[scurvy_shadow]

Tak. Kiedys bedzie kupowalo sie jeszcze dziwniejsze rzeczy. Czy tak trudno zrozumiec przez co po niektorych, ze czasy sie zmieniaja? Kiedys jak na swieta byly pomarancze i szynka to bylo niesamowicie. Obecnie... Sami wiecie. Kiedys jezdziliscie wszyscy autobusami albo maluchami a teraz co drugi ma audi lub merca. Kiedys nie bylo telefonu nawet w domu a teraz kazdy ma w kieszeni. Kiedys dawalo sie dziecku 50zl i bylo wielkie "WOW", teraz daje sie 5000zl i to jest efekt. Oczywiscie pomijam tu kwestie czy akurat ta okazja (komunia) jest odpowiednia dla jakichkolwiek prezentow. Ja nie pozwolilbym sobie na to aby nawet moj brat nic nie dostal bo jednak presja spoleczna jest taka a nie inna. Po za tym lubie dawac prezenty i widziec jak ludzie sie ciesza. Moze jestem dziwny.

[bejzkik]

na poczatek zastanowilbym sie nad sensem "komunii". ale jesli ten cyrk ktory jako katolik urzadzasz (lub jego rodzice) dziecku chcesz nagrodzic w taki sposob to twoja sprawa. glupota kosztuje. ja zas ciesze sie ze nie musze swojego dziecka karmic katolicka (utylitarna) hipokyzja i moge mu dac ipada np na zwykle urodziny krzywdzisz go i tyle

[Quuba777]

@up: podzielam sam nigdy nie miałem komunii, z czego się ogromnie cieszę. życie katolicką szopką to tylko koszta, a KOMUNIĄ niczego poza "radochą" dziecka nie osiągniesz ; )

[majkelo]

Moim zdaniem komunia w chwili obecnej to - bez urazy dla rodziców, nie jest moim celem wrzut do wspólnego worka wszystkich - okazja pokazania się, że co to ja nie mam, czego to ja miec nie będę etc. Co to za popie$%&^*$y pomysł, by dziecko jechało na komunię limuzyną?? Dzieciaki w szkołach drą łacha po sobie, że ten ma gre za 450 PLN a tamten za 120! 8 letnie dziewczynki w wymalowane, wypacykowane, bo przecież każda córka sąsiada i inne dzieciaki musza wyglądać jak niedoszorowane buraki przy mojej księżniczce... Bez urazy, to co dziecko chce to jedno, a to co dostanie to drugie. iPad na komunię to moim zdaniem troszkę przesada. iPod nie jest moim zdaniem złym pomysłem, ale nie dajmy się zwariowac i wciągnąć w ten głupi wyścig. Normalne jest, że rodzice chcą, by dziecko wyglądało najładniej, najmodniej i żeby duma rozpierała ich gdy tylko zerkną na swoje pociechy...ale z tego punktu do przerysowania i ośmieszenia sięnie - tak tak, nawet nie dziecka tylko siebie - jest malutki kroczek. To oczywiście tylko moja skromna opinia Pozdrawiam

[abovePL]

W ogóle komunia taka jak jest obecnie to głupota. Na bierzmowaniw nikt nic nie daje i jest ok.

[rafaello87]

Myślę, że kupna prezentów komunijnych nie powinniśmy traktować w kwestiach "drogie, nie drogie", "przesada", "kiedyś były rowery i zegarki". Bo zgodzicie się, że dla jednych drogi jest chleb, a dla innych kupienie Porsche nie jest obciążającym wydatkiem. Tak więc argument finansowy może do wielu nie trafić.

Więc gdzie jest problem? Otóż w takiej sytuacji decydującą kwestią powinno być głębokie przemyślenie: czy to dla mojego dziecka będzie dobre? Czy to pozytywnie wpłynie na jego rozwój? "Jaki będzie efekt wręczenia tego podarunku"? Wierzę, że każdy chce wobec swoich dzieci jak najlepiej, więc powinien do tego przykładać szczególną uwagę.

Samo kupienie iPada i wręczenie go dziecku nie jest przecież negatywne. Ba! często pobudki są szlachetne:) Negatywne mogą być skutki naszych decyzji.
Niestety obserwując otaczającą mnie rzeczywistość widzę, że dzieci mimo posiadania znacznej ilości kolorowych zabawek, komputera, komórek, "dostępu do informacji" są mniej kreatywne, szybciej się nudzą, zaczynają przyjmować postawy roszczeniowe. Czy tego chcemy? Czy taki jest cel naszego obdarowywania podarkami?

Nie prowadzę żadnych badań więc możecie moje opinie traktować jako bardzo subiektywny opis rzeczywistości, ale stwierdzam, że zbyt często w tak ważnym dla dzieci czasie ich rozwoju, wtedy kiedy najwięcej "chłoną" daje się im gotowe produkty, których używanie sprowadza się do wykonywania poleceń instrukcji. Zamiast klocków(jakichkolwiek - niekoniecznie LEGO) dajemy im gotowe domki, samochody zdalnie sterowane. Zamiast żołnierzyków dajemy im gry komputerowe. Mimo, że te wszystkie rzeczy często są fajne to moim zdaniem skutecznie obniżają możliwości rozwoju dziecka. A dzieci się szybko nudzą rzeczami, więc jeśli nie mogą ich przeobrazić w nic nowego to poprostu wyrzucają je w kąt. A później gdy będą starsze i nie będą potrafiły logicznie, analitycznie i kreatywnie myśleć to powiedzą: "Bo my jesteśmy humanistami":)

życie katolicką szopką to tylko koszta

Śmiem się z kolegą @Quuba777 nie zgodzić Jako, że temat nie o tym więc jeśli sobie życzy to mogę argumentować na PW.

Pozdrawiam, życząc nie zdrowego rozsądku, tylko przemyślanych decyzji:)

[stojak1030]

brawo

[bejzkik]

kolega nie do konca zrozumial. jesli chce kupic dziecku ipada to kupuje. ciesze sie ze ma i ze go to cieszy. ale nie robie tego w zastepstwie jakiegos waznego wydarzenia. ot kupuje i mowie "prosze synku prezent bo tatus cie kocha". "prosze synku, prezent bo dzisiaj jest sroda". prosze synku prezent bo dzisiaj slonce wstalo o 6.40" a nie " prosze synku prezent bo dzisiaj jest najwazniejsze swieto dla katolika w zyciu ale mam je w dupie i zamiast porozmawiac z toba o bogu i wytlumaczyc ci co i jak rzucam ci ipada. pochwal sie przed kolegami". jak myslisz na czym skupi sie takie dziecko? na bogu czy ipadzie? pisze to bo domniemuje ze rodzice tego dziecka nie sa hipokrytami i nie posylaja go do komuni zeby sasiedzi nie plotkowali tylko sa prawdziwymi katolikami ktorzy chca by jego dziecko uczestniczylo w zyicu wspolnoty katolickiej z glebi serca

[abovePL]

Co rocznik w górę to gorszy i bardziej popierd. Kiedyś telefon komórkowy u dziecka 8 letniego to była zabawka która po wciśnięciu klawisza wydawała dźwięki, a teraz to 8 latki mają nokie/ motki czy inne cuda czasami dużo lepsze od ludzi pracujących. Pamiętam jak nie dawno temu bo przy premierze w Polsce Samsunga Corby kupiłem za grosze okazyjnie. Byłem zadowolony z jego posiadania. Nie minął miesiąc, dwa i co ? Gówniarze po 10-16 lat z różowymi i sprzedałem go jak najszybciej. Kiedyś Ipek to szczyt możliwości i jedni się z tymi obnosili w autobusach na uczelni inni zaś chowali przed światem, a teraz to każda młodzież posiada i ja ciężko pracując, a tutaj gówniarstwo taki telefon i jeszcze żeby szanowali to dajcie spokój... Poza tym dzisiejsza młodzież to ludziki na Vivie/ MTV wychowani i nic więcej. Jakieś dwa dni temu szefowa opowiadała, jak jej wnuczek opowiadał mamusi, że jego NAJULUBIEŃSZĄ PIOSENKARKĄ jest LADY GAGA.... A dzieciak ma 9 lat.

[majkelo]

Podobał mi się wniosek o podawaniu dzieciakom na tacy gotowych rozwiązan zamiast pomagac mu szukac odpowiedzi.

Nic nie zmieni mojego zdania, że komunia dla 8 latka to oczekiwanie na prezenty i smarowanie po raz kolejny w roku poza gwiazdka listy oczekiwań od swoich bliskich.

Jak napisał mój szanowny przedmówca bejzkik, prezenty można dawac bez okazji, jako dowód miłości, sympatii, bo lubi sie oglądac czyjś usmiech i radość, ale komunia powinna być czyms więcej. Oczywiście podejście do tego i sposób wychowania swoich dzieci pozostawiam sumieniu rodziców, nie oceniając nikogo.

W tv leciał jakis reportarz w wiadomościach czy faktach (nie pamiętam już) i mamusie opowiadaly z duma, jak ich dzieci maja kiecke i buciki i jakieś chusteczki i inne rzeczy za w sumie około 2300PLN, i że limuzyna podwiozła dziecko do kościoła...pokazano również kilkoro dzieci, które na pytanie co to jest komunia i co im dała wysmarowały tę saą formułkę, piękną choc całkowicie bez zrozumienia....

[Alex007]

Kup mu garnitur od Armaniego efekt w białym tygodniu murowany wszyscy będą w szoku a tylko pamiętaj musicie przyjechać Maybachem. Tak poważnie to ja dostałem rower, łańcuszek (srebny) i pieniądze mała kwota to kupiłem zegarek a i oczywiście Pismo Święte. Siostra znacznie później miała komunie i dostała takie same prezenty. Myślę że jakby moje dziecko (już w drodze ) poprosiłoby mnie o iPada zapytałbym się czy wszystko z nim (albo z nią) w porządku. Na weselę swoje przyjechałem Volvem s80 ojca a nie limuzyną. No czasy się zmieniają...

[mpConroe]

Pamiętam, jak dostałem komórkę (nokię 6610, to był cudowny telefon) i jakieś 2000 zł na Komunię (miałem ją w 3 klasie). I wtedy to było dużo. A teraz ośmioletni synek mojej kuzynki dostanie laptopa, pewnie masę kasy i inne takie... I to i tak jest teraz mało... Na onecie czytałem że jakiemuś bachorowi na komunie kupili quada...

[bar-trek]

Na weselę swoje przyjechałem Volvem s80 ojca a nie limuzyną. No czasy się zmieniają...

Chłopie S80 to przecież limuzyna!

[dirtyhary]

iPad obecnie dla 8 latka ma jedną wadę i może przeszkodę, czyli język angielski ! Po za tym ja bym kupił rower ew. jakiś wypasiony zegarek.

[nicp2]

Chłopie S80 to przecież limuzyna!

haha
zabolało troszke?

[bar-trek]

haha
zabolało troszke?

hehe, nie
zbieg okoliczności. Gdyby wymienił Mercedesa E, czy BMW 5 też bym tak napisał

---------- Wpis dodano o 21:40 ---------- Poprzedni wpis dodano o 21:39 ----------

i ew. jakiś wypasiony zegarek.

nie wiem czy to jest najlepszy pomysł. Myślę, że zegarek może być nie doceniony przez tak młodego człowieka

[Quuba777]

ja zegarek dostałem na 18, co było dla mnie akcentem dojrzałości, i ewidentnie to doceniłem, czego bym nie powiedział o sobie mając 8 lat ; ) jak już robić komunijny prezent, choć jak wspominałem wcale nie uważam by było to sensowne/dobre, to kupuje się coś co jest użyteczne i da radochę dzieciakowi. iPod jest myślę ciekawą propozycją.. iPad? hmm..

[scurvy_shadow]

No i brat po komuni. Zgarnal ipod toucha, zegarek, kamere cyfrowa, sporo kasy i kupe mniejszych prezentow. W sumie jak wyszlo, ze jego kolega z klasy zgarnal podobnie tylko okolo 5k zl to coz... Ciekawie

[dirtyhary]

Ja na komunię (kiedy to było ) dostałem taki zegarek za 5 stówek, różne kolory podświetleń, wodoodporny do iluś tam metrów, stoper, książka adresowa. Moim zdaniem bardzo fajny jest taki zegarek, ew niektórzy jak np. ja nie lubią codziennie nosić zegarka. iPod to najlepsza opcja, najlepiej touch żeby miał w co grać.

[narkoman]

Aż się boję co moje kiedyś tam bardzo przyszłe dziecko będzie chciało na taką okazję... przecież wszelakie ciekawsze gadżety to i tak będą, bo sam sobie je kupię... A rowery, rolki etc to na pewno dostanie wcześniej niż na komunię... Ciężko będzie, ciężko... ale on/ona już coś pewnie wymyśli co powali z nóg ;-)

[bejzkik]

to moze go nie posylaj do komuni

[Quuba777]

to moze go nie posylaj do komuni

święte słowa ; ) zmień wyznanie.. katole Cie wykończą.

[ftpd]

Zmień na brak wyznania, bo jak przejdziesz na inne, dalej będą okazje religijne do prezentów ;-)

[Alex007]

Chłopie S80 to przecież limuzyna!

Bar-trek chodziło o amerykańskie długie limuzyny np.Licolny.

[Riddle]

Zmień na brak wyznania, bo jak przejdziesz na inne, dalej będą okazje religijne do prezentów

Nie wszędzie, nie zawsze.