[FishBB]

Pro jak to Pro ma lepsze chłodzenia a nowe modele mają też lepszą klawiaturę. Oczywiście rozumiem że mówimy to o bazowym Pro który w porównaniu do Aira ma procesory 8 a nie 10 generacji. Mimo tego jeśli zależy ci na osiągach to Pro dalej wypada lepiej. Głównie dzięki chłodzeniu oraz wyższej mocy procesorów.

Poza tym w kwestii RAM vs SSD jest jedna stara prawda. RAMu nie dołożysz nie wymienisz. SSD to również trudna sprawa ale za dodatkowe miejsce może posłużyć chmura bądź dysk zewnętrzny. Choć sam lubię mieć 512GB na pokładzie to w ostateczności brałbym RAM mimo że może na dziś aż 16GB nie potrzebujesz.

Krótko mówiąc. Dla mnie ewidentnie Pro 2020. Pro w konfiguracji 16GB/256GB to wydatek 6999. Air w tej samej z procesorem oczywiście i5 to 6499. Serio warto te 500 zł dołożyć. 

Tak mówimy o Pro z procesorem 8 generacji. Czy są gdzieś może porównania i5 8 gen (pro 2020) z i5 10 gen (air 2020) ? SSD 256GB w zupełni mi wystarczy, 8GB ramu pewnie też, ale zależy mi na niezawodności, jak było w przypadku MBA 2015 którego do dziś posiadam. I jakakolwiek zmiana wyjdzie mi na plus, jednak nie chcę żałować że wybrałem np nowego Pro 2020, jak mogłem wziąć z 2018 lub 2019 o lepszych parametrach. 

[filu_]

Ja to wczoraj czytałem z google translate i nabrałem wątpliwości czy jest sens kupować MBP 2020 w podstawie:

 

https://www.macworld...-guide-3408399/

https://www.macworld...st-mac-3460836/

 

Wynika z tego, że podrasowany MBA daje więcej za mniej bo:

- ma procesor 10-tej generacji (ale źle chłodzony);

- 512 GB;

- szybszy RAM;

- TouchBar to gadżet;

- można się spodziewać nowych MBP 14".

 

Lepiej więc wziąć MBA albo czekać na nowy MBP. Ja tam grafiki nie obrabiam, więc ani nie wykorzystam MBP ani nie usmażę MBA i5.

Użytkownik filu_ edytował ten post 12 maja 2020 - 10:48

[kristof461]

tutaj MaxTech porównuje oba te komputery. Co prawda ma on pod ręką Aira z procesorem i3 ale później podaje też wynik i5. Konkluzja jest taka że jak chce się postawić na wydajność to trzeba wziąć Pro. 

Z tym że Air daje więcej za mniej to bym nie szalał. Co z tego że procesor 10 generacji jak o mniejszej mocy i źle chłodzony. Takie połączenie sprawia że nie jest on na tyle wydajny żeby przebić 8 gen w Pro. Szybszy RAM w Air to fakt. Nie sądzę jednak żeby komuś komu zależy na "podstawie" aż tak to przeszkadzało. Touch Bar to gadżet ale jest i w sumie Apple już dodatkowo sobie za niego nie liczy jak to miało miejsce na początku. Nowe 14" będą albo pod koniec tego roku albo na co bardziej stawiam w przyszłym roku. 

Co do 512GB SSD. A to w Pro nie można sobie takiego dysku wziąć? Zresztą lepiej mieć specyfikacje 16GB RAM i 256 SSD za 6499 niż 8/512. Taka moja opinia.

Jeśli ktoś szuka podstawy podstaw i bierze Aira w bazowej wersji z i3 i 8GB RAMu to spoko. Jak szarpnie się na 16GB RAM to musi dołożyć 1000 zł. Wtedy też aż nie chce się mieć na pokładzie i3 2 rdzeniowego więc hops dodatkowe 500 zł za i5. Ostatecznie cena wyniesie wtedy 6499 a to już tylko 500 zł mniej niż Pro w takiej samej specyfikacji. Różnicą będzie starszy ale i tak wydajniejszy procesor oraz wolniejszy RAM który raczej na pracy się nie odbije.

[WojtekWojtek]

Mimo, że grafika z 10gen w benchmarku wypada szybciej, to w testach typu gra albo renderowanie już nie, bo przy ograniczeniu cieplnym nie daje rady jechać na wysokiej częstotliwości. Fakt, że podstawowe pro rozczarowuje trochę, ale ma też zalety przy atrakcyjnej cenie. W testach na YT pojawia się tendencja, by Aira polecać tylko w podstawie za 5k (i3/8/256), a jak ktoś chce więcej, to powinien skakać do pro. Podstawowa wersja (ciut jednak lepsza niż mój Air 18) jest bardzo fajna do pisania, internetu i takich tam, pod warunkiem, że:

nie podłączamy zewnętrznego monitora (a na pewno nie 4K) i używamy głównie programów dostarczonych z komputerem. 

[filu_]

Jeden z linkowanych przeze mnie artykułów opierał się na założeniu, że porównujemy Aira i Pro w tej samej cenie, wtedy Air wypada lepiej.

 

Wersje, które mnie by interesowały faktycznie dzieli tylko 500 zł wg cennika (7,5 za MBA vs 8000 za MBP). Te 500 zł chętnie zatrzymałbym dla siebie, bo PRO i5/16/512 nie będzie specjalnie "lepszy" od MBA i5/16/512 - w moich zastosowaniach (mail, net, pakiet biurowy, prosta obróbka zdjęć). Nie sądzę, żebym mu usmażył i5.

 

Do poważniejszych zadań to raczej PRO z 3 i 4 półki albo PRO 16"....

 

Edyta:

Podstawa MBP to 6499:

i5/8/256

 

MBA za 6499:

i5/8/512 < lepszy RAM i procesor, gorsze chłodzenie

Użytkownik filu_ edytował ten post 12 maja 2020 - 15:17

[Kardas]

Szczerze to nie wiem jak można dziś brać po uwagę Macbooka Air. Wersja Pro i5/256/16 kosztuje dziś 6999zł także dopłata niewielka w stosunku do podobnej konfiguracji w macbooku air. Macbook Pro jest dużo lepszym komputerem pod każdym względem i w tym roku kosztuje 1500zł mniej od identycznej wersji z ubiegłego roku. Macbook Air z uwagi na brak chłodzenia się nadaje co najwyżej do przeglądania facebooka.

[filu_]

Przesadzasz. Równie dobrze można napisać, że MBP 13" nie nadaje się do profesjonalnych zastosowań bo do tego jest MBP 16" i różnica jest niewielka, bo raptem 1000 zł....

 

Ja się wciąż waham, bo 7500 - 8000 to mój limit.

[Biz1k]

Jeśli ktoś nie potrzebuje większej wydajności CPU, nie robi intensywnych rzeczy obciążających procesor to dlaczego ma brać droższego Pro? Brak obróbki zdjęć, brak kompilacji kodu. Kilka IDE, jakieś ssh do serwera, internet, Spotify spokojnie można brać Air'a i dla lepszego multitasking i5.

 

Oczywiście Pro zrobi to lepiej i można dopłacać do Pro z 10-tą generacją, ale ma TouchBar. Może ktoś nie lubi. To tylko narzędzie pracy, rozrywki. Ma służyć i ma się z niego dobrze korzystać. Sam bym teraz rozważał Air'a ponad Pro. Monitor 4k obsłuży, wspomniany przeze mnie scenariusz również, będzie się na nim komfortowo pracować. Na początku przygody z Pro myślałem, ale fajny ten TouchBar, na pewno się polubimy. Niestety nie wyszło. Czynności jak zmiana głośności lub jasności są jeszcze w porządku, nie to co zmiana naciskając klawisz, ale bez problemu można się przestawić. Jednak pauzowanie muzyki mnie przerosło. Odpalam Spotify wszystko fajnie, pojawia się przycisk play/pauza. Zmieniam programy on nadal jest przy przyciskach z głośnością, super. Ale po jakimś czasie znika, i już trzeba się naklikać dookoła lub cmd-q na Spotify i jeszcze raz odpalić. Tak samo przy usypianiu laptopa. Restart Spotify, żeby wrócił przycisk. Niby nic, ale denerwuje. Tak samo skróty klawiszowe. Pracuję przy monitorze, mam zewnętrzną klawiaturę. Korzystam z klawiszy funkcyjnych, biorę komputer na kanapę i nagle trochę inaczej trzeba klikać. Ale może dziwny jestem

 

Oczywiści Pro będzie wydajniejszy, poradzi sobie lepiej. Jednak skreślanie Air'a nie jest dla mnie takie oczywiste. Są ludzie, którzy, żeby mieć spokój i komfort pracy biorą coś najwydajniejszego, inaczej zawsze coś jest nie tak. Z drugiej strony masz ludzi, których średnio interesuje wydajność, wolą coś bardziej mobilnego, coś co im się bardziej podoba wizualnie, coś co ma inne rzeczy, niż wydajność, które do siebie przekonują.

[Kardas]

Jeśli ktoś nie potrzebuje większej wydajności CPU, nie robi intensywnych rzeczy obciążających procesor to dlaczego ma brać droższego Pro? Brak obróbki zdjęć, brak kompilacji kodu. Kilka IDE, jakieś ssh do serwera, internet, Spotify spokojnie można brać Air'a i dla lepszego multitasking i5.

Oczywiście Pro zrobi to lepiej i można dopłacać do Pro z 10-tą generacją, ale ma TouchBar. Może ktoś nie lubi. To tylko narzędzie pracy, rozrywki. Ma służyć i ma się z niego dobrze korzystać. Sam bym teraz rozważał Air'a ponad Pro. Monitor 4k obsłuży, wspomniany przeze mnie scenariusz również, będzie się na nim komfortowo pracować. Na początku przygody z Pro myślałem, ale fajny ten TouchBar, na pewno się polubimy. Niestety nie wyszło. Czynności jak zmiana głośności lub jasności są jeszcze w porządku, nie to co zmiana naciskając klawisz, ale bez problemu można się przestawić. Jednak pauzowanie muzyki mnie przerosło. Odpalam Spotify wszystko fajnie, pojawia się przycisk play/pauza. Zmieniam programy on nadal jest przy przyciskach z głośnością, super. Ale po jakimś czasie znika, i już trzeba się naklikać dookoła lub cmd-q na Spotify i jeszcze raz odpalić. Tak samo przy usypianiu laptopa. Restart Spotify, żeby wrócił przycisk. Niby nic, ale denerwuje. Tak samo skróty klawiszowe. Pracuję przy monitorze, mam zewnętrzną klawiaturę. Korzystam z klawiszy funkcyjnych, biorę komputer na kanapę i nagle trochę inaczej trzeba klikać. Ale może dziwny jestem

Oczywiści Pro będzie wydajniejszy, poradzi sobie lepiej. Jednak skreślanie Air'a nie jest dla mnie takie oczywiste. Są ludzie, którzy, żeby mieć spokój i komfort pracy biorą coś najwydajniejszego, inaczej zawsze coś jest nie tak. Z drugiej strony masz ludzi, których średnio interesuje wydajność, wolą coś bardziej mobilnego, coś co im się bardziej podoba wizualnie, coś co ma inne rzeczy, niż wydajność, które do siebie przekonują.

Air i w zastosowaniach domowych potrafi się ugotować. Pisałem o tym wcześniej. Dalej będę powtarzał że Air to jest kastrat i do tego kosztuje 5000zł lub powyżej. W tej cenie jest niedopuszczalne gotowanie się procesora na głupim filmie 4k na youtubie. Procesor 10 gen w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia gdyż ten laptop nie ma bezpośredniego połączenia radiatora z wentylatorem i pod obciążeniem szybko osiąga 100 stopni a taktowanie zjeżdża do 1,5GHz. Potencjał procesora 10gen nie zostanie w tym komputerze wykorzystany. Nowy Pro 2020 z procesorem 10 gen. też może osiągnąć w skrajnych przypadkach pod obciążeniem 100 stopni ale zawsze trzyma stabilne 3GHz. Brak chłodzenia w komputerze za 5000zł jest niesmacznym żartem ze strony apple. Uważam że jeśli ktoś nie chce dokładać do chociażby podstawowej wersji Pro to chyba lepszym rozwiązaniem będzie poszukać innego laptopa na Windowsie. W kwocie 5000zł kupimy chociażby któryś z modeli biznesowych msi lub della latitude który zjada na śniadanie tego aira.

Użytkownik Kardas edytował ten post 13 maja 2020 - 08:58

[Biz1k]

Nie chcę bronić Air'a, bo jak napisałeś i zgadzam się z Tobą. Chłodzenie jest, delikatnie mówiąc, dziwne. Ja wiem, że 4k YouTube w Chrome to za dużo. Jednak są ludzie, jak ja, nie korzystam z Chroma w ogóle. Miło obejrzeć na zewnętrznym monitorze 4k60 fps, ale nie jest to nic co robię często. Więc dokładać, abym mógł to zrobić, bez sensu. YouTube to tylko do obiadu oglądam. Z TouchBar'a korzystam za to cały czas i go nie lubię, wolę klawiaturę w Air. Chętnie bym zobaczył Pro bez TouchBar'a.

 

Laptopy z Windowsem, tak... Tutaj trzeba sobie odpowiedzieć, chcę MacOS czy nie. Ja chcę, korzystam, potzrebuję. Nie patrzę na Windowsa, bo u mnie to nie zagra. Jedynie z Linuxa korzystam, mam do tego właśnie jakieś Lenovo, jednak 95% czasu to MacOS.

[filu_]

No właśnie ja nie używam już praktycznie niczego od google, więc w moim przypadku ten argument odpada. Nie jest to przykład reprezentatywny, ok.

 

Air jest kastratem, to prawda ale tak samo jest nim podstawowy Pro ze starszym procesorem i pamięcią. Też się spoci, tylko później.

Taka polityka - Air nie może wypaść lepiej niż podstawowy Pro, podstawowy Pro musi być na starych częściach, żeby nie był za drogi.

 

Tylko że patrzenie od strony podzespołów jest trochę bez sensu, bo patrzeć powinniśmy od zastosowania. Mój samochód nie jest do kitu, bo nie ma reduktora. Reduktor nie jest mi potrzebny.

 

Wiemy już, że Pro Airem nie zastąpimy. Ale nie zawsze Pro jest potrzebny. A kupując Aira nie dopłaciłbyś 500 zł na i5?

[Kardas]

Air jest kastratem, to prawda ale tak samo jest nim podstawowy Pro ze starszym procesorem i pamięcią. Też się spoci, tylko później.

Podstawowy Pro nie jest kastratem, raczej komputerem który nie został odświeżony przez apple. Tam wszystko działa bardzo sensownie. Bez grzania, bez zbijania taktowania. To mimo procesora 8gen mega wydajny komputer. Różnica między procesorami 8 i 10 generacji nie jest znowu aż tak duża. Większe różnice są w karcie graficznej.

A kupując Aira nie dopłaciłbyś 500 zł na i5?

Mimo wszystko po recenzjach użytkowników, maxtecha w szczególności, chyba zostałbym przy i3 w przypadku aira.

[kristof461]

Sami decydujcie co jest dla was dobre. Prawda jest jednak taka że o ile Pro bazowy to nie tyle kastrat co słabsza wersja mocniejszych 13" tak Air to prawdziwy kastrat i to według mnie nie tyle z przypadku co z premedytacji Apple. Doskonale wiedzieli że nowy procki 10gen 4rdzeniowe ddr4 ram to wszystko sprawi że na papierze mamy super komputer który nagle będzie równie dobry co Pro. Dlatego "zepsuli" a raczej ograniczyli chłodzenie. Dla pewności bazowe Pro otrzymały procesory 8gen ale to też kwestia jakiegoś jasne oddzielenia bazowych od highendowych 13"Pro.

Tak czy inaczej Pro jest mocniejszy i nie ma co tutaj gadać. Spoci się później? Cóż MBP16" też się kiedyś spoci jak się o to postaramy. Ba nawet niewiele trzeba wystarczyć Skype czy Zoom  To akurat żaden argument. Podobnie jak ludzie narzekają że MBP16" szybko kręci wiatraki choć niewiele się robi. Kręci bo przez swoją specyfikę wyższą moc na wejściu szybciej się nagrzewa i potrzebuje chłodzenia. Tak ma i tak ma mieć. Air natomiast nagrzewa się i kręci wiatrakami nie ze względu na moc a na brak chodzenia. To zupełnie dwie różne kwestie. Pro 13" jest tutaj najbardziej uniwersalny. Jest odpowiednio chłodzony (o ile o sprzęcie Apple w ogóle można tak powiedzieć) i nie ma też super mocy żeby się niepotrzebnie nagrzać.

Kwestia tego czego potrzebujemy (tutaj argument o samochodzie) ma sens ale w tym wypadku mówimy o komputerze który został specjalnie ograniczony przez Apple żeby być tańszym a za naprawdę niewiele (sorry 500 zł przy tych cenach to już nic) mamy w pełni działający z wreszcie dobra klawiaturą Pro.

Zakup Aira nie określę mianem głupiego. Każdy ma prawo kupić co chce itd. Z drugiej jednak sądzę że Apple właśnie liczy na takie dywagacje że po co mi Pro kupię Aira. Zapłacicie za niego niewiele mniej (o ile nie mówimy o bazowej wersji) a dostaniecie kastrata. Wagowo też już nie ma aż takiej różnicy 

Użytkownik kristof461 edytował ten post 13 maja 2020 - 09:52

[filu_]

Jest jeszcze papierowa różnica czasu działania na baterii ale tu też zależy od użytkowania, więc pomijam.

Aha i ciut lepszy ekran w Pro (400 vs 500 nitów).

[Biz1k]

Właśnie bardzo, bardzo bym chciał zobaczyć Pro bez tego TouchBar'a. Nawet jeśli to tylko opcja w tym najdroższym.

[filu_]

Czytałem, że generalnie twórcy aplikacji olewają TouchBara. Czyli jako tako działa z natywnymi apkami i z systemem ale dale j jest dramat?

[ftpd]

Niektóre aplikacje mają wsparcie, ale nie znam _nikogo_, kto z tego korzysta. To jest coś jak ludzie, którzy dostali 5k z tarczy antykryzysowej/wyborcy PIS/miasto Ełk - wszyscy o tym słyszeli, nikt na oczy nie widział.

Touchbar to jest masakra. Myślałem, że da się żyć po prostu olewając, ale ciągle mi palec coś naciska niechcący.

[kristof461]

Właśnie bardzo, bardzo bym chciał zobaczyć Pro bez tego TouchBar'a. Nawet jeśli to tylko opcja w tym najdroższym.

Niestety się już nie doczekasz. Prędzej dodadzą klawiaturę dotykową niż z niego zrezygnują. Mi nie przeszkadza. W sumie to o ile esc rzeczywiście sporo osób używa dość często tak fun

[filu_]

.... ciągle mi palec coś naciska niechcący.

 

Przeprowadź z nim rozmowę ostrzegawczą. Jak nie poskutkuje, konieczne będą ostrzejsze środki

 

Ja wczoraj chciałem oszczędzić 500 zł na Airze a dziś chyba bym je wydał, dopłacając do Pro Jest takie powiedzonko, że lepiej mieć 100 zł za dużo niż złotówkę za mało

[Kardas]

Jest jeszcze papierowa różnica czasu działania na baterii ale tu też zależy od użytkowania, więc pomijam.
Aha i ciut lepszy ekran w Pro (400 vs 500 nitów).

Z tą różnicą działania na baterii to ja do końca nie wiem. Teoretycznie macbook pro powinien mieć krótszy czas działania na baterii o godzinę przynajmniej według apple. Są jednak testy realnego czasu pracy na youtubie i w tych testach zawsze lepszy jest pro i to momentami sporo. Prawdziwym killerem był stary air bez retiny jeśli chodzi o baterię. Nowy Air już wcale taki dobry pod tym względem nie jest. Pierwszy lepszy test:

https://youtu.be/yCZPMzRFMtM

[WojtekWojtek]

No I jest - przyszedł - MacBook Pro 13 2.0GHz 2020. Ma zastąpić Air 2018.

 

Pierwsze wrażenie - jak mój pro 2013 z przed lat. Cięższy od air, srebrny jak stary pro i te klawisze - też coś jak w starym.

 

Klawisze są suuuper. Wydajność? Na razie procesor zawalony synchronizacjami i instalacjami, ale 4K w VP9 (czego Mac OS nie wspiera sprzętowo) - działa, jedyna moja gra, niegrywalna na Air, działa płynnie w maksymalnych ustawieniach i przy QHD. W obu przypadkach wiatraki startują, ale temperatura nie przekracza 78 stopni.

 

Ram - przy tym samym stanie aplikacji system, na 16GB zajmuje więcej, ale przynajmniej jest sporo wolnej.

 

Głośniki - znacznie lepsze, natomiast ekran .... nie widzę, by był jaśniejszy.

 

Całość działa bardzo żwawo, jak się uspokoją procesy instalacyjne, to porobię benchmarki.

 

P.S. Mam wrażenie, że piszę dwa razy szybciej i jeszcze nie zrobiłem częstego u mnie błędu - naciśnięcia lewej strzałki razem z prawym Option przy polskich znakach (jak ktoś nie ma tego problemu, to niech sprawdzi, jak to wkurza).

Puściłem Blackmagic HDD test - read praktycznie taki sam (1900) ale write to duża różnica 750 do 2200 (Air ma 256, pro 512).

Puściłem też Spedometer 2.0 - to test szybkości przeglądarki - tu jest 75 do 105 (bo to właściwie na jeden rdzeń) ale iPad Air wyciąga 129.

Cinebench r20 - jest ponad 3 razy szybciej - pro idzie na 30W i 3.0GHz. Air na 9W i 2.0 GHz. Temperatury w obu rosną szybko, ale w Pro znacznie szybciej spadają. Powtórzę jak się instalacje uspokoją.

[Kardas]

Super. Dzięki za pierwsze opinie. Gdzie zamawiałeś? Ja jeszcze czekam. Pewnie to jeszcze za wcześnie ale benchmarki, testy itp to już wszyscy zrobili ale o baterii jakoś mało informacji. Jak potestujesz to napisz jak z baterią w stosunku do aira.

[Biz1k]

Sprzedałem Pro 2019, chciałem zostać tylko ze stacjonarnym sprzętem, ale brakuje mi czegoś na kanapę. Wziąłbym Air'a, gdybym wiedział, że z monitorem 4k będzie wszystko w porządku i płynnie. Wziąłbym Pro, gdyby nie TouchBar. Tak nie wiem co robić. Tylko kusicie mnie tutaj do tego Pro 2020 z 4 portami. Czy tylko ja tak nienawidzę TouchBar'a w codziennym życiu?

W tej kasie nie chcę kompromisu, ani z monitorem, ani z klawiaturą.

Użytkownik Biz1k edytował ten post 14 maja 2020 - 22:06

[kristof461]

Nie tylko ty ale z drugiej nie wiem dlaczego aż tak on komuś przeszkadza. Ok jedli ktoś często korzysta z funkcyjnych klawisz to owszem. Ja nie wykorzystuje ich zbyt często. Co więcej czasem touchbar nawet pomaga. A to kliknąć ok/kontynuuj albo przewinąć filmik czy też reklamy co wciąż przy jego użyciu jest możliwe.

[filu_]

A na kanapę nie będzie lepszy iPad? Z tym, że dla mnie "praca" (niezarobkowa ale robienie pożytecznych rzeczy: pismo urzędowe, uporządkowanie zdjęć itp.) = biurko a kanapa = rozrywka. Film, net, krótki mail, komunikator. Nawet nie zawsze klawiatura jest potrzebna, można dyktować

 

Ja miałem koncepcję jednego, centralnego komputera do takich zastosowań i "satelickich" iphonów/ipadów ale jak odesłałem maca mini, nie mogę się przełamać na imaca i zacząłem rozważania MBA/MBP to żona zapragnęła MBA zamiast ipada... Zobaczyła u znajomej starszego MBA i też chce - na kanapę