Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

makówa na uczelni


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
70 odpowiedzi w tym temacie

#51 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 26 listopada 2005 - 14:01

Liceum to jeszcze nie uczelnia (wyższa), ale w Iłży mamy całą klasę iMaczków G3, parę eMaców i PowerMac jako serwer. W tym roku zostały dokupione Pantery (wcześniej były Jaguary).

Wrażenia?

Sprawa dosyć fajna. Wszyscy są zachwyceni iChatem :D (przez Randewó ;)). Ogólnie, to podoba się wzronictwo: kształt Maczków, to że "podobno" eMaci są kuloodporne 8) :lol: i sam Mac OS X (Expose, tapetka :P ).

Niestety, nie wszystko jest cacy. MS Office jest po angielsku, kochany problemik przełączania się klawiatur i polskich znaków, wszystko chodzi dosyć wolno (podobno wina słabego switcha - konta użytkowników ładowane są do iMaczków z serwera-PowerMaca), brak jest wygodnego oprogramowania (edytory i kompilatory Pascala, darmowe programy bazodaniow - FileMaker nie wchodzi w rachubę ;) - aplikacje te powinny być w języku polskim i najlepiej darmowe, ewentualnie jakiś shareware...)


Czy jednak jest to pomysł trafiony? Myślę, że tak. Wręcz jestem tego pewny, patrzać na stan pecetów stojących w gimnazjum - zawirusowanych i ogólnie sprawiających mnóstwo kłopotów (problemy z siecią, logowaniem, itd).
A w liceum każdy ma swoje niezależne konto, na które może wejść z dowolnego kompa (ładowane jest z serwera). Do tego można bezpośrednio skupić się na nauce (czyli męczeniu Worda, robieniu stronek www, czy wreszcie programowaniu).

Zapraszam na stronkę Liceum w Iłży:
www.loilza.pl

#52 ShoutBox

ShoutBox
  • 3 postów

Napisano 26 listopada 2005 - 14:29

Re: makówa na uczelni

Znajomi mi powiedzieli, że jakiś studenciak w Olsztynie otworzył ibooka na uczelni, w dodatku w holu mojego wydziału (Bioinżynieria Zwierząt). Zapraszam do kontaktu ze mną i na kawę 8)


Pewnie przeglądał zdjęcia ze zwierzątkami. Na wydziałach, których nadrzędne
zagadnienia naukowe oscylują wokół np. spedycji i logistyki, Mac co najwyżej
byłby zakurzoną ozdobą wystroju wnętrza... 8)

W szkołach, a już na pewno na uczelniach najważniejsze nie są iPhoto, Photoshop
i iTunes itp. (o ile wogóle mają jakiekolwiek sensowne znaczenie programowe
w rozłożonym semestralnie/klasowo nauczaniu). Office dzieci poznają już w gimnazjum.
Z resztą wirusy hobbystycznie nawet w gimnazjum już tworzą...

Z drugiej strony - szczególnie gdy mowa o nauce - nieuzasadnionym ekscentryzmem
byłoby wydawanie ogromnych kwot na drogi sprzęt (i tak wielce ograniczony) Apple,
skoro można stosować narzędzia opensource i to za darmo (oraz rozwijać je).

Inna sprawa to, to że zagadnienia obejmują także (w wielu przypadkach nawet
głównie) zagadnienia związane ze sprzętem... Mac jest zbyt zapakowany w pudełko,
żeby nawet np. w szkole średniej móc prowadzić nauczanie w tym zakresie...

Nie oszukujmy się: Mac zawsze był i będzie (tylko i aż) sprzętem ekskluzywnym
dla - w pewnym sensie - ludzi nader wygodnych, wybrednych i zakochanych w
pieniądzach (dużych kwotach) i drogich zabawkach (to grono i tak liczne jest
wielce małe w skali globalnej)...
A nie wszystko co w Internecie jest napisane to prawda. Zarówno na stronie np. Apple,
jak i nawet w tym co poda... google.

Uczelnie to nie pałace i miejsca spotkań snobów i dzieci nowobogackich karierowiczów...
Bez przesadyzmu.


BTW: równie dobrze można gdybać: a dlaczego na uczelniach tak mało jest
komputerów Sony?
Jedna z odpowiedzi, będąca prawdziwym i banalnym faktem:
z racji na niestandardowe np. porty i gniazda w tych komputerach (z wyłącznością
dla Sony) i np. z racji, że Sony... oszukuje (głośna ostatnio [URL=http://www.idg.pl/news/85044.html]afera[/URL] z ich [URL=http://di.com.pl/news/11845,1.html]trojanami[/URL]
na płytach CD i ich zabezpieczeniami. Zrobili to dla Windows - mogliby zrobić na każdy
inny system, który miałby ponad 80% popularność).

#53 EnderTKD

EnderTKD
  • 351 postów

Napisano 26 listopada 2005 - 14:29

platforma sun? nadaje sie to do uzytku domowego ? :|

#54 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 26 listopada 2005 - 14:42

ShoutBox, nie wydaje mi się, żeby w liceum był potrzebny mocniejszy sprzęt. Popatrz teraz na ceny iMaców G3/600Mhz, a się dowiesz, że to świetna propozycja (choć jestem świadom, że mogą być problemy przy zakupie używanego sprzętu... jeśli już, to szkoła kupiłaby teraz Maci Mini). Inwestycja w Maki jest jednorazowa na dłuższy czas. IMO, opłaca się.

#55 krismiszcz

krismiszcz
  • 2 414 postów
  • SkądLUBLIN

Napisano 26 listopada 2005 - 15:05

ShoutBox, sorry za OT ale chyba masz bardzo podobny styl pisania do pewnej osoby :)
Czy mialeś inny nick na MyApple ? :mrgreen:

#56 ShoutBox

ShoutBox
  • 3 postów

Napisano 26 listopada 2005 - 15:05

ShoutBox, nie wydaje mi się, żeby w liceum był potrzebny mocniejszy sprzęt. Popatrz teraz na ceny iMaców G3/600Mhz, a się dowiesz, że to świetna propozycja (...)

To uwzględnij te ceny wobec sprzętu - nawet PC - nowego i porównaj
jego możliwości z owymi antykami. P.S. Access'a (który jest w programie nauczania)
jak ma realizować nauczyciel na Macach - przez VirtualPC???

Co do MacMini to prędzej się zgodzę...
Ale pozostaje problem... np. zadań domowych i tego jaki sprzęt uczniowie mają
w domach lub u znajomych (nie wspominając o dużej stosowalności... dyskietki 3,5"
której obsługa na Mac została już przed laty przekreślona)...

#57 menelek

menelek
  • 1 210 postów
  • Skądolsztyn

Napisano 26 listopada 2005 - 15:17

co do sun i solaris to mogę się pochwalić, iż za tydzień mam pierwszą lekcję na ten temat. Kurs obejmuje wszystkie podstawowe zagadnienia UNIX i w dziale linuxowym zamierzam otworzyć nowy temat. Nie wiem, czy solaris nadaje się do zastosowań domowych, ale ze wstępnej lektury w internecie wygląda na to, że potrafi WSZYSTKO 8) Nie mniej jednak, to nie mandriva :mrgreen: Odnosząc się do tematu wysokiej ceny makówki: laptop 3000PLN (powiedzmy że winda home edition wliczona) + ms office (nie jest tanio) + program antywirusowy, który wymaga dopłacania co roku. Teraz porównajmy to do nowego ibooka (cena takiego, który został wyprodukowany 3 mies. wcześniej wynosi 4000PLN) - więc jeżeli ktoś umie liczyć w życiu nie kupi taniego badziewiastego lapka. A wszystkie markowe lapki kosztują od 4000 do góry. A że winda i office są ,,za darmo"? Na maka też...

#58 EnderTKD

EnderTKD
  • 351 postów

Napisano 26 listopada 2005 - 15:35

ja jakis juz czas interesowal sie sparcami. jestem ciekawy jak solaris sprawuje sie na desktopie. bo w zasadzie sparca mozna kupic za niewielkie pieniadze. a i jeszcze jedno : czy to prawda ze sparci sa stabilne ale wolne?

#59 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 listopada 2005 - 15:36

Access'a (który jest w programie nauczania)
jak ma realizować nauczyciel na Macach - przez VirtualPC???

Erm, sam sobie zaprzeczasz. Skoro najpierw piszesz:

nieuzasadnionym ekscentryzmem byłoby wydawanie ogromnych kwot na drogi sprzęt (i tak wielce ograniczony) Apple, skoro można stosować narzędzia opensource i to za darmo (oraz rozwijać je).

nota bene myląc strasznie sprzęt z oprogramowaniem (bo przecież programy Open Source doskonale daje się na Makach używać i rozwijać, a darmowych komputerów Open Source to jeszcze nie ma ;-) ), to czemu potem jako argumentu używasz Accessa, czyli zamkniętego formatu, zamiast ponarzekać na to, że w szkołach nie uczą obsługi baz danych o otwartych formatach?

