Mało używałem, bo przecież 2 dni wolnego było. Po za tym piątek i poniedziałek, to najspokojniejsze dni. W piątek myślę już o wolnym, w poniedziałek dopiero planuję tydzień.
Przecież to telefon jest dla mnie, a nie na odwrót.
Nie wiem, jak by było z iPhonem w moim przypadku i nigdy się nie dowiem, bo telefon nie ma tego co potrzebuję i za dużo ma ograniczeń. Noszenie klapek na oczach i różowych okularów raczej nie jest dla mnie.
A to ile wydaję na moje potrzeby i jak korzystam życia, to raczej moja prywatna sprawa.
Mógłbym kupić drogiego ajFona, ale wybrałem szybszy telefon z większym ekranem, lepszym aparatem, większą swobodę w użytkowaniu i na razie mi to wystarcza.
---------- Wpis dodano o 22:05 ---------- Poprzedni wpis dodano o 22:00 ----------
Iro, jeśli uważasz że przycisk Home to zżynanie w wykonaniu Samsunga, to co powiesz o tym?
Widać, że nie przeczytałeś mojego posta.
Bardzo podoba mi się odbieranie przyciskiem HOME, czy jak tam go zwał... Od tej pory nie muszę przesuwać palcem po ekranie
Zrzyna z ajFona to odbiór przesuwając palcem po ekranie. Wolę fizycznym odbierać przyciskiem. Tego produkt Apple nie potrafi.
A ta magnetyczna nakładka, to właśnie przez Apple została zerżnięta o kogoś, kto to już wcześniej wymyślił.