[Ka]

Robi się niefajnie. Panowie, apeluję o utrzymanie dyskusji na odpowiednim poziomie. I choć Adler miał przypuszczalnie na myśli jednak wypowiedzi Hackmaniaka z tego właśnie wątku to jednak proszę by wstrzymał się od osobistych ocen, które mogą do żywego dotknąć rozmówcę.

[Hackmaniak]

Robi się niefajnie. Panowie, apeluję o utrzymanie dyskusji na odpowiednim poziomie. I choć Adler miał przypuszczalnie na myśli jednak wypowiedzi Hackmaniaka z tego właśnie wątku to jednak proszę by wstrzymał się od osobistych ocen, które mogą do żywego dotknąć rozmówcę.

Trafiłeś w sedno. Właśnie miałem zgłosić taki sam wniosek. Może dosadnie i trochę złośliwie, ale oddaje stan rzeczywisty - Wszystko było tak fajnie, dopóki Adler nie przyszedł....
Szkoda czasu na liczenie jednak wypowiedziało się naprawdę dużo osób. Jedni się ze mną zgadzali, a inni ostro krytykowali. Tylko, że wszystko na poziomie. Pewna wypowiedź ten stan rzeczy zmąciła. Mam nadzieje, że nie zmieni na trwałe.

[Ka]

H@ckmaniak: wolałbym jednak , żebyś nie odpowiadał agresją nawet jeśli poczułeś się urażony. Twój post do Adlera pogrążył bardziej tę dyskusję.

[menelek]

widzisz, Hackamaniaku, dojrzały emocjonalnie człowiek odpowiedziałby na zarzut Adlera, że może kiedyś się Adler miło rozczaruje, a tymczasem Ci przykro, że tak o Tobie sądzi. Tak ja to widzę i bynajmniej nie atakuję. Z tą słomą było nawet ciekawe swoją drogą hehee

[uwak]

.....normalne jest ze bedac po maturze / studiach frycowe musisz przez pol roku do 2 odpracowac nikt cie nie zatrudni bo miales najlepsze oceny - wiedza ....teoretyczna czesto daje dupy przy podstawowych problemach = uwielbiam mlodych panow inzynierow co to nie to i nie tamto a jak przychodzi co do czego to nie wiedza jakie sa kolejnosci kolorow przy zarabianiu skretki ja studiow nie skonczylem wkoncu =jestem technik elektronik - specjalnosc : " maszyny cyfrowe - systemy komputerowe " j ......- w zawodzie pracuje lat 10 juz (od 3 dla siebie - firma) i co tu duzo gadac ...doswiadczenie robi swoje ..... = nie licz na to ze z ulicy ogloszenia ktos od razu cie kierownikiem dzialu it uczyni - chyba ze tatus mamusia wujek zalatwi ale nie o tym przeciez ........ chyba ze masz iq powyzej 150 i rownania 3 stopnia robisz w pamieci - wtedy tak ...... ale musisz sie dobrze wybic szkola + wiedza teoretyczna i papier to nie wszystko .....pamietaj tez ze owszem - mozesz grymasic ale wrto czasem popracowac choc troche w jednej firmie - nawet za mniej niz gdzie indziej zaraz po 2 miesiacach niz co 2 3 miechy zmieniac prace = dla kolejnego pracodawcy stalosc w uczuciach tez sie bardzo liczy = jak przez rok obskoczysz 6 firm = skoczek/karierowicz= to albo jestes dupa nie dobry pracownik ........albo superzajebisty = ale to musisz miec szanse udowodnic ......jeszcze ..... pozatym - masz 20 lat ? to po prostu szczeniak jeszcze jestes (bez obrazy ) = wiekszosc bankow karty kredytowej / kredytu ponizej 25 lat nie daje - wiec tym bardziej trudno sie dziwic ze nie zatrudnia - nie bez powodu ta granica PELNEJ DOJRZALOSCI jest o 4 lata przesunieta w tej sferze - wlasnie po to aby nie byc doroslym z wieku ....ale juz doswiadczenia ... no i moze zle szukasz tez - prawda jest taka ze praca zawsze jakas sie znajdzie a podstawowa sprawa to sie sprzedac - nie za agresywnie - JA WIEM JA UMIEM JA BEDE - ale tez nie jak sierotka z zapalkami - ploooosze dajcie mi cos robic ......to dosyc wazna umiejetnosc - mozna gowno umiec i wiedziec ....a sprzedac sie wysoko ... a dobry pracownik moze miec malo lat ....ale musi byc dobry - np moj znajomy programista - ktory chodzac do liceum zarabial tyle miesiecznie ile ja w 3 teraz .......ale fakt .....to jest zajebisty programista

[Adler]

@hackamianiak twoja odpowiedź na mój post tylko potwierdziła moje zdanie na twój temat które wyrobilem sobie czytając twoje "anonimowe" wypowiedzi. Z mojej strony to tyle. Życzę miłego wypoczynku

PS. Dojrzałość emocjonalna cechuje się między innymi dopuszczeniem do siebie myśli że nie jest się doskonałym i potrafi się godnie przyjąć krytykę własnej osoby, nie wspomnę już o wyważonych postach w ktorych emocje nie grają pierwszych skrzypiec.

[Hackmaniak]

widzisz, Hackamaniaku, dojrzały emocjonalnie człowiek odpowiedziałby na zarzut Adlera, że może kiedyś się Adler miło rozczaruje, a tymczasem Ci przykro, że tak o Tobie sądzi.

Szkoda mi trochę tego człowieka i szczerze mówiąc mało mnie interesuje co o mnie sądzi. Nie zamierzam mu też nic udowadniać, bo już z czegoś takiego wyrosłem.
Swoim postem potwierdził moje przypuszczenia, które powstały po jednym (już nie pamiętam którym) jego poście.

Tak ja to widzę i bynajmniej nie atakuję.

Jak mój nick dla niego tak wiele mówił to ciekawe co o Twoim pomyśli ;-)

Z tą słomą było nawet ciekawe swoją drogą hehee

Zależy dla kogo. Nie było to moim zdaniem ani zabawne ani na poziomie. Bardziej świadczyło o poziomie autora tejże wypowiedzi.

H@ckmaniak: wolałbym jednak , żebyś nie odpowiadał agresją nawet jeśli poczułeś się urażony. Twój post do Adlera pogrążył bardziej tę dyskusję.

Pod względem merytorycznym Adler nie wniósł kompletnie nic do tego wątku. Jak zapewne zauważyłeś przynajmniej 2 użytkowników miało wobec mnie te same zarzuty na które bardzo chętnie i w sposób najbardziej delikatny i kulturalny odpowiedziałem. Jego post to tylko plagiat złożony z kilku innych postów i niezdarnie sklejony w całość.
Staram się dobierać odpowiednie środki do sytuacji co tłumaczy moją odpowiedź.
Niektórym trzeba bardziej bezpośrednio i dosadnie coś powiedzieć aby zrozumieli, a że czasem będzie agresywnie o już nic nie poradze.

@

Bardzo mądry, przemyślany i wnoszący wiele do tmatu post jednak mam wrażenie, że nie przeczytałeś wcześniejszych wypowiedzi. Ja nie skacze po 6 firmach przez pół roku, tylko jak narazie jestem w jednej prawie 2 lata. Poza tym zgadzam się prawie ze wszystkim.

no i moze zle szukasz tez - prawda jest taka ze praca zawsze jakas sie znajdzie a
podstawowa sprawa to sie sprzedac

Mam pracę i pod wieloma względami jest OK, ale jak napewno wiesz każdy zawsze chce aby było lepiej i czym więcej człowiek ma tym więcej mu brakuje.
Znaleźć jakąkolwiek to naprawdę nie problem.

a dobry pracownik moze miec malo lat ....ale musi byc dobry - np moj znajomy programista - ktory chodzac do liceum zarabial tyle miesiecznie ile ja w 3 teraz .......ale fakt .....to jest zajebisty programista

Tylko, że programiści to odrębna grupa ludzi. Każdy dzieciak może wziąć komputer i jak go to interesuje to tworzyć już od najmłodszych lat. Ja się bardzo interesowałem kompami, ale programowaniem zupełnie nie. I tyle, nie ma sensu bardziej tego rozwijać. Ile znasz takich zawodów jak programista, gdzie liczą się tylko umiejętności, a nie wiek? Bo ja mało.

@hackamianiak twoja odpowiedź na mój post tylko potwierdziła moje zdanie na twój temat które wyrobilem sobie czytając twoje "anonimowe" wypowiedzi. Z mojej strony to tyle. Życzę miłego wypoczynku

Potwierdziła, czy może zmieniła - mało mnie to interesuje. Ja też życze miłego wypoczynku i tego aby tam było dużo słomy.

PS. Dojrzałość emocjonalna cechuje się między innymi dopuszczeniem do siebie myśli że nie jest się doskonałym i potrafi się godnie przyjąć krytykę własnej osoby, nie wspomnę już o wyważonych postach w ktorych emocje nie grają pierwszych skrzypiec.

Rzeczową krytykę na swój temat przyjmuje godnie i dopuszczam do siebie myśli o których piszesz. Jest wiele rzeczy na których nie znam się zupełnie albo bardzo słabo i nie twierdze, że jest inaczej.
Pisałem jednak, że nie wniosłeś nic nowego, a Twój post nie był krytyką, ale opluwaniem. Stąd też otrzymałeś taką odpowiedź.

[menelek]

wg mnie post adlera miał jednak podstawy merytoryczne, chociaż to ze słomą potraktowałem tylko jako żart, a nie dosłownie. Widzisz, piszesz co chwila, że osoby które Cię krytykują nie mają racji, bo Cię tak naprawdę nie znają itp. Jeśli tak się interesujesz bodajże NLI, to mógłbyś się zainteresować także podstawami psychologii, a nie tylko kwestią, ,,jak to zrobić, aby ludzie robili wszystko to co chcę". Tam dowiedziałbyś się, że nawet słowa pisane przez Ciebie na takim forum applowym coś znaczą, bo przecież chciałeś je napisać. Te słowa to Twoja wizytówka. Nawet pisząc o tym, że nie zamierzasz adlerowi niczego udowadniać obwieszczasz światu, że chcesz mu coś udowodnić.... Może lepiej było tego nie pisać, tisze budziesz, dalsze jedziesz?

[Hackmaniak]

wg mnie post adlera miał jednak podstawy merytoryczne, chociaż to ze słomą potraktowałem tylko jako żart, a nie dosłownie.

Fragmenty jego posta miały podstawy merytoryczne. Problem w tym, że on nie wniósł nic nowego (nie wymyślił tego), bo to co napisał już było wcześniej i on tylko skopiował nadając temu chamski wydźwięk
To ze słomą nie wiadomo czym było, ale na pewno nie żartem.

Widzisz, piszesz co chwila, że osoby które Cię krytykują nie mają racji, bo Cię tak naprawdę nie znają itp.

Przeczytaj jeszcze raz kilka ostatnich postów to dojdziesz do czegoś co powtarzałem już kilka razy. Nie uważam, że wszyscy we wszystkim nie mają racji. Wiele razy potwierdziłem słowa niektórych. Czasem jednak jest inaczej i tak też pisze.
Dziwi mnie mocno, że ktoś pisze, że zachowywałem się jak bym miał mniej lat na rozmowie kwalifikacyjnej na podstawie jednego czy kilku postów. Niektórzy zachęcają do pracy w nowopowstających bankach. Z ciekawości ostatnio się przespacerowałem. Zobaczyłem tam ludzi świeżo po studiach, a nie po LO. Widać jak się na nich spojrzy, że są kilka lat starsi ode mnie.

Jeśli tak się interesujesz bodajże NLI, to mógłbyś się zainteresować także podstawami psychologii, a nie tylko kwestią, ,,jak to zrobić, aby ludzie robili wszystko to co chcę". Tam dowiedziałbyś się, że nawet słowa pisane przez Ciebie na takim forum applowym coś znaczą, bo przecież chciałeś je napisać. Te słowa to Twoja wizytówka.

Jeżeli już to NLP. Podstawy psychologii też mnie interesują. NLP to nie tylko to co piszesz. Ma bardzo wiele zastosowań, Ty opisałeś tylko jedno.
Doskonale wiem, że te słowa coś znaczą, bo napisałem jego celowo i temu nie zaprzeczam. Uważam tylko, że czasem jeden albo kilka postów to trochę za mało aby wyciągać tak daleko idące wnioski. Kilka postów nie jest wystarczającym poparciem na słowa niektórych.