PS: masz bardzo charakterystyczny styl pisania, TomkOx ;-)

#60 tomasz

tomasz

  • 10 981 postów
  • Płeć:
  • SkądBełchatów, PL

Napisano 26 listopada 2005 - 15:45

Nie mniej jednak, to nie mandriva

Dlatego solaris jest właśnie OK ;)

#61 menelek

menelek
  • 1 210 postów
  • Skądolsztyn

Napisano 26 listopada 2005 - 15:46

też miałem takie myśli, że to Tomkox, lecz siedziałem cicho :wink: Swoją drogą, nie sądzę by Tomkox strzelił taką gafę z accesem. To chyba jednak Nowy Użytkownik. Witamy na forum 8) Aha, sory jeszcze za kolejne odniesienie co do pałaców... Profesor zarabia 5400, więc go na wiele rzeczy stać. Lecz zazwyczaj i tak sprzęt kupuje katedra. Moja promotor ma lapka della z myszką logitecha oraz ms office professional - i wszystko z pieniędzy katedry. Ostatnim zakupem katedry w zeszłym miesiącu był stacjonarny dell, który wygląda na co najmniej drogiego. Uniwerki stać, bo się odgrodzili od rządu ustawami i z pozycji Warszawki niczego im nie można zrobić... A kto za to płaci? Pan, Pani, społecze...

#62 reeye

reeye

  • 1 506 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 26 listopada 2005 - 21:10

aden sznujacy sie na zachodzie naukowiec nie bedzie wieloletniej pracy prowadzil i zapisywal wynikow na Windzie


Obawiam się, że masz hollywood-ową wizję naukowaca ( siedzi z probówkami i podgrzewa rtęć )

Nikt nie bedzie pisał własnych sterowników do 35 różnych urządzeń jakich używa do badań na linuxa jeśli ma gotowe na windows. Zamiast bawić sie w programistę może pracować/badać jak wolisz to nazwać.

Chyba, że mowa o naukach humanistycznych do których edytor textu wystarczy.

#63 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 listopada 2005 - 21:12

też miałem takie myśli, że to Tomkox, lecz siedziałem cicho :wink:
Swoją drogą, nie sądzę by Tomkox strzelił taką gafę z accesem.

Sygnaturka w jednym z wpisów nie pozostawia wątpliwości ;-)

#64 JEDI_V-03965dee98

JEDI_V-03965dee98
  • 2 630 postów
  • Płeć:
  • SkądOBERSCHLESIEN

Napisano 27 listopada 2005 - 06:29

Menelek: swieta racja za 3000 to nie jest laptop tylko jakies laptopo bodobny badziew skladany w polnocno-wschodniej polsce(bez obrazy dla regionu i ludzi tam mieszkajacych),porownywalny z apple jakosciowo i cenowo markowy sprzet to rzeczywiscie zaczyna sie od 4000 a teraz niech sie doliczy porownywalne oprogramowanie(jak w ogole ma sie co porownywac)to cena konczy sie powyzej 5000zl.Reeye:nie mam holywoodzkiej wizji naukowca,tak sie sklada,ze moj chrzestny jest polskim profesorem geofizyki w Oxfordzie i mialem okazje bedac u niego "zwiedzac" uczelnie i pracownie,bylem tam gdzie przecietny smiertelnik nie wejdzie do konca zycia,no chyba ze ma co najmniej tytul dr.,wiekszosc sprzetu to maszyny oparte na linuxe,apple,sun i pewna ilosc pecetow ale z jakims kanadyjskim OS(nie pamietam nazwy),bylem tam w 2001 roku

#65 tomasz

tomasz

  • 10 981 postów
  • Płeć:
  • SkądBełchatów, PL

Napisano 27 listopada 2005 - 13:43

i pewna ilosc pecetow ale z jakims kanadyjskim OS

Corel Linux ;)

Po części zgadzam się z JEDI_V, niestety większość z nas żyjąc w Polsce nie ma pojęcia jak to jest gdzieś tam w normalnym świecie :/ możemy tylko słuchać opowieści innych i oglądać Discovery ;)
A póki co nasi studenci muszą kraść(bo po prostu ich nie stać) MS Office i Windows XP aby napisać pracę dyplomową (wszak z .doc da rade sobie OOo ale już z .ppt gorzej).

#66 DoktorNo

DoktorNo
  • 394 postów

Napisano 04 grudnia 2005 - 13:18

Ok, teraz ja opowiem coś o swoich doświadczeniach… Macintosha miałem już od pierwszego roku studiów (PowerBooka G3), ale dopiero od drugiego roku przywiozłem go sobie do akademika. wykorzystywałem go głównie do internetu i do pisania, no ale to nie było nic przyjemnego, z uwagi na MacOS 9.1… No, ale kiedy nabyłem w lutym b.r. iBooka wzystko odmieniło się na plus. :) Używam NeoOffica, i złożyłem na nim pracę dyplomową. Co do innych zastosowań to oczywiście w gre wchodzi Internet. Staram się specjalnie nie obnosić ze swoim Jabłuszkiem, ale fakt faktem że kiedy znajomi wpadali "sprawdzić pocztę" to zawsze byli zdziwieni rozmiarami iBooka oraz jego cichą pracą. Zdarzały się docinki w stylu "stary, przepłaciłeś, ja mam laptopa za 3000 i też chodzi :P ". Jako że ucze się teraz w Niemczech, to napomne tylko, że uczelnia jest "Mac Friendly", i np. w opisie obsługi uczelnianego WiFi ma tutoriale dla WinXP, MacOS X i Linux. Od czasu do czasu na korytarzach zdarzają się studenci z jabłuszkami. :) No, ale to są Niemcy, więc sami rozumiecie… Co do prezentacji to potwierdzam: z pecetami zawze były jakiejść problemy, i to często trywialne, w stylu "jak przełączyć monitory w Windows?", mój iBook załapał projektor błyskawicznie. :)

#67 Mac_Abra

Mac_Abra
  • 674 postów
  • Skądsskątowni

Napisano 04 grudnia 2005 - 19:47

No to pięknie, tylko stron za dużo, więc wszystkiego nie doczytam :P Pozostaje mi tylko pochwalić Akademię Sztuk Pięknych za to że jest bardzo Makowa! :) Może kiedyś machnę fotki, to jak ktoś ciekawy mogę podrzucić :] Ale Maków jest całkiem, sporo, wliczając w to małą brygadę eMac'ów, dwa iMaki G5 no PM G5 Dual :D Choć z obsługą to już bywa gorzej... A jak do tego dodać kilka PeCetów od 3DMaxa :? I np jak widzę monitor od G5 podłączony do jakiegoś pieca... Ale najgorsze jest to że czasem przez brak odpowiedniej kadry ludzie po prostu zrażają się do Maków zamiast je polubić!!! Bo albo nie wiedzą jak się coś robi a nikt im nie pokaże, że to banalne, albo wcześniej coś zepsuje jakaś zdolna bestia i od razu łatwo się zrazić - że "be". ALe na pocieszenie mam też widok PB lub iB w rękach studenckich od czasu do czasu :] (no, teraz to pora też i Pismem przyszpanować! 8) ) No i zazwyczaj mam PM G5 tylko dla siebie! ;) :mrgreen: Jak widać nie ma uczelni idealnych... Ale zawsze są te bardziej lub mniej do ideału zbliżóne ;)

#68 maslaq

maslaq
  • 2 389 postów
  • SkądTychy

Napisano 13 grudnia 2005 - 22:05

ja zaczne tak: ze znajomych wiekszosc wiedziala co to mac ale nie widziala na oczy gdy powiedzialem kumplowi ze maca moja siostra kupuje to sie spytal czy nie ma co z kasa robic i czy wogule cos jej na tym pujdzie. w szkole mam kumpla ktory by chcial maca z calych sil (chodze do zsl w katowicach) ale kasy nie ma ;/. reasumumjac to co powiedzialem apple nie jest nieznana jako firma lecz nieznane sa jej piekne produkty i systemy operacyjne (mac OS X rokz). pozostaje tylko nadzieja ze ludzie zaczna wiecej zarabiac i poznaja sie na macach a polska stanie sie sadem jablek typu mac

#69 menelek

menelek
  • 1 210 postów
  • Skądolsztyn

Napisano 14 grudnia 2005 - 09:15

toshiba coś tam w porównaniu z ibookiem kosztuje co najmniej drożej. Jeszcze raz powtarzam, że zwykłe apple nie jest drogie :wink:

#70 maslaq

maslaq
  • 2 389 postów
  • SkądTychy

Napisano 14 grudnia 2005 - 17:05

menelku moze nie sa drogie ale pomysl o zwyklym kowalskim ktory by mial z powodu maca jechac 200 km (tak jak ja :P:D) i płacić za maca mini 2000zł jak moze miec za 2000zł pc'ta na miejscu i jeszcze dostanie tanij monitor

#71 BigMac

BigMac
  • 535 postów
  • SkądOlsztyn

Napisano 14 grudnia 2005 - 17:23

A mi sie wydaje, ze w instytucjach publicznych nikt nie patrzy na jakosc/wydajnosc tylko..... niestety przetarg jest przetarg i ktos majac znajomego w sklepie "XPC" nigdy nie wezmnie sprzetu (nawet wydajniejszego) ze sklepu "ZMac". Takie czasy :evil:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych