.... ubiór. Kiedy wszedłem tam z tatą, który nie był elegancko ubrany - jak przystaje (chyba w ich widzeniu) klientowi apple, tylko polar i jeansy, traktowany był średnio na zasadzie: pytanie - najkrótsza odpowiedź. Dopiero kiedy wyraził chęć zakupu atmosfera stała się milsza.
Poza tym poziom wiedzy pracowników jest co najwyżej przeciętny. Co chwilę ktoś latał do kasy i podpytywał kolegów o informacje.

[pavi7600]

Tylko dlaczego u nas nie ma bezpośrednio jabłka, tylko te ispoty? poza tym jakbłko poland powinno kontrolować te punkty, zgłoszę się do nich jeśli ispot mi odda uszkodzonego ipone'a i ciekawe jak oni się na to będą zapatrywali

Dlatego, że Polska nadal jest uznawana jako trzeci albo czwarty świat. Za granicą np. w USA (wiem z doświadczenia) wymieniliby Ci sprzęt na nowy z uśmiechem na twarzy i jeszcze przeprosili. No ale jesteśmy w Polsce......

[EMU]

Niedawno właśnie kupowany był tam mój obecny komputer. Niestety ludzie tam pracujący bardzo zwracają uwagę na.... ubiór. Kiedy wszedłem tam z tatą, który nie był elegancko ubrany - jak przystaje (chyba w ich widzeniu) klientowi apple, tylko polar i jeansy, traktowany był średnio na zasadzie: pytanie - najkrótsza odpowiedź. Dopiero kiedy wyraził chęć zakupu atmosfera stała się milsza.
Poza tym poziom wiedzy pracowników jest co najwyżej przeciętny. Co chwilę ktoś latał do kasy i podpytywał kolegów o informacje.

Tak, to już dawno wiedziałem, że w iSpot SSC klientów traktuje się właśnie po tym jak wyglądają:-) Myślę, że to najgorszy sklep z produktami Apple w jakim kiedykolwiek byłem.

[pauli675]

[CIACH]

Twój wpis został usunięty ze względu na błędną pisownię. Napisz jeszcze raz, poprawnie.
Pamiętaj, na tym forum bezwzględnie przestrzegamy zasad jęz. polskiego. Przeczytaj koniecznie TO.

[burczybass-0636a41136]

Wszyscy dziwicie się, że autor tematu kupił Ipada w Ispocie a nie w Apple Store. Prawda jest taka, że jeżeli jesteś w gorącej wodzie kąpany i chcesz kupić sprzęt od ręki to pierwszą rzeczą jaką zrobisz to pójdziesz do Ispotu a nie zamówisz w internetowym sklepie.

Prawda jest taka, że potencjalnego klienta powinno g... obchodzić gdzie kupuje. Takie podejście do tematu nic nie wnosi, bo co ? studiujmy info w sieci, żeby się nie wpakować na minę ? To absurd.

[koniu]

wątek na 10 stron a morał prosty Omijamy ispoty

[Rafał P]

Nie wiem jak to rozpatrywać, ale postawcie się w roli sprzedawcy. Przyjmie otwartego iPada i co dalej? Przecież ten iPad już został wcześniej otwarty. Całą odpowiedzialność za ten stan rzeczy poniesie kierowniczka i załoga iSpota, oni poniosą koszt jego naprawy. Czy Wy w takiej sytuacji przyjęliście by takiego iPada, gdybyście musieli sami pokryć straty? Ostatnio byłem świadkiem takiej sytuacji w iSpocie: klient kupił iPada w wersji czarnej, ale powiedział że odbierze go jutro, teraz mają go otworzyć i założyć folię. Tak też się stało. Traf chciał że byłem tam również gdy ten Pan wrócił po swojego iPada a było to dzień później. Otóż zaczął upierać się przy innym sprzedawcy że on chciał białego iPada (przecież wiem jaki chciała żona!) a nie czarnego i że mają mu wydać nowy. Zaczął krzyczeć i narzekać na pół salonu i mówić że widział na sto procent że to był biały, używał do tego rzeczywiście perfidnych argumentów. Tyle kłamstw w żywe oczy dawno nie słyszałem, wstyd. Sam widziałem dzień wcześniej że oglądał czarnego i tego chciał otworzyć. Załoga iSpota miała problem bo iPad był już otwarty a tego już nie sprzedadzą a oczywiście SAD będzie miał to gdzieś i wejdzie im na dodatkowe koszty. W końcu temu Panu puścili wideo z monitoringu. A on na to - to fotomontaż! Wyszedł krzycząc że już nie wróci ale jego czerwona twarz mówiła sama za siebie. Co tu się dziwić jak u nas tyle oszustów, że ktoś nie przyjął OTWARTEGO po kilku godzinach pudełka ze sprzętem z wyraźnym wgnieceniem??? Załóżmy że prowadzicie biznes, kupujecie iPada, macie z niego 100 zł a ktoś wraca do Was po kilku godzinach z uszkodzonym urządzeniem i chce nowy. Co zrobicie z tym wgniecionym? Sprzedacie go za połowę ceny, jesteście tysiąc zł w plecy. Fajnie ? Inna sprawa że polityka firmy SAD wymusza na kierownikach salonów iSpot takie a nie inne zachowanie. SAD nie interesuje klient, tam liczy się tylko zysk. Za sprzęt w salonie odpowiadają finansowo pracownicy i co się dziwicie że ci marnie zarabiający ludzie zasłaniają się czym mogą by tylko nie ponieść straty? SAD to tylko firma która kupuje i odsprzedaje drożej sprzęt, zwykły handlarz, który z kulturą i filozofią firmy Apple nie ma nic wspólnego. Co do załogi iSpota to w pewnym sensie muszę ich wziąć w obronę, oni nie mogą NIC. A jak zgłoszą to wyżej to jeszcze ich wyśmieją, że w ogóle rozważają przyjęcie takiego uszkodzonego iPada.

[burczybass-0636a41136]

To może niech iSpot zwraca takie uszkodzone towary do Apple - bo towar jest niezgodny z umową ?

[Rafał P]

Musisz udowodnić że jest niezgodny z umową, czyli mieć świadka który widział moment otwierania i być gotowym na sprawę w sądzie. Gdyby ktoś otworzył przy sprzedawcy, to co innego. To jest uszkodzenie mechaniczne i to ty musisz udowodnić że powstało nie z twojej winy.

[burczybass-0636a41136]

Oczywiście, tu masz rację całkowitą. Jednak poziom obsługi mizerny (IS Arkadia). Ja na bubla nie trafiłem na szczęście, ale o cokolwiek bym nie zapytał to uprzejma Pani sprawdzała w komputerku. Nawet nie wiedziała który to jest model mb pro o którym mówię. Wielkiego plusa przyznaję za sprawdzenie mi gdzie znajduje się najbliższy oddział mojego banku - bo miałem problem z płatnością kartą płatniczą.

[Vito72]

To rzeczywiscie traf chciał ze trafiłeś na tego samego kupującego i to dwa dni pod rzad , a w normalnym świecie tego typu sprzęt ,czyli otwarty lub zwrócony sprzedaje się jako refur . Wiem,wiem ostrzeżenie ,albo ....

[Bad_Boy]

w iSpot w Pniu takze obsluga niestety (ciagle jeszcze po wielu skargach) niemila... wszedlem dzien przed premiera iP5 pogadac o jutrzejszej premierze i Pan w krawacie poinformowal mnie ze nie nawiaze dyskusji bo nie moze gadac na ten temat.. bardzo oschle i konczac temat... kolejny raz bardzo niemila obsluga przyjezdzajac z De "zderzam" sie z roznica w obsludze,- az sie nie chce tam nic kupic... niestety...