

Obczyzna
#1
Napisano 19 kwietnia 2011 - 13:12

#2
Napisano 19 kwietnia 2011 - 13:27

#3
Napisano 19 kwietnia 2011 - 13:33
#4
Napisano 19 kwietnia 2011 - 15:49
#5
Napisano 19 kwietnia 2011 - 16:25

#6
Napisano 19 kwietnia 2011 - 16:42
#7
Napisano 19 kwietnia 2011 - 16:47


#8
Napisano 19 kwietnia 2011 - 17:15

#9
Napisano 19 kwietnia 2011 - 17:29

#10
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:20
Myślę, że nie zrozumiałeś intencji wielu ludzi wyjeżdżających z PL. W moim na przykład wypadku nie chodzi o kwestię finansową tylko o ludzi i atmosferę wokół.I jeszcze jedno, przestancie pisac, ze w tym kraju nie da sie zyc. Jesli liczysz, ze z usmiechania sie dorobisz, to zycze powodzenia!
Znam ludzi, ktorzy potrafia i w tym kraju zyc na normalnym poziomie i nie pisza, jak tu ciezko, jestem za tym, by wlasnie tacy, co czekaja wiecznie na "lepsze czasy" znalezli miejsce gdzies daleko, ten kraj potrzebuje ludzi chcacych , a nie myslacych, ze chciało by sie , "ale".
Ludzie w PL są zapracowani, ciągle wnerwieni, podminowani. Wchodzę do sklepu, na pocztę, do urzędu i od razu trafiam w ścianę wrogości. W sklepie patrzą na mnie albo jak na potencjalnego złodzieja albo jak na poganiacza niewolników batem zmuszającego ich do nadludzkiego wysiłku. Na poczcie nie dość, że zabieram im powietrze, to jeszcze bezczelnie zużywam taśmę w automacie do numerków. O urzędach to już nie piszę, bo wystarczy pójść do muzeum i zobaczyć "Bitwę pod Grunwaldem".
Wiesz dlaczego nie oglądam telewizji i nie czytam gazet codziennych? Bo mam lęki, co dziś wymyślili. Może zabiorą mi kolejny procent ze składki emerytalnej, a może wprowadzą nowy podatek od oddychania albo zabronią mi pracować bo w moim wieku to już powinienem żegnać się ze znajomymi...
Wstaję rano i nie wiem, czy nie zadzwoni Pani ze Skarbowego że chcą mi zrobić kontrolę albo Pan z ZUS że właśnie zmieniła się interpretacja przepisów i muszę zapłacić zaległą składkę sprzed 10 lat z odsetkami. Kładę się spać i kamień z serca, że to jednak nie dziś.
Tu nie chodzi o ludzi chcących. Czego mam chcieć? Pracuję, zarabiam, nie kradnę. Chcę normalności. Chcę, żeby pozwolono mi spokojnie żyć i robić uczciwie swoje. Nie zrobiłem nic złego więc dlaczego mam się bać? Kontroli, urzędników, przepisów, podatków. Cholera, mam prawie 40 lat i zaczynam zastanawiać się nad przyszłością. Emerytura? Wolne żarty. Jak sam w skarpecie nie zakamufluję, to nie dostanę nawet minimum socjalnego.
Dlatego ludzie wyjeżdżają. W poszukiwaniu normalności. W poszukiwaniu spokoju i pewnego jutra. Anglia? Czemu nie. Płacisz i dostajesz. Dostajesz emeryturę, nie płacisz za leki, za komunikację, a jeśli Ci nie starczy to dopłacą Ci do czynszu. Wiesz czemu tam jest tyle małych hoteli? Bo tam emeryt jeździ na wycieczki, odpoczywa, delektuje się wolnym czasem. A u nas jak w dowcipie, każdemu Wołga! Do przepłynięcia. Ilu znasz emerytów mogących pozwolić sobie na wycieczki raz w roku? U nas emeryt myśli tylko o jednej wycieczce, tej ostatniej.
Mając 18 lat chciałem wyjechać. Nie zrobiłem tego, bo miałem jeszcze głupią młodzieńczą nadzieję. To był czas budzenia się kapitalizmu i można było mieć nadzieję. Teraz, po ponad 20 latach nadziei już nie mam. Została tylko coraz bardziej wątła miłość do tego kraju. coraz bardziej ta miłość przypomina to, co czuje się do niedorozwiniętego członka rodziny. I chodzę z bananem na mordzie, tylko coraz bardziej ten banan mi się prostuje.
#11
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:24
#12
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:26
Spoko, naprawdę jestem wesołym gościemSmutne to co napisałeś.

#13
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:28
#14
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:34
#15
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:40
#16
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:42
#17
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:45
#18
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:47
#19
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:47
#20
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:48
#21
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:48
#22
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:50

#23
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:51
E tam, większość wyjeżdża dla kasy a nie, że pani w spożywczaku była tak czy owaka.
Większość może i wyjechała dla kasy ale tej kasy się dorobiła tylko garstka. A większość jednak została. Dlaczego? Może właśnie dla pani w spożywczaku...
#24
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:52

#25
Napisano 19 kwietnia 2011 - 19:53
Jak już wszyscy wyjedziecie, to ja wrócę...
Chyba żeby zgasić światło

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych