[reeye]

Niestety na AGH macintosh to jedynie odmiana jabłek, a na komputer uwagę zwracają jedynie dresiarze z zaocznych bo im do ... pasuje. Nawet najbardziej "zaufanych" doktorów nie udało się przekonać że OS X to nie linux. Dużo osób dziwi się, że Apple jeszcze istnieje :|

[JSG]

Ja studiuje w takim instytucie że ludzie odwracają wzrok jak robie notatki w motorolli a925 a codopiero komputer... Powiedział bym że ogólnie instytut jest ainformatyczny.. wiec o mac'ach to tam pewnie nawet niesłyszeli.. :? A gadźety typu smycz niepasują mi do designe... 8)

[menelek]

w sumie gdyby ktoś miał na sprzedaż polara xxl z małym logo apple to bym mógł kupić. A w dalszym ciągu kontynuując temat kontroli na uczelni, to wczoraj padały propozycje w naszej katedrze aby instalować openoffica na windowsie. To już jakiś postęp :idea:

[JSG]

To tylko patrzeć jak zainstaluja FF... w tym schemacie za 50lat będą tam apple...

[reeye]

I to niby na uczelni młody pragnacy wiedzy człowiek ma się rozwijać i poznawać nowe technologie. Całkiem zabawne, że nauczający zapomnieli o tym aby samemu się rozwijać a nadal chcą nauczać. Wygląda na to, że społeczność akademicka (łącznie ze studentami niestety) zamiast być siłą napędową zmian tylko je spowalnia upowszechniając utarte i nieauktualne opinie. Mam nadzieję, że macie inne doświadczenia.

[menelek]

doświadczenia są takie: młoda kadra pracuje na windach, ale rzadko używa IE. Zazwyczaj operę lub firefoxa :wink: Natomiast w życiu by się nie przerzucili na maka, bo jest stary problem: ,,a co jak profesor przyniesie dyskietkę z wordem?" Pod tym względem ja się z promotorką dogadałem, że albo przesyłam jej pliki ,,worda" przez internet, albo używam pendriv'a. Ostatnio było ciekawe zdarzenie, że podczas jednego wykładu prezentowała moja promotor, a następnie ja. Brutalnie odłączyłem jej laptopa od rzutnika i podłączyłem swojego ibooka. Na jej zdziwienie powiedziałem, że nie mam tego pliku na dyskietce a poza tym to inny program. W razie czego miałem tę prezentację w .ppt na pendriv'ie, ale po co jej to mówić :mrgreen: Zajmuję się genetyką i wczoraj ściągnąłem świetny program freeware do zaawansowanej pracy, lecz nie widzę potrzeby, aby się tym dzielić z resztą ,,załogi", a to dlatego, że ten program jest po... angielsku

[tomasz]

To tylko patrzeć jak zainstaluja FF... w tym schemacie za 50lat będą tam apple...

No chyba jednak nie
OOo i FF to Open Source, darmocha, itp...
Apple to komercha w najczystszej postaci.

[Krzysiek]

ja widzialem jak jakis nauczyciel kozystal z PB 17" w liceum zamoyskiego w wawie moze to nie uczelnia ale ośrodek oświatowy widzizlem ze jeszcze ktos PB mial w Polibudzie

[reeye]

No chyba jednak nie
OOo i FF to Open Source, darmocha, itp...
Apple to komercha w najczystszej postaci.

Czy za darmo, czy komercyjne to nie ma nic do rzeczy.
Uczelnie wydaja bardzo dużo pieniędzy na wszelkie zabawki, część z nich sie kurzy część używają.
Istotne w sprawie jest natomiast brak chęci, lub jak pokazuje przykład menelek minimalna chęć rozwoju.
Przykro mi tu to pisać ale czasem to czysty rozsądek. Krzywdzące byłoby uczenie inżynierów na macintosh-ach ponieważ wszystko z czym będą mieli kontakt w przyszłości pracuje na kanciastym.

[JSG]

uczenie inżynierów na macintosh-ach ponieważ wszystko z czym będą mieli kontakt w przyszłości pracuje na kanciastym

Chyba że inżynierowie chcą opuścić nasz kraj i poszukac godziwych warónków pracy i w niektórych dziedzinach zgramanicą mogą się troche zdziwić...
Zresztą w coraz większej ilości szkół pojawiają sie pracownie mac'owskie..

[reeye]

JSG, Obawiam się, że albo nie zrozumiałeś albo nie wiesz o czym piszesz.
Znakomita większość współczesnego oprogramowania kontrukcyjnego pracuje tylko na windows.
Znajdz jakiś system automatyki przemysłowej na maca. Nawet jak padnie tutaj kilka przykładów rzeczywistość jest taka a nie inna. Przejrzyj oferty pracy, czy ktoś się pyta o znajomość OS X? Nie!
Opuszczając nasz piękny kraj napotykamy na to samo.
Niestety wiem co piszę.

[JSG]

Przejrzyj oferty pracy, czy ktoś się pyta o znajomość OS X? Nie!

W mojej branży dośc czesto...
:oops:
Może źle zrozumiałem słowo inżynier.. jakoś mi tak przyszedł do głowy architekt.. projektant mostów czy coś takiego... :oops: :oops:

[reeye]

Blokadą przed przejściem na białą stronę komputerlandi dla architektów jest to samo co dla konstruktorów czy automatyków. Siadamy sobie w fotelu i myślimy tak.... to jest to jest.... kurcze ale tego i tego nie ma. Jest lepiej, ale nadal nie ma np. podstawowego narzędzia jakim jest AutoCad.

[JSG]

dawno dawno temu... na 9 w G3 z ciekawości miałem zainstalowany .... czekaj... achiCad... czy coś takiego taki pakiet do twożenia projektów... nawet zaprojektowałem gołebnik... niejestem pewien nazwy... ale coś takiego było... Zresztą nieważne... zapewne masz racje... ja źle skojażyłem...

[tomasz]

Inżynierowie to nie cały świat - na szczęście. A uczelnie "produkują" nie tylko inżynierów (nie chodzi tu o tytuł naukowy) Fakt faktem, że większość uczelni jest biedna i prędzej pójdą w kierunku Linuxa + OOo + FF + Inny Open Source niż w kierunku Apple + OSX, a kiedy już to zrobią nie będą miały powodu aby ewoluować dalej ponieważ już nie będzie potrzeby. Ponieważ "powerful" linuxa niedługo w niczym nie będzie ustępować OSX - zwłaszcza dla uczelni, która nie będzie musiała zmuszać studenta do używania piratów!

[reeye]

achiCad

ARCHICAD nadal istnieje w wersji na MAC i ma się dobrze.

Ponieważ "powerful" linuxa niedługo w niczym nie będzie ustępować OSX - zwłaszcza dla uczelni, która nie będzie musiała zmuszać studenta do używania piratów!

Niestety ten power jest ograniczony podobnie jak w przypadku OS X do wąskiej dziedziny co czyni go nie użytecznym w edukacji wyższej.

Fakt faktem, że większość uczelni jest biedna i prędzej pójdą w kierunku Linuxa + OOo + FF + Inny Open Source niż w kierunku Apple + OSX

Nie zgodze się obserwując wydatki mojej uczelni odnoszę wrażenie, że to tylko mit pochodzący z lat dziewiędziesiątych.

A uczelnie "produkują" nie tylko inżynierów (nie chodzi tu o tytuł naukowy)

W polsce MSc czyli Magister inżynier to tutuł, który uzyskuje co roku mniej niż 10% absolwentów. W krajach pierwszego świata jest to podnad 25%. Nie należy zapominać że jest to grupa która najczęściej wykorzystuje komputer jako narzędzie pracy.

[ Dodano: 2005-11-20, 11:58 ]
Co do zmuszania do użytkowania piratów to niestety musze się zgodzić z code, nie istnieje program dostarczania oprogramowania w wersji EDU na korzystniejszych warunkach ( może tylko u mnie ). A cały problem kradzieży oprogramowania na potrzeby własne pozostaje przemilczany. SAD, very SAD

[tomasz]

do wąskiej dziedziny co czyni go nie użytecznym w edukacji wyższej.

To właśnie Windows jest bezkonkurencyjny tylko w kilku wąskich dziedzinach.
We wszystkim innym jest z powodzeniem zastępowany przez przede wszystkim właśnie Linuxa.

Nie zgodze się obserwując wydatki mojej uczelni odnoszę wrażenie, że to tylko mit pochodzący z lat dziewiędziesiątych.

Nie każda uczelnia dysponuje takim budżetem jak AGH.

W polsce MSc czyli Magister inżynier to tutuł, który uzyskuje co roku mniej niż 10% absolwentów. W krajach pierwszego świata jest to podnad 25%. Nie należy zapominać że jest to grupa która najczęściej wykorzystuje komputer jako narzędzie pracy.

Dlatego zaznaczyłem że nie chodzi mi o tytuł inżynier.
Bo większość moich znajomych używa do pracy wyłącznie Linuxa i są zarazem tak inżynierami jak i magistrami. A wiedzie im się bardzo dobrze. I tak jak napisałeś właśnie oni wykorzystują komputer jako narzędzie pracy ale nigdy w połączeniu z Windows. Zdaję sobie sprawę, że w wąskich dziedzinach Windows jest jeszcze nie zastąpiony - a jak długo to potrwa? Nie wiem... Czas pokaże...
Jeszcze 8 lat temu nikt by nie pomyślał że Linux tak ładnie się zadomowi na domowych desktopach a dziś? 30%-40% moich znajomych (nie z branży) korzysta właśnie z Linuxa (niestety zazwyczaj jest to Mandriva haha )

[ Dodano: 2005-11-20, 12:05 ]

nie istnieje program dostarczania oprogramowania w wersji EDU na korzystniejszych warunkach ( może tylko u mnie )

Jak nie na AGH to gdzie? I tu właśnie jest szansa dla Linuxa i pochodnych.

[reeye]

* Wydział Górnictwa i Geoinżynierii * Wydział Metalurgii i Inżynierii Materiałowej * Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki * Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki * Wydział Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska * Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska * Wydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki * Wydział Odlewnictwa * Wydział Metali Nieżelaznych * Wydział Wiertnictwa, Nafty i Gazu * Wydział Zarządzania * Wydział Paliw i Energii * Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej * Wydział Matematyki Stosowanej * Wydział Nauk Społecznych Stosowanych * Międzywydziałowa Szkoła Energetyki TO lista wydziałów AGH gdzie można wykorzystywać linuxa profesjonalnie? W domu, biurze(ogólnie) tak, terminal tez na linuksie swietnie chodzi i nadaj się na serwery ( jednak duze firmy nadal wymagają od swoich administratorów wiedzy na temat komercyjnych UNIX-ów ) Jeśli chodzi o programistów to jest jeszcze bardziej kanciasto bo bez porównania komercyjnego( mowimy o pracy) oprogramowania powstaje na kanciastego niż na inne. Jaki zawód wykonują ci znajomi?

[tomasz]

TO lista wydziałów AGH gdzie można wykorzystywać linuxa profesjonalnie?

Myślę że w pewnym stopniu tak.

( jednak duze firmy nadal wymagają od swoich administratorów wiedzy na temat komercyjnych UNIX-ów )

które różnią się tyle od Linuxa co *BSD, wbrew pozorom niewiele (znawca Linuxa szybko może się przekwalifikować)

Jeśli chodzi o programistów to jest jeszcze bardziej kanciasto bo bez porównania komercyjnego( mowimy o pracy) oprogramowania powstaje na kanciastego niż na inne.

Zwłaszcza bazodanowego/serwerowego oprogramowania.
Są dziedziny w których rządzi UNIX(a więc i Linux) i na szczęście nikt nie jest w stanie tego zmienić.

Jaki zawód wykonują ci znajomi?

Przedewszystkim programiści oraz administratorzy (tak sieci jak i samych serwerów).

Administrator sieci (Linux) - 50$ na godzine (New York)
Administrator serwerów (Linux) - 25$ na godzine (Chicago)
Programista (Linux) - 20Euro na godzine (Monachium)
Administrator sieci (Linux) - 3000pln miesięcznie (Gliwice)
Administrator sieci i serwerów (Linux, FreeBSD) - 5000pln (Polska)

To kilka przykładów dobrze płatnej pracy bez styku z Windows.

Jak już wcześniej wyraźnie zaznaczyłem.

To właśnie Windows jest bezkonkurencyjny tylko w kilku wąskich dziedzinach.

Są dziedziny w których owy Windows jest niezastąpiony a są takie do których się nie nadaje.
A uczelnie muszą "wyprodukować" ludzi do jednego i do drugiego.
Tak więc

Fakt faktem, że większość uczelni jest biedna i prędzej pójdą w kierunku Linuxa + OOo + FF + Inny Open Source niż w kierunku Apple + OSX, a kiedy już to zrobią nie będą miały powodu aby ewoluować dalej ponieważ już nie będzie potrzeby.
Ponieważ "powerful" linuxa niedługo w niczym nie będzie ustępować OSX - zwłaszcza dla uczelni, która nie będzie musiała zmuszać studenta do używania piratów!

I to była pierwotna odpowiedź na nadzieje jaką wyraził JSQ

To tylko patrzeć jak zainstaluja FF... w tym schemacie za 50lat będą tam apple...

Uff dobrze że to dział "Think Different"

[reeye]

Ano właśnie tak jak myślałem - dotyczy tylko bardzo specyficznej profesji. Troche czasu spędziłem na uczelni i linuxa spotkałem tylko na korytarzu i u siebie na komputerku.

[tomasz]

Troche czasu spędziłem na uczelni i linuxa spotkałem tylko na korytarzu :Smile: i u siebie na komputerku.

I to miejmy nadzieje że się zmieni. Przynajmniej tam gdzie się da.

[menelek]

no ale ostatnio mój ibook zrobił się niezastąpiony w kilku bardzo prozaicznych sytuacjach. Jeżeli jest przygotowywany cykl prezentacji i każdy ma innego pendriva, jest duża szansa, że winda niektórych nie przeczyta. Właśnie dlatego poproszono mnie dzisiaj abym wziął ibooka. Było 5 osób, każda z innym pen'em i wszystko odbyło się jak po maśle. O kłopotach pecetów z rzutnikami multimedialnymi lepiej w ogóle nie wspominać, lecz zaznaczę, iż zdarzają się one notorycznie... A wczoraj ibook chodził od 9.15 do 19.00 i pokazywał filmy edukacyjne dla studentów poprzez rzutnik :mrgreen:

[JEDI_V-03965dee98]

witam,z racji tego ze interesuje mnie szeroko pojeta nauka wiec duzo ogladam programow popularnonaukowych i co niektorzy z was sie myla,nie ma tak zle z innymi platformami na ktorych pracuja naukowcy,zwracajcie uwage na oznaczenia na komputerach,choc male duzo mowia.Zaden sznujacy sie na zachodzie naukowiec nie bedzie wieloletniej pracy prowadzil i zapisywal wynikow na Windzie bo jeden krach o po wszystkim i zadne raidy nie pomoga,w duze wiekszosci sa to linuxy,apply i to nie wcale w nowych,modnych ostatnio obudowach,jak rowniez w pokaznej czesci komputery wraz z OS firmy Sun,a pozatym uwierzcie mi abitni naukowcy(szeroko pojeci) bardzo czesto sami sobie pisza programy pod siebie i swoja pracę,tylko ze polska kadra wyzsza jest pozal sie panie boze zacofana i niedoksztalcona,w wiekszoci robia studia bo tatus finansuje,zmiataka przed armia,nuda bo po co pracowac,albo dla samego papierka slizgaja sie z roku na rok

[menelek]

właśnie wczoraj byłem w pracowni z komputerami sun, a na pokładzie solaris. Tych kompów było około 15. Okazuje się, że nawet uczelnia w zacofanym kraju i jeszcze bardziej zacofanym mieście to posiada. Jeżeli chodzi o bibliotekę to bazuje ona na ALEPH, który chodzi na UNIX-ie, jeżeli się nie mylę to jest to też w jakiś sposób związane z sun microsystems. W każdym razie - aż tak źle z nami nie jest :mrgreen: No i znam profesora w Szwecji, który pozbył się maka os8.6 i kupił pecka...ach :twisted:

[tomasz]

w wiekszoci robia studia bo tatus finansuje,zmiataka przed armia,nuda bo po co pracowac,albo dla samego papierka slizgaja sie z roku na rok

Nie zapominajmy o imprezach jakie wiążą się ze studiami - przynajmniej dla 90% studentów - to też może być powód hehe
Ale nie można tutaj mówić o polskim szkolnictwie jak o jakimś wyjątku w naszym kraju
Umówmy się - tutaj to norma