Nawet pisząc o tym, że nie zamierzasz adlerowi niczego udowadniać obwieszczasz światu, że chcesz mu coś udowodnić....

A może nie jemu chce udowodnić, ale np. innym co przeczytali te brednie? Albo sobie, że potrafię ładnie odpisać? Tak jak napisałem jemu na pewno nie chce nic udowadniać.
Niech pozostanie w swoim zaciemnieniu i będzie z tego powodu szczęśliwszy.

Może lepiej było tego nie pisać, tisze budziesz, dalsze jedziesz?

Może lepiej, a może i gorzej. Tak naprawdę to mogę się o tym w pełni przekonać dopiero pisząc te słowa.

[menelek]

Mam pracę i pod wieloma względami jest OK, ale jak napewno wiesz każdy zawsze chce aby było lepiej i czym więcej człowiek ma tym więcej mu brakuje.

Zgoda, NLP, powinienem jeszcze raz sprawdzić, zanim napisałem.

[borcenty]

Hackmaniak - 2 sprawy. Mam nadzieje ze mi sie nie oberwie za to.. 1 - napisales ze nie ma drugiego takiego zawodu jak programista ktorym mozna sie zajac od najmlodszych lat. Totalnie sie nie zgadzam. I to podwojnie 1.1 - to co pisze gimnazjalista na domowym kompie to jeszcze nie jest programowanie... jeszcze dluga droga do prawdziwego programowania. To ze ktos potrafi zrobic strone w htmlu czy prostym php - jeszcze nie robi z niego programisty. Sa oczywiscie perelki ale to naprawde rzadkie przypadki. Chodzi mi teraz o inznierie oprogramowania, wydajnosc napisanego kodu, itp itd. Aczkolwiek jak najbardziej zgadzam sie z tym, ze im wczesniej zacznie myslec jak programista tym lepiej. Chodzi mi tylko o to ze nie kazdy gimnazjalista ktory potrafi zrobic strone www jest programista. I wcale nie twierdze ze to miales na mysli Poprostu czesto sie z taka opinia spotykam i bawi mnie to strasznie 1.2 - Moze zle sie zrozumielismy ale kazdy.. naprawde kazdy zawod mozna zaczac wykonywac we wczesnych latach zycia, a przynajmniej zaczac zdobywac doswiadczenie i/lub wiedze niezbedna w przyszlosci. Kim chcialbys byc? Architektem, kierowca rajdowym, prawnikiem, stolarzem, maklerem gieldowym? Wszystko da sie robic za mlodu.. trzeba tylko chciec. 2 - w kwestii tej calej przepychanki polecam zdecydowanie wiecej dystansu.. Osobiscie usmiechnalem sie lekko po przeczytaniu posta Adlera i przyznam szczerze ze nie spodziewalem sie tak wybuchowej reakcji z Twojej strony. Nie wnikam teraz w ewentualne prywatne sprawy miedzy Wami bo ich nie znam. Do czego zmierzam - domyslam sie ze na swojej rozmowie kwalifikacyjnej nie zaatakowales pracodawcy w ten sposob ale podejrzewam ze mogles pokazac swoj wybuchowy temperament.. Nie chce powiedziec ze to zla cecha - czasem wrecz bardzo dobra! Ale przy pracy w grupie mogloby to byc troszke niewygodne.. Uprzedzajac Twoja odpowiedz - tak, masz racje - nie bylo mnie tam i nie znam Cie wiec nie mam zielonego pojecia jak bylo naprawde Moje wywody oparte sa tylko na tym co przeczytalem w tym watku wiec jest BARDZO duza szansa ze sa totalnie nietrafione. Niemniej jednak zabierz psa na spacer i przemysl to bo skoro kilka osob odbiera Cie podobnie to moze trzeba cos z tym zrobic. Niekoniecznie ze soba - ale z tym jak Cie odbieraja powodzenia!

[Ka]

Staram się dobierać odpowiednie środki do sytuacji , a że czasem będzie agresywnie o już nic nie poradze.

Ale ja poradzę. Dostaniesz bana. Na tym forum agresja nie jest formą prowadzenia dyskusji akceptowaną przez Moderatorów. Póki co zamykam ten temat. Możesz sam sobie pogratulować.