[Biz1k]

Potrzebuję coś na czym wygodnie i bezproblemowo odpalam terminal. Mogę sobie czysta dla zabawy popisać jakieś kody, na szybko skrobnąć w pythonie skrypt liczący przekleństwa w jakimś filmie. Nie lubię dwóch komputerów, bo później i tak korzystam z jednego znacznie więcej niż z drugiego, dlatego jeszcze się waham przed MBA. MBP byłby świetny bez TouchBara. Nie wiem, daje sobie czas na przemyślenie.

 

Notebookcheck, recenzja i3 z porównaniami do i5:
https://www.notebook...e.465534.0.html

Użytkownik Biz1k edytował ten post 15 maja 2020 - 06:47

[filu_]

Czyli jednak praca No to faktycznie, o ile aplikacji z terminalem na iPada raczej nie brakuje, to pisanie może być kłopotliwe. Ja tam odpalam htop i sudo shutdown -h 0 ale to nie wymaga klawiatury....

 

Edyta:

Skłaniałbyś się do MBA z i3? Ale RAMu do takiego warto dorzucić?

Użytkownik filu_ edytował ten post 15 maja 2020 - 07:02

[WojtekWojtek]

IPad Pro córki daje lepsze wyniki w benchmarkach niż mój nowy MacBook Pro, droższy dwa i pół raza. Do tego iPad udostępni swój ekran stacjonarnej Makowi, pozwoli coś narysować itd. A kanapę jest super.

[filu_]

Posłużę się wnioskiem, który czytałem na innym forum - iPad Pro zrobi niektóre rzeczy znacznie lepiej niż Macbook, inne zrobi gorzej a niektórych nie zrobi wcale.

 

Czyli znów wszystko zależy od zastosowań i naszych preferencji. Ja sobie wyobrażam funkcjonowanie w układzie iPad/MB i właśnie ratowałbym się Sidecar w razie "W". Żonie proponuję iPad Pro albo Air z klawiaturą, jako namiastkę laptopa (po prostu jeden komputer w domu to trochę mało, dwa to już za dużo). Faktycznie od bazowego MBA (który by jej wystarczył) iPad Pro byłby znacznie mocniejszy i bardziej żywotny. Zawsze awaryjnie mogłaby skorzystać z mojego komputera. Ale ona się zafiksowała na Airze

 

Wracając do głównego wątku - pytanie, czy praca z iPadem z klawiaturą na kolanach (na kanapie) jest na tyle komfortowa, że dorówna MB? Mówimy o prostych zadaniach, jak pisanie (nieważne czego).

Użytkownik filu_ edytował ten post 15 maja 2020 - 07:27

[WojtekWojtek]

Uaktualnienie - pro 2020 spokojnie i płynnie działa mi z dwoma monitorami 4K , air Display na iPad i własnym ekranem - razem 4 ekrany! Wentylatory kręcą się, ale cichutko, procesor 55 stopni.  Na ekranach poczta, przeglądarka, zdjęcia, kalendarz, Excel, zoom, podgląd, przypomnienia, notatki no i monitor zasobów. W tle zasuwa analiza zdjęć i aktualizacje aplikacji. Na Air tak się nie da (no ale nie każdy echo chce). 

[filu_]

Jak przypuszczam, krytyczna dla wyboru MBP była mobilność? W takim centrum dowodzenia to i iMac nie byłby przesadą....

[M.A.D.Z.I.A]

Ja polecam MBP. Mobilność i wydajność w jednym.

[Kardas]

Uaktualnienie - pro 2020 spokojnie i płynnie działa mi z dwoma monitorami 4K , air Display na iPad i własnym ekranem - razem 4 ekrany! Wentylatory kręcą się, ale cichutko, procesor 55 stopni. Na ekranach poczta, przeglądarka, zdjęcia, kalendarz, Excel, zoom, podgląd, przypomnienia, notatki no i monitor zasobów. W tle zasuwa analiza zdjęć i aktualizacje aplikacji. Na Air tak się nie da (no ale nie każdy echo chce).

Pierwsze testy mówią że bateria wystarcza na 5-6 godzin? Napisz coś jak potestujesz.

Użytkownik Kardas edytował ten post 15 maja 2020 - 12:53

[filu_]

Z forum macrumors:

 

 

1. I really just need the i3 Air most of the time.
2. But it’s only $100 to get the i5.
3. But the i5 has thermal constraints and it’s small financial upgrade to the Pro.
4. The Base Pro has an old processor. so may as well look at the 10th gen.
5. Buy 10th gen Pro.

This is a funnel and it’s intentional. Apple is making many people just unhappy enough with anything but an upper tier laptop that they’re justifying their purchase right to the top. It’s dreadful.

 

Ja się nabrałem

[kalvin]

Kupiłem nowego Air standardowa konfiguracja. Działa dobrze razem z monitorem LG Ultrafine 4k. Jedynie co zauważyłem ze wentylator sie włącza przy przeglądaniu video. Po za tym wszystko na plus ! 

[filu_]

@kalvin
Dopiero co czytałem, że nie wracasz na laptopa i iPad Ci wystarczy Coś się zmieniło? Pytam poważnie, bo wciąż się nie mogę zdecydować. Na macrumors jest porównanie MBA vs MBP vs iPad Pro.

Dla mnie wybór w wciąż nie jest oczywisty

[bf7a1f7821]

Ja postanowiłem na ten moment, ze czekam na promocje i biorę MBP 16gb ram z I5. Mam Ipada Air2, na potrzeby moje, czy aktualnie córki wystarcza i nie zamierzam go zmieniać póki działa. Zakup planuje na kilka lat do momentu aż nie padnie, wiec nie wiem, ale intuicyjnie MBP wydaje się lepszym wyborem niż MBA w konfiguracji 16gb ramu oraz I5 10 generacji. 

[filu_]

Też bym ostatecznie postawił na Pro w układzie i5/16/512 ale za drogo jak dla mnie Cennikowo to 8000 zł, do tego jakaś przejściówka, np. Satechi za 400 (taka fajna, wpinana od razu w dwa porty, nie dynda na kablu). Do tego po roku ponad 1000 zł za Apple Care. O zewnętrznym monitorze nawet bym nie myślał, bo bym się wściekał, że nie kupiłem iMaca

 

Żona nie chce iPada Pro więc niech bierze podstawowego Aira, a iPada wezmę ja (wymienię swojego mini na Pro 11). Odpadnie mi cała robota z przenoszeniem filmów, muzyki itp. bo wszystko zostanie na starym blaszaku - wystarczy go pstryknąć i cały zasób jest w domowej sieci.

 

Wyjdzie taniej (coś tam jeszcze odzyskam odsprzedając mini) a pewnie wcale nie gorzej, tylko inaczej

[DanielF]

@filu_ -  a nie masz studenta/ucznia/nauczyciela w rodzinie - masz wtedy rabat edukacyjny (nauczyciele najwyższy) i w takim przypadku nie ma co się zastanawiać. Część dystrybutorów daje rabat edu nie prosząc o dokument potwierdzający no ale to już sprawa sprzedawcy/klienta. 

[filu_]

@DanielF

8% to spory rabat ale raczej  mnie nie przekona Owszem, to fajny komputer ale wciąż za drogi. Może żona się zdecyduje, zamiast podstawowego Aira

 

Ja nie przeskoczę tego mentalnie Tak jak z telefonem - iP8 mi absolutnie wystarcza, a następnym będzie SE2.

[esemoka]

Komputer kupuje raz na kilka dobrych lat. Ostatni był MBP 13 w 2015. Na laptopie oprócz typowych prac biurowych i Netflixa retuszuje zdjęcia półprofesjonalnie i czasami hobbystyczny montaż video. Są to właściwie jedyne czynności, która bardziej go obciążą. Doradźcie proszę konfigurację MBP albo MBA, która mnie nie zbankrutuje, nie będzie overkillem ale też wytrzyma parę lat.

[cmlink]

Po naczytaniu się rad forumowych specjalistów i oglądnieciu kilku filmów głównie maxtech zdecydowałem się zrezygnować z zakupu Aira i5/512, którego wcześniej zamówiłem i zamówiłem Pro jednak nie w hardcorowej polecanej tutaj bieda wersji, bo 8 generacji core i pradawnych pamięci nie przełknę w tak drogim sprzęcie więc wybrałem wersję z i5 10th. Sutek całego zamieszania jest taki, że mam w domu Aira i Pro. Mogę śmiało je porównać zanim odeślę (sic!) pro. Tak, odeślę pro, bo wbrew forumowym mądrością w KAŻDYCH warunkach to właśnie Pro bardziej hałasuje i mocniej nagrzewa obudowę. Pierdy speców o tym, że Air nadaje się do Worda można włożyć między bajki, nawet z zewnętrznym ekranem wydajność Aira jest doskonała, czas pracy na baterii to przepaść na korzyść Aira, który jest też lżejszy i bardziej ergonomiczny. Nowe gpu, szybsze pamięci to wszystko naprawdę wiele zmienia i poza oczywiście głupiimi wygrzewaczami jak furmark wydajność gpu Aira jest stabilna, a zegary cpu spadają jak w każdym ultrabooku tej klasy, Trzeba być niepoważnym aby do domowych zastosowań polecać dopłatę do Pro... bo Air się grzeje i hałasuje. Air ma cpu o tdp 9w i układ chłodzenia przygotowany zgodnie z zaleceninami Intela i wcale nie odbiega od innych podobnych ultrabooków, wręcz mam starszego Surfaca, który zbija takty o wiele bardziej ale na sieci brakuje gorzkich żali o throttlingu w przeciwieństwie do Aira, który naadje się z powodzeniem do wszystkich domowych zastosowań, a z chwilą kiedy będzie potrzeba długotrwałego obciążenia w sytuacji kiedy Air klęknie o wiele droższy Pro również niewiele pokaże, tym bardziej w wersji z przestarzałym cpu.

[Tomzik87]

Też uważam, że Air w zupełności wystarczy, a nawet cenowo jest najlepszym wyborem. Jakbym miał firmę i pare sek lepszy wynik przy renderze to dla mnie zysk to śmiało i Maca pro bym brał ale skoro na Air wszystko zrobisz to po grzyba dopłacać, najpierw na wersje Pro a później stękać, że jeszcze trzeba dołożyć do nowej generacji procesora bo na starej już za rok nic nie zrobisz. Na Airze zrobisz dokładnie to samo co na wersji Pro kwesta właśnie że niektóre rzeczy będą się uruchamiać/renderować chwilkę dłużej i tyle. Potrzebujesz serio mocy to dopłać a jak nie to nie.

[cmlink]

Dla jasności. Maksymalna głośność Aira podczas moich pomiarów to 42 db(A) około 50 cm od ekranu, nawet podczas męczenia sprzętu wygrzewaczami Air jest tylko lekko ciepły. Pro jest tak samo ciepły podczas normalnej pracy, a potrafi się rozgrzać dużo mocniej, a odczyty na poziomie 44 db(A) to norma przy instalacji programu lub operacjach na zdjęciach. Po włączeniu wygrzewaczy Pro jest o wiele głośniejszy - 48 db(A) i również obcina zegary choć w mniejszym stopniu. Procesor i5 w Air to ultra nisko napięciowe jednostka o tdp 9W i to moim zdaniem robi ogromną różnicę. Da się na tym sprzęcie zmontować film w 4K i to płynnie i bez problemów jedynie eksport projektu trwa długo, tak samo świetnie działa obróbka foto, zresztą wszystko co można robić w domu przy zastosowaniach amatorskich działa wystarczająco dobrze. Grafika jest nowocześniejsza niż w bazowym Pro i nie robi na niej żadnego wrażenia zewnętrzny monitor 4K. Bajki o muleniu i wyciu po otwarciu kilku zakładek w przeglądarce opowiadają osoby, które tego komputera nigdy nie używały. W sytuacji kiedy ten Air uklęknie z powodu słabego cpu zdławionego przez tdp i temperatury również bazowy Pro będzie wył i to dużo głośniej i nie ma wtedy mowy o wyższej kulturze pracy co jest często sugerowane. Oczywiście Pro jest znacznie wydajniejszy pod długotrwałym obciążeniem i dla wielu osób to lepszy wybór ale nie w zastosowaniach domowych i amatorskich, bo wtedy ma to marginalne znaczenie dlatego polecanie wszystkim dopłaty do Pro jest nierozsądne. Ciągle mówi się, że Air throttluje do 1.5 GHz ale w rzeczywistość tylko w skrajnych warunkach i przy wszystkich innych niż renderowanie wideo zastosowaniach średnie zegary są na poziomie ponad 2 GHz i to przy ciągłym i długotrwałym obciążeniu więc nawet ten argument o throttlingu do 1.5 GHz jest mocno przesadzony, bo dotyczy bardzo specyficznych zastosowań.

[mareknoda]

Zakupiłem Macbooka Pro 13 2020. Wcześniej miałem chyba wszystkie modele (w tym air) więc mam porównanie. Ładowarka tragedia (stara była idealna z tym zwijaniem), touchbar bezużyteczny (dla mnie), dwa poty TB, gdzie jeden jest do ładowania to jakieś nieporozumienie. Laptopa po tygodniu dałem dziewczynie, a ja miałem szczęście i kupiłem nowego Macbooka Pro 2015 (jeszcze zafoliowany). Jestem pewien że to kwestia czasu jak wrócą do modeli z pełnowymiarowym USB, kartą SD i starą ładowarką.

[soczekpl]

Zakupiłem Macbooka Pro 13 2020. Wcześniej miałem chyba wszystkie modele (w tym air) więc mam porównanie. Ładowarka tragedia (stara była idealna z tym zwijaniem), touchbar bezużyteczny (dla mnie), dwa poty TB, gdzie jeden jest do ładowania to jakieś nieporozumienie. Laptopa po tygodniu dałem dziewczynie, a ja miałem szczęście i kupiłem nowego Macbooka Pro 2015 (jeszcze zafoliowany). Jestem pewien że to kwestia czasu jak wrócą do modeli z pełnowymiarowym USB, kartą SD i starą ładowarką.

 

Nie wrócą, wywalili przecież Pro w wersji bez Touchbara (choć przywrócili fizyczny escape). Przyszłoroczny iPhone ma nie mieć wejścia ładującego. Kierunek jest jasny.

[WojtekWojtek]

Jestem pewien że to kwestia czasu jak wrócą do modeli z pełnowymiarowym USB, kartą SD i starą ładowarką.

 Nie, nie wrócą. Też miło wspominam mag Safe i ładowarkę z uszami do zwijania kabla, ale to już historia. Zauważam, że przestałem po dwóch latach tęsknić za USB-A, bo dysk, pendrive, ethernet, monitor - wszystko to już jest USB-C. Wymieniłem kable i porzuciłem przejściówki( ok, wczoraj przewaliłem dom szukając HDMI, bo chwilowo nie miałem Apple TV). Touch bar też ma zalety (ale pewnie dlatego, że nie nauczyłem się klawiszy funkcyjnych)

[cmlink]

Praktycznie wszystkie nowe urządzenia elektroniczne jakie kupuję używają wyłącznie USB-c poza oczywiście (sic!) gadżetami Apple więc USB-c to obecnie jedyny sensowny standard, a na pewno nie problem. Możliwość ładowania z USB to też w wielu sytuacjach zaleta. Jedynie ilość portów jest niewystarczająca i uważam, że powinni standardowo montować chociaż 3, a idealnie byłoby mieć w 4 w każdej wersji ale też nie jest to dla mnie poważna wada.

[bf7a1f7821]

Nie mogę nigdzie znaleźć testów, a interesuje mnie kwestia specyfikacji obu modeli. Na papierze na pewno lepsza opcja jest wariant

 

Macbook Air 2020 I5 16gb ram niżeli podstawa Macbooka Pro z 8gb ram I5, ale jak jest w praktyce?

[rafal886]

Cześć, 

 

Aktualnie od ponad 4 lat posiadam Macbooka Air Early 2015 w podstawowej konfiguracji z 8gb ram, 128ssd i Prockiem i5.

Sprzęt nie chodzi źle, wręcz bym powiedział, że płynnie. Głównie oglądam na nim netflixa przed spaniem, buszuje w internecie, czasem pakiety biurowe, e-mail, Spotify w tle.

Ostatnio również trochę zooma, mam angielski online. 

Przy wielu zakładkach czasami chwile coś tam przymuli, ale nie jest źle.

Rozmyślam nad zakupem Pro/Air tegorocznego z nowym Prockiem jako inwestycje na kolejne 5 lat.

Czy odczuje duży przeskok jeśli chodzi o moje zastosowania? 

Najbardziej w moim air przeszkadza mi ekran, 5 lat temu nie był zły, ale teraz już gdzieś tam irytuje troszkę. 

Przy wielu zakładkach jak długo nie wyłączam komputera, to czasem wyświetli się, że strona obciąża komputer i wtedy lekko czuć zadyszkę komputera.

No i czy wziąć lepiej air, czy dołożyć do Pro? 

Zastanawiam się, czy 8gb podoła, czy lepiej dołożyć do tych 16 patrząc przez pryzmat kolejnych 5 lat?

Użytkownik rafal886 edytował ten post 23 listopada 2020 - 10:57