Wasze ulubione książki
#101
Napisano 06 października 2008 - 12:30
#102
Napisano 08 października 2008 - 15:31
#103
Napisano 08 października 2008 - 20:51
ciezko to zmiescic do duzego nawet plecaka nie mowie juz o torbie jezeli ktos nosi:)
polecam Manfredi - Ostatni legion, Imperium smoków... jezeli ktos lubi czytac o erze swietnosci Rzymu i lubi historie... choc niekoniecznie:) bardzo fajnie sie czyta, lekkim jezykiem napisana...
Dlatego nosze ze sobą PSP na którym mam parę książek w postaci e-book'ów
Aha i oczywiście książka w formie papierowej leży sobie na biurku i czytam ją w tej postaci gdy tylko jestem w domu
#104
Napisano 09 października 2008 - 14:17
Dlatego nosze ze sobą PSP na którym mam parę książek w postaci e-book'ów
Aha i oczywiście książka w formie papierowej leży sobie na biurku i czytam ją w tej postaci gdy tylko jestem w domu
lubisz czytac z ekranu?? ja nienawidze musze miec ksiazke w rece bo inaczej to jakbym czytal jakies informacje nie potrafie sie az tak skupic a i jeszcze szybko mi sie oczy mecza... takze tylko papier...
#105
Napisano 10 października 2008 - 20:29
#106
Napisano 28 października 2008 - 16:43
#107
Napisano 30 października 2008 - 21:41
Może "Malowany ptak" Kosińskiego?
lekka i przyjemna? heheh to żeś chłopakowi polecił.
Ja natomiast polecam wszystkim Nicka Cave'a "Gdy oślica ujrzała anioła". Jedna z lepszych książek jakie czytałem.
są tacy co uważają, że malowany ptak w porównaniu do oślicy jest grzeczną książką dla grzecznych dzieci.
#108
Napisano 30 października 2008 - 21:54
lekka i przyjemna? heheh to żeś chłopakowi polecił.
Fakt, pozwoliłem sobie na mały żarcik.
Ja natomiast polecam wszystkim Nicka Cave'a "Gdy oślica ujrzała anioła". Jedna z lepszych książek jakie czytałem.
są tacy co uważają, że malowany ptak w porównaniu do oślicy jest grzeczną książką dla grzecznych dzieci.
Uwielbiam obie książki, ale bym ich ze sobą nie porównywał, to że obie są okrutne to chyba jedyny wspólny mianownik.
#109
Napisano 30 października 2008 - 22:15
Uwielbiam obie książki, ale bym ich ze sobą nie porównywał, to że obie są okrutne to chyba jedyny wspólny mianownik.
Dokładnie, dlatego napisałem "są tacy". Ja tak nie uważam.
#110
Napisano 31 października 2008 - 12:24
#111
Napisano 31 października 2008 - 17:11
#112
Napisano 31 października 2008 - 17:59
#113
Napisano 31 października 2008 - 22:49
#114
Napisano 10 listopada 2008 - 18:29
Żeromski: Ludzie Bezdomni
Ja zupełnie bez złośliwości - co ciekawego jest w tej książce? Od pierwszej do ostatniej strony wynudziłem się jak mops, poziom nudy spadł mi na równo pół*strony, kiedy Judym opowiada o Paryżu w początkach powieści.
Styl - rozwlekły, *parafrazując Wańkowicza: u Żeromskiego jak szumi trawa, to musi szumieć każdym źdźbłem i on to musi opisać, nie może tego robić po prostu. Treść - taka sobie, zwłaszcza w zestawieniu z "Potopem" czy "Panem Tadeuszem" (już "Lalka" Prusa wydała mi się o niebo ciekawsza).
Co jest w tej książce?
#115
Napisano 11 listopada 2008 - 14:42
#116
Napisano 11 listopada 2008 - 14:48
#117
Napisano 31 grudnia 2008 - 10:54
#118
Napisano 03 stycznia 2009 - 21:38
#119
Napisano 03 stycznia 2009 - 23:58
#120
Napisano 04 stycznia 2009 - 20:10
#121
Napisano 04 stycznia 2009 - 20:38
#122
Napisano 04 stycznia 2009 - 21:57
Wybaczcie miałem na myśli Przedwiośnie, które było o niebo lepsze niż Ludzie bezdomni, jednak LB też nie byli "do bani". Książka miała mniej akcji, to fakt, ale nie była pozbawiona sensu. (Choć może to tylko moje odczucie spowodowane musem przeczytania tejże w krótkim terminie, z reguły nocami ). A do kolekcji dorzucam "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego oraz "Żołnierzy wolności" Suworowa. "Akwarium" jeszcze nie czytałem, ponoć lepsze. Aaaa, i do poduszki "Fizyka Tom 1" Resnick HallidayJa zupełnie bez złośliwości - co ciekawego jest w tej książce? Od pierwszej do ostatniej strony wynudziłem się jak mops, poziom nudy spadł mi na równo pół*strony, kiedy Judym opowiada o Paryżu w początkach powieści.
Styl - rozwlekły, *parafrazując Wańkowicza: u Żeromskiego jak szumi trawa, to musi szumieć każdym źdźbłem i on to musi opisać, nie może tego robić po prostu. Treść - taka sobie, zwłaszcza w zestawieniu z "Potopem" czy "Panem Tadeuszem" (już "Lalka" Prusa wydała mi się o niebo ciekawsza).
Co jest w tej książce?
#123
Napisano 05 stycznia 2009 - 00:22
#124
Napisano 06 stycznia 2009 - 14:47
#125
Napisano 06 stycznia 2009 - 21:16
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych