Mam prośbę. Jak nie wiesz, to nie pisz głupot, bo ludzi w błąd wprowadzasz. Ty słyszałeś, to napisałeś. Potem ktoś przeczyta, nie sprawdzi i poleci z awanturą do serwisu, a tam zonk. Gwarancji nie ma.
Hallo!
Nie słyszałem tylko praktykuję.
Nigdy nie zdarzyło mi się by gwarancja na nabyty towar w oficjalnej dystrybucji była przez kogoś podważana.
Zamiast lecieć jeden z drugim do servisu i się awanturować jak zapewne wielu by zrobiło (świecić sfom kulturom osobistom) niech się zastanowi nad umową którą zawiera przez dokonywany zakup.
Rok gwarantuje Producent a DRUGI ROK jest gwarantowana przez sprzedawcę.
Tyle że dla osoby która kupiła dany towar jest to "przejżyste" bo go to nie musi interesować kto jest "wykonawcą" usługi gwarancyjnej -usterki tego rodzaju trafiają tak czy tak do tego samego serwisanta.
Pożółkłego maca oddajemy skąd przybył -nie wiem iSPOT czy AppleStore -reszta NAS nie interesuje.
O co się wogóle awanturować>?<
Zarówno MBP (Gravis) jak i iBook (Cyberport) w ten sposób naprawiałem (w pierwszym pad grafiki -wymiana po 2 tygodniach na nowy, drugi zepsuty ekran -naprawa -po miesiącu OD UPŁYNIĘCIA 2 Letniego okresu Gwarancji (tzw. Kulanz czyli dobra wola producenta)
Nie wyobrażam sobie jak mogło by być inaczej.
---------- Wpis dodano o 23:52 ---------- Poprzedni wpis dodano o 23:48 ----------
po 4 naprawach podobnej usterki w okresie gwarancyjnzm -sprzedawcę obowiązuje jeśli sobie klient tego życzy zwrot pieniędzy (a więc 5 ta wymiana -czyli po 4 żółtych matrycach można podziękować apple za współpracę) -a jak widzę to wcale nie rzadki przypadek.
---------- Wpis dodano o 23:57 ---------- Poprzedni wpis dodano o 23:52 ----------
I z mojej strony zrobić zdjęcie usterki wraz z nr. seryjnym trefnego maca -wywołać info na ekran i zrobić zdjęcie.
Gdyby się ktoś wykręcał że to "jednostkowa i losowa" usterka -nie mają szans na to.
Gdybym jeszcze miał na tyle zapału -zrobiłbym na tej stronie czarną listę numerów seryjnych tych kompów.
Mogę się założyć że maki w większości trafiają spowrotem na rynek -naprawa jest stosunkowo droga a nie każdy coś takiego zauważa...
---------- Wpis dodano 05.11.2011 o 00:02 ---------- Poprzedni wpis dodano 04.11.2011 o 23:57 ----------
Z mojej strony > maki były kiedyś synonimem luxusu ale i jakości.
Nic nie zostało z tego na czym marka zbudowała swój image.
Sprzedali swojego klienta za McApple i niech ich szlag trafi.
Ps.od miesiąca mam iPada -zostało mi 23miesiące gwarancji kropka.
Możliwości że gwarancja obejmuje produkt na okres 12miesięcy nie ma. Jeśli Tak twierdzi sprzedawca to się (by zapobiec przyszłym sprawom sądowym) NIE KUPUJE>!<
Tak samo jak nie kupuje się towaru kradzionego czy bez rachunku.