[pank]

jak by ktos chcial hp 7 po polsku to na pw moge podeslac linki.

i wogole sie nie zgadzam z prostota i dziecinnoscia hp...ale o tym nie chce dyskutowac.....

pozdrawiam

A zgadzasz się z tym że jesteś złodziejem?

[scurvy_shadow]

Taaaaaaa... Zatrzymalem sie w podstwowce w takim razie. Nadal uwazam, ze HP mozna przyczytac i czerpac swojego rodzaju przyjemnosc z tego. Opowiesci z Narni takze sa fajne...

[pank]

Taaaaaaa... Zatrzymalem sie w podstwowce w takim razie. Nadal uwazam, ze HP mozna przyczytac i czerpac swojego rodzaju przyjemnosc z tego. Opowiesci z Narni takze sa fajne...

No dobra, to przyjmijmy że w Twoim przypadku to nie infantylizm literacki tylko chęć czerpania, dość perwersyjnej IMO, przyjemności. Dopóki fascynacja młodymi chłopcami z miotłą nie wyjdzie poza czytelnictwo nie ma w tym nic złego. Jesteś poprostu zboczony, ale żyjemy w wolnym kraju i masz do tego święte prawo.

[StaweB]

A zgadzasz się z tym że jesteś złodziejem?

nie, nie zgadzam sie z tym, wystarczy ze mam orginal ang i moge korzystac z tlumaczenia

po drugie nie pozwalaj sobie kolego na za duzo nazywajac mnie zlodziejem...

[pank]

nie, nie zgadzam sie z tym, wystarczy ze mam orginal ang i moge korzystac z tlumaczenia

Tego nie byłbym taki pewien, na tłumaczenie też są prawa autorskie więc raczej nie możesz. A już udostępnianie tego tłumaczenia innym, śmierdzi paserstwem. No chyba że sam przetłumaczyłeś.

po drugie nie pozwalaj sobie kolego na za duzo nazywajac mnie zlodziejem...

A czy ja Cię nazwałem złodziejem? Zapytałem tylko czy zgadzasz się z takim stwierdzeniem. Po drugie nie pozwalaj sobie kolego na za duzo nazywajac mnie kolegą. Nie koleguję się raczej z ludźmi którzy nie zgadzają się ze stwierdzeniem że są złodziejami choć są przesłanki mogące takie przypuszczenie uprawdopodobnić.

[Hazreth]

Tego nie byłbym taki pewien, na tłumaczenie też są prawa autorskie więc raczej nie możesz. A już udostępnianie tego tłumaczenia innym, śmierdzi paserstwem. No chyba że sam przetłumaczyłeś.

Wtedy [jeżeli sam przetlumaczył], zgodnie z prawami autorskimi, może udostępniać rodzinie i bliskim znajomym na zasadzie dozwolonego uzytku [bo mniej więcej tak to działa. o ile dobrze kojarzę - mogę się mylić] - zapostowanie na forum, lub udostępnianie obcym ludziom jest łamaniem prawa :]

A póki nie przesłał nikomu, nie jest złodziejem. Na razie wyraził jedynie chęć popełnienia przestepstwa

[Ka]

Aby rozpowszechniac tlumaczenie trzeba miec zgode wlasciciela praw autorskich do ksiazki czyli wydawcy/agenta/autora. Zaraz wiec ktos dostanie ostrzezenie i wyprostuja mu sie poglady :>

[mekintosz]

Zaraz... ale ten ktos nie napisal ze to tlumaczenie nie jest np. jego, wiec zaczekajmy na odpowiedz (ktorej mozna sie domyslic, aczkolwiek zeby stalo sie zadosc.

@pank Nie chce sie klocic, ale obrazasz ludzi. Ludzie lubia rozne rzeczy i nie obrzuca sie ich blotem za to (co ty robisz, porownojac kogos fo "malolatow" bo akurat czyta to). Ludzie maja roze gusta, jedni lubia fantasy, inni horrory, a inni jeszcze inne ksiazki i kazdy jest madry. Nikt nie jest taki jak ty i nie kazdy lubi to co ty, ale nie powinienes go za to jechac. Poza tym ludzie. wiekszosc z was nie przecztala "sagi' Harrego a wypowiadacie sie ze ksiazka do kitu (bo taka mi sie tez wydawala, dopoki nie przecztalem; prosta banalna fabula dla dzieci...), ale jak przeczytalem to zauwazylem ze ksiazka jest ciekawa. Ma wiele "fajnych" (rowniez mrocznych, o co zreszta byla afera, ze ksiazka powinna byc dla doroslych, wiec nie uwazam ze Ci ktorzy czytaja sa dziecmi... Zreszta o czym swiadczy to ze sa dwie wersje 7'ego tomu ? Nawet na forum sa reklamy Empiku z dwoma ksiazkami) watkow, wiele jest nie wyjasnione (z czasem zauwaza sie ze wiecej niz mogloby byc) itd. (to co wypisalem to czesc, jest duzo ciekawszych rzeczy.

TAK WIEC PANIE PANK, OBRAZA PAN LUDZI

[Hazreth]

Poza tym ludzie. wiekszosc z was nie przecztala "sagi' Harrego a wypowiadacie sie ze ksiazka do kitu

Jako, że 'ludzie' odnosi się najprawdopodobniej do osób wypowiadających się w tym wątku, zajmując jednocześnie stanowisko przeciwne do fanów książki, o której toczy się dyskusja, pozwolę sobie wypowiedzieć się w moim [i tylko moim] imieniu: nie lubię, gdy zarzuca mi się niekompetencję w przedmiocie, w którym się wypowiadam, bowiem nie zwykłem wyrażać swoich poglądów w sytuacji, gdy przedmiotu nie znam.


Co zaś Panka się tyczy, to jest to osoba - z tego, co udało mi się zauwazyć, czytając forum - wyrażająca swoje poglądy dość dosadnie i nierzadko ostrym językiem - jednak miast podnosić z tego tytułu wielkie halo, jego rozmowcy powinni po prostu odnosić się do tych rzeczowych elementów jego postów. Na zdrowie wszystkim by wyszło, a i awantur takich jak ta, ciągnących się przez kilka stron watku, by sie uniknęło

[pank]

@pank Nie chce sie klocic, ale obrazasz ludzi.

Nieprawda, nie obrażam. Jak twierdzisz inaczej poproszę o konkretny przykład.

Ludzie lubia rozne rzeczy i nie obrzuca sie ich blotem za to (co ty robisz, porownojac kogos fo "malolatow" bo akurat czyta to).

Nikogo nie mieszam z błotem, ani nie porównuję do małolatów. Odnoszę się tylko do gustu literackiego a nie personalnie do osoby jako takiej. To że dorośli ludzie czytają kiepskie bajeczki i jeszcze się tym chwalą nie robi to z nich idiotów, pokazuje tylko że są mało wyrobieni literacko (albo mają lekką dewiację jak niektóre cieniasy).

Ludzie maja roze gusta, jedni lubia fantasy, inni horrory, a inni jeszcze inne ksiazki i kazdy jest madry. Nikt nie jest taki jak ty i nie kazdy lubi to co ty, ale nie powinienes go za to jechac.

Nikogo nie jadę, cokolwiek to znaczy, piszę poprostu co myślę, bo, nie wiem czy zauważyłeś, tu toczy się DYSKUSJA, to takie coś gdzie różni ludzie mają różne zdania na jeden temat.

Poza tym ludzie. wiekszosc z was nie przecztala "sagi' Harrego a wypowiadacie sie ze ksiazka do kitu (bo taka mi sie tez wydawala, dopoki nie przecztalem; prosta banalna fabula dla dzieci...), ale jak przeczytalem to zauwazylem ze ksiazka jest ciekawa.

Skąd to możesz wiedzieć? Przeczytałem kiedyś pierwszy tom żeby zobaczyć czym się ludzie podniecają, i wystarczy. Kiedyś na urlopie przeczytałem wszystko co wziąłem ze sobą i z nudów zacząłem kolejny ale nie zdzierżyłem niestety. Zabrałem się potem za Wiadomości Wędkarskie które okazały się ciekawsze nawet mimo tego że nie łowię ryb. Widziałem też 3 filmy.

Ma wiele "fajnych" (rowniez mrocznych, o co zreszta byla afera, ze ksiazka powinna byc dla doroslych, wiec nie uwazam ze Ci ktorzy czytaja sa dziecmi...

Fajne mroczne klimaty dla dzieci i dorosłych to mają baśnie braci Grimm. W HP to fajnie mieć nową miotłę (taki gadżet, substytut ipoda czy innego PSP) i knuć w różnych koteriach.

TAK WIEC PANIE PANK, OBRAZA PAN LUDZI

Sratytaty dupa w kwiaty. Poczytaj jeszcze raz, przemyśl i spróbuj ponownie z jakimś sensownym konkretem.

[scurvy_shadow]

Pank, inna sprawa, ze jest przepasc jesli chodzi o pierwszy tom i ostatni... Jak juz masz cos przeczytac to przeczytaj ostatni, i to w orginale...

[pank]

Pank, inna sprawa, ze jest przepasc jesli chodzi o pierwszy tom i ostatni... Jak juz masz cos przeczytac to przeczytaj ostatni, i to w orginale...

Jest tyle lepszej literatury że nie bardzo mam ochotę.

[zbieraj]

Skoro tak, to po jaką muchę tu zaglądasz? Nie lubisz HP, to nie pisz tutaj. Załóż własny wątek: "jakaś-tam-książka-jest-fajna" i tyle

[pank]

Skoro tak, to po jaką muchę tu zaglądasz? Nie lubisz HP, to nie pisz tutaj. Załóż własny wątek: "jakaś-tam-książka-jest-fajna" i tyle

Po taką muchę że to jest forum dyskusyjne. Tu się dyskutuje. Paniał? W wątku o HP piszę na ten temat, gdzie indziej miałbym to robić? Aż tak bardzo boli Cię że ktoś śmie poddawać w wątpliwość jakość Twojego gustu? To po jaką muchę tu piszesz? Nie lubisz krytyki, nie pisz, nie będziesz na nią narażony.

[zbieraj]

Nieprawda, nie obrażam. Jak twierdzisz inaczej poproszę o konkretny przykład.

No to proszę:

No dobra, to przyjmijmy że w Twoim przypadku to nie infantylizm literacki tylko chęć czerpania, dość perwersyjnej IMO, przyjemności. Dopóki fascynacja młodymi chłopcami z miotłą nie wyjdzie poza czytelnictwo nie ma w tym nic złego. Jesteś poprostu zboczony, ale żyjemy w wolnym kraju i masz do tego święte prawo.

To że czytałeś nie świadczy o niczym, jeżeli Ci się ten typ literatury podoba, to tak, sądzę że Twój poziom oczytania zatrzymał się w podstawówce.

Ale dla takich czytaczy ta książka jest, jak miałem 11 lat podobał mi się Papa Dance, ja pisałem o czytaczach którzy już piwko pić mogą ale poziom oczytania zatrzymał im się w podstawówce.

A może nie zachowujmy się jak niektórzy fani tego czegoś. Chcą polecać takie książki, niech to robią, najwyżej, przy tym co inni tutaj polecają, się ośmieszą.

---- Dodano 31-07-2007 o godzinie 22:40 ----
Czy ktoś jeszcze miał wrażenie w ostatnich rozdziałach 7 tomu, że pisarka zamierzała z początku zakończyć całą powieść w inny sposób (chodzi o wydarzenia) niż tak jak ma to miejsce w ów książce?

[pank]

No to proszę:

"No dobra, to przyjmijmy że w Twoim przypadku to nie infantylizm literacki tylko chęć czerpania, dość perwersyjnej IMO, przyjemności. Dopóki fascynacja młodymi chłopcami z miotłą nie wyjdzie poza czytelnictwo nie ma w tym nic złego. Jesteś poprostu zboczony, ale żyjemy w wolnym kraju i masz do tego święte prawo."

To był żart. Ten do którego był on skierowany nie miał problemu z jego zrozumieniem, ty widzę masz. W innym wątku nazwałem go gejowskim, żydowskim czarnuchem, to dopiero obelga.

"To że czytałeś nie świadczy o niczym, jeżeli Ci się ten typ literatury podoba, to tak, sądzę że Twój poziom oczytania zatrzymał się w podstawówce."

No, takie właśnie mam zdanie o guście literackim dorosłych fanów HP i tylko o tym. Gdzie tu obelga? To szczera prawda.

"Ale dla takich czytaczy ta książka jest, jak miałem 11 lat podobał mi się Papa Dance, ja pisałem o czytaczach którzy już piwko pić mogą ale poziom oczytania zatrzymał im się w podstawówce."

To samo co wyżej.

"A może nie zachowujmy się jak niektórzy fani tego czegoś. Chcą polecać takie książki, niech to robią, najwyżej, przy tym co inni tutaj polecają, się ośmieszą."

Stary, jak ktoś w wątku o dobrych książkach, gdzie ludzie rozmawiają o "Ulisessie" czy "Zbrodni i karze" ktoś wymienia HP to się ośmiesza, nie ma w tym nic ubliżającego, tylko fakty. Chciałem też zauważyć że pisząc to stanąłem w obronie takich właśnie osób, bo uważam że każdy ma prawo wziąść udział w dyskusji, i nie uważam że jak ma odmienne zdanie do autora wątku to nie powinien się odzywać.

Próbuj dalej, narazie kiepsko Ci idzie.

---- Dodano 31-07-2007 o godzinie 20:44 ----

Czy ktoś jeszcze miał wrażenie w ostatnich rozdziałach 7 tomu, że pisarka zamierzała z początku zakończyć całą powieść w inny sposób (chodzi o wydarzenia) niż tak jak ma to miejsce w ów książce?

Czy ktoś jeszcze ma wrażenie że zbieraj mało w szkole uważał na lekcjach języka polskiego?

[zbieraj]

Dobre Ciekawe czy to tak duża liczba zabitych osób w 7 tomie powoduje, że książka nabiera efektu "mrocznej"

[reRESERVEDFX]

Pank tylko ty nie probujesz DYSKUTOWAC, ale przekonywac ludzi, ze HP jest be. I jak ktos mysli inaczej to cie to denerwuje.

[zbieraj]

Swoją drogą, szkoda, że to już ostatni tom. Trochę tak dziwnie znać już wszystkie przygody HP. Chociaż fajnie by było się dowiedzieć co się działo przez te ostatnie 19 lat. Rowling w wywiadach za dużo rzeczy nie zdradziła...

[mikemaj]

Przed chwilą skończyłem czytać. Dokładnie o 23.07. Moim zdaniem najlepsza książka jaką czytałem. Gdy Harry szedł na spotkanie Voldemortem w lesie, musiałem zamknąć się w łazience żeby nikt nie zobaczył jakie emocje wzbudziła we mnie ta książka.

Co do reReservedFX (Jeszcze przed przeczytaniem książki)

Przeczytalem ksiazke wlasnie i chociaz duzo osob umarlo w 7 czesci to jednak Voldemort zostal zabity, ale nie tylko przez Horkruksy, ale i przez Deathly Hallows...

Dobrze że zamknąłem stronę zanim doczytałem do końca, bo tak to bym nie wiem co ci zrobił (Crucio?)

[mekintosz]

@pank To moze inaczej. Jakie wg. ciebie ksiazki nie sa dla malolatow :?:

@mikemaj Ja tez sie wtedy tak wczulem ze zamiast widziec ksiazki i tego co za nia to widzialem to "spotkanie" "na zywo"

[pank]

Pank tylko ty nie probujesz DYSKUTOWAC, ale przekonywac ludzi, ze HP jest be. I jak ktos mysli inaczej to cie to denerwuje.

Ależ ja nikogo do niczego nie przekonuję. Poza tym jestem tak wyluzowanym gościem że mało co mnie denerwuje, a już napewno nie taki bzdet jak to czy komuś się podoba HP czy nie. Co poniektóre peany na cześć tej bajeczki mogą mnie najwyżej rozbawić.

[scurvy_shadow]

Nie no... Dobra, pank przyznam Ci racje, ze zachowania ludzi moga byc lekko na wyrost... Ksiazka jest w pewny sensie dobra i takie juz mam zdanie. I tyle. O! Czy mroczna, ze gina? Nie wiem, ale troche wiecej akcji w tym ostatnim tomie... Potrafi wciagnac mimo niezbyt rozbudowanemu watkowi glownemu. Rzetelnie napisana ksiazka dla nastolatkow oraz tych ktorzy nie maja sily wieczorem na ciezkie powiesci

[mekintosz]

@pank Bo wg. mnie "Gra w klasy" jest dla ludzi ktorym poziom czytania zatrzymal sie na przedszkolu.

[pank]

@pank To moze inaczej. Jakie wg. ciebie ksiazki nie sa dla malolatow :?:

Nie wiem jakie książki nie są dla małolatów, nie chwaląc się, w 8 klasie podstawówki pierwszy raz czytałem "mistrza i małgorzatę" więc na moim przykładzie można by powiedzieć że to książka dla małolatów. A o tym jakie książki lubię możesz poczytać sobie tu: http://www.myapple.p...ead.php?t=41620