

Ile placimy za sprzet Apple, a ile za marke Apple?
#351
Posted 30 August 2011 - 12:36

#352
Posted 30 August 2011 - 12:51
Bylo tak od razuPo jajco

#353
Posted 30 August 2011 - 13:12

#354
Posted 30 August 2011 - 13:17
#355
Posted 30 August 2011 - 13:31
#356
Posted 30 August 2011 - 13:39
#357
Posted 30 August 2011 - 13:42
#358
Posted 30 August 2011 - 13:50
#359
Posted 30 August 2011 - 13:51
#360
Posted 30 August 2011 - 14:09
Nie wiem jakie rozszerzenie, C2D 2,53GHz, i 4GB Ram, ale to nieistotne czy 500 zł w tą czy w tamtą. Ale ok, niech będzie i 2500 zł, to się robi 3300 zł straty, gdzie tu opłacalność w porównaniu z tym DELL-em? Oba są dla mnie jak już pisałem porównywalne, na obu mogę śmiało pracować tak samo wygodnie, szybko, przyjemnie, etc, co zresztą robię.
Właśnie, to model z rozszerzonym procesorem, to tak jak biorąc podstawowy model tegoroczny MBP 13'' możesz zapłacić 4000zł, a rozszerzony z 5500zł, jeżeli bierze się podstawowe modele, to wtedy się opłaca. ;>
#361
Posted 30 August 2011 - 14:12
#362
Posted 30 August 2011 - 15:36
arturcisz - więc co było Twoim przesłaniem? Ja też nie wiem jak Ci to wytłumaczyć. Bo widzisz raz piszesz o tym, że wszystko zależy od punktu siedzenia, a innym razem że to jest nie istotne, przynajmniej teraz tak z tego wynika. Napisz mi proszę jakie znaczenie ma wartość procentowo na rynku wtórnym skoro za dużo droższe porównywalne rzeczy zawsze jesteś bardziej w plecy sprzedając je na rynku wtórnym, pomimo że procentowo dostaniesz więcej, ale jakie to ma znaczenie jeśli na takiej operacji więcej tracisz.
A więc, uczono mnie, na studiach (Zarządzanie i Marketing), że markowe rzeczy wolniej tracą swoja wartość, czyli na rynku wtórnym osiągają wyższe ceny, niż nie markowe. Tylko tyle. Nie chcę sie licytować, bo mnie męczą dyskusje w stylu, to jest lepsze niż to. Jeden lubi frytki, a drugii ryż. Proste.
Choć bardziej mnie wkur**** jak ktoś mi przychodzi i wykłada, że chu***** wydałem WŁASNĄ kasę, że przepłaciłem, że mogę mieć lepsze CYFERKI, a ogolnie to Apple to lans itp (macieks72 nie pisze o Tobie

#363
Posted 30 August 2011 - 15:44

#364
Posted 31 August 2011 - 09:53
A więc wg Ciebie Polska sukcesu to tylko Polska ludzi pracujących dla siebie? Oczekujesz, żeby wszyscy Polacy założyli firmy? Miarą kraju o wyższym standardzie materialnym nie jest sukces najzdolniejszych i najbogatszych, tylko życie na przyzwoitym poziomie tych mniej zdolnych, nie-kreatywnych, nie mających własnych firm, pracujących u kogoś, reasumując przeciętnych. Tak jest w cywilizowanych krajach i dlatego tam sprzątaczka i kasjerka z biedronki kupią sobie iMaka,czy MBP. U nas niestety nie ma rozwiniętej klasy średniej, są biedni, którzy zarabiają grosze i są bogaci, którzy ich zatrudniają, nimi kierują i się z nich śmieją, uważając, że jakość pracy jest niska, ale im nie przeszkadza płacić pensje poniżej jakiejkolwiek krytyki. Tak się koło polskiej patologii zamykaWielu ludzi w Polsce ciagle narzeka, ze za malo zarabia. A ja pytam: czy ktos im nie pozwala zarabiac wiecej? Prawda jest taka, ze wszyscy chca zarabiac wiecej, ale nic wiecej z siebie nie dajac. Wola zaharowac sie za grosze w Biedronce, niz samemu wziac sprawy w swoje rece. Slyszy sie czesto, ze w Polsce mamy kapitalizm dla wybranych, ale prawda jest taka, ze kapitalizm jest zawsze i wszedzie dla wybranych. Natomiast bycie "wybranym" to tak naprawde posiadanie pomyslu na siebie i obranie drogi realizacji tego pomyslu.
Czesto widze ludzi z mozliwosciami, ktorzy pracuja dla kogos za duzo mniejsze pieniadze, a na pytanie, czemu nie zaczna pracowac dla siebie odpowiadaja: "bo tak latwiej". No coz, albo latwiej za mniej, albo trudniej za wiecej. Jest to indywidualny wybor kazdego z nas, wraz ze wszelkimi jego dobrymi i zlymi konsekwencjami.

Wartość sprzętu Apple zgadzam się mniej traci z biegiem lat, ale nie jest wcale tak różowo jak niektórzy tu opowiadają. Mniej traci, bo marka Apple jest trendy. Tak samo jak Apple z Was zzdziera przy zakupie w sklepie, tak i Wy potem zdzierać sprzedając na allegro, jedno bezpośrednio wynika z drugiego. Poza tym to się nie tylko tyczy Apple, bo laptopy Sony też trzymają cenę przez długi czas jako używki. Pytanie, czy to w ogóle powinno być istotne przy zakupie? Kupić już mając w myśli, żeby sprzedać? No, chyba, że ktoś zmienia sprzęt jak rękawiczki, tzn wraz z corocznym kalendarzem nowych generacji....
#365
Posted 31 August 2011 - 10:13

#366
Posted 31 August 2011 - 10:47
#367
Posted 31 August 2011 - 11:27
#368
Posted 31 August 2011 - 11:53
goodboy25: To co piszesz to prawda, ale jak świat światem był ucieśniany i ucieśniający, chcesz zmienić świat? Gdyby moje lepsze zarobki nie zależały od mojej kreatywności, bo za stanie na taśmie i przykręcanie śrubki co detal miałbym tak samo albo niewiele gorzej to może bym się nie męczył w kreowanie? Po co mi kredyty inwestycyjne, ryzyko itd. i związany z tym bilans nerwów, do tego wigi, krsy, us, zusy, gusy, moje mgr inż. itd. Robię to jednak aby odnaleść się w obecnych realiach. Gdybym miał 6-7k w bierdronce na dotowarowaniu to po co mi ww g.? Ale kto wtedy by pchał świat do przodu i porządkował entropię sięgającą dalej niż półka sklepowa?
To bardzo proste. Gdybys mial 6-7k zlotych miesiecznie w biedronce na kasie, to w tym co robisz obecnie zarabialbys 5 razy wiecej.
#369
Posted 31 August 2011 - 12:54
Ale musisz brac pod uwage ze to tylko i wylacznie Twoje zdanie ktore nie jest w zaden sposob bardziej prawdziwe od zdan pozostalych osob ktore wypowiadaja sie w tym watku. To ze dla Ciebie cos jest przewartosciowane nie znaczy ze tak jest na prawde ..
Dokładnie to samo można powiedzieć o prawdziwości zdań wypowiadanych przez Apple fanów....
Pięknie Goodboy sprowadziłeś Streetfighera do parteru, bo tego jego głupot o zarabianiu pieniędzy nie idzie czytać....
#370
Posted 31 August 2011 - 13:43
O prawdziwosci przekonań swiadczy ogół, nie margines.Dokładnie to samo można powiedzieć o prawdziwości zdań wypowiadanych przez Apple fanów....
#371
Posted 31 August 2011 - 13:58
---------- Wpis dodano o 14:58 ---------- Poprzedni wpis dodano o 14:55 ----------
Syndrom grupowego myślenia – Wikipedia, wolna encyklopedia
95% procent ludzi to naśladowcy. Świat tworzy tylko 5% pozostałych zwanych liderami. Widać to też m.in. na na tym forum w różnych rozmowach. Można nawet powiedzieć, że Reklama to zjawisko wykorzystuje jako kamień węgielny w swoim każdym działaniu. Choć paradoksalnie wydaje się, że jest inaczej to zawsze chodzi o uzyskanie zwykłego efektu naśladownictwa.
#372
Posted 31 August 2011 - 14:06
#373
Posted 31 August 2011 - 14:09
#374
Posted 31 August 2011 - 14:16
#375
Posted 31 August 2011 - 14:19
goodboy2 — nie chcę Cię smucic ale chodzi chyba tylko o Twoja spermę i dobór naturalny...A zmieniasz świat swoją kreatywnością, coś wnosisz dla potomnych?
---------- Wpis dodano o 15:19 ---------- Poprzedni wpis dodano o 15:17 ----------
Arturcisz — czacha się moim zdaniem mylił i zwróciłem mu na to uwagę?
Co Ty z ty udowadnianiem?

— O Co Ty pytasz?
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users