
Cortland - najgorszy serwis w moim życiu - maka naprawili, ale...
#51
Napisano 20 września 2011 - 22:13
#52
Napisano 21 września 2011 - 21:22
#53
Napisano 21 września 2011 - 21:26
Niestety, bez śrubek
Obudowa jest rozkręcona, w środku latają części.
Luz
#54
Napisano 22 września 2011 - 02:15
A jakie macie doświadczenia z Isource na Postępu?
Coś mi się wydaje, że mój Imac tam trafi za względu na "yellow tinge..."
Jeszcze 3 lata temu odradzałbym, ale obecnie polecam. Nie wiem, może zmiana adresu wpłynęła pozytywnie na ich poczynania, ale stali się naprawdę profesjonalni w podejściu do klienta, a oddawałem do nich w sumie z 5 razy komputer więc obserwowałem progres i obecnie im ufam. Poza tym jak poczytasz forum, to ludzie piszą, że czasami cortland coś im odrzucił, jako niegwarancyjne, a Isorce bez mrugnięcia okiem to naprawiał.
#55
Napisano 22 września 2011 - 07:10
#56
Napisano 22 września 2011 - 08:20
#57
Napisano 22 września 2011 - 08:53
Właśnie serwis Cortlandu zwrócił MBP z 2007 po diagnozie uszkodzej płyty, wyswietlacza i napędu
Niestety, bez śrubek
Obudowa jest rozkręcona, w środku latają części.
Luz
Lepiej dokup te śrubki na allegro za kilka zł i poskładaj sobie sam tego maca bo nie jest to trudne.
---------- Wpis dodano o 09:53 ---------- Poprzedni wpis dodano o 09:51 ----------
rybak-17, myślę, że mógłbyś się rozczarować pensją. Z tego co wiem, to serwisant komputerów to najgorzej opłacana jednostka z całego działu IT. W 98% przypadków pensja nie przekracza 3000 brutto, a większość ostyluje w przedziale 2000 - 2500 zł brutto. Poza tym w dużych serwisach chodzi o ilość przemielonego sprzętu przez serwis, a nie o jak najbardziej profesionalne podejście do klienta. Oczywiście jest to wina systemu płacowego (zazwyczaj premia od naprawionego komputera). Co prawda znam to tylko z opowieści znajomego, który pracuje w Regenersis, ale jak wszyscy wiemy, Regenersis ma autoryzację na większość marek sprzedawanych w Polsce.
Dla początkujący serwisanta stawiam jakieś 1500zł. Plus że jakieś szkolenia można zrobić.
#58
Napisano 23 września 2011 - 14:02
#59
Napisano 23 września 2011 - 14:25
Ja nie wnikalem w znajomosc OS panow w Katowicach ale mnie obsluzyli ekspresowo i bardzo milo (wymiana zasilacza w MBP).Ja szczerze mogę powiedzieć, że mili Panowie z Cortland w Katowicach od razu zaczaili o jakiego maka mi chodzi gdy powiedziałem że zamawiałem telefonicznie dzisiaj ostatnią sztuke. Jednakże co do znajomości systemu Mac OS X to miałem większe pojęcie niż tych 3 panów co tam siedziało za biurkiem XD
#60
Napisano 23 września 2011 - 14:29

#61
Napisano 24 września 2011 - 05:36

#62
Napisano 24 września 2011 - 06:48
#63
Napisano 24 września 2011 - 08:55
Ja oddawałem kiedyś do wa-wy żony MB, który podlegał pogwarancyjnej wymianie top-case, szczerze powiem, że jestem MEGA zadowolony bo po wysłaniu do serwisu otrzymałem telefon po 2 dniach, że wszystko gotowe i czy nie chciałbym DARMOWEJ wymiany klawiatury, ponieważ po wymianie top-case i ramki rzuca się oczy - oczywiście się zgodziłem.
Szczerze powiem, podejrzewam, że podczas wymiany top-case coś musiało pójść nie tak i zaproponowali mi darmową nową klawiaturę, bo wątpię, że od siebie proponują każdemu darmowe gifty.
Wydaje mi się z to standardowa procedura, ponieważ mi przy wymianie top case również wymienili klawiaturę i nie pytali się czy chcę czy nie

#64
Napisano 24 września 2011 - 18:59


#65
Napisano 25 września 2011 - 01:28
Lepiej dokup te śrubki na allegro za kilka zł i poskładaj sobie sam tego maca bo nie jest to trudne.
---------- Wpis dodano o 09:53 ---------- Poprzedni wpis dodano o 09:51 ----------
Dla początkujący serwisanta stawiam jakieś 1500zł. Plus że jakieś szkolenia można zrobić.
W 2005 roku w jednej z konkurencyjnych firm początkujący serwisant GSM dostawał 2500 brutto, co wraz z premiami za ilość sztuk przekładało się na prawie 3200 netto! to było naprawdę kupę kasy wtedy, a i teraz myślę, że uczciwie:) Była cicha umowa między serwisantami, że więcej niż określona ilość sztuk dziennie nie ma prawa być naprawiona, żeby nie podnosili targetów i wszyscy solidarnie się tego trzymali, a i jakość napraw była wysoka, bo jak się miało tyle czasu do zagospodarowania...

#66
Napisano 25 września 2011 - 13:04
#67
Napisano 26 września 2011 - 14:45

#68
Napisano 28 września 2011 - 07:36
#69
Napisano 29 września 2011 - 14:27
#71
Napisano 22 lutego 2012 - 12:11

#72
Napisano 20 kwietnia 2012 - 12:48
Zabieram głos na forum zirytowany zaistniałą sytuacją.
Wysłałem MacBook Air do serwisu Cortland z powodu coraz bardziej luźnych zawiasów w sporadycznie użytkowanym sprzęcie. Poza tym komputer w idealnym stanie, jak nowiutki.
Pokrywa swobodnie opada do pozycji zamkniętej po otwarciu jej pod kątem 30 stopni zgodnie z opisem na stronie Apple:
Rozwiązywanie problemów z zawiasami MacBooka Air
Sprzęt został dostarczony do serwisu w oryginalnym opakowaniu z dodatkowym zabezpieczeniem, zgodnie ze wszystkimi wymogami firmy Cortland.
Otrzymałem poniższą odpowiedź, że USZKODZONA JEST MATRYCA!!!
"Dzień dobry,
Państwa komputer został zdiagnozowany, uszkodzona jest matryca. Niestety naprawa, nie może zostać zrealizowana w ramach programu naprawczego.Przesyłamy ofertę naprawy w naszym serwisie. Prosimy o maila zwrotnego, z ewentualną akceptacją kosztów naprawy.
Oferta na naprawę serwisową:
MacBook Air (Late 2008)
661-5302
SVC,DISPLAY CLAMSHELL
Cena części, bez zwrotu uszkodzonej do producenta:1941 PLN netto (+VAT 23%)
Cena części przy zwrocie uszkodzonej części do producenta :1406 PLN netto (+VAT 23%)
Zwracana część nie może być uszkodzona mechanicznie lub zalana cieczą.
Robocizna: 150 PLN netto (+VAT 23%)
oferta ważna w dniu 2012-03-29
Na wymienione w ramach naprawy części serwisowe Apple obowiązuje gwarancja producenta 90 dni.
Autoryzowany Serwis Apple
tel. 61 66 90 230
email: serwis@cortland.pl
AASP"
Przestraszony, że mi uszkodzili dobrą matrycę dodzwoniłem się z problemami do serwisu i otrzymałem informację, że faktycznie matryca nie jest uszkodzona ale komputer i tak nie podlega programowi naprawczemu, ponieważ kupiony został ponad 3 lata temu.
Nikt nawet nie zauważył, że razem z dokumentem zgłoszenia naprawy wysłałem kserokopię dowodu zakupu z datą zakupu!!! Żeby nie było - oba dokumenty w formacie A4. Nie muszę dodawać, że do wspomnianych 3-ch lat brakuje ładnych paru miesięcy!
Dostałem informację, że musieli się pomylić i będą to prostowali.
Prostowanie trwało 3 tygodnie (sic!), w czasie których wydzwaniałem wielokrotnie i do Cortlandu i do Apple.
Dzisiaj, po trzech tygodniach ponagleń otrzymałem sprzęt z powrotem. Nienaprawiony, za to z informacją, że " Komputer nie kwalifikuje się pod bezpłatny program wymiany matryc."
Żeby było zabawniej wczoraj wysłano do mnie poniższego maila:
"Informujemy, że w dniu dzisiejszym wysłaliśmy za pośrednictwem kuriera DHL paczkę z naprawionym sprzętem"
No, ubaw po pachy
W rozmowie telefonicznej poinformowano mnie jedynie, że numer komputera nie zawiera się przedziale numerów kwalifikujących się do programu naprawczego.
A czy mogę gdzieś sprawdzić te numery? Nie mogę.
A czy firma Apple informuje, że naprawa jest uzależniona od numeru seryjnego? Nie informuje.
To może nie dopatrzyłem czegoś w warunkach podanych zarówno przez Cortland jak i Apple?
Może czegoś nie zrozumiałem? No nie, wszystko się zgadza, zgłaszaliśmy zaistniałą sytuację wyżej i nic nie możemy poradzić.
W ten oto prosty, żeby nie powiedzieć prostacki, sposób można potraktować klienta i wyłgać się z naprawy, niczego nawet nie wyjaśniając.
#73
Napisano 22 października 2012 - 09:32
#74
Napisano 21 stycznia 2015 - 19:04
Lepiej oddać telefon na naprawę gwarancyjną do serwisu w Warszawie (pytanie czy oni mają tam na miejscu serwis???) czy wysyłać door to door do Poznania? Wkurzony jestem bo 9 stycznia mi wymienili iP6 z powodu przesuniętej kamery a teraz zauważyłem ze ekran się porusza i pyka z lewej strony - chciałbym zaoszczędzić trochę czasu..
MacBook Pro 13, iPhone 11 Pro Max, Apple Watch 5 44mm, AirPods 2, Apple TV 4
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